Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 04/20/19 in all areas

  1. A to moje gałgany zaglądają, co też tam w tym koszyczku może być....
    3 points
  2. To jest rudy Teofil spod sklepu i jego nowy kolega Imbir Niewyobrażalnie się cieszę że Teofil spędzi Święta w nowym domu a nie pod zamkniętym przez 3 dni sklepem.
    3 points
  3. I garść wiadomości z domku Ajeczki :) Pani Bogusiu, proszę przyjąć od nas życzenia wspaniałych Świąt Wielkanocnych, spędzonych w gronie najbliższych i dużo błogosławieństwa Bożego. Nasza Ayunia rozrabia. Upodobała sobie wybrane buty i ciągle je gdzieś chowa. A jak wie, że przeskrobała, to później robi taką minę, spuszczając przy tym główkę, że nie sposób się na nią gniewać. Nadrabia szczenięce lata. Na dworzu musi wychodzić z Amikiem, bo bez niego jest jej ciężko. Ale cały czas małymi kroczkami robimy postępy. Pozdrawiam Panią bardzo serdecznie, Ania
    2 points
  4. Adoptowany przez moich rodziców z Fundacji ZEA Loluś życzy wszystkim Wesołych Świąt!!
    2 points
  5. U Nelci coraz lepiej. Już chodzi za pańcią, co prawda w pewnej odleglości, ale drepcze. Wychodzi na zewnatrz, przyjmuje gości, odwiedzają ją yorczki sąsiadów. Państwo zakochani po uszy w sunieczce. Mówią o niej: "To taki nasz skarbek"
    2 points
  6. śmiejcie się z faceta, śmiejcie... ;-))) A tak z drugiej strony to co się dziwić Blekusiowi, że nie chce pozwolić się wyadoptować - gdzie będzie miał tak dobrze... ;-)
    2 points
  7. Właśnie wysłałam swój wpis i zobaczyłam Basin... Wszystkim Zwierzolubom a jednoczesnie ludziom szanującym innych, za ich pomoc dla Zwierząt, tym, którzy nie napadają na innych, nie robią na wątkach i w czyimś życiu, zamętu, życzę pieknych świątecznych dni.
    2 points
  8. Wszystkim Przyjaciołom Grzesia życzę pięknej Wielkanocy.
    2 points
  9. Elu, sunia jest maleńka (3,8 kg), chudzienka i zabiedzona. Taki biedny szkielecik. W dodatku, z zewnątrz sterczaly kleszczyska, a w środku cialka, rozgoscily się robale. Walczymy z tym dziadostwem, wiec, atrakcji zabiegowych (i biegania do weta) i innych (nie wolno wychodzić z nia na spacer) nam nie brakuje. Kochane toto jest i bardzo chce sie już zaprzyjaźnić, bawić, podgryzać, ale na niemal każdy ruch, kuli sie ze strachu i przypada do podłogi. To tyle w skrócie, bo zaraz jeszcze będę biec na jakieś zakupy. Wczoraj ponad pół dnia spędziłam w podróży, potem było kąpanie, gotowanie jedzonka, karmienie, a po poludniu bieglam z nią do weta, gdzie spędziłam kilka godzin, bo bylo b.dużo ludzi. Wróciłam zmęczona i już nigdzie nie wychodziłam. Zresztą nie chciałam zostawiać jej samej pierwszego dnia. Dziś już wyjść muszę, choćby po świeże mięso dla niej, bo żarloczek z niej przedni :)...nadrabia zaległości... :) Jak zrobie jakieś lepsze zdjęcia, to postaram się wkleić na wątek, a jeśli mi sie to nie uda (były jakieś zmiany, a ja z tych mało kumatych jestem...), to będę prosić kogoś o pomoc i wyśle je na maila. Eluniu kochana, zdrowych i spokojnych Świat Ci życzę! Żeby opuściły Cię wszelkie kłopoty i nieprzyjemności, tak zdrowotne, jak i wszystkie inne.
    2 points
  10. Zaświeciło malutkie światełko w tunelu , kciuki mocno zaciśnięte aby z każdą godziną było lepiej. Sercem i myślami jestem z Wami.
    2 points
  11. Nigdy nie zapomnę ich przerażającego widoku w schronisku, dlatego i tutaj bardzo lubię zaglądać i sycić oczy i serce obecnym szczęściem sunieczek:)
    1 point
  12. Tak, wiem, bo swego czasu, gdy miałam "normalną" kuchnię gazową, to miałam taki malutki palnik i mogłam pić kawę z takiej kawiarki. Miałam co prawda większą, ale też nadawała się tylko na ten najmniejszy palnik. Teraz mam ekspres na kapsułki, ale marzy mi się taki ciśnieniowy. Jak sobie sprawię, albo ktoś mi sprezentuje, to ten na kapsułki dam na bazarek :)
    1 point
  13. Też bardzo Wam współczuję, Zosiu. To jakiś koszmar, sunia niedawno cieszyła się życiem, normalnie chodziła. I stało sie to teraz, kiedy dostała szansę na normalne zycie... Tak jakoś mi sie skojarzyło, ze wcześniej miała anginę i brała Augmentin. Przeczytałam, ze ktoś pisze, ze brał ten antybiotyk i zaczęły sie u niego bóle i zawroty glowy. Może Riki tak zareagowała na ten antybiotyk...choć pewnie nie trwało by to tak dlugo. Nie znam sie, jestem laikiem, tylko chciałabym pomóc, na ile to mozliwe, a akurat o tych działaniach ubocznych przeczytałam... Cóż, mogę jedynie życzyć szybkiego wyzdrowienia. Skoro dolegliwości mogły pojawić się tak błyskawicznie, niechże tak samo szybko teraz idą precz.
    1 point
  14. Właśnie czytałam na FB :( może po lekach będzie poprawa
    1 point
  15. Przechować w doniczce z ziemią, bardzo nie lubią jak jest sucho i bez ziemi :)
    1 point
  16. wiem, wiem;) ale jakoś tak weszłam, podziękowałam za fanty które doszły i wyszłam i dopiero stwierdziłam, że ani u psiaków nie byłam, ani bazarku nie hopłam, ech skleroza
    1 point
  17. Wszystkim fanom Grzesia życzymy wszystkiego co najlepsze, zdrówka, rodzinnej atmosfery i mokrego poniedziałku!
    1 point
  18. A kto wie - jeszcze nigdy żadnej nie dostała;) Wesołych Świąt Wszystkim:)
    1 point
  19. Dziękuję Wam za odwiedziny i Świąteczny klimat:) I ja życzę udanych i pogodnych Świąt Wielkanocnych i pozdrawiamy całą gromadą :)
    1 point
  20. Najserdeczniejsze życzenia na zbliżające się ,Święta Wielkiejnocy!
    1 point
  21. Przesyłka dzisiaj dotarła :). Był błąd w kodzie pocztowym, więc przesyłka dotarła uszkodzona, ale została opakowania ponownie na poczcie. Spódnica super :). Dzięki za miły gratis :) Wesołych Świąt Wielkanocnych :)
    1 point
  22. Grzesiu - niech te kolejne święta (a zwłaszcza wesoły zajączek) przyniosą Ci najwspanialszy w świecie dom, na który czekasz już tak długo. Może właśnie teraz ktoś odpowiedni wypatrzy Cię w tłumie innych psiaków potrzebujących ?
    1 point
  23. Mimiśkowy stalowy przewód pokarmowy nawet nie zareagował na półlitrowy kefir, nooo... całego nie zdążyła wypić, co na drzewo nie ucieka to ląduje w Mimiśkowych głębinach trzewi, a ona nic sobie z tego nie robi, a właściwie robi...ale całkiem normalnie ;))) Nesiu, nie szalejemy, wcale, przy takiej ilości zwierzaków, świąteczne sprzątanie mija się z celem, jako takie utrzymywanie stałego porządku to jest wszystko co można osiągnąć ;) Dobrego dnia.
    1 point
  24. To prawda. Tylko zobaczyłem pycholek i skradł mi serce.
    1 point
×
×
  • Create New...