Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 03/17/15 in all areas

  1. Wczoraj na olx znalazłam przez przypadek ogłoszenie o treści: Piesek, którego ktoś się pozbył, wystawiając go przy drodze z samochodu. Heniek czeka na swojego ,,właściciela” przy ruchliwej ulicy od maja 2014 r... Jest karmiony systematycznie, ma budę, jest bardzo ostrożny i nieufny. Szuka domu i cierpliwego i mądrego Cżłowieka do kochania. Rozmawiałam z Panią Moniką, która zamieściła ogłoszenie i dokarmia Henia. Henio jest nieufny, pozwala podejść do siebie tylko Pani Monice. Czeka w miejscu, gdzie został wyrzucony od maja 2014 Napisałam do Myszy2, która zawsze jest gotowa pomóc, Myszko bardzo serdecznie dziękuję!!! Szukamy miejsca dla Henia, marzy nam się taki happy end, jak z Biszkopcikiem, czy Lakusiem. Błagam o pomoc, Myszka i Agusia mają w hotelach 3 sunie, w tym 2 mało adopcyjne. Każda pomoc dla Henia na wagę złota. Proszę uratujmy tego psiaka, spójrzcie na jego oczy, on patrzy w dal, wypatruje tego zwyrodnialca, który go wyrzucił.
    1 point
  2. Jak niewiele potrzeba było czasu, żeby po odwołaniu poprzedniej dyrektorki w schronisku nastąpiła poprawa. Inaczej zaczęło działać biuro adopcji, wszystkie psy zostały zabezpieczone obrożami p/kleszczowymi, opiekunowie poprzednio poddawami ciągłemu stresowi teraz więcej uwagi poświęcają swoim podopiecznym.Czekamy na więcej i jeszcze lepiej.
    1 point
  3. Mnie jego timing powalił. No i WTF "dobry ... - klik " ??? A zauważyłyście, że za pierwszym razem nieświadomie wysłał psa na miejsce i go odwołał na kawałek przed posłaniem? Zabawa - masakra. Chyba się IPO-wcó albo Obedience'owców przez dziurkę od klucza naoglądał. Ale dziurka była bardzo mała, a do jednej dziurki długi ogonek "łapkowiczów" :D
    1 point
  4. Dobre siad i dobre waruj wytrzymalam, ale przy dobrym miejscu umarlam:D:D:D no ale coz, jak wlasciciel ma w czterech literach psa to dobre chociaz takie zajecie niz sleczenie caly dzien w klatce lub przy odrobinie szczescia na podworku.
    1 point
  5. Zdjęcia Rupercika z zimy.Mały,prawie nie widzi(cukrzyca) ale świetnie sobie radzi i cieszy się życiem: Niuni,kochany jak dobrze wiedzieć,że jesteś szczęśliwy... :) Tu jest link do wydarzenia Rupercika na Fb: https://www.facebook.com/events/151136208318948/ Laki,Lampo,Elmo,Tramp i Rupi.Laki w domku,nie wiemy jakim,Elmo,uciekł z hoteliku(nic o nim n ie wiemy) ,Tramp,nie żyje.Tylko Rupi i Lampo mają fajne domki...
    1 point
  6. A w domu siostry Missisipi ,Milusi zamieszkał pies-morderca :) Stonka :) ,adopcja za pośrednictwem Fundacji Ast Mili na początek przywitała niunię tak: a teraz to wielkie przyjaciółki,jej opiekunka mówi,że bardzo się kochają; I na koniec słodka Mili: :)
    1 point
  7. Dziś przyjechała do nas przesyłka z kilkoma ślicznymi piłeczkami i miłą karteczką :). Znam tylko jedną Kingę, czy mam rację? Pieski bardzo dziękują za prezent :)
    1 point
  8. Ponieważ już jasna jest sprawa finansów po Sabie i Gabi, sunia odziedziczyła po nich w spadku 373,27. Pieniążków Bezika na razie nie chcę ruszać, jakoś jeszcze się boję. Wczoraj u suni była Krysia. Mała ma ciepło, jest wystraszona ale dała sie pogłaskać. Dziś dowiedziałam się, że jedna z techniczek "uparła " się, że ją oswoi. Ponoć wzięła ją na spacer. Ciekawa jestem jak to wyglądało? Ja jeszcze nie widziałam tak przestraszonego psa. Może Krysia coś napisze, bo juz się zarejestrowała ale nie ma czasu i chyba odwagi ;) :D
    1 point
  9. Neopren jest dużo lepszy według mnie :) Co ważne nigdy nie robi się brzydki tak jak polarek , nie łapie tak sierści i bardzo łatwo się go czyści . Schnie szybko jak się dobrze wyciśnie i póki co stawiam na neopren i softshell na równi a polar i siateczke daleko za nimi :)
    1 point
  10. Szaleje, szaleje, ale widziałam też u Jamora jedno zdjęcie o lekkim zabarwieniu erotycznym ;) :D To wspaniale, że Ogonki bezproblemowe i takie szczęśliwe
    1 point
  11. Rece i nie powiem co jeszcze opadaja czytajac posty Ladymonii....... Nie chce sie juz tu przychodzic do chlopakow....a co sie z takim stanem rzeczy wiaze to maly drobny szczegol, ze tak jak zostalo napisane jacys tam darczyncy moga sie najzwyczajniej z watku wypisac.
    1 point
  12. Właśnie tak - jest zdrowy, wykastrowany, aktualnie zaszczepiony na wściekliznę. Grzeczny, skupiony na człowieku, reaguje na komendy, zgadza się z innymi psami, bardzo lubi ludzi (w tym dzieci) :) może zostawać w mieszkaniu (nie brudzi, nie niszczy, nie wyje).Nie jest wybredny, wszystko mu smakuje. Uwielbia ruch, bieganie, zabawy. Po prostu ideał :)
    1 point
  13. Daktylkowi służy pobyt w domu, bo jest już coraz bardziej spolegliwszy do mijanych na korytarzu kotów. Jak kot nie ucieka to jest bardzo zawiedziony... i tyle :)
    1 point
  14. Poćwiczyliśmy trochę "na spokojnie" i już widzę postępy. Wróciliśmy do ustawiania na stole, gdzie psiak stoi ładnie i nagradzania tego mega fajną zabawą i jedzeniem. Wczoraj przyzwyczajaliśmy się do ringówki. Pobiegaliśmy trochę i co jakiś czas zatrzymywaliśmy się i ustawialiśmy. Malucha coś zainteresowało, sam ładnie stanął, poprawiłam tylko łapki i delikatnie złapałam za mordkę i...stał przepięknie :D i to za każdym razem. Będziemy dalej spokojnie ćwiczyć i na wystawie nie powinno być problemów. Chyba za dużo i za szybko wymagałam od mojego szczeniaka i stąd jego bunt i walka.
    1 point
  15. Ewa no co Tyyy przecież po to robię te foty, aby pomagały psiakom
    1 point
  16. Z wiosną nowe życie czeka Masika - oby to już był ostatni, krótki etap przed DS!
    1 point
  17. Jak dla mnie to masz o kynologii takie pojęcie, jak ja o astrofizyce (którą to tematykę znam tylko z filmów fantastyczno-naukowych, których fanką nie jestem). Co z tego, ze coś jest drogie za granicą ? Duzo ludzi się snobuje, kupuje bo drogie, bo rzadko spotykane, a że biały doberman czy bokser umiera po 2-ch latach na nowotwór, to co go to obchodzi. W latach 80-tych, a może końcówce 70-tych FCI dopuściła błękitne dobermany na wystawy, szczeniaki kosztowały 2-3 krotność ceny normalnie ubarwionych. po 3-4 latach nie było po nich śladu, przy czym dość dużo wylądowało ich w schronach, bo ludzie nie dawali sobie rady z leczeniem, a choroby autoimunologiczne dla większości wetów starej daty były nie do przejścia. W ogóle pomysł z szukaniem chętnych do krycia na dogo jest śmieszny, więcej chętnych znajdziesz paradując ze swoim psem w szmeranych dzielnicach paru miast,bo posługujesz się marketingiem trafiającym raczej do dresiarzy niż prawdziwych miłośników psów. Aha i przeleciałam sobie przez kilka hodowli psów tej rasy, np: http://www.castlebulls.de/94906.html http://www.oakleafbulldogges.com/photos.html nie moja bajka, ale psy w miarę fajne, mocno zbudowane, nie wyglądające jak napakowani annabolikami kulturyści. Więc jednak można hodować nawet taka rasę mądrze. a nie tylko dla kasy i fanów z poziomem IQ w dolnej granicy normy na youtube.
    1 point
  18. Wiem, gdzie jest Doda. rozmawiałam wczoraj z zięciem tej pani. Podobno jest ok. Znam tez adres. Na razie jestem chora, ale napewno pojade do Dody. Nie martwcie się.
    1 point
  19. a co do portfeli nam zajrzałeś? :) będziecie zaliczać wystawy, to jak zaliczycie i jak pies będzie w odpowiednim wieku- wtedy się ogłaszaj. Jak kierujesz ofertę do poważnych hodowców to zdaj sobie sprawę z ego że poważny hodowca nie pokryje psem bez uprawnień i psem który jest jeszcze szczeniakiem. na rasie się kompletnie nie znam więc się nie wypowiadam, bo dla mnie laika to wygląda jak przerośnięty zmutowany pies, i na pewno nie wygląda to zdrowo. Może i w tej rasie najważniejsza jest waga i to ona jest wyznacznikiem jakości psa, ale jeśli tak jest, to przykre...
    1 point
  20. A wiesz co niesie za sobą ta maść ? Dlaczego maść błękitna jest wykluczona u buldogów francuskich ? Dlaczego zrezygnowano z tej odmiany barwnej u dobermanów ? Naprawdę nie widzisz różnicy miedzy historycznym wyglądem tej rasy, a pokraką która stworzono w Bullforce. Jesli coś jest rzadkie, to zawsze znajdzie się grupa snobów, chcąca to mieć. Tylko, że tu problem dotyczy żywych zwierząt. Jak na razie, to z wszystkich Twoich postów bije chęć jak najszybszego odzyskania, najlepiej z nadwyżką zainwestowanej kasy. Tylko co to ma wspólnego z hodowlą zdrowych i pięknych psów ?
    1 point
  21. Boże plis nie o ciąży :P ten temat mnie śledzi aaa! A kolejna znajoma wpadła, pięknie :P
    1 point
  22. Potwierdzam wplaty od Handzi. Zapraszam do obejrzenia nowych fotek Misia, fotki z dzisiaj ;) https://www.facebook.com/media/set/?set=a.301672710029944.1073741842.301640410033174&type=3&uploaded=4
    1 point
  23. Rozmawiałam dziś z Anią, jest zachwycona Wolwem :) Trzeba już zrobić ogłoszenia i szukać domu. Zobaczę na bazarkach, czy ktoś robi i mu wykupię.
    1 point
  24. Wow!!! mówiłam, że Irena to mistrzyni bazarków :lol:
    1 point
  25. Generalnie wszystko zależy od spisanej umowy między nimi. Z tego co pamiętam to Bullforce mocno pilnował, aby geny jego hodowli nie wyciekały poza jego kontrolę, więc...podejrzewam, że to samowolka. Ale mogę się mylić i mogło coś się tam pozmieniać. Tak czy siak uważam, że ktoś chce przyśpieszyć zwrot zainwestowanej kasy ;) bo szczeniaki od Bullforca tanie nie były i zapewne nie są.
    1 point
  26. http://www.dogomania.com/forum/topic/146077-fashion-by-milady-wiosenna-kolekcja-ciuszk%C3%B3w-zapraszamy-2303-2000/ Heniu zaprasza na obiecany wcześniej bazarek. Wracaj chłopaku i daj sobie pomóc !!!!!
    1 point
  27. Między tymi fotkami jest tylko około miesiąca róznicy i aż lata świetlne ludzkiej empatii i szacunku dla zwierząt. Niunia - Kora, zagłodzona sunia z łańcucha, stojaca we własnych odchodach od jakiegoś czasu jest już we własnym domu, ze swoimi LUDŹMI. Brakuje słów, wystarczy popatrzeć.. Zadedykowałabym te zdjęcia byłym "włascicielom", ale nawet na to nie zasługują.
    1 point
  28. Wiolu, kochana jak znajdziesz chwilkę wyślij mi proszę fotki na maila
    1 point
  29. dzisiaj odbyło się spotkanie Lilo z jej przyszłą rodzinką i psim kolegą basetem :) Państwo zachwyceni Lilo, chociaż Panna pokazywała ząbki na kolegę baseta, to ten się nie zrażał, tylko się cieszył ;) coś czuje że go w domu ustawi, bo charakterek to ona ma. a baset to taka ciapa kochana, państwo mówili że kot jak był mały to go nawet ustawiał :D prawdopodobnie w piątek Lilo pojedzie do nowego domu, państwo mają weekend wolny i chcą go spędzić z sunią. Mam nadzieję że wyniki się poprawią i Lilusia pójdzie do domu bez żadnych zmartwień. Lepszej rodzinki dla niej nie mogłam sobie wymarzyć :) życzę każdemu bezdomnemu psiakowi takiego domu
    1 point
  30. Dziękuję za wpłatę 63 zł dla Paryska!
    1 point
  31. Pisałam dwa dni temu do maupy z prośbą o przeniesienie, ale nie wiem, czy przeniesie. Czytałam na jakiś wątkach, że po "ulepszeniu" dogo moderatorzy praktycznie nie mogą już nic. Zobaczymy, może wątek się uda przenieść. Nie wiem też, czy maupa jeszcze tu bywa, poczekam jeszcze i napiszę może do Pianki? wiadomość od Ani: "jest naprawdę świetny, w pełnym znaczeniu dobry pies , ma.jeszcze loty koło bramy i nasluchiwanie ale już coraz mniej" Zapytam ją, jak uważa, czy można już mu robić ogłoszenia.
    1 point
  32. ale ja mam w nosie ludzi, którzy chcą gotowca bo Tofik ani Miśka gotowcami nie są - są podobnie zaniedbani wychowawczo - skaczą po człowieku jak się cieszą i trzeba ich uczyć - nie będę pisać, że jest super skoro z tymi psami nie ma tak, że będą leżeć i pachnieć - owszem - będą, ale najpierw rozkopią ogródek i wytarzają się w zdechłym krecie - potem będą leżeć i pachnieć :p tak będzie jak pójdą do leniwych ludzi, którym się nie chce nic robić z psem; nigdy tego nie zrozumiem bo kupują szczeniaki to przecież też trzeba je uczyć życia, wychowywać i to jest ok, ale jak z adopcji to już ma umieć sam z siebie - ble ... ulewa mi się :D i nie mogę pisać bajek, że jest cudownie bo to i tak wyjdzie - ze szkodą dla psa
    1 point
  33. a miśka młoda?no jak tak szaleje i biega to szybko zrzuci i nabierze mięśni :) i co domek Lupy nie odzywał się? Trzymam kciuki za mala ze schroniska
    1 point
  34. Dlubac sport na rekreacyjnym poziomie to i z przecietnym psem mozna.
    1 point
  35. vizzaamore siersc u takie psa, który jest dobrze karmiony i zadbany nie jest problemem. Pielegnacja ogarnicza się do trymowania psa co jakis czasi wyczesania. Krótkowłose psy wcale nie są jakoś super bezproblemowe-szczegolnie w okresie linienia, kiedy masz igiełki powbijane WE WSZYSTKO. A otwierając jogurt świeżo wyjęty z lodówki znajdujesz w nim psie kłaki ;) Majac psa, trzeba się pogodzić z obowiązkiem pielęgnacji, dbania o zwierza i tyle.
    1 point
  36. A mamy jakieś rasy do: - frisbee - agility - obedience - PT i PTT - IPO - mondioringu - ratownictwa - narkotykow - materiałow wybuchowych -zwłokowe - przewodnikow i asysty? Mamy rasy pasterskie, mysliwskie, zaprzegowe. To anachronizm hodowla psa do pasienia owiec, bo 95% populacji bordera owieczke zobaczy na obrazku. 95 % labradorow i retriverow w zyciu nie zaaportuje kaczki, a wiekszosc wyżłów nie pojdzie na polowanie. Może warto patrzeć na rozwój kynologii, na to, że psy nie pracują w swoich specjalńościach, do których były selekcjonowane. Powstały za to ńowe możliwości i zapotrzebowanie. Mowmy o popędach i predyspozycjach. Jeżeli labradora interesuje aport, to bedzie aportował i koziołek i kaczke. Nie musi być sprawdzany na kaczkach, to absurd.
    1 point
  37. a ja jestem chora na głowę :D i tak szukam i szukam i NIC hahaha
    1 point
  38. Moja Figa zaczęła dostawać guzków na sutkach, pól roku później wycięto jej listwę mleczną. Weterynarze, którzy zabrali się za zabieg, nie poinformowali nas, niedoświadczonych właścicieli, że za jakiś czas trzeba wyciąć drugą stronę, bo nie zrobili nawet badania histopatologicznego wyciętej tkanki (było by wiadomo, że to nowotwór złośliwy). Ze 3 lata później guzy oczywiście pojawiły się na drugiej stronie i nastąpił problem, bo Figa miała już początki Cushinga, chory kręgosłup itd. Kondycja psa w tym momencie jest słaba raczej, Figa ma już prawie 13 lat i dostaje silny lek jakim jest Vetoryl i rzadko Rimadyl (ma zwyrodnienia kręgu lędźwiowego). Monitorujemy, czy rak nie daje przerzutów na wątrobę i płuca. W wakacje pytałam 3 lekarzy czy oni by jej to wycięli i 2 powiedziało, że gdyby to był ich pies to zostawili by to i jej niepotrzebnie nie męczyli (słaba kondycja, ryzyko niewybudzenia się z narkozy,później chemia..). Dogomaniacy polecili mi klinikę na Biołebrzeskiej i tam też w tm tygodniu skieruję swe kroki do psiego onkologa i jeszcze raz się upewnię. Malawaszko, jeśli Pepa ma dobre wyniki morfologii i biochemii i nie jest staruszką to ja bym rozważała zabieg, a potem badanie histopatologiczne wyciętego guzka (czy złośliwy czy nie) i myślała potem co dalej (za radą weta). Nie jestem wetem, zapytaj dokładnie, bo takie guzy szybko rosną i może byc za późno!!
    1 point
×
×
  • Create New...