Leaderboard

Myszka w DT u Rity. Leżą sobie z Kulfonem :) Z tyłu widać posłanie Myszki, ale z Kulfonem jest zdecydowanie ciekawiej. Zdj. Rita

Ajeczka łapie ostatnie promienie słoneczka tego lata. Koledzy zresztą też. :-)

W poniedzialek mamy wizytę u doktora z Sara i Orusiem i wtedy podam terminy ew.zabiegów. Na pewno w odstępie co najmniej tygodnia albo i dwóch, ponieważ zawsze jest ryzyko jakis powikłań, nie chcę mieć w jednym czasie obu psinek po zabiegu chirurgicznym bo to wymaga wiecej uwagi niż zazwyczaj. Sarunia to jest taka mała mądrusia, nie lubi tych zastrzykow z insulina ale już wie, że to nieprzyjemne ukłucie oznacza jedzonko odrazu po zastrzyku macha ogonkiem i pędzi do łazienki (bo karmię ja osobno zamkniętą, żeby nawet przez przypadek nie zjadła czegoś nieodpowiedniego dla siebie od kolegów)

Dzisiaj mamy wieści :-) Gwiazdeczka ma towarzyszke Tosię, z ktorą bardzo sie lubią dużo sie bawią, wspólnie wylegują sie w słoneczku, zdrówko dopisuje.

Gacunio i Kajunia pozdrawiają:

Serdecznie zapraszamy , nie walczymy z pokusami ;)

Heniu u nas na długi weekend

Dla chcącego - jak widać - nic trudnego :))))

Też ma taki bzik z Oneczowej rabatki jakie moje było zdziwienie jak w tym roku zakwitnął bo on jeszcze maluszek.

Jak w ogrodzie! :)

Przecudne fotki.

Już po operacji... Funkia wypisana na balkon, pierwsze podlanie było. Balkon zamknęłam żeby wiatr nie szargał roślinami. Jeszcze tylko tulipanki wstawię i koniec. Milin też ma swoje miejsce przy murze. Kroksomia obok niego. Chryzantemy chyba niedługo zaczną kwitnąć. Paproć i mięta szczęsliwe. Tuja jak to tuja ma wszystko w nosie i sobie rośnie. Goździki jeszcze kwitną. Szafirki rosną -chyba coś się im pomyliło. Tak samo azalii. I tyle.. więcej się nie mieści.:(( Znalazłam jeszcze jedno miejsce na skrzynkę . Aby do wiosny.

Misio trafił do raju :) Pięknie czytać takie wiadomości i patrzeć jak mały rozkwita na starość :) A jednak starość może być piękna :)❤️

mis lub misia

Jasne. A miś tajnie pod poduszką.

Witaj Grzesiu - niewiele już dnia zostało. Ale jeszcze jest sobota. Trzymaj się zdrowo.

Hop hop :)

Bogduniu poproszę nr 10 i nr 62

A teraz jaką masz przytulankę?

Czasy mamy trudne, nie można sobie (i innym) odmawiać czegoś, co ucieszy, a jest w zasięgu :)

Kwiatuszkowo zaprasza :)

zapraszamyyy

Dopiero znalazłam chwilę aby zaktualizować informacje o tym co działo się ostatnio w życiu Tobiego :) Tobiś pojechał na dwa dni do psiego hoteliku, który prowadzi fan page na facebook pod nazwą PAN ŻELEK Podjęliśmy taką decyzję aby sprawdzić jak odnajdzie się w nowych warunkach bez znanych sobie opiekunów i na dodatek w towarzystwie innego pieseła :) poczytajcie :) https://www.facebook.com/panzelislaw/ UDOSTĘPNIAJCIE <3 Moi Drodzy. Do czego to dojszło... Jezd u mnie taki jeden. Tobiś siem zwie. Jakby któren z Was nie skumał, to ten z lewej, bardziej puchaty. No i on na co dzień mieszka w domu tymczasowym, a do mnie przyjechał na piżama party. Jednak nie zabrał żadnych pantalonów, że o szlafmycy nie wspomnę. Najbardziej to nie lubię prowizorki, więc z imprezki nici :( Tak to jezd siem z kolegą umawiać. Ale nie to jezd najgorsze! Ociec mówi do niego SYNU, a madka głaszcze go po pluszowym ciele! Jak żyć?! Jak to znieść? W jaki sposób godność zachować?! Proszę pomóżcie znaleźć mu dom, bo nie wiem jak długo utrzymiem nerwy na wodzy. Musita tilko wiedzieć, że Tobiś kiedyś wiele przeszedł, ale teraz sobie spokojnie drepcze i jezd bezproblemowy. Powinien mieszkać na parterze albo w budynku z windą. Najlepiej to siem czuje u mnie w ogródku. Nie drze siem (choć ja uważam, że czasem warto siem odszczeknąć). Na smyczy chodzi jakby sam z tego lekcji udzielał. Ogólnie lubi podlizywać siem człekowi, przychodzi na każde wezwanie, lubi chodzić za swym ludziem i nie wiem, jakie jeszcze rzeczy o nim napisać, ale starzy go strasznie wychwalają. POMOŻECIE?? (Wasz biedny, niekochany, porzucony na pastwę okrutnego losu Żelipapek). koszt pobytu Tobiego w psim hotelu wyniósł 160zł za dwie doby

Bo się panienka coraz mądrzejsza robi :)))

Z radością czytam ,że Sara jest zaopiekowana i szczęśliwa. Przesyłam mizianko dla naszej parki.

Spojrzenie z dystansu rozszerza potencjale możliwości. Ale przy tej temperaturze to myślę że niedługo zaczną grzać. Wystarczy jak wróżbici od siedmiu boleści przestaną pisać o nadchodzącym ociepleniu a zaczną pisać o możliwym armagedonie zimowym.

18a,b,35,100 poproszę

Odwiedzam dzielnych staruszków.

Ale jak już zaczną...... To tylko kaloryfery polewać wodą i sauna gotowa. Nie trzeba nigdzie jeździć. A jak jeszcze pranie ktoś rozwiesi to nawet sauna z aromaterapią w jednym.

Dzień dobry :)))) . Jestem pierwsza, jestem pierwsza, jestem pierwsza :)))))))))))

30, 78, 91, 92, 94 i 98 poproszę

Jeszcze raz do góry na dobranoc.

Przez tyle godzin nikt nie zaglądał?

Balbinka też bardzo dziękuje i pozdrawia Cioteczki

Misia życzy wszystkim spokojnej nocy :)

Poszla stala na pazdziernik

Dziewczyna na swoim ulubionym tapczanie , na którym śpi razem ze swoim Panem :))

Miś lubi kąpiele w pianie :)

Mały przywitał mnie wczoraj merdającym ogonek i oczywiście przytulaniem - podchodzi do człowieka, kladzie głowę na nodze i cały mówi - przytulaj, przytulaj! Na ogonku nie ma juz wyłysień, boki zaokrąglone, spojrzenie już nie takie błagalne. Rozmawiałam z wetką; Mały bardzo zżył się z nimi w lecznicy, ma swoje miejsce, swoje rutuały; to duża lecznica, ma 2 piętra, pies traktuje ją jak swój nowy dom i może zostać bezterminowo. Z jednego z pomieszczeń jest wyjście na małe patio i Mały wyleguje się tam na słoneczku. Robiłam zdjęcia kotom, a Mały spokojnie sobie leżał i mamlał smakołyk. Koty zupełnie go nie interesowały;) Mały pozdrawia!

W zeszłym tygodniu dzwoniłam do p. Kamili. Tigrunia robi maleńkie postępy. Jak widzi, że Pani bierze smycz siada przy drzwiach. Dobrze wie, że pójdzie na spacerek. Na spacerach idzie grzeczne, już się nie boi mijanych ludzi, spokojnych piesków tez nie. Ogólnie wszystko jest ok

I... po raz kolejny... gdzie mu będzie lepiej?

Miś pozdrawia :) Po kąpielach stan skóry wraca do normy..., włos odrasta coraz mniej prześwitów. Nóżka sprawniejsza..., używa częściej.

Poranny Miś :)

Miś był na kontrolnej wizycie u d.Lenkiewicz w Zwierzaku. Łapka zrośnięta..., mamy się więcej nie pokazywać ,) Przy okazji, zajechaliśmy do Przychodni Małych Zwierząt do d. Kalinowskiej... - kontrolne badanie oczu (nie ma stanu zapalnego), stan skóry uległ zdecydowanej poprawie, waga 9kg (może wzrosnąć do 9,5kg aby nie więcej). Ucięto pazurki. Zapłaciłam 15zł / 09.09 (paragon) Kontrolne badanie krwi około 20.09

Miś w kąpieli ,)

Przedpołudnie w ogrodzie z koleżeństwem :) Odwiedziła nas dziś Monika (anioł Misia i Gucia) :) Miś dostał w prezencie tablety na wątróbkę....a stado psio / kocie suchą i mokrą karmę (fotka na wątku Dianki..., Gucia) Miś swoim wyglądem, zachowaniem - szybki, ładnie biega, chodzi..., posłuszny..., chyba zaskoczył Monikę ,)

Nasi sąsiedzi (letnicy) z alejki kibicują Misiowi..., dziś dostał prezencik od p.Justyny ,) Miś, bardzo dziękuje...:)