Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 11/26/18 in all areas
-
Nie udaje mi się zrobić jej zdjęcia na boku, bo jak zbliżam się z telefonem, to czujnie podnosi się na brzuszek. Ale Misia zaczyna się zapominać, tzn. jak dawałam syrop Holi, to Misia ciekawska przychodziła i spod mojej ręki sprawdzała, co Holi dostaje i czy ona też chce. Ostatnio, jak dawałam pieskowi tabletkę, to Misia podeszła i szturchnęła moją rękę nosem, jakby chciała przypomnieć, że ona też coś chce dostać. Zauważyłam też, że zaczyna interesować się zabawkami, tj. maskotkami i tarmosi je przez chwilę, wcześniej nie bawiła się niczym. Trenujemy jedzonkiem, pod nogami mi jeszcze nie przeszła, ale widać, że bawi się coraz swobodniej rzucanymi chrupkami i smaczkami.3 points
-
Dzięki :) Powiedziała mi to już pani Agnieszka :) Zdecydowała się na Lalunię, bo w zasadzie pokochali ją wszyscy , ale tylko Ona miała obawy ze względu na kotka. Będą w pierwszych dniach zwracać szczególną uwagę na zachowanie zwierzaków. Przez weekend będą wszyscy w domu, a po weekendzie początkowo zwierzaki będą w oddzielnych pomieszczeniach, dopóki nie upewnią się, że nie będą ze sobą walczyły. Pani Agnieszka powiedziała, że termin transportu będzie uzgadniała z Tobą Haniu. Czy jest to możliwe? Czy będziecie mogli zawieźć Lalunię do DS? Jeszcze kwestia wizyty PA. Państwo mieszkają w Luboniu k. Poznania, czy znacie kogoś, kto mieszka w tamtym rejonie?2 points
-
Także mam nadzieję ,że to jest to chwilowa niedyspozycja bo serce się kraje czytając takie wiadomości.Dobrze że sunia ma tyle dobrych serduszek ,które za nią trzymają kciuki a przede wszystkim się troszczą o jej komfort życia. Trzymaj się Limbuś i nie daj się tak łatwo kostusze ,wyrwij jej jak najwięcej czasu.2 points
-
2 points
-
Piszę z telefonu. Sunia pojedzie do kasiainat koszt 300 miesięcznie . Nie wiem, jak to udzwignę finansowo, ale nie mogłam inaczej. Znów serce wzięło górę nad rozumem....2 points
-
Wyróżniłam na miesiąc. Dziękuję Marysiu :)2 points
-
Ślicznie dziękuję za zaproszenie :) Przybędę niechybnie, własny prowiant przytaszczę, żeby kotkom z misek nie wyjadać ;) Jeno do łykendu poczekać muszę, bo godzina 19 to dla mnie strasznie wczesna kolacja... Ja o tej porze jeszcze w pracy, po drugiej stronie wielkiego miasta :(2 points
-
No jak o mnie zazdrosna, skoro poleciała do sypialni siknąć na nich, ja byłam w jadalni. Co w tej łepetynie rudej chlupie. Na ogrodzie też jedna za drugą poprawia, i to nie jeden raz, są jak dwa byczki Fernando, stoją koło siebie i kopią łapkami, jakby się szykowały na siebie barankiem skoczyć. Jak nic nic niebawem dostaniemy eksmisję do spiżarki, za karę. Huhuuu u mnie z ciastem też ten teges, raczej gnieciuchy, raz wyjdą raz nie, ale mój Połówek niewybredny, pewnie by nawet arszenik z mojej ręki zjadł.2 points
-
Cieszę się, że mogłam jakoś pomóc :)2 points
-
Nie udzielałam się ostatnio, ale po prostu brakuje mi czasu, nie rozmawiałam też od jakiegoś czau telefonicznie z Sylwią więc nie miałam żadnych informacji z pierwszej ręki. Bardzo mi przykro z powodu śmierci Valerie i wycieńczonego kotka :( Fajnie, że Sylwia zajrzała na wątek. Ja cały czas odbieram telefony w sprawie husky, było tego naprawdę sporo (głównie w sprawie młodszej suki), trochę słabych ale też całkiem dużo sensownych, wszystkie sensowne domy przekierowywałam do Sylwii, szkoda, że ciągle nic się nie wyklarowało... Miałam też dwa dobrze brzmiące telefony w sprawie Ashera, ale z tego co mówiła Sylwia też nic z tego nie wyszło. Bardzo dziękuję osobie, która wyróżniła dwa moje ogłoszenia Ashera! :) https://www.olx.pl/oferta/pies-jedyny-w-swoim-rodzaju-CID103-IDvP1vx.html (wyróżnione do 21.12) https://www.olx.pl/oferta/snieznobialy-wyjatkowy-pies-czeka-na-swoj-wlasny-dom-CID103-IDvmn4x.html (wyróżnione do 21.12) Gdyby ktoś miałby możliwość, to przydałoby się również wyróżnienie tego ogłoszenia husky: https://www.olx.pl/oferta/husky-do-adopcji-CID103-IDvUgXs.html Skoro sytuacja wygląda tak jak wygląda, to dezaktywuję na razie ogłoszenie Lenki, będzie można je uruchomić z powrotem jeśli sytuacja zdrowotna się wyjaśni. Sylwio, szczeniaki husky ogłoszę, ale ponieważ telefon mi się pewnie będzie grzał po tym ogłoszeniu, myślę, że dobrze było by, żeby pierwszą formą weryfikacji była ankieta adopcyjna. Tzn. każdą dzwoniącą osobę będę prosiła o podanie adresu mailowego, na który prześlę ankietę i do osób, których ankiety będą sensownie po prostu Ty już będziesz oddzwaniać albo będą dostawali maila z prośbą o kontakt telefoniczny z Tobą. To pozwoli mi uniknąć długich rozmów z ludźmi, którzy się raczej nie nadają, ale nie koniecznie chcą przyjąć to do wiadomości ;) I odsieje tę cześć, która ankiety w ogóle nie będzie chciała wypełnić. Ja mam swoją ankietę, ale jeśli możesz to przyślij mi na maila taką, której Ty używasz, to będę wysyłała od razu Twoją. I przydały by się aktualne zdjęcia szczeniaków, mam te z początkowego okresu, ale to było już jakiś czas temu. I jeśli możesz to napisz jeszcze kilka słów o ich charakterach, tak bardziej indywidualnie, dobrze? Możesz mi te opisy wysłać na maila albo wrzucić na wątek.2 points
-
2 points
-
Zrobione :) https://www.olx.pl/oferta/sara-i-yuri-sliczne-i-wesole-mlode-kuleczki-szukaja-domkow-CID103-IDxmNab.html2 points
-
Lubię takich ludzi i ich jednak przemyślane decyzje bo to świadczy o odpowiedzialności.Jak wiemy często...co nagle to po diable...bywa słomianym zapałem.Będę trzymać kciuki za Lalunię i ten domek :) Elu napisz do supergoga ona nam robiła wizytę p/a w Luboniu dla Rafika,a jak nie będzie mogła to poleci koleżankę1 point
-
O matuchno, Sylwia ty opłacasz pobyt w hotelu dla dwóch psów - (40zł doba za dwa) - 1200zł? Przepraszam, ale czy Ty na głowę upadłaś? :(1 point
-
Dziś już sunie wygłaskane. Bardzo domagają się uwagi i głaskania one same liżą i liżą w "podzięce". Posprzątane i zmienione 2 poszewki . Mokrego nie dałam zgodnie z zaleceniem TheMagdy.1 point
-
1 point
-
Pogoda była piękna w weekend - dobrze pospacerowałyśmy (ja i suki) , słońce, rzeka, trawa po kostki, łąki, kaczki i krzaczory czyli moje klimaty. Teraz oglądam sobie codziennie filmiki na YouTubie o tresurze psów, i wreszcie załapałam, czym się różnią: szkolenie pozytywne, kliker, szkolenie negatywne, korekta, warunkowanie instrumentalne, kształtowanie itd.. Nawet nie wiedziałam dotąd, że jestem jak dziecko we mgle, bo myslałam, że kliker, szkolenie pozytywne i warunkowanie instrumentalne to jest w sumie, z grubsza, to samo/ w sensie techniki. Jak to zobaczyć znaczy jednak więcej niż przeczytać. I jednocześnie wpadłam na genialny pomysł, że ja bym mogła klikerem uczyć swojego kota Ryjka, takiego trochę dzikusa, pewnych przydatnych zachowań. Ryjek panicznie boi sie dotykania, ale jest ciekawski i weźmie smaczka z ręki, bo jest łakomczuch- toby sie dało z nim ćwiczyć. I na zdjęciu Pumba (do adopcji). I mój pies (suka) która intensywnie myśli, jakby się niezauważalnie pozbyć Pumby z fotela. Siłowe spychanie nie jest dozwolone.1 point
-
To jeszcze dobranoc zostawię kocim sąsiadom :)1 point
-
Na koszty wet. i karmę do mnie, a koszty transportu już nie - chyba do Kulfoniasty albo bezpośrednio do Anecik. Siszarp już całkiem ładnie chodzi na smyczy. W domu jakby go nie było, ale boi się chodzić po gładkich powierzchniach (płytki, linoleum) - rozczapierza pazurki:) Jest bardzo łagodny, pięknie zachowuje czystość. W domu jest spokojniejszy, na ogrodzie bardziej czujny (pewnie przypomina mu się czas tułaczki) - czasami wystrasza się jakiegoś zamieszania. Ale ogólnie ładnie spaceruje, przytula się do człowieka, macha ogonkiem:) Na początku wciskał się do bud stojących na ogrodzie lub ciągnął w krzaki, jakieś zakamarki, a teraz - co nas niezmiernie cieszy - ciągnie do domu:) Jest już wykąpany, bardzo sierść mu wyłazi i ma łupież. Z czasem się to na pewno unormuje. Apetyt nadal ma kosmiczny.1 point
-
Gajula padnięta po dzisiejszych tropkach, a Lepsza Połowa nie:) Wczoraj podczas spacerków udało mi się uchwycić wyraz pyszczydła na chwilę przed rozdarciem mordki:) Na górce Gajulka zobaczyła psa poniżej i przez chwilę zastanawiała się, czy się rozpaszczyć. Oczywiście rozpaszczyła się.1 point
-
nie mam pojęcia, to 100km. wrzuciłam na razie na grupę na fb zwierzęta warka - ludzie tam mają sady, może ktoś się zgłosi. ktos musi miec odpowiednie auto, czy własnie przyczepę, sprobuję podpytać, jak to by wyglądało za pieniądze.. Siano za darmo, więc warto A. i o Fundacji nie pisałam na razie, bo poza wpisem do krs nic się nie wydarzyło / tzn. przepraszam, nie całkiem nic :) dzięki auraa została przeprowadzona zbiórka w szkole i moi podopieczni dostali karmę, kołderki i różności takie, i podziękowanie już było wystosowane w imieniu Fundacji :) dziękuję auraa jeszcze raz i oczywiście, Pani Marzenie i Pani Zosi, która też wsparła moje zwierzaki1 point
-
Zaraz 2 tygodnie Mikołajki! Czas przygotować prezenty! Nasz kalendarz nadaje się na super prezent dla każdego zwierzoluba!1 point
-
1 point
-
Na postoju Sweetie patrzy najpierw w prawo i w lewo, tak dla bezpieczeństwa. Sweetie ma respekt dla lasu. Ale na łąkach czuje się całkiem swobodnie.1 point
-
Ludzie przeważnie idą w kierunku zamku/ruin w Bolczowie, do schroniska Szwajcarka, albo w kierunku Sokolika, a my zazwyczaj idziemy po prostu w las. Góry Sokole są w granicach Rudawskiego Parku Krajobrazowego, więc można iśc gdzie się tylko pragnie, ścieżek jest wiele, można dowolnie sobie taki spacer zorganizować.1 point
-
1 point
-
z dogomaniackiego obowiązku donoszę, że Pan Norek - bez zmian. Jest jednak coraz słabszy. Odżywa nieco na letnisku, ale lepsza część roku już za nami. Bogiem a prawdą, to w Krk ledwo chodzi. Humor dopisuje, apetyt też. Tylko sił brak :( Kot Pączuś ma się dobrze. W Krk - nudy. Tęskno za latem i wsią...1 point