Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 04/18/17 in Posts

  1. To bardzo przykre Ewuniu, ale i tak apele o konkretną pomoc psiakom i rezygnacji z robienia "afer" na wątkach,to tylko tak działa,jak "grochem o ścianę" Głową muru nie przebijemy i jedynie najlepszym wyjściem jest: ignorancja.Jeżeli będzie brak pożywki w formie odpowiedzi na "zaczepki" to będzie tak jak w naturze: kwiatek bez "wody" uschnie... Robimy swoje-czyli pomagamy a nie przeszkadzamy pomagać potrzebującym futrzakom! :)
    7 points
  2. To najlepszy sposób na wciąż pojawiające się na pewnych wątkach posty, krytykujące pomoc psom ze schronisk, krytykujące zbieranie pieniędzy na pomoc konkretnemu psu; krytykujące, krytykujące, krytykujące. Anecik - pomagasz bezdomniakom, dajesz im szansę na rozpoczęcie nowego życia i to jest najważniejsze - dla ludzi, którzy znają schroniskową beznadzieję i dla tych wyczekujących, udręczonych psów. Cieszmy się razem, ze ta mała sunieczka jest już bezpieczna; dla niej i dla nas tylko to się liczy!
    6 points
  3. Na stronach schronisk jest wiele apeli o dt.... Czym jest dom tymczasowy? To po prostu rodzina zastępcza, w której psy chore, zaniedbane i skrzywdzone przez ludzi mogą w spokoju dochodzić do zdrowia i od nowa budować prawidłowe relacje z człowiekiem. Rola domów tymczasowych jest nie do przecenienia, nie ma lepszej formy wyprowadzania psa z bezdomności. W domu tymczasowym psy są poddawane socjalizacji i przygotowywane do adopcji. Dom tymczasowy weryfikuje zachowania psa w stosunku do innych zwierząt, dzieci i dorosłych, dzięki temu wiemy, jakiego domu stałego szukać dla podopiecznych i jakie domy spełniają warunki optymalne do wychowywania konkretnego zwierzaka. Zwierzęta w domach tymczasowych nadal są pod opieką Schroniska, dlatego pokrywamy koszty szczepień, ewentualnych zabiegów. Jeżeli zechcesz sam pokryć te koszty, to będziemy bardzo wdzięczni. Jeżeli nie możesz adoptować zwierzaka na stałe, a mógłbyś otoczyć go opieką tymczasową to zgłoś się do nas. Czasami nawet bardzo krótki ”tymczas” daje nam możliwość uratowania zwierzęcia i znalezienia dla niego miejsca w którym będzie mógł bezpiecznie czekać na dom stały. Tu na Forum my sami decydujemy o tym,jakiemu psiakowi i w jakiej formie chcemy/możemy pomóc, bez względu na to czy się to komuś podoba czy nie.Nikt na szczęście nie jest uprawniony do "grzebania" w naszych portfelach i rozporządzania naszą wolą! Czekamy na jakieś nowe wieści i foteczki małej kruszynki-Mróweczki :)
    5 points
  4. Nie jest mi przykro. Przykro mi jest, że wykorzystuje się wątek małej, biednej suni do lansowania własnej osoby. To co tutaj piszecie jest widoczne dla każdego - każdy może tutaj wejść i poczytać o Mróweczce. Jedynie bez zalogowania nie można pisać komentarzy :). I czego tutaj dowiadujemy się o Mróweczce ? Czego ? Chciałabym żeby znajomi czytając ten wątek powiedzieli - "to są wspaniali ludzie, widać, że zależy im na tej mikroskopijnej, zagubionej suni". Nie jest mi przykro, ale wstyd dać komukolwiek link do tego wątku - bo tutaj zgubiła się Mróweczka ! Nie zgubiła się w schronisku, zgubiła się tutaj - które komentarze zdominowały wątek Mróweczki ? Mróweczko wróć na wątek - ten wątek jest dla Ciebie, dla małej zagubionej, niewidomej babulinki :). Każde szczęście kosztuje - jedzenie dla psa nie rośnie na drzewie :). Nie chcesz - nie płać, czy ktoś Cię do tego zmusza ? Ale staraj się pomóc i nie przeszkadzaj pomagać innym :)
    4 points
  5. Jutro będą wyniki badania krwi Alfika i będę mogła na spokojnie porozmawiać z wetem o problemach Alfa. Dzisiaj jestem zdenerwowana, nie spodziewałam się że któryś z psiaków będzie miał tak poważne problemy. Zaoferowałam swoją pomoc jako dt dla dwupaku na miarę swoich możliwości ,dt dla Bruna do czasu znalezienia ds oczywiście zapewnię, natomiast sytuacja z Alfikiem mnie przerosła. Nie jestem w stanie zapewnić mu odpowiedniej opieki, spokoju, czasu na diagnostykę , czego obecnie będzie potrzebował. Bardzo mi go żal, ale wiem że żal mu nie jest potrzebny, tylko zapewnienie tego czego potrzebuje. I dlatego myślę że trzeba dobrego dt/miejsca w hoteliku dla Alfika, które może być jego miejscem dożywotnim, gdzie będzie mógł spokojnie dobrze żyć. Mam nadzieję, że Alfik i ja nie zostaniemy pozostawieni sami sobie.
    3 points
  6. Ja przepraszam bardzo,że śmiem zapytać: taka sytuacja-kobieta bierze psa z fundacji ale okazuje się nagle,że ją nie stać na utrzymanie a dodatkowo mama (!!!) nie zgadza się na tego psa.Oddaje go więc z powrotem fundacji.Ale za chwilę mama się już zgadza a forumowicze zrzucają się na pieska. No więc była właścicielka chce psa odzyskać. Czy to jest jakieś przedszkole? Czemu sąd zajmuje się takimi pierdołami? Kobieta wzięla nieodpowiedzialnie psa,nieodpowiedzialnie go oddała i nagle-znowu nieopdowiedzialnie go chciała odzyskać. Czy ktokolwiek miałby zaufanie by takiej osobie psa oddać? Czy może ja tu czegoś z uzasadnienia nie zrozumiałam?
    3 points
  7. No i co z tego jak jest w Niemczech ? My żyjemy w Polsce i tu są inne realia. To co piszesz to jest w naszych warunkach utopia chociaż w wielu wypadkach słuszne. Nie mam nic przeciw porządkowi ,ale na razie jest potrzeba pomocy psom i niektóre osoby starają się ją zorganizować. Więc w imię celów wyższych , które teraz nie są w zasięgu ręki , " nie mordujcie " kolejnej osoby , która ma serce i energię ,i chce pomagać.
    3 points
  8. Bambosz czuje TU i TERAZ :) a po tylu męczarniach, "tu i teraz" wreszcie go nic nie boli. Radość życia się z niego wylewa!
    3 points
  9. Jestem.......... Perełko, niestety, jako katolicy nie mam w wielu wypadkach za co się obrażać. Jestem katoliczką, ale, niestety, bardzo często wstydzę się za ludzi kościoła. Sama znam przypadek, gdzie została zamordowana 8- mio miesięczna dziewczynka ( moja chrześnica) i usiłowano dalszych dwóch zabójstw ( matki i babci tej dziewczynki). Dokonał tego czynu młody człowiek we współpracy ze swoimi rodzicami. Działo się to w godzinach popołudniowych, a rano o godz 8 cała rodzina była w kościele i przyjmowała komunię św. Nie mówię, że to wszystko dotyczy tylko katolików, ale statystyki są przerażające............. A traktowanie zwierząt, jak najgorszych przedmiotów. Brak wody i jedzenia w miskach, krótkie łańcuchy, brak bud i jakiegoś zabezpieczenia przed deszczem, mrozem, śniegiem, palącym słońcem.......................to jest obraz naszej katolickiej wsi. Źle się z tym czuję, ale uważa, że jak nie będziemy o tym mówili, to nic się nie poprawi.
    3 points
  10. Królewna Śnieżka trafiła do prawdziwego królestwa.Jeszcze trochę i zostanie królowa ,a Bolek jej paziem.
    2 points
  11. Kochany psiaczek, dobrze, że tak szybko wraca do formy.
    2 points
  12. Zdjęcie sprzed chwili pt " Wiosenny Jędruś w Białogonkowie " Wiosennie z ulubionym Misiem ;) Zabawa mimo wszystko ;)
    2 points
  13. Odczepcie się od anecik. Ma tyle psów na ile sił jej wystarczy ,żeby pomóc. Ale jak zwykle kto ma miękkie serce, ten musi mieć twardą d...,żeby miłe forumowiczki nie wykończyły nerwowo kolejnej osoby. Zastanówcie się dobrze co piszecie ,zanim zaczniecie klepać w klawiaturę.Szczególnie te osoby, które głównie robią to. Chcecie powiedzieć ,że po te maliznę ustawiłaby się od razu kolejka przed schronem? 200 zł jest z karmą , przewozami , szelkami, obrożami , , środkami przeciw kleszczom, posłaniami, które psy niszczą.itd, itp. anecik nie jest PDT. Jest tyle bid w potrzebie ,że każdy może pomagać jak chce i potrafi. Perełko1 , myślę ,że anecik jest dorosłą osobą i wie co ma robić. Nie musisz jej radzić .
    2 points
  14. Przecież - za zgodą Gabi - możesz ją chyba przejąć na BDT. Masz 8 to będziesz miała 9 czy ile ich tam masz. I wtedy jej szczęście będzie darmowe. Możesz również wziąć te - za zgodą opiekunów - które są u mnie za 200 zł albo poszukać im BDT. Przecież to łatwe. A ja wtedy - oczywiście jak wydam te obecne które mam na BDT - będę sobie brała małe adopcyjne suczki ze schroniska. Ale pozwolisz - to mój wybór kogo będę sobie brać SOBIE na tymczas..
    2 points
  15. I jedno pytanie i zaczerwienienie skóry spowodowało tyle agresji i podłości. Tak, tak. Daje do myślenia.
    1 point
  16. Gabrysiu najważniejsze,że Mróweczka jest w dobrych rękach :) Trudno powiedzieć dlaczego nie utrzymuje czystości i czy to jest za sprawą jej wieku.Trzeba będzie małą przebadać bo być może to zwieracze a może coś innego... Cieszę się,że będą foteczki malutkiej....:)
    1 point
  17. Dziewczęta, wy jesteście zdenerwowane jakieś? Skąd ta agresja? Czemuż zaśmiecacie wątek takimi uwagami, jak ktoś pyta o zdrowie psa?
    1 point
  18. Na razie rozmawiałam długo z Panią . Pani jeszcze rozmawia z rodziną i debatują czy sobie poradzą z nowym członkiem rodziny ;) Pani miała pieska bardzo dawno - 15 lat temu więc trochę się obawia . Przesłałam Pani nasz wątek do poczytania :)
    1 point
  19. Mam też dobre kocie wieści: Wczoraj do swojego domku w Krakowie pojechała nasza Bajeczka :) Bardzo dziękuję za ogłoszenia! A dzisiaj do domku w Zamościu pojechała Rozalka - nasza kotka z białaczką :) Rozalka bardzo się spodobała, a Pani ma już kocurka, też z białaczką. Havanka - dziękuję za ogłoszenia Karmelki - mam zapytania, ale mała czeka na sterylizację no i na test - potwierdzający lub wykluczający FIV, bo ten pierwszy niepokoi wetkę. Mam nadzieję, że koteczka jest zdrowa...
    1 point
  20. Zadziwiająco szybko wraca do formy! A jego sprawność jest niesamowita. To prawda - on czuje tu i teraz. Człowiek popadłby w depresję, że taki niekompletny. Wstawię paragon, ale trochę później, bo teraz muszę lecieć :) I zdjęcia też będą :)
    1 point
  21. Kruczek ma 7 lat ( wg książeczki ur. w czerwcu 2009). Jest radosny, kochany i przyjazny, niezwykle wierny i posłuszny, choć z radości na powitanie człowieka nieco hałaśliwy. Znają i lubią go chyba wszyscy w Malczycach, na Fb od wczoraj ma dużo udostępnień i przyjaznych komentarzy, ale ani jednego telefonu :( za to dzwonił kolejny myśliwy z zapytaniem o Noska :( Pani KK dość dawno wpłąciłą 200zł na konto stowarzyszenia, a ostatnio był pan z zoologicznego i przywiózł makaron i 30 puszeczek karmy "Miluś" do tego makaronu, mam więc czym karmić Norę, Misia i Kruczka ( Kruczek trochę za gruby, więc bez makaronu). Myslę, że te dary też od pani KK, bo zazwyczaj pan Mirosław od niej dary przywoził dla piesków. Baaaardzo dziękuję !!!!! Właśnie miałam o to prosić - dziękuję !!!! Mam nadzieję, że Kruczusiowi się poszczęści, on kocha człowieka, zwłaszcza dzieci, jest bardzo posłuszny ( pani go biła niestety, więc karny jest tak bardzo, aż to smutne). Państwo wzięli go jako szczeniaka ze schroniska w Legnicy, miał być malutki piesek,k ale i dużego pokochali. Niestety pani ostatnio wpadła w nałóg alkoholowy, co przy cukrzycy i innych chorobach skończyło się śmiercią. Pan wprawdzie chorował od dawna na serce i kręgosłup, ale myślę, że to depresja po śmierci żony przyspieszyła jego śmierć :( Kruczuś nawet na spacer nie chciał iść, tkwił przy łóżku pana i odejść nie chciał - wierny do końca! Ładny on, ale nieco zaniedbany. Na zdjęciach korzystnie wyszedł, tak naprawdę sierść jest matowa i trochę skołtuniona, to akurat nie największy problem - wyczeszemy słodziaka. Najgorsze, że on taki smutny, ciągle chce iść, wracać do swojego domu... tyle razy był u mnie i wracał do domu - pewnie myśli, że i teraz to tylko na chwilę :( Biedny sierota :(
    1 point
  22. Dużo szczęścia miały sunieczki ,że zdążyłyście z pomocą.Poproszę o nr konta.
    1 point
  23. Wieści z domu Mamby/Figi: Figunia czuje się świetnie. Jest bardzo rozbrykana dziewczynką. Na Święta przyjechał syn Państwa, Finunia co rano z krzykiem radości wskakiwała mu do łóżka. Futro Figuni jest coraz bardziej błyszczące i dłuższe a i apetyt ma wielki. Gdy rozmawiałam z Panem Figa bawiła się swoją piszcząca zabawką więc mogłam usłyszeć jej popis.
    1 point
  24. Moze w tym roku Heniutek by mnie odwiedzil w Krakowie, bede z wnuczkami :) i dziecmi :) i jest u nas ogrod :)
    1 point
  25. Slyszalam juz troche o Funi i czekalam na watek Sunia jest bardzo ladna, chyba troszke musi tylko schudnac Trzymam mocno kciuki by znalazla kogos kto pokocha ja Pod koniec miesiaca cos wplace na jej utrzymanie Ciekawe czy przez swieta juz troszke sie uspokoila? Cale szczescie ze jest u Kasi a nie w schronisku!
    1 point
  26. Drobne sprostowanie - pies Bunia nie został adoptowany z Fundacji - patrz str.1 Uzasadnienia. Co do komentowania powyższych wyroków - pozostawiamy wyrobienie sobie poglądu przez czytających na podstawie ich treści. Jest tam WSZYSTKO na ten temat. Każdy może samodzielnie wyrobić sobie WŁASNĄ opinię. Nie chcemy sugerować niczego, aby "zainteresowane" panie "kochające zwierzęta" nie miały pretekstu do wywołania kolejnej karczemnej awantury i wysadzenia wątku w powietrze. A są do tego zdolne, co już wielokrotnie udowodniły. Spokojnego czytania i miłego dnia :)
    1 point
  27. Dusiu i tak się powinno święta spędzać, zamiast obżerać się przy stole:)
    1 point
  28. A gdy trzy lata temu powstawał ten "kurort", to na wątku "kurortu" wiele osób wypowiadało się krytycznie na temat panujących tam warunków - krytycznie, ale życzliwie, chcąc doradzić niedoświadczonej właścicielce, co i jak może zmienić. Ale na wątek wpadły ciocie-naganiaczki plując jadem nienawiści na wszystkich, którzy ośmielili się na słowa krytyki, wątek upadł, właścicielka odeszła z Dogo a kurort ....kwitnie :( Nie można wszystkich krzyczących wsadzać do jednego worka :), jest to krzywdzące dla wieku osób, bo przyczyna krzyku może być różna. Ludzie tę krzywdę przeżyją, zwierzęta czasem nie :(
    1 point
  29. Zaglądam do mróweczki niestety stałą deklaracją nie mogę wspomóc, ale jednorazowo wpłacę 30 zł, poproszę o nr konta.
    1 point
  30. O ile proporcje na zdjęciu zostały prawidłowo uchwycone to widać wyraźnie,że jest jamnikowaty :) Poza tym te charakterystyczne tylne łapy :) zupełnie jamnicze.
    1 point
  31. Chciałam zapytać czy ktoś zrobi wizytę poadopcyjną u Kseni?
    1 point
  32. Ja w tym "autorskim" wpisie Topi (sic!) widzę natomiast wyraźną skłonność do "oceniania" pracy Sądów :) Taką kuriozalną skłonność :)
    1 point
  33. 1 point
  34. Heniek nie czeka :D Henio się wyłania spod obrusu i się domaga :D
    1 point
  35. Miejscówka przy stole okupowana jest stale :D Trzeba pilnować co tam człowieki mają na talerzach:)
    1 point
  36. Pięknych Świąt kochani Wam życzę, pełnych wiosny i nadziei na lepsze...
    1 point
  37. Wszystkiego Najlepszego dla wielbicieli Bamboszka :) Życzenia z pozującym Wiktorkiem na stronie stowarzyszenia. :) Hmm jak tam zerkniecie, to przekonacie się, że Bamboszek spał dziś ze mną w łóżku. :) Jejku jak on ze szczęścia szalał, jak już wskoczył i zaczęłam go tulić. Jest wielkim pieszczochem. Po domu już zasuwa. krok w krok za mną. Mam ciekawie, bo Sarenka też jest taka. Jak dziś myłam garnki, to jedno siedziało przytulone do mojej lewej nogi, a drugie do prawej. No i jak tu nie kochać psów? Jak nie rozpuszcać? Bamboszek jest już ogromnie rozpieszczony. ! :)
    1 point
  38. Wesołych Świąt - zdrówka i wiele radości! To pierwsze święta Ergusia w swoim domu!
    1 point
  39. Oj Heniu, ja to bym chętnie pomęczyła się tam razem z Tobą
    1 point
  40. Całe szczęście, ze i kot nie młodzik, nie rozrabia, nie bawi się, ale przesypia prawie cały dzień w naszej sypialni, i noc też. Odpoczynek po obiedzie - całe towarzystwo zaległo gdzieś po kątach, my ludzie też (no, na chwilkę pod kocyk:), korzystając, że wolny czas, niedziela, nie ma gości, cisza, spokój...Tylko ktoś zajął nie swoja miejscówkę...
    1 point
  41. Ja mialam podobnie ze swoim seniorem ale problem zniknal jak piech zaczal dostawac swoja miseczke wczesniej. Jak najadl sie przed snem to wlasnie byly takie sensacje wiec zaczelismy mu 2 posilek dawac nei pozniej niz o 16 nastej i bylo jak reka odjal. Po ostatnim spacerku piesek wybiegany z przetrawionym jedzonkiem zasypial grzecznie i spal do rana
    1 point
×
×
  • Create New...