Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 08/21/17 in all areas

  1. Dziś Białogonki wcinały ciasteczka które dostały od miłych Cioć :) Kilka dałam Jędrusiowi żeby chłopak skosztował tych pyszności :)
    5 points
  2. Mija trzeci tydzień pobytu Huzara w PDT: 1) lęk separacyjny – Huzio się zaaklimatyzował, poznał stały rytm życia u Anecik i, o dziwo, już wcale nie protestuje przed czasową rozłąką z człowiekiem. Bardzo się z tego cieszymy, bo zwiększa to szanse na znalezienie domku stałego, 2) lęk burzowy – nie było burzy w ubiegłym tygodniu. Deszczu Huzio nie lubi, więc szybko załatwia swoje potrzeby, po czym ucieka do domku, 3) relacje w stadzie – jak zwykle pozytywne. Bardzo lubi bawić się z Haną i z Tigrą, 4) zdrowie – dopisuje. Wczoraj Huzio pokazał się ze swojej najlepszej strony. Przyjechali Państwo w sprawie małego pieska, z dwójką małych dzieci, jedno, kilku miesięczne (jeszcze na rękach), drugie - dziewczynka ok. 2-letnia. Huzarek – proludzki przylepa, od razu nadstawiał się obcym ludziom do miziania, głasków, położył Pani łepek na kolanach i się przykleił. Anecik jest pod wrażeniem stosunku Huzia do maleńkiej dziewuszki – wyważony i delikatny. Dziewusia wołała „Huział, Huział”, a on powolutku, spokojniutko i rozważnie do niej podchodził i dawał się głaskać. I tak potwierdziliśmy, także po zmianie miejsca, że Huzio jak najbardziej nadaje się do domku z małymi dziećmi. Huzarek pozdrawia wszystkich swoich Przyjaciół
    4 points
  3. Czy jest jakiś sposób aby DS-y przekonać, że w pierwszych dniach lepiej czekać aż pies sam podejdzie, żeby nie sprawdzać na dzień dobry czy się pozwoli głaskać, żeby nie nachylać się nad zwierzakiem i unikać sytuacji, w których pies nie może w każdej chwili odejść bodaj na dwa metry od nowego opiekuna?
    3 points
  4. Gucio dziś znowu dzwonił. Pańcia mówi ,że maja problem , bo brakuje im rąk do głaskania przez 24 godziny na dobę , taki z niego pieszczoch. Jest bardzo grzeczny , wizytę u weta zniósł dobrze,chociaż szczepienie zabolało i popłakał. Bardzo się podobał pani wet. Jestem coraz spokojniejsza.
    3 points
  5. dzisiaj jest święto, bo zostały adoptowane psy, które teoretycznie miały najmniejszą szansę na opuszczenie schroniska, czyli FEMINA i BATON. Oprócz nich do domu tymczasowego pojechał ORKISZ
    2 points
  6. Taka ładna kicia a serce Heńka nieugięte :) Nawłoć zawsze kojarzy mi się z jesienią...
    2 points
  7. Elu bardzo dziękuję, że pamiętasz i dbasz o naszego Huzia ..... oby tym razem przyniosło mu to szczęście
    2 points
  8. Czasem może się zdarzyć, że psiak okaże się "zbyt trudny". Nie każdy może mieć dość sił i może stąd wynikały powroty? Nie można obwiniać osoby sprawdzającej dom.
    2 points
  9. Reksio drogę spędził troszkę na kolanach, troszkę w otwartym kontenerku bo jakaś moc w niego wstąpiła i się wyrywał:) A drobinka taka że bałam się żeby go za mocno nie trzymać. Taka Tycinka tylko parę deko cięższy. Śpi z nami w sypialni na legowisku z którego już się nie rusza. Początkowo szukał najmniejszej dziurki żeby się schować, tak samo było na dworze - chował się pod każdy krzaczek. Smycz gryzie, nie sikał, nie robił koopki. Pojadł, popił, teraz śpi. Widział Mimronki i Tycinkę - troszkę je obwąchał i tyle zainteresowania. Miś jest jego największym Przyjacielem - przynajmniej na razie:)
    2 points
  10. Aby zwiększyć szanse Huzara na znalezienie dobrego domu, zamówiłam pakiet promowanie z odświeżaniem w promocyjnej cenie 4,49 zł Potwierdzenie wykonania przelewu.
    2 points
  11. Huzio pozdrawia Przyjaciół, u niego wszystko w porządku, jedynie upały dokuczają
    2 points
  12. Spójrzcie Kochani na to inteligentne oblicze naszego przystojniaka ;) Ja się zakochałam ...:)
    2 points
  13. 1 point
  14. Dobrze Heniusiowi, szkoda że kicię ignoruje.
    1 point
  15. Mnie też, chociaż to dopiero sierpień :( Heniuś jesieni się nie boi. Plenery do spacerów ma pod nosem ;)
    1 point
  16. Dzisiaj był telefon o Kajtusia, Pani z dorosłym synem, miała trochę podobnego pieska jamniczka czarnego, który odszedł ze starości - Kajtuś jest umówiony na spacer zapoznawczy w piątek wieczorkiem.
    1 point
  17. 1 point
  18. To moje starszaki jeszcze mają szansę na Uniwersytet III Wieku :)
    1 point
  19. Azuni skończyło się wyróżnienie na OLX, od dzisiaj ma nowe https://www.olx.pl/oferta/aza-mloda-radosna-sunia-w-typie-owczarka-CID103-IDlRqgm.html Od: dzisiaj Do: 20 wrz Aza młoda radosna sunia w typie owczarka podgląd edycja zakończ Za darmo 2 Odśwież Wyróżnij Promowane do 20 wrz Aktywne usługi Maxi do 20 wrz Odświeżenie ogłoszenia Zaplanowane: 24 sie Zaplanowane: 27 sie Zaplanowane: 30 sie Zaplanowane: 2 wrz Zaplanowane: 5 wrz Zaplanowane: 8 wrz Zaplanowane: 11 wrz Zaplanowane: 14 wrz Zaplanowane: 17 wrz Ogłoszenie wyróżnione do 20 wrz Promowanie na stronie głównej do 28 sie Statystyki Wyświetleń: 1631 Tel: 46 Obserwuje: 20
    1 point
  20. Cudny mały , nawet Mimiśka mu okazała trochę zainteresowania. A łóżeczka mają 1 klasa. Reksio pewnie oszołomiony warunkami jak w hotelu 5. gwiazdkowym,a przede wszystkim dobrym serduszkiem anecik.
    1 point
  21. Bidulek śliczny! Jaki wtulony w tego misia, rozbrajające są zdjęcia :) Tęskni na pewno, byłyście pierwszymi osobami, które okazały mu ludzkie uczucia, więc na pewno Was pokochał, ale na pewno też szybko się zorientuje, że trafił do dobrego miejsca z serdeczymi ludźmi. Będzie dobrze :) Oby wet go obejrzał i nie znalazł nic niepokojącego.
    1 point
  22. Reksio w nocy grzecznie spał. Nadal nie ma sioo ani koopy. Zjadł wczoraj 2 porcje, dziś śniadanko Apetyt dopisuje. Kupiłam mu tą samą karmę którą miał od Ciebie Iza tylko w saszetce, dałam mu też Tycinkową obróżkę. Jak zeszliśmy na dól to najpierw się ukrył pod schodami ale udało mi się go stamtąd wyjąć. Teraz jak hrabia leży w legowisku - oczywiście ze swoim Przyjacielem :). Na psiaki nie zwraca uwagi jak jakiś podejdzie to tylko go obwącha.
    1 point
  23. Po pierwsze- Nesiowata nie moze sobie czegokolwiek zarzucac. Wizyta wypadla dobrze bo i jakie powody mialy byc zeby Pani nie zaufac? Ja z nia tez rozmawialam godzinami. Moje dziewczyny ktore wiozly Jage tez Pania poznaly i tez stwierdzily zecto rewelacyjny dom, wiec pomylily sie 4 osoby? Problem jest w czyms innym. Pani prawdopodobnie nie byla nastawiona na psa ktory mimo wielkich trudow nadal sika tylko w domu. Zamiast obrzucac Pania blotem moze warto pomyslec ze ktos moze czuc sie zwyczajnie zmeczony i wykonczony?? Jej dzienzapewne wyglada tak ze rano sprzata po nocy w ciaga dnia 5 razy wychodzi Jaga na dlugie spacery z nadzieja ze moze tym razem zalapie a sunia z uporem maniaka wraca do domu z calym balastem wiec znowu w ciagu dnia sprzatanie i mycie podlog Ja chyba tez bylabym wykonczona:( Pani suni na bruk nie wyrzuca- wlozyla mnostwo wysilku zeby suni jakos pomoc ale wydaje sie jej ze psina nigdy nie byla nauczona czystosci i juz sie nie nauczy Pani Ula zglaszala mi ten problem dlatego kupilam podklady ale kazda z nas sadzila zecto sytuacja przejsciowa Problem z wyciem tez byl mi zglaszany wczesniej. Jesli chodzi o szukanie niwego domu- Pani zasugerowala mi ze chyba bedzie Jadze lepiej w domu z ogrodem. Powiedzialam jej ze pomoge oglaszac ona powiedziala ze poprosi o pomoc Stowarzyszenie dzialajace w okolicy bo najlepiej zeby ten nowy dom byl gdzies blisko Potem Pani jakby sie wahala ze jednak Jage pokochala To nie jest takie proste- latwo sie kogos ocenia i potepi gdy nie jest sie na jego miejscu Moze gdybym ja wiedziala jakie problemy ma Jaga i Pani bylaby na to przygotowana to byloby inaczej Trudno gdybac- tez jest mi bardzo przyjro i kompletnie nie wiem co robic ale prosze nie obwiniac nikogo- na zadnej wizycie nikt nie podpisuje z nikim cyrografu a jedynie ocenic moze jak dana osoba i dom ROKUJE. Bede dzis z Pania rozmawiac. Porobie Jadze ogloszenia ale slabo widze szanse na znalezienie innego domu:( W glebi serva mam nadzieje ze Pani Ula jednak przezwyciezy te ciezkie momenty
    1 point
  24. ałć:( ale mam nadzieję że zagoi się " szybko jak na psie " :)
    1 point
  25. Super radosna wiadomość,szorściaczek Szroniczek w DOMU! Wszustkiego najlepszego,psinusiu!
    1 point
  26. Mega smutny Irysek na większości zdjęć, ale tak ma większość psiaków,które zmieniają miejsce pobytu.Teraz czas aklimatyzacji,poznawania siebie na wzajem.Ja to nazywam siedzeniem psa na "walizkach" Nie wie,czy wróci zaraz poprzedni dt i go zabierze do miejsca,w którym był i nie wie czy jeszcze gdzieś czeka go kolejna jazda w nieznane...To czas poznawania,zaufania i uwierzenia,że już tu zostanie na zawsze.Ile trwa taki czas uwierzenia? Tego nikt nie wie,bo to zawsze zależy od charakteru psa i wzajemnych relacji z nowymi opiekunami. Też życzę Iryskowi powodzenia i aby jak najszybciej rozpakował tą "walizkę" strachu i niepewności,zaufał i uwierzył,że to jego przystanek docelowy.Mocno za to zaciskam kciuki!
    1 point
  27. Nesiowata, nie masz powodu, by czuć się głupio. Nie raz i nie dwa wizyty wypadały rewelacyjnie, a psiaki wracały z adopcji. To bardzo przykre, ale niestety się zdarza.
    1 point
  28. ..matku jedynu ogromie przykro smutno opiekowac trzeba dzien i noc czy to starowineczka czy toc maluszeczek cudowna baulinenka napewno by sie wszytkiego przyuczyla tylko trzeba wiecej czasu trzeba sercem calem trzeba swoj czas dla siebie - poswiecac czasem w calosci dla naszych skarenkow dnie i noce radosc w sercu ogromna jak czlek widzi ze te krusztyneczki nasze rozkwitaja coraz cudniej dnia kazdenkiego ech malenka malenka sciskam sciskam mocno za wszystko
    1 point
  29. Żegnaj śliczna Carmen... Jak mi kiedyś powiedziałas Tolu, odejście psa już we własnym domu, też trzeba rozpatrywać przez pryzmat sukcesu. Carmen miała to szczęście, ze zdażyła poznać smak życia w kochającej ją rodzinie. Chociaż przez kilka lat miała dom i była kochana... Chcę jeszcze zapytać o zdrowie koteczki Jagienki. Jak się miewa, czy można ją już powoli ogłaszać?
    1 point
  30. Ja już jestem. Reksio przekazany Anecik (z którą przy okazji udało mi się bardzo miło zapoznać)). W naszej części drogi był bardzo grzeczny. Ciekawe jak u Anecik...mam nadzieje, że zjadł, wypił, troszkę pochodził i poszedł spać:) bo na pewno jest zmęczony A tak jechał z nami
    1 point
  31. Z poprzedniego bazarku wyszło na Lisia 220 zł, przed chwilką przelałam:)
    1 point
  32. Znowu wyróżniłam ogłoszenie Kajtka na olx https://www.olx.pl/oferta/po-smierci-pana-kajtek-przylepka-w-typie-duzego-jamnika-szuka-domku-CID103-IDmkNUe.html. Kajtuś wciąż czeka na dobry domek.
    1 point
  33. Pojechaliśmy na wizytę z Iryskiem i Irysek został w nowym domu. Państwo bardzo mili, sympatyczni, a przede wszystkim miłośnicy psiaków. Pani Martyna (wnuczka) i jej chłopak także. Irysek w aucie był bardzo grzeczny, potem chętnie spacerował, bez problemu wszedł na klatkę schodową. Problemem okazały się schody, ale jak Pani trafnie zauważyła z czasem pokona lęk przed schodami. W domu Irysek przywitał się ze wszystkimi, dał się głaskać, Pani karmiła go z ręki. Zjedliśmy pyszne ciasto, wypiliśmy kawę. Państwo dopytywali, czy przyjedziemy odwiedzić Iryska, serdecznie zapraszali. Wygląda na to, że wszystko będzie super, ale ja i tak się bardzo stresuję. Jak zawsze odetchnę za jakiś czas. Proszę trzymajcie kciuki za aklimatyzację Iryska, a właściwie Reksia, bo imię zostało zmienione.
    1 point
  34. Kurczę, a mój pies nawet podstawówki nie skończył, a tu wokół same z wyższym wykształceniem. Czuję się nieswojo w jego imieniu ;))
    1 point
  35. Uśmiechnięty pycholek z nieodłączną piułeczką :) Dziękujemy Aniu
    1 point
  36. Wieści z majkowego domku: Witam Pani Bogusiu " Majka na wakacjach bardzo się z nami zgrała i okazało się że ma talent do łapania kaczek i pływania łodzią . To były mini wakacje 5 dni ale wysyłam kilka zdjęć podeśle jeszcze inne , które robiła córka. Pozdrawiamy całą rodzinką Aneta z rodzinką i Majką " I pomyśleć,że jeszcze kilka tygodni temu Majka podczas spacerów nad pobliskie jezioro,bała się wody jak ognia.A teraz...
    1 point
  37. Dziś Jędruś wreszcie trochę odetchnął od upałów i nawet chętnie dokazywał na podwórku . Jędruś uwielbia swoich psich przyjaciół, więc gonitw i szaleństw nie było końca . Niestety tylko kilka zdjęć z grubsza nadaje się do wstawienia na wątek . Jędruś tak szybko biega, że nasz aparat nie nadąża i wszystko wychodzi rozmazane :( Po intensywnych biegach jęzor wisiał do ziemi ;)
    1 point
  38. Dostałam kolejne wieści z Tropciowego domku!! wszystko jest w porządku, Tropek już zadomowiony. Rozrzuca i wynosi zabawki, zakopuje smaczki w ogródku. Troszkę się rozszczekał no i nie chce wypuścić panią Karolinę do pracy...Ale pracują nad tym Leżakujący Tropcio!!! Ponieważ Tropek już w swoim domku, postanowiłyśmy z Gabi (jeśli darczyńcy nie mają nic przeciwko temu) kwotę pozostałą po adopcji Tropka w wysokości 628,87 zł przeznaczyć na Iryska z zamojskiego schroniska: Gabi, jak pieniążki zameldują się na koncie Iryska proszę o potwierdzenie tutaj.
    1 point
×
×
  • Create New...