Leaderboard

Taki lampowy Tupcio Kastracja i antybiotyk 188 zł. Wpisuję w rozliczenie. Tupcio na minusie 360 zł. Po odrzuceniu kilku domów podczas pierwszej rozmowy telefonicznej i sprawdzeniu 4 domów wybrałam Panią Kasię, która zadzwoniła jako pierwsza i Tupcio pojechał do swojego dom do Świętochłowic!!! Rodzina z dwójką dzieci - 10 i 19 lat - mieli psiaka ze schronu który odszedł 4 lata temu. Pani nie chciała mieć kolejnego - aż ujrzała Tupcia. Zakochała się na amen. Oczywiście zwodziłam jak mogłam :D ale Pani była nieustraszona :) Pani z tych którzy się stosują :) do rad i wskazówek. Przyjechała wczoraj z obrożą i dopiętą adresówką oraz smyczą łańcuszkową bo Tuptuś jest łaskawy gryźć smycz podczas spaceru. Szelki Pani kupi jak pójdzie z Tupciem do sklepu. Za kilka dni pójdą zdjąć szwy i oczywiście do końca będzie podawać Tuptusiowi antybiotyk. Mieszkają w kamienicy a piętro wyżej Niujork będzie miał koleżankę jorczkę, która wczoraj również po niego przyjechała.Państwo nie mają samochodu i przywiózł ich sąsiad czyli właściciel jorczki :) Pierwsze wieści: pojadł, popił, zaznaczył teren, zrobił siooo i kooo na dworze, łasi się i tuli. Spał na kanapie z Państwem. Miał oczywiście wybór czy legowisko czy łóżko syna czy łóżko córki czy łóżko Państwa. Pewnie nie wszyscy z jego miejscówki byli zadowoleni ponieważ każdy chciał z nim spać :). Ma Chłopak farta :) Kolejny z budy i kojca na piernaty. Z tej adopcji również jestem bardzo zadowolona.

Marta, co zrobisz z psem,jeśli nikt nie zaofiaruje domu?Gdzie trafi sunia? Idz z nią do weta,przedstaw rachunek za wizytę,niech oceni w jakiej jest kondycji - prześlij (wklej) na forum rachunek za te wizytę - pokryję koszt. Nie oburzaj się,nie strzel focha,zrozum,że są ludzie,dla których takie postępowanie jest okrutne.Dla mnie,zresztą też jest przerażająca wizja starej suni,która straci dom... To tak,jakby nie stac Cię było na utrzymanie babci,czy dziadka,którzy są zdani wyłącznie na Ciebie... Ale nie oceniam Cię - proponuję na początek rozwiązanie.Skorzystasz? M.

Figunia pierwsza bezpieczna noc:):):)

Proszę bardzo :)

Wspaniałe wiadomości. Niujorczek w nowym domku !!! i jeszcze będzie miał koleżankę niujorczkę. Chyba trzeba utworzyć nową rasę, dla psów , które są u anecik w DT. Pomóżcie wymyślić nazwę.

Zobaczymy co z tego wyniknie. Jeśli tylko coś "zaiskrzy" wtedy przekażę dane do kontaktu z Karoliną.

Witam serdecznie na wątku Wampirka. Wszystkie rady i pomysły są dla mnie na wagę złota, więc jutro zacznę testować i kuwetę z gazetami i donicę. Oby Wampirek zaakceptował propozycje, mam nadzieję, że w końcu przekona się do kuwet. Aktualnie wybrał sobie jedno miejsce w pomieszczeniu gospodarczym i tam załatwia się na rozłożony worek. No ale jak Wampirek będzie szedł do adopcji i napiszemy w ogłoszeniu: "Kot korzysta z rozłożonego na płasko worka na śmieci w jednym z pomieszczeń mieszkalnych", to jak nic tłum chętnych ruszy do swoich telefonów. Gazety i donice brzmią w porównaniu z workiem na śmieci, jak muzyka i tych to właśnie akcesoriów, zamierzamy się od jutra trzymać :) Serdecznie dziękuję za bezcenne wskazówki :)

Melduję się na zaproszenie u Wampirka. Finansowo nie pomogę póki co, ale będę kibicować biduli:)

Daj jej siemię lniane (taki kisiel) I NIC do jedzenia,do jutra,o ile to bedzie trzeci dzień musi byc lepiej.Nie sądzę,żeby przyczyna była kość,a na pewno nuie ma niedrożności. Tak czy owak - przejdz się do weta,a nawracające biegunki to u tak mlodego psa też powód do zdiagnozowania I leczenia.Skąd wiesz,że przyczyną jest 'niestrawność'?

Wierzę w Twojego TZta. On sobie zawsze poradzi śpiewająco :)).

nie no zarąbiście dobrze o niej świadczy, ze wyrzuca z domu starego, chorego psa, bo jest stary i chory. brak mi słów, naprawdę...

Też - jako wieloletnia kociara = jestem za wypróbowaniem gazet. Jeśli on mieszkał kiedyś w domu to mogło tak być, że załatwiał się do kuwety z gazetami. Sporo osób tak robi to to dużo taniej niż żwirek... Doniczkę też można wypróbować. Mam takiego zdolniachę w domu co to w taką malutką o średnicy 10 cm potrafi się załatwić :-)

Na razie nikt nie dzwonił :-/ ehh nikt nie chce takiego słodziaka ???

Ja tak samo na kolonie jeździłam nad morze,raz w góry,góry bardziej znam bo często jeżdżę ,a w szczególności od kiedy mam domek w górach,nad polskie morze na drugi rok się wybieramy,może się uda.

Czy oprócz biegunki pies ma jeszcze jakieś inne objawy? Wymioty, brak apetytu, brak energii albo cokolwiek innego? 2 dni biegunki to dosyć długi czas, biorąc pod uwagę wysokie temperatury obawiałabym się, że pies może się odwodnić. Fragment kości mógł np. utknąć gdzieś w przewodzie pokarmowym i spowodować niedrożność. Może warto byłoby się wybrać do innego weterynarza?

Taaak, Nesiula jest sprytna i szybko łapie, gdzie jest najlepiej dla Niej :D buziaki dla piesów przesyłam i pozdrowienia dla Państwa :)

A skąd wiesz, że nie rosna jej przeciwpancerne ząbki? :)

To może podarte czyste szare gazety włożyć do kuwety?,a może włożyć tam Wampirka i dać mu jakiś pyszny smakołyk?,żeby się nie bał tam załatwiać?,to duże utrapienie z takim Kotem ,nic więcej na razie nie przychodzi mi do głowy.....

Asieńko ślicznie dziękuję za zaproszenie na wątek Wampirka :) cudny z niego kociaczek :) wierzę że i zdrówko wróci do normy ( zresztą pod Twoją opieką nie może być inaczej!!! ) Jak tylko zakończę remont na pewno z yolanovi wspomożemy kociaczka bazarkiem :)

A może ,gdy Wampinio nasika na podłogę, jakimś sposobem np.starą szmatą zebrać to i włożyć do kuwety i włożyć go do tej kuwety i to powtarzać,może kicio załapie w końcu,gdzie ma się załatwiać.....

Dziewczyny nie ma za co dziękować.Podziękowania należą się joance,że zaopiekowała się Wampirkiem :) Zaraz podeślę wątek ciociom,które mają nie mało doświadczenia z kotami.Może któraś zechce tu zajrzeć i coś podpowiedzieć odnośnie kuwetki...

Zapraszamy na nowy bazarek z kosmetykami AVONu :)

nie żadna mrówka, tylko koza (no dobra, też fauna...). I nie jest niedobra, proszę mi jej nie obrażać, jej nie miał kto wychować wczesniej, a że zahukana, to nauka nie idzie piorunem - ale idzie. natomiast ona nie jest niegrzeczna, absolutnie nie. Zresztą - na początku też była cichutka i nic nie objawiała oprócz strachu, spoko spoko, pirat jeszcze pokaże, ze jest psem :-). w ogóle najwyższy czas był z piratem - super, że domek się znalazł! a u kozy wszystko ok, bylismy u okulisty, dostała furę leków (ma b. silne zapalenie spojówek, przyczyny - nieznane). będziemy jej płukać kanaliki, ale później, jak opuchlizna zejdzie. szwy po sterylce zdjęte i niemal już nic nie widać. dalej chuda jak szczapa, mimo że rąbie 3 razy dziennie o wiele za dużo. coś tam jest na rzeczy może, a może nie. wyniki ma ok, więc może to kosmitka? ja na dogo ostatnio nie bywam często, jakby co, ścigajcie mnie, zebym się odezwała...

Tupcio - szczęśliwego życia w DS :)

Zapraszamy na bazarek Madziu, cykniesz banerek na reklamy bazarków ? :)

Powodzenia w nowym domku:)

bardzo dziękujemy za wpłatę gluchypies 300zł na PDT dla Suri :*

Ale wspaniałe wieści! Tuptusiu wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :) :) :)

HURA!!!!!!!!!!! ależ nius na dobry początek dnia! Cieszę się jak nie wim co :) Powodzenia Niujorku Najukochańszy, pozdrawiam serdecznie Rodzinkę i życzę wszystkiego co najlepsze :)

Poranna kawka na pańci :) Uwielbiam się na pańcię wdrapać, wbryknąć i wtulać, spać, towarzyszyć.

Piekne Foteczki Heniutka. On naprawde wypieknial I widac jaki z niego przytulaczek :) Zycze zdrowka Natalar.

D Dzięki za kciuki,ale ja jakoś nie robię sobie większych nadziei. Ale pomarzyć mogę, prawda ?

Gratuluję ,a która to panienka znalazła domek? Dziś na spacerze w parku zaczepiła nas bardzo miła i kulturalna pani mniej więcej w moim wieku. Powiedziała, że obserwuje nas na spacerach dłuższy czas i że Giga bardzo przypadła jej do serca. Ona by ją chętnie adoptowała, mimo że opowiedziałam pani o problemach suni. Ma spróbować urobić męża , który nie jest chętny na zwierzęta w domu, ale mają persa i jakoś się przyzwyczaił.Pani mieszka w domku z ogródkiem pod Wrocławiem , jakieś 10 km od nas. Bardzo bym sie cieszyła , jakby cos z tego wyszło. Ale wolę nie robić sobie nadziei.

Takie wieści cieszą baaardzo mocno :)))

i na mazowieckie na OLX.PL http://olx.pl/oferta/duzy-grozny-super-pies-czeka-na-swojego-czlowieka-CID103-IDc3Dyb.html#xtor=EREC-55-[id1]-20151204-[diplayLink]-5793731@1-20151204133919

Dzięki wsparciu miłośników psów, sympatyków bukowskich zwierzaków - sprawa jest otwarta. Nadal walczymy, na argumenty i na ekonomię. W tym tygodniu musimy przedstawić wstępny szkic modernizacji przytuliska tak aby mogło spełniać rolę schroniska dla zwierząt, małego, gminnego ale z sercem, klimatem i szacunkiem dla zwierzaków. Prowadzimy rozmowy z producentami tego wszystkiego co byłoby nam potrzebne. No i zbieramy środki na zakupy - bo taki był warunek kontynuowania rozmów. Spora część od nas. Zaczynam więc bazarki, za chwile pierwszy z nich, ciuchowisko gigantyczne. Linki do bazarków będę umieszczała w pierwszym poście.

Ogłoszenia Ergo na Katowice: http://alegratka.pl/ogloszenie/jestem-bezdomny-prosze-zmien-to-27763985.html http://katowice.lento.pl/jestem-bezdomny-prosze-zmien-to-,4466953.html http://www.morusek.pl/ogloszenie/315959/Jestem-bezdomny-Prosze-zmien-to/#.V3IothK1cUc http://www.doadopcji.pl/ogloszenie/315959/Jestem-bezdomny-Prosze-zmien-to/ http://www.gumtree.pl/a-psy-i-szczenieta/katowice/jestem-bezdomny-prosze-zmien-to/1001691768160910470798809 http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,132441,Lw==.html http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/Jestem-bezdomny-Prosze-zmien-to-id137056.html http://cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Jestem-bezdomny-Prosze-zmien-to!,137186 http://www.szarik.pl/adopcje_pies.php?id=19636 http://www.pupil.com.pl/ogloszenie-12707/jestem-bezdomny-prosze-zmien-to.html#http://www.pupil.com.pl/uploads/images/12707-big-1-1467099907.jpeg http://www.oglaszamy24.pl/ogloszenie/577190864/katowice-Jestem-bezdomny-Prosze-zmien-to.html http://e-zwierzak.pl/pl/ogloszenie/89010/jestem-bezdomny--prosze-zmien-to-/ http://www.petworld.pl/ogloszenie/psy/jestem-bezdomny-prosze-zmien-to/85252 http://www.oddam-psa.pl/oddam-psa/jestem-bezdomny-prosze-zmien-to-12.html#.V3It1RK1cUc http://www.pineska.pl/?do=view&id=158861&title=jestem-bezdomny-prosze-zmien-to http://ogloszenia.e-gratka.info/ogloszenie/2061037 http://www.milosnicyzwierzat.pl/ogloszenia/6169-Jestem+bezdomny.+Prosz%C4%99+zmie%C5%84+to%21 http://www.hirosi.pl/ogloszenia/13097 http://owi.pl/ogloszenie/jestem_bezdomny_prosze_zmien_to,1157665 http://olx.pl/oferta/jestem-bezdomny-prosze-zmien-to-CID103-ID8UKD5.html

Jest pięknie jest cudownie idealnie ! My już zaraz idziemy spać bo wszyscy są padnieci ze ledwo na oczy patrzymy. Jutro zwiedzimy najbliższą okolice a w poniedziałek pewnie Giżycko odwiedzimy (20km od nas). Mikołajki są w planach i Mrągowo jeszcze :p Brando jest tak padnięty ze od dwóch godzin śpi jak zabity , nic go nie rusza kompletnie. Pływał jak szalony :D już z dzisiaj mam duuzo zdjęć :)

Przepraszamy wszystkie ciocie, które podczytują wątek Nesi, ale od dwóch miesięcy żyjemy prawie na wariackich papierach. Jesli mam trochę czasu, to staram się na bieżąco czytać wątki i na tym się kończy. Zdjęcia obiecujemy kiedy tylko brat stanie normalnie na nodze (po złamaniu). Narazie to jeszcze nie wiadomo kiedy. A u Neski po staremu - trochę sobie poszczeka, trochę "pośpiewa", odgoni Miśka od moich rąk, aby chroń Boże nie był głaskany. Bo uznaje, że tylko jej winno to dotyczyć. Dobrze, że Misiek to zgodny chłopak (czasem i tak ją przechytrzy). Nadal przechodzenie przez drzwi to wyzwanie (o ile oczywiście nie trzeba przy tej okazji "rozmawiać" z kotami - wtedy już nie ma takich zahamowań). I co dziwne - wychodzi przez drzwi zawsze z mojej lewej strony, a wraca z prawej. I nie da rady inaczej - po prostu stanie i czeka aby było tak jak ona chce. Pozdrawiamy.

Nie przesądzajmy, jeszcze mogą zadzwonić. Z drugiej strony, pomyślmy, jak bardzo trzeba kochać psy, żeby dać dom i serce psu z problemami, kiedy dookoła jest tyle bezproblemowych psów, szukających domu? Nie każdy ma tyle serca i..... odwagi, żeby podjąć taką decyzję.

Bunia po wizycie u fryzjera odmłodniała :-) Urocza jest :-)

Można powiedzieć Auraa, że było 4 kg nieszczęścia, a jest 5 kg szczęścia. W postaci esencji. Już chciałam napisać, że Helcia niejadek więc trzyma te 5 kg = linię, ale to chyba nie do końca teoria potwierdzona, bo mi wczoraj wyżarła całe ziemniaczki z zupy, popchnęła.... fasolką szparagową i jeszcze sie o serniczek bezczelnie upominała. Takiego zestawu to nawet mój krokodyl (Ziutka) nie komponuje. Czyli "niekonwencjonalna" :))))

ot, cała nasza Helcia :)

Że nie wspomnę jak sie lubi buziaczkować :)

potrafi słuchać uważnie jakby zaraz miała odpowiedzieć :)

i bystra? :)

Czyż ona nie jest urocza?