Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 11/08/15 in all areas

  1. Wczoraj odważyłam się spytać o dość istotną sprawę i taką dostałam odpowiedź: Serdecznie witam przy niedzieli i uprzejmię donoszę -hi hi hi- dzisiaj były 3 pobudki a le za to wstaliśmy dopiero o 5,30 -rewelacja -odespałem prawie cały tydzień ! Niunia faktycznie nawet w środku dnia jak wyjdzie na chwilę na ogródek to zaraz biegnie do domku -taka delikatna natura - i dobrze !Martwi się Pani Aniu o Lonię jak z siusianiem więc odpowiem jak zwykle z humorem " zdarzają się drobne wpadki" ale czy starszym ludziom się nie zdarzają? też i już ma Pani odpowiedż- a tak naprawdę to nie ma żadnego problemu!Przy założeniu ,że Naszej Kruszynce wszystko wolno i to ,że moja żonka uwielbia pranie Hi hi hi to przyjęliśmy zasadę,że co 2-3 godzinki wynoszę nasz skarbuś na ogródek,zrobi co swoje,pobawi się kamyczkami ,pogoni Pchełkę i wraca do domku i od razu biegnie do kuchni patrząc na mnie czy będę coś gotował.Zauważyliśmy z żoną,że jak w kuchni włączam radio CD i płytę z melodiami Naszej młodości typu "Tango noturno" ,Apasionata" czy "Całuję Twoją dłoń madame" to to Niunia kladzie się w jadalni,wycisza się i mnie obserwuje-czuje,że zanosi się na dłuższy pobyt i gotowanie-jaka mądrusia kochana ! A wogóle to żona mi mówi ,że ją oczarowałem albo zaczarowałem bo jak tylko zobaczy,że się kładę na leżankę lub siadam na niej to od razu pcha się na kolana,albo kładzie się przy mnie przytulona do nogi.Zauważyłem też ,że liże sobie ogonek,pomimo ,że dostaje "zdrowe" jedzenie bez soli i żadnych przypraw.Może brakuje Jej jakiś witamin?Nie jest to częste i długotrwałe to lizanko ale tak myślę co to może być.Napi i Mila też nieraz się liżą po łapkach i też dosyć krótko . Lonia już nie zaczepia piesków tylko z okrzykiem indiańskim biegnie do Pchełki ale ona odbiega kawałek,siada i patrzy na "batmanka"! Pozdrawiam więc serdecznie,niech Pani Anulka nie martwi się czy Lonia siusia czy nie bo ma siusiać i basta Hi Hi Hi !Buziaczki od wszystkich i "głowa do góry" !
    2 points
  2. 1 point
  3. Wszystkie mają przechlapane.Kudłacze, bo filce i kołtuny w lecie odparzające skórę ,a krótkowłose, bo w zimie marzną. Zapraszam na bazarek http://www.dogomania.com/forum/topic/333813-dla-pan%C3%B3w-i-m%C5%82odzie%C5%84c%C3%B3wdo-1311g22/?p=16630503
    1 point
  4. Hej I ja dołączam do życzeń zdrowia dla Gabi.Mam nadzieję,że juz lepiej choć przeważnie wieczorami gorzej zawsze :( A przy dzieciach to czas tak zasuwa,że szok ! Ja jak czasami patrze na moje córki to się zastanawiam jak to możliwe,że mam tak duże dzieci.Jakby mnie ktoś w czasie przeniósł.Z tym,że widzę,że one co raz starsze a u siebie wcale tego nie odczuwam :) :)
    1 point
  5. Ten piękny słoneczny weekend to czas wielkich przeżyć dla naszego Remika. Dużo strachu, ale i dużo zmian. I podróż do nowego, lepszego życia. Dzisiaj nasz Remik przeprowadził się ze schroniska do DT:) Ale po kolei... Remik otrzymał od Doroty ogromny prezent - DT. W ramach przygotowań wczoraj został wykąpany, pierwszy raz od pobytu w schronisku, a nie wiem czy nie pierwszy raz w życiu. Niestety był to dla Remika ogromny stres. Ale udało się chłopaka jako tako doprowadzić do ładu. Dzisiaj również dla nas wielki stres, czy nie ucieknie? jak go wsadzić do samochodu? czy będzie panikował? czy usiedzi? jak wejdzie po schodach? No mnóstwo obaw. I jak to zwykle bywa pies okazał się mądrzejszy od człowieka:) Remik grzecznie, no może nie bez stresu, dał się zapiąć i wyszedł ze schroniska. Na trawniku spacerował tylko wzdłuż budynku. Zrobił dużą ku.. . I ku naszemu zdziwieniu sam wsiadł do auta i położył się na siedzeniu. Podczas jazdy bardzo się stresował. Raz próbował wejść na półkę za tylnym siedzeniem, ale później położył się i tak jakby zacisnął oczy żeby już tego nie widzieć. Na miejscu trochę spacerował, trochę chciał schować się pod samochodem. Jednak po dwóch latach w boksie, i paru latach nie wiadomo gdzie, ten zestresowany psiak boi się wszystkiego. Najbardziej bałam się wejścia po schodach. Jednak i tutaj Remik nas zaskoczył. Gęsiego za "ciotkami" i za nowym kumplem Dinem wdreptał bez zająknięcia na 3 piętro:) A na deser, jak już wpadł do pokoju to wskoczył na łóżko. Ale Dino delikatnie "powiedział" Remikowi, że nie wolno. Remik ma teraz ogromną szansę na normalne życie i na znalezienie domu. Na razie pod okiem tymczasowej opiekunki Doroty i osobistego psiego terapeuty Dina, będzie się uczył, że świat nie jest taki zły. Trzymamy kciuki za Remika! Cudownie było go zobaczyć już bez krat! tutaj zdjęcia z kąpieli i "wyjścia" https://picasaweb.google.com/101684680667647179346/Remik#
    1 point
  6. 1 point
  7.     A czy przypadkiem w umowie adopcyjnej nie ma zakazu używania psów do pracy? :)
    1 point
  8. Stala dla Irysa na listopad w drodze
    1 point
  9. Poszla stala dla Brysia na listopad. Taki ladny pies moze jeszcze troche poczekac na dobry domek.
    1 point
  10. i żeby w końcu ktoś z ogłoszeń zadzwonił... najlepiej od razu ktoś wyjątkowy, TEN na którego wszyscy czekamy :)
    1 point
  11. Listopad dopiero się zaczął. Uzbierany na hotel. Ja też tradycyjnie coś dorzucę. Najważniejsze, żeby zdrowie Ergusiowi dopisywało
    1 point
  12. 1 point
  13. Cudnys Frodziaczku pozdrawiam ogromnie a bazarusio z cudeczkami lada momencik bedzie ale sliczniosci tam juz doczekac nie moge sciskam pozdrawiam
    1 point
  14. Biedaczek kochany, przez tyle dni nikt mu nie pomógł. Dobrze, że spotkał Was na swojej drodze. Po 15 dorzucę jakiś grosik na jego potrzeby, poproszę o numer konta.
    1 point
  15. A ja, też nie bez powodu, zakochałam się w raniasek :) Jest niesamowita. Zastanawiam się, która bardziej - raniasek, czy Misiunia :P Od zawsze czytam ten wątek. Nic nie piszę, tylko pękam ze śmiechu, ale w tej kwestii nie mogłam się nie wypowiedzieć :D
    1 point
  16. Bella pojechała do DT, który jest jej domem stałym tylko umowa musi do nas dojść ;) Oskar miał pewne problemy w domu, ale rodzina z nim pracuje ;) w tym tygodniu zadzwonie dowiedzieć jak sie maja ;)
    1 point
  17. to ja załączam dowody na to jaka Misia jest zapracowana:):) weekend 1 weekend 2 weekend 3
    1 point
  18. Jest takie powiedzenie, ze "to się w głowie nie mieści, ile rzeczy ma człowiek w doopie"
    1 point
  19. Trzeba sprawdzic domek przed wydaniem Brysia koniecznie. Jak sie okaze ze to ten domek to pozniej TySka bedzie tam zagldac I szpiegowac od czasu do czasu :) :) :)
    1 point
  20. Dorciu, rozumiem Twoje obawy jeśli chodzi o wieś. Ingryd i ja też miałyśmy swojego podopiecznego wyadoptowanego na wieś i mamy go z powrotem, ale raj na ziemi trafia się bardzo rzadko .Może ta wieś będzie tą dobrą wsią :)
    1 point
  21. Ona jest niepowtarzalna :) Zuzia też ją "wybrała" Tuli ją ze słowami "Podorek mój", mówi jej dobranoc i wkłada zabawki do pontoników :)
    1 point
  22. [attachment=18902:CAM00311.jpg] Weimarowsko :D
    1 point
  23. Oh my pet doszło , czekamy jeszcze na Crazy Dog. Co do OMP nie mam zastrzeżeń , ładna,starannie wykończona. Crazy Dog też będzie z niebieskim polarem także tej jesieni i zimy wszystko na niebiesko :)
    1 point
  24. Głaski dla normalnej inaczej Pepsi i dla wszystkich zwierząt kasiowych
    1 point
  25. To motto z albumu powystawowego, ;pisząc je mysłałam o Tosiu, a teraz te słowa dedukuję Gugo "Tym, które były z nami, są i będą, bo to dzięki nim - Dogom wszystko się zaczęło. One nauczyły mnie pokory i rozumnej miłości oraz czerpania radości z życia „tu i teraz”, radowania się ze zwykłych drobnostek i zapamiętywania szczęśliwych chwil. Życie jest zbyt krótkie by trwonić je na smutek, złość, gorycz. Lepiej wypełniać je dobrocią i miłością oraz otwartością na innych. Życie z dogami jest jak bańka mydlana, która jest piękna, tęczowa, ale pęka tak szybko, zostaje w pamięci jej obraz, tak jak pozostają wspomnienia wspólnych chwil razem."
    1 point
  26. To trzymam kciuki żeby długo nie siedział w schronisku.
    1 point
  27. Ciekawa - zastanów się nad swoimi priorytetami: - chcesz zaistnieć na forum jako poważny user, - chcesz zaistnieć jako denerwujący podrostek, obrażający wszystkich nie-potakiwaczy w Twoich historiach z Archiwum Y? Z przekazem też masz problem,może to z nerwów?("psi dzień zadusznych") - WTF? Jeśli interesuje Cię wariant pierwszy,to przemyśl każdy potencjalny wpis. Jeśli interesuje Cię wariant drugi - to cel osiągnęłaś,gratulacje. p.s - na tym forum są dorośli ludzie,w większośći naprawdę nieźli w temacie PSY, nie da się tu wcisnąć kitu, oraz swierdzić bezkarnie,że "pies zdechł" - co niegdyś,w takiej właśnie formie - napisałaś... EOT.
    1 point
  28. No nie, z całym szacunkiem dla siostry, ale na taki opis Misi mówimy stanowcze NIE!!! :):) i też strzelamy focha:):) Ja odwracam się tyłem i idę pod biurko:):)
    1 point
  29. Misiunia - dziewusia i bambaryłka. Moja siostra stwierdziła, że nieforemna i prosiakowata, a tak w ogóle to kolejny psi dziwoląg. Postanowiłyśmy z Misią strzelić focha...a co
    1 point
  30. Chorobsko wredne. Ale fajnie ze sobie choc ciut poczytac mozesz :) Usciski i po-zdrowienia!
    1 point
  31. Mendy były, są i będą. Mendy się ignoruje. Dołować można się krzywdą zwierząt i tym, że zło nie ma końca. Wdawanie się w dyskusje, tłumaczenie się...(o zgrozo...), jest bezcelowe. To tak jakby chcieć przekonać fanatyka. Fanatyka nie interesują fakty i udowadnianie, że się myli. On chce być fanatykiem. Prawda go nie interesuje.
    1 point
  32. Jakie cudnosci , Do zamiziania......
    1 point
  33. [quote name='Ilka21']mnie też to wyglądało na fotach na kaszaki no i standardowe wągry ale przecież co ja tam wiem... Magdola olej palmowy tylko na włos nie na gołą skórę bo pozatykasz pory i będzie jeszcze gorzej, kup tą ozonelle i smaruj ją min 2 razy dziennie -ona tez tłusta ale to czynny ozon i na prawdę jest to bardzo dobre, wiem co mówię no i nie zapominaj o peelingach ;) A napisz mi na pw co używasz do swojej pp i jak dbasz o nią(czym czeszesz, jak często czeszesz i kąpiesz) że taki kołtun się robi to ci podpowiem w pielęgnacji żeby tak się nie działo - chyba że nie chcesz. Pozdrawiam[/QUOTE] Ilonko, mój Aniele ! Tyle Ci zawdzięczam.... a Ty jeszcze mi chcesz pomóc .... [URL="http://www.smileycentral.com/?partner=ZSzeb001_ZSfox000"][IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_17_11.gif[/IMG] [/URL] Ja ją musiałam naoliwić :( I efekt jest, bo ona taka sucha była i są efekty :) dzisiaj nic nie robiłam bo po całym dniu pracy nie mam siły.... Mam zamiar kupic ozonellę, bo mała m ajakis olejek z vulpesa, ale ja nie mam do niego zaufania, bo Kana nim smarowała i skóra baaardzo sucha, poza tym tak jak piszesz pory mogą się pozatykać.... ja się zastanawiam, czy ona nie ma tasiemca, albo stada jakichś robali co ja zżeraja od środka..... bo pochłania ilości większe niż ona, koooo robi jeszcze większe, i chuda taka jest,....... Dostaje gammolen (jakos mam do niego zaufanie ;)), royala dla małych pomieszanego z tym dla yorków.... i animondę (kilka opakowań przyjechało z nią i Puffi z biedronki, ale chyba oddam to do tozu, albo komu innemu, bo "dziadostwa" nie będe jej dawać. Nie chcę nikogo urazić, ale nie mam zaufania do karm niewiadomego pochodzenia..... jutro sie rozpisze bo dzisiaj nie mam juz siły.... Pa.... [URL="http://www.smileycentral.com/?partner=ZSzeb001_ZSfox000"] [/URL]
    1 point
×
×
  • Create New...