Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 10/19/14 in all areas
-
No i mamy w DT sunię,która praktycznie nie miała kontaktu z człowiekiem.Była tylko karmiona i mogła spać w budzie. Dobrze ,że jest wysterylizowana. Przyjechała do nas wczoraj o.10.30 i do tej pory nie siusiała, nie piła i nie jadła. Jest totalną dzikuską, na szczęście nie pokazuje zębów nam , ani naszym futrzakom. Leży cały czas w holu, wyciągamy ją na ogródek ,żeby posiusiała ,ale mowy nie ma .Próbuje wszelkich sposobów , by się uwolnić. Jedną smycz już przegryzła w sekundzie ,więc kupiłam jej 2 smycze łańcuszkowe i przywiązaliśmy ją do płotu,żeby może w samotności chociaż się załatwiła. Jest mała, taki puchaty lisek.Wyłazi z niej pełno sierści jak wata. Jej dzikość chyba możemy porównać do Tami czy Gusi,ale jest większa. Czeka nas dużo pracy ,żeby nauczyć ją życia u boku człowieka. Tola na ogródku http://youtu.be/8pT3ILSZ4_k1 point
-
Ja tak miałam, ale teraz klikam w dodaj odpowiedź tak, że widać pulsujący kursor i ukazuje się dopiero okno gdzie są te wszystkie opcje których Ty nie masz. Żeby pokazało się okno musiałam początkowo klikać kilkanaście razy. Teraz tylko raz. I oczywiście spóźnione aczkolwiek bardzo serdeczne uściski , zdrówcia i wszystkiego naj :tort: :tort: :tort: :tort: :BIG: :BIG: :BIG:1 point
-
Zenio był w sobotę kastrowany więc na spacerek z nami się nie załapał. Ale mam jeszcze co nie co z czwartkowego spaceru :) Gwarantuje, że na twarzy każdego z Was pojawi się uśmiech podczas oglądania filmiku :D [media]https://www.youtube.com/watch?v=uKSzr2Z0JG8[/media]1 point
-
Zosiu z wzajemnością :) To ogromna przyjemność z Toba wspołpracować przy ratowaniu zwierzaków :) Niuni nie było by u mnie, gdyby nie Ty. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że to Twoja determinacja sprawiła, że sunia mogła opuścić schron i jest u nas. Egradska, bardzo dziękujemy :) Mamy już pierwszy malutki sukces :) Wysięk z rany opanowany. Dzisiaj już jest suchutko. Moje sposoby pielęgnacyjne przyniosły oczekiwany skutek ;) Są proste ale sprawdzone. Rozmasowana łapka wyrażnie zaczyna robić za łapkę. Oczywiście bardzo powoli ale wyrażnie chętniej Niunia jej używa. Ograniczenie szybkich ruchów powoduje, że Niunia zaczyna się na niej podpierać. Ogromnie mnie to cieszy. Jak już pisałam, bardzo długa droga do sprawności ale od czegoś trzeba zacząć. Dziewczynka czuje się trochę pewniej, zagląda w kąty ogrodowe już bez strachu. Nie opuszcza jeszcze posesji nie dlatego, że nie chce nam się z nia wyjśc, a dlatego, że szew nie jest jeszcze całkowicie wygojony i obawiam sie "różności" na trawnikach parkowych. Jest wciąż odizolowana od moich zwierząt ze względów bezpieczeństwa. Jest taka krucha i delikatna, a moje to wszystkie wielkie i silne "potwory" ;) Poznawać będziemy się póżniej. Powtarzam się ale Niunia to takie Słonko, posłuszne, uległe, że aż wzrusza <3 Dzisiaj pstryknę jakieś fotki:) Edit. Zapomniałam dopisać, że zmieniłam sposób karmienia suni. Dostaje teraz posiłki nie raz czy dwa, a trzy razy dziennie. Je bez ograniczeń. U Pana Wojtka kupy były 3 razy dziennie i to spore. Swiadczyło to o tym, że nie wchłania dobrze. Trzeba było coś zmienić. Od początku zaczęłam wprowadzać zbilansowany BARF, mięso wołowe i indycze, kości mielone, mix warzywny i oleje zawierające omega3 i 6. Narazie podaję naprzemiennie z suchą karmą. Mieszanie nie jest do końca dobre ale na czas przystosowania żołądka( różnica PH w trawieniu) taki sposób jest w/g mnie przy suni najlepszy. Już wczoraj była tylko jedna kupa i to bardzo ładna w sensie- nie ogromna;), dzisiaj z rana podobna więc ten chudzielec zaczyna fajniej wchłaniać :) Je super, apetyt ma bardzo dobry chociaż sama sobie dozuje:) Myślę, że jest ok.1 point
-
Wybaczcie, że wieści dopiero dzisiaj, ale wczoraj byłam bardzo zmęczona, musiałam jeszcze koniecznie zrobić to i owo, bo sie napatoczyło i padłam ;-) Wszystko w porządku, żadnych problemów z psiakiem, jest spokojny i grzeczny, no może nie licząc tego, że koniecznie chce zaznaczać teren w mieszkaniu ;-) Po spojrzeniu na zęby myśle, że ma kilka lat, nie jest wcale stary, zresztą biega całkiem żwawo. Czuje sie dobrze, ranka po dezynfekcji zasycha, kleszcz znad oka wyjęty. Nie chce jeść dobrej karmy, tylko pedigr... dla szczeniąt, które dała nam pani, u której koczował, widocznie do tego jest przyzwyczajony. Wczoraj dałam mu to, co moim psom, czyli karmę zmieszaną z puszką i jeszcze z psim rosołem (gotuję mięso z kurczaka, czasem z podrobami i warzywa), zjadł trochę, resztę zostawił, no, ale był jeszcze zestresowany. Dziś dałam mu trochę suchej karmy, takiej z najwyzszej półki, dostałam wczoraj trochę od Azalii, ale nie chciał, więc dałam mu pedigr... dla szczeniąt i to zjadł chętnie ;-) Wczoraj bardzo spokojnie i przyjaźnie przywitał sie z moimi psami. Potem uciekał od mojego Larsa, bo ten był trochę zbyt nachalny, tak sie cieszyl, że jest kolega i koniecznie chciał go namówić na zabawę, a mały nie mial najmniejszej ochoty. Uspokoiliśmy naszego "konia" i mały potem wyluzował się. Najpierw szukał drogi ucieczki z podwórka, ale potem wszedł do domu i przychodził do nas na mizianie. W nocy spał w koszyku, który mu przygotowałam. Najpierw leżał pod drzwiami i nie wiedział o co mi chodzi, gdy go wołałam do koszyka, więc wziełam go na ręce i wlożyłam go koszyka :fadein: W pierwszej chwili zesztywniał, ale zaraz potem odprężył sie i docenił ciepły miękki kocyk :smile: Ogolnie ciaput jest w dobrym nastroju, chodzi zadowolony, merda ogonem, biega z moimi psami po terenie i integruje sie :smile: Nawet bawił sie przez chwile z Tami.1 point
-
1 point
-
1 point
-
Właśnie miałam na myśli, że Largo podnosi średnią statystyczną:)1 point
-
Kilka ogłoszeń dla Nadyi z nowym opisem :))) : 1. http://olx.pl/oferta/nadya-szuka-domu-juz-2-lata-CID103-ID7tJ6n.html 2. http://sprzedajemy.pl/nadya-szuka-domu,15445967 3. http://www.oglaszamy24.pl/ogloszenie/462658684/Nadya-szuka-domu.html 4. http://www.neeon.pl/1552798-nadya-szuka-domu.html 5.http://adpedia.pl/slaskie/katowice/drobne/zwierzeta/ogloszenie/nadya_szuka_domu,266509/ 6.http://www.kupsprzedaj.pl/o/nadya-szuka-domu/3266148 7. http://www.pineska.pl/?id=141205 8. http://www.e-zwierzak.pl/pl/ogloszenie/74064/nadya-szuka-domu----/ 9. http://alegratka.pl/ogloszenie/nadya-szuka-domu-25180929.html 10. http://www.rozglos.net/ogloszenie-529659.html 11. http://katowice.lento.pl/nadya-szuka-domu-,2383569.html 12. http://www.eoferty.com.pl/nadya_szuka_domu_335797.html 13. http://owi.pl/ogloszenie/Nadya_szuka_DOMU_,1056798 14. http://ogloszenia.e-gratka.info/ogloszenie/1478639 15. http://gumtree.pl --- Czeka na akceptacje.1 point
-
Oj tak!... wiem jak dobrze jest jak pies zachowuje czystość! taka była właśnie Kajusia[*] pies idealny! pod każdym względem:) siooo i kooo w domu to...zwłaszcza jak się pracuje, problem... duży problem! z Jasią jest jakby z dnia na dzień gorzej jeśli chodzi o sikanie :lookarou: ja wyszłam z nią o 12 a o 15 jak TZ wrócił z pracy -kałuża :motz: wczoraj Ania dała mi radę z której nie mogę się doczekać żeby skorzystać! ... zobaczymy;) Wieczorem rozmawiałam z prof. i zgodził się operować Jasię, niestety będzie to możliwe dopiero 31.10 ponieważ nadal jest w Poznaniu na wykładach mam w poniedziałek ustalić asystę dr Sylwii, ponieważ i tak termin jest odległy, nawet nie wspomniałam że ...31 o godź 12 mam rezonans na który czekałam pół roku...1 point
-
Na mojego BOSa to najczęściej mówią, że nie często zdarzają się całe białe psy i że miałam szczęście, że mi się taki bez żadnej łaty trafił ;p1 point
-
Popłakałam się... :placz: czytając o Guciu. Ale teraz się uśmiecham do Ciebie i Twojego następnego psiaka. :) Ja też tak miałam. Po śmierci mojego boksia Lorda [*] przez 14 miesięcy usiłowałam odzwyczaić się od posiadania psa. Nie udało się...Przygarnęłam Filusia i jesteśmy razem już 4,5 roku. Życzę Wam wszystkiego najlepszego. :iloveyou:1 point
-
1 point
-
Prawie zawsze tak jest że jak się pożegnało piska jakieś rasy to już pózniej tylko tą rasę się u siebie w domu widzi ;) .A Guciu zawszę będzie przy Tobie .1 point
-
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/253409-BASSET-kudłaty-Benio-do-adopcji-4-letni[/URL] ciociu, a tu inny czeka na twoje ramiona wspolczuje.....bardzo boli.....1 point
-
Przeżył z tobą cudowne 12 lat .Na pewno zerka na ciebie z góry :) .Wiem jaki to jest ból stracić przyjaciela ,członka rodziny :-( .1 point