Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 02/17/18 in all areas

  1. 1 point
  2. Kciuki, aby to byl TEN domek!!! TEO, bądź szczęśliwy!!!
    1 point
  3. TEO ma dom!!!!!!!!!!!!!! Kochani - Teo ma dom, pojechał dzisiaj, wszystko napiszę jutro, bo muszę ochłonąć! Nie potrafię się jeszcze cieszyć, wciąż jest we mnie strach, ze znowu coś nie wyjdzie, ktoś zawiedzie... Przed chwilką dostałam piękne zdjęcia od p. Joasi, wstawię jutro, czekam na info, ze jest ok...
    1 point
  4. :( :(( siedzę i wyje, minął prawie rok od śmierci mojego Dyzia a ja jeszcze nie mogę się pozbierać. MOJE PSIE NIEBO Dokąd idą psy gdy odchodzą? No bo jeśli nie idą do nieba, to przepraszam Cię, Panie Boże, mnie gościny tam też nie potrzeba. Ja poproszę na inny przystanek - tam gdzie merda stado ogonów. Zrezygnuję z anielskich chórów tudzież innych nagród nieboskłonu. W moim niebie będą miekkie sierści, nosy, łapy, ogony i kły. W moim niebie będę znowu głaskać wszystkie moje pożegnane psy.
    1 point
  5. Dziękuję, miło mi bardzo :) Kupuj, warto mieć :P
    1 point
  6. Homerek nadal w lecznicy, polubił chyba swoją klateczkę - ma tam ciepło, spokojnie, dostaje jedzonko - czyli ma to wszystko, czego brakowało mu w dotychczasowym życiu. Weci bardzo chwalą malucha, że taki cichutki, spokojny, a on na pewno jeszcze trochę w strachu... Ale wydaje mi się, że charakter ma bardzo uległy - wczoraj był kąpany u mnie, poznał moje dziewczyny - ani odrobiny agresji - siadł sobie bidulek w kąciku i obserwował. Zdjęcia z dzisiejszego porannego spacerku z Ewą, potem wyprowadzał go wet.
    1 point
  7. Boguś, płakałam przez miesiąc, codziennie po kilka razy po tym, jak musiałam pomóc odejść mojej suni. Miała raka kości, była już 9 miesięcy po amputacji łapki, rak przerzucił się do płuc i sunia się dusiła, nie mogła oddychać. Musiałam podjąć tę straszną decyzję, byłam przy niej do końca, głaskałam ją po łepku, gdy odchodziła. Długo sobie wyrzucałam, że nie zauważyłam wcześniej, że lekko kuleje na łapkę, że wcześniej nie podjęłam jej leczenia. Była z nami 10 lat. Przeżyła ze mną wiele ważnych dla mnie chwil. To była moja wielka przyjaciółka. Do dziś jej wspomnienie zalewa mnie falą ciepła, a minęło już 7 lat. Teraz wiem, że mogę jedynie podziękować losowi, że pozwolił nam się odnaleźć i przeżyć razem te 10 lat. A teraz jest ze mną kolejny rozbitek życiowy, który znalazł przystań w moim domu, i wiem, że moja sunia cieszy się, że na jej miejsce przyszedł kolejny zwierz, który jest kochany. Że zrobiła mu miejsce odchodząc, może nawet specjalnie skrzyżowała nasze ścieżki. A w moim sercu będzie zawsze mieć wyjątkowe miejsce. Pozdrawiam Cię serdecznie i wierzę, że Twój Przyjaciel da Ci znak, że jest w miejscu, gdzie jest mu dobrze i spokojnie, i że nie chce, abyś się zadręczał. I dziękuje za wspólne wspaniałe lata.
    1 point
  8. Fajnie, Olenko. Głaski dla Grzegorza. Czekamy na fotki i na to, co napiszesz po wizycie u Chłopaka...
    1 point
  9. No,założyłam wątek,to się nim interesuję:) Z tego co mi wiadomo,dziewczyny korzystają również z fb. Ja powoli mam dosc...podbijanie wątków,żeby zakryć spam - taka ma być moja rola?Robię to dla dobra psów,ale ..ile można? Margo pokazała się ostatnio kilka m-cy temu,ma uprawnienia administratorskie,pewnie ma tez narzędzia do kasowania I blokowania spamu,nie wiem. A jakby podliczyć ilość spamów z lutego,to wyjdzie z pięćdziesiąt...tak na oko.W tym momencie na stronie głownej spam zabiera 25% miejsca...żenada I skandal.
    1 point
  10. Niezawodna Ela, Dziękuję Buziak ,razem coś wymyślimy ,musimy! Witam serdecznie Kiyoshi, skoro już tak wszystkich cmokam to i Tobie się dostaniew realu jest jeszcze ładniejsza, będziemy starały się pokazać sunię , tylko musimy się wszystkie ogarnąć, tak dużo i szybko się dzieje!... musimy jeszcze pozamykać inne sprawy, niestety są jeszcze inne biedactwa :( pewnie później będą potrzebne ogłoszenia ;) .. tak ,Dosia jest teraz u Anecik :) ... Witaj serdecznie Isiak, jak wszystkie ...to i buziak dla Ciebie .. ze schroniska ,biedactwo :(.
    1 point
  11. Grosik dla ślicznej mordeczki poleciał :) Niech mu się szczęści. Pierwszy uśmiech losu już go spotkał, teraz pora na kolejne :)
    1 point
  12. Dziś byliśmy u Michasia. Poszliśmy na spacer na 2 godz. Niestety cały czas na smyczy. Poszliśmy do lasu i bałam się, że Michaś nie wróci na przywołanie albo że spotkamy myśliwych. Pracownicy leśni przyglądali nam się ze zdziwieniem, ale na pozdrowienie "Szczęść Boże" reagowali prawidłowo czyli uśmiechem:) Trochę jestem zmartwiona, bo Michaś był taki grubiutki ale sporo stracił na wadze od naszego ostatniego spotkania i ma rzadką kuu....... Na razie właścicielka hoteliku zmieni mu dietę i poda proszki na odrobaczenie, oczywiście będzie obserwować. Nie wygląda to na nic poważnego, ale po przejściach Michasia "dmuchamy na zimne" . Michaś boi się mężczyzn, dziś na spacerze bardziej niż poprzednio i mając na uwadze adopcję też zastanawiamy się jak mu pomóc. Ogólnie na własnym podwórku chojrak.
    1 point
  13. Radziłabym Pelikanowi aby namolnemu towarzystwu wytłumaczył ,że są pewne zasady których on, jako dżentelmen nie łamie, w sposób dla nich zrozumiały. Poza tym stadko urokliwe choć pewnie dla Pelikana upierdliwe. Wszystkie mordki kochane...
    1 point
  14. Bogusiu, bardzo dobra decyzja. Byłoby wspaniale, gdyby szkoleniowiec przyjeżdżał do Matiego. Naprawdę spacery z Matim to ciągły stres, żeby się nie wymknął Mati ciągnie, jak parowóz i ujada niemal non stop. Pani Beata bardzo go kocha, Mati Panią też. Doskonale rozumiem , że ne stać Pani na opłacenie lekcji. Mnie też by nie było stać. Wydatki, kredyt, znam ten ból.
    1 point
  15. Wszystkie mordeczki takie zaprzyjaźnione i zaopiekowane - miło się tu wchodzi na wątek :)
    1 point
  16. ... Suuuper sesja zdjęciowa! jak prosi o smaczki, to pierwsze sukcesy mamy za sobą :) wielka radość widzieć "taką" Benię
    1 point
  17. Małgosiu, przykro mi z powodu odejścia Borysa. Jednak patrząc na to jego kocie życie, to kawał czasu był z Wami; miał dom, pełną miskę i Waszą miłość. Nie każdy ma tyle szczęścia. Borysku odszedłeś, ale w pamięci swojej rodziny, zawsze będziesz żył ...
    1 point
  18. Dzięki Elik poczytam opinie o tych obróżkach, piguły to zawsze ostateczna ostateczność. Mimiśkowy tranzyt po domu to łóżko w sypialni - fotel - ganek i z powrotem, na razie z wyznaczonej trasy sama z własnej woli nie zboczy ;) Sobotni Mimiś
    1 point
  19. Pozdrowienia serdeczne od Pelikanka dla wszystkich wspaniałych darczyńców, zapewniajacych mu dobry, spokojny byt! Oczywiście mam nowe zdjęcia z krakowskiego domku, za które serdecznie dziękuję! Dzisiaj krótka ballada o ukochanym pelikankowym posłanku... To dla Niego najpiękniejsze, namilsze miejsce na ziemi! I Filipkowi też się tak wydaje - a przecież ma swoje własne łożeczko! Ale posłanko Pelikana wydaje sie być ... mrocznym przedmiotem pożądania :) I z tego powodu czasem Filipek zostaje z Pelikankiem na noc. Cóż robić - Filipek jest mniejszy, więc psiaki jakoś się mieszczą. Niestety więcej "zwierzęcych obecności" czyni zakusy na to wyjątkowe posłanko - hi, hi, hi. A co za dużo to niezdrowo, więc zdesperowany Pelikan idzie "poskarżyć się" Pani Ewie!
    1 point
  20. Acha- to że Maków Mazowiecki jest obok Legionowa to jest perspektywa jak się patrzy z Makowa Podhalańskiego ;) Albo ode mnie, z południa Polski :D
    1 point
  21. Jeszcze na chwilkę... Dziś poleciały moje deklaracje na marzec i kwiecień 2018, czyli 60 zł. Oby były już Grzesiowi niepotrzebne... Bo po co psiakowi deklaracje we własnym Domku?...
    1 point
  22. Wspaniałe życzenia, przyłączam się do wszystkich i do każdego z osobna. Dodam jeszcze, że taka wiosna, o jakiej mówi Havanka, niech zawita przede wszystkim w naszych sercach :) Milutkiego weekendu
    1 point
  23. Przyszłam przywitać się z Benią i jej fankami. U nas dziś wiosna na całego ! Słońce świeci, ptaki śpiewają, pierwsze kwiaty już zdobią ogrody. Takiej wiosny Wam kochani życzę jak najszybciej ! Oby i do Beni zawitała i przyniosła jej upragniony domek.
    1 point
  24. I to nie jedno. Florka wybrała duże, królewskie łoże na kanapie. Śpiące królewny już odpoczywają, bo przed nimi kolejny dzień, królewskiego życia. A mało brakowało, zeby Floreczka miała dziś inny domek... Zaparła się dziewusia i udało sie !
    1 point
  25. Przybiegłam z rana zobaczyć Homerka... Teraz dopiero, przy p. Ewie widać, jaki to maluszek ! No i chyba bardziej polubił szeleczki ! U Was zima w pełnej krasie. Czy Homer nie marznie? Tak się cieszę, ze jest już bezpieczny, choć tą radość przyćmiewa świadomość, że nie udało sie drugiemu pieskowi.
    1 point
  26. No to poczekaj do jutra,teraz nawet nie wiesz,czy zjadł cos nieodpowiedniego. no proszę,jaki dzielny:)
    1 point
  27. Bardzo dziękuję Iza, ja też na szybko zrobiłam jednego olx na Katowice. https://www.olx.pl/oferta/sympatyczna-sredniej-wielkosci-sunia-czeka-na-wymarzony-domek-CID103-IDs8stX.html
    1 point
  28. Kochane kobiety ,przecież to wszystko Wasza zasługa! cały łańcuszek dobrych serc i ...spora dawka cierpliwości :) na dzisiaj z wiadomości jest tylko tyle ,że zapłaciłam przelewem 550zł za fakturę, jutro spróbuję wkleić/ poinformowałam jeszcze wieczorem p Mateusza/ niestety do wetów się nie dodzwoniłam, próbowałam 10-12razy ,nagrałam się ,ale nikt nie oddzwonił, wyjaśniam tylko , że pewnie mieli sporo pacjentów, poprzednie dwa razy byłam osobiście i naprawdę było sporo ludzi, spędziłam tam z półtorej godziny albo dłużej , więc jestem wstanie poczekać do przyszłego tygodnia, dzisiaj ... miałam sporo pracy w pracy! zmiana sprzętu komputerowego i systemu rozliczeń... jpk 2018... jak to brzmi, aż mi się... płakać chce:( ... działam też w terenie... zadziwiające jest to, że im bardziej obiecuję sobie ,że zwolnię... tym bardziej przyspieszam!.. jakbym to, nie ja decydowała ... sprawdzę bo może będzie czynne jutro?
    1 point
  29. Moje dziewczyny Zulka i Florka życzą dobrej nocy;)
    1 point
  30. Halo Ciotki, Aramisek pozdrawia! Nie wiem, czy tu jeszcze ktoś zagląda, czy wszyscy zajęci piesami potrzebującymi domów, ale pomyślałam, że napiszę. Ponieważ Dogomania konsekwentnie nie pozwala mi dodawać zdjęć, tutaj mała galeryjka zdjęć wakacyjnych (i jedno świąteczne, wiadomo które). https://photos.app.goo.gl/iogcm7lfOKhJI0Rl2 Pieseły były w Szkocji, pojeździły rowerem, Aramis wdrapał się na Arthur's Seat w Edynburgu (bardzo był dzielny na tych krótkich nóżkach). Niestety to były ostatnie wakacje Łajusi... odeszła 2 tygodnie temu, z powodu mielopatii (zdiagnozowanej 11 miesięcy temu). Bardzo nam smutno... Aramis tymczasem w zeszłym roku przeszedł operację nogi, bo zerwał sobie więzadło, ale już jest OK. Wcześniej miał też mały zabieg, ponieważ rentgen wykazał, że... ma w nodze kulkę śrutu! (Już wyjętą). Ktoś musiał go postrzelić, zanim do was trafił. Poza tym został dogoterapeutą :) https://forestfarmpeacegarden.wordpress.com/events/upcoming-and-recent-events/ (jak przewiniecie trochę w dół, to zobaczycie Aramiska i jego - i Waszą - historię). No to pozdrawiamy... hau!/woof!
    1 point
  31. Ojej, Homerek patrzy miłośnie, czy to tylko jednostronne patrzenie? edit. po kąpieli będzie cudne cudo :)
    1 point
  32. A może ktoś ze Szczebrzeszyna otworzy swój dom i serce dla Misia. Jak będą nowe zdjęcia, ogłoszę psiaczka
    1 point
  33. dorobiłam 3 ogłoszenia na olx dla Pomadki:) na Częstochowe, Bielsko i Katowice https://www.olx.pl/oferta/lagodna-radosna-iskiereczka-pomadka-szuka-domu-na-zawsze-CID103-IDs3ser.html https://www.olx.pl/oferta/srednia-urocza-radosna-sunia-pomadka-do-pokochana-CID103-IDs6MYJ.html https://www.olx.pl/oferta/pomadka-oryginalna-lagodna-pogodna-srednia-sunia-adopcja-CID103-IDs887w.html
    1 point
  34. Piękny Kapselek! Mnie kojarzy się on nieustannie z eurodogiem/greysterem - krzyżówką wyżłów, psów północy itd. stworzonej do psich zaprzęgów. No ten sam świr w oczach :)
    1 point
  35. witam Ciocie...po dluuuuugiej przerwie wracam powoli na Dogo, juz nie z taka intensywnoscia jak kiedys ,ale w miare czasu bede pomagac. 12.grudnia zostalam mama slicznej Mai , tym samym moj juz 12letni Bruno zostal starszym bratem:) i ku mojej radosci swietnie sie w tej roli sprawdza. Pozdrawiam !
    1 point
  36. Uważam, że wizyty przedadopcyjne są jak najbardziej pożądane, ale i one nie dadzą 100% gwarancji, że wszystko będzie ok. Dlatego nie dziwi mnie i nie oburza, że chętni są prześwietlani - w końcu tu chodzi o dobro psa. A pies ten nie może kolejny raz być skrzywdzony przez człowieka - dom, do którego pojedzie musi być najlepszym i ostatecznym. I oby taki się znalazł. Najgorsze, że czas szybko płynie, a dla psów jeszcze szybciej niż dla ludzi.
    1 point
  37. Przyleciały do kapselka pieniążki z bazarku http://www.dogomania.com/forum/topic/341412-rozliczamtorebki-plecak-i-trochę-drobiazgów-na-potrzeby-misia-i-kapselka-do-3101-godz-2000/?page=9 w kwocie 51,50 zł
    1 point
  38. Anico, dziś Środa Popielcowa... Hmm... No i Walentynki.... Rzeczywiście trochę "dużo" jak na jeden dzień.
    1 point
  39. Dzięki Elisabeta!!!!! Siedzę właśnie w pracy po kilkudniowym urlopie i próbuję się czymś zająć ale cały czas mam go w głowie. Jego ostatni wzrok skierowany na mnie po operacji. Ależ to smutne.Gdy patrzę na te zdjęcie profilowe gdy się tak do mnie uśmiecha i po chwili wiem że zostaje mi tylko pamięć o nim to wewnętrznie mnie rozrywa. Człowiek sobie uświadamia, że te wszystkie problemy, z którymi ktoś do ciebie przychodzi w pracy. Te wieczne niezadowolenie ludzi ze wszystkiego to jest nic. Ludzie powinni brać przykład ze zwierząt i się cieszyć każdą chwilą jak mój Benek. On wiecznie był zadowolony . Wszystko go cieszyło. Nigdy nie było dnia, że jak wróciłeś do domu aby się wściekał. Zawsze się cieszył. Ależ mi go brakuje.
    1 point
  40. Piękne zestawienie.Moje się zgadza za ten rok. Ja mam jeszcze pieniądze z bazarków. Zniechęca mnie do wpłat słaby kontakt na wątku. .Wiem ,że jest huk roboty ,ale jak na odpowiedź trzeba czekać czasem i 1,5 miesiąca, to ochota ucieka.
    1 point
  41. Przelałam dzisiaj 120 zł za cały rok z góry. Na pewno jeszcze jakiś bazarek zrobię.
    1 point
×
×
  • Create New...