Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 03/04/18 in all areas

  1. Żeby nie kłopotać dłużej dobrych dusz piesiowych, po krótkiej i wielce owocnej rozmowie z malagos informuję, że piesek idzie do mnie na DS. Ostatnio przeszłam dość ciężką grypę. Odebrało mi węch, smak, na koniec głos, ale nie odebrało mi rozumu, na szczęście ;), więc w ciężkich bojach z tym głosem przedyskutowałam sprawę z moim psiolubnym Mirkiem i decyzja została podjęta :) ku obopólnej zgodzie i radości. Pełna radość będzie dopiero po faktycznym przyjęciu naszego nowego szczęścia, a to dopiero za parę dni, bo razem z malagos ustaliłyśmy, że szczęście byłoby dobrze najpierw wykastrować. Jakoś to załatwimy, żeby piesek za długo z tematem nie czekał i może uda się przy okazji sprawdzić, co to jest z tą przepukliną, żeby od razu i ją ciachnąć. To są już drobne szczegóły, najważniejsze, by jeszcze te kilka dni malagoski wytrzymały, bo łapek i ogonków u nich zdecydowany nadmiar i kolejne się szykują do wzięcia :):):). No i zgodziła się Małgosia na zmianę imienia psiakowi. Jako że u mnie jest już Laska, para Lodek i Laska mogą wzbudzać dwuznaczne skojarzenia :). Ja proponuję dobre, stare, polskie imię Pimpek, ale może ktoś ma lepszą propozycję na dwie sylaby? W każdym razie, Pikusia też już mam.
    8 points
  2. Tak sobie myślałam o tym co napisałam i ... kurna, brałabym tego Reksia znowu :) pomimo wszytskich przeciw. No bo jak by to było, jak by Reksia nie było???? Nudno, smutno chyba.
    5 points
  3. Pani Ania tak pięknie pisze o swojej Rodzinie:) Jasiu to już duży Jan:) Zwariowany, energiczny. Dba, bym nie zaspała do pracy:) Kiedy wychodzę z Szamanem na spacer, Jasiu czeka pod drzwiami. Kiedy wracamy i szukam w kieszeni klucza do mieszkania, to Jasiu już wie, ze to my i nawułuje nas. Dobrze też, że mam duże łózko, bo śpimy wszyscy razem, więc zimowe wieczory nam nie straszne:). Szczęściara ze mnie ze mam taki duet:)
    4 points
  4. I to jest to! Karo znaczy "czarny" i do piesia będzie pasować. Nie mam kota (no, może w głowie trochę ;)) i nawet nie wiedziałam, że Pimpek może być kotem. W dawnych, lepszych czasach, Pimpkami mojego otoczenia były zdecydowanie psy, takoż Ciapki. Ale Karuski też były i takie śliczne o nich czytanki... chyba były ;). Z imieniem Solar dla pieska spotykam się pierwszy raz, ale jakoś mi nie pasuje, no i nie "stare polskie". A teraz moda na stare imiona. Więc zostanie Karuś. Dzięki za miłe słowa wszystkim i dajcie już spokój, bo się zbiesię ;). Tinek śliczny i nawet próbowałam namówić TZ na pakiet, ale się nie dał. Jemu tej miłości byłoby za dużo jednak. A mówią, że kochanego ciałka nigdy za wiele :):):). Dobrej nocy wszystkim z Wawra życzymy, a pieskom niech się przyśnią ciepłe domy i własne!
    3 points
  5. I jeszcze niespodzianka dla wszystkich fanek trójłapka Jasia - Jaś to już chyba Jan - zobaczcie jak zmężniał, chociaż przy Szamanie wciąż trudno to zauważyć ;)
    3 points
  6. Natka rozkręca się na tyle, że czasami powarkuje na inne psy jak są za blisko mnie i je odgania. Na dwór wychodzi bez smyczy, woli jednak schodzić ze schodów, niż na nie wchodzić - obawia się szpar między stopniami. Sucha karma nie bardzo jej wchodzi, ale jak wymieszam z mokrą, to już jest OK :)
    3 points
  7. Nasza koteczka szareńka Miłka dała się pogłaskać, ba, jak cofałam rękę, podchodziła wyprężona i zaczęła muczeć :) Lilusi jeszcze ani razu nie udało mi się dotknąć :(
    3 points
  8. Aneciku, takie coś stworzyłam :-) Bezik - pies w typie West Highland White Terrier czeka na dom! Bycie rasowym zwykle nieco poprawia komfort życia... Daje lepsze perspektywy na dom, świadomą decyzję... Niestety w przypadku Bezika to raczej nie był żaden atut.. Bezik pewnego dnia pojawił się pod jednym z domkow jednorodzinnych i zamieszkał na wycieraczce.... Zgubił się? Uciekł? Nie, jednak wyrzucili..Dobrzy ludzie dali jeść, ale niestety, nie mogli go zatrzymać. I choć może Bezik jeszcze o tym nie wie, ale właśnie rozpoczyna się jego nowe życie i szansa na dom - taki prawdziwy, odpowiedzialny i pełen miłości. Taki na jaki zasługuje słodki Bezik. Bezik ma około 6 lat, jest wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony, posiada aktualną książeczke zdrowia. Waży 13 kg, grzecznie jeździ samochodem, chodzi na smyczy, zachowuje czystość w domu. Stosunek do do psów i kotów obojętny.Może zamieszkac z innym zwierzakiem. Może to właśnie Ciebie ujęła ta smutna historia słodkiego Bezika? Jeśli tak, to daj mu prawdziwy dom. Zna już tułaczkę, ból i samotność... Teraz czas na miłość, radość i troskę :) Obecnie Bezik przebywa w Hotelu dla psów w okolicach Będzina. Obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie umowy. Dowóz do przyszłego domku za zwrot kosztów. Więcej informacji pod podanym numerem telefonu.
    2 points
  9. Proszę Ma około 6 lat, waży 13 kg, grzecznie jeździ samochodem, chodzi na smyczy, zachowuje czystość, do psów i kotów obojętny.
    2 points
  10. 2 points
  11. Wciąż zadziwia mnie ta wielka przyjaźń Jasia i Szamana. Mimo, że w domu jest jeszcze drugi kot, to jednak nierozerwalna więź połączyła małego kotka i wielkiego psa.
    2 points
  12. Troszkę Malwinki :). Jeszcze się troszkę boję ale bardzo bym chciała, ogonkiem kręcę już kółka. I mam chłopaka -Ivo, to ten któremu rozdaję buziaczki :).
    2 points
  13. 2 points
  14. bo z nami już tak jest. Miałam od szczeniaka sunię łobuzicę - jak przegięła z rozrabianiem to ja za karę ją do budy smyczką przywiązałam (buda stała jako schronienie w razie zmiany pogody podczas mojej nieobecności i nie było przy niej łańcucha) Ledwo weszłam do domu, wyglądam przez okno i...matko jedyna, pies przy budzie wisi, co za draństwo i w te pędy leciałam nazad psa z niewoli uwolnić.Myślę, że podobne emocje towarzyszą Tobie przy tym czarcie małym.Złościmy się na nich ale kochamy ponad miarę. Pozdrawiam
    2 points
  15. Mama może zamieszczać kiedy Michaś śpi :) co prawda w ciągu dnia ma turbodrzemki, ale dajemy rade. Heniutek ostatnio na spacerze bronił swojej Pani jak lew. Pojawił sie inny piesek, który chciał im towarzyszyć w spacerowaniu a Heniek stawał między nim a mamą i oddzielał swoją prywatną pańcie własnym ciałem :)
    2 points
  16. Biedna psina:( Co za bezduszni ludzie żyją na wsi chciałoby się napisać. Ale i w mieście niewiele lepiej. Dla Malagosów jak zwykle słowa uznania :)
    2 points
  17. Jestem u Benitki. Martwi ten jej strach ale też i cieszy ,że już nie jest takim strachulcem jak na początku. Na wszystko potrzeba czasu.
    2 points
  18. Pies jest zarażony gronkowcem,jedną z bardziej ekspansywnych bakterii,trudną do leczenia.Jest alergikiem,trawa spowodowala ostrą reakcję alergiczną.Myślę,że na tym trzerba się skupić. Nie martw się,prawie na pewno w CT nie wyjdą zmiany nowotworowe,trzeba będzie leczyć gronkowca po ponownym wykonaniu posiewu.Dobry wet laryngolog powinien sobie poradzić z doprowadzeniem psa do zdrowia.Jest jeszcze taka możliwość,że odrobina tej trawy,niewidoczna,ale jednak tkwi gdzieś w tym nosku,powinna się w koncu 'wykichać',a m oze laryngology jednak coś dojrzy,Bądz dobrej myśli,zdrowia dla Rambusia. A,i trzymaj się tego jednego wątku,musialam się przekopać przez wszytsko co do tej pory pisalas na ten temat.
    1 point
  19. Dobry wieczór, zaraz zmierzę sukienkę bo to najpewniejsze będzie. Rozmiar 44 jest na metce a moja ocena to tak na oko :)
    1 point
  20. Gabrysiu, wiem co czujesz bo sama niedawno przez to przechodziłam z Malwinką i Ivo (ten nie ma wątku na Dogo). Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Teraz tak sobie myślę z upływem czasu, że to i dobrze że Malwina wróciła z tej adopcji, ma teraz cudowny domek który nie boi się wyzwań i chce z Malwinką pracować a ja mam świetny kontakt z tym domkiem i codzienne relacje z postępów. Wiem że w przypadku Iryska jest trudniej bo minęło już kilka miesięcy od adopcji, szkoda straconego czasu ale nie martw się, fajny domek znajdziemy prędzej czy później.
    1 point
  21. Dom, to dom - ciepło, kontakt z ludźmi i nie tylko, poznawanie nowych zjawisk. Radża trafił na dobrych ludzi - to wielkie szczęście w tym nieszczęściu, jakie to spotkało. Zaglądnę to jeszcze, może jakieś info będzie za jakiś czas, jak wszyscy ochłoną.
    1 point
  22. KOCHAMY BARDZO Melke. Jetsemy umowienie na wtorek na eutanazje Melci w domku -(
    1 point
  23. puściłam dla suńki 50 zł trzymaj się maleńka
    1 point
  24. Henius tak długo czekał na taka cudowna Pancie wiec nie bedzie sie dzielił z innym pieskiem.
    1 point
  25. To Asiu możesz wstępnie coś machnąć. Rodzina od Państwa Brownie jednak nie będzie go adoptować. tak troszkę. wet mu wpisał west highland white terrier
    1 point
  26. Są też dobre wieści. Wika ma dom:) Cudna, zaprzyjaźniona z Opiekunką Rodzina pokochała naszą dziewczynkę i Wikunia zostanie na zawsze w Krakowie otoczona miłością i opieką. Czeka ją dalsza rehabilitacja ale najważniejsze ,że jest już u siebie:) Potem prześlę domowe zdjęcia Wikuni zwanej teraz Lotką:)
    1 point
  27. Ja wczoraj jednego psiaka wyadoptowałam - niestety nie byl to Blekuś :( Za to Bleki załapał się wczoraj na wyjazd do weta na szczepienie p/ko wściekliźnie. Koszt 27 zl + 2,50 transport.
    1 point
  28. Dobrze, że to nie jest nic gorszego, Lodek miał szczęście, że go wypatrzyłaś i zaopiekowałaś. Zdrowiej piesku.
    1 point
  29. dzięki Sarus, że jesteś <3 Natusia juz lepiej, pierwszy spacer na smyczy udany, ale....kolejna - od dzisiaj zaczęła się u Natki cieczka! Hania bedzie mieć armagedon:( a ja juz nie wiem- moja 3cia sunia z Radys z cieczką...
    1 point
  30. tez podrzuce pare groszy jak bede placila moje juz zalegle alimenty, ale moj bankier wczasuje sie... Widzialam wasz apel na facebooku i z tamtad mam wasze dane
    1 point
  31. Cieszę się, ze mogłam pomóc i ze znajomi, jak zwykle w takich sytuacjach, mnie nie zawodzą :) Tolu, musisz chyba częściej zachodzić do schroniska robic zdjecia, bo zobacz ile zmian po Twojej schroniskowej sesji fotograficznej.
    1 point
  32. Tigra mianowała się kierowniczką w Mimronkowie. Nic nie może się dziać bez niej. Jeszcze nie tak dawno nie patrzyła w kierunku zabawek a teraz......Najlepiej wychodzi jej przeciąganie sznurków i maskotek. Był krótki czas że zaczynała bawić się sama ale teraz najbardziej lubi tarmosić się zabawkami z kolegą. Pomijam już to że się zrobiła "namolna" w przytulaniu :D Fajna sunia - żeby można było sklonować Pana Andrzeja od Zulki..............
    1 point
  33. Cioteczki troszkę nacisnęłam i coś tam dostałam :) Lejdi co 3-4 dni jest u weta ;) obecnie ma zapalenie uszka i bierze kropelki ;) mała powoli delikatnie zaczyna używac chorej łapki. W domu jest grzeczna i spokojna. Uczy się właśnie podstawowych komend ;)
    1 point
×
×
  • Create New...