Mi kiedyś wiozła psa osoba z neta całkiem nieznajoma. Też się ogłaszała do przewozu ludzi, kiedy zapytałam o psa była chwila konsternacji ale facet powiedział dlaczego nie. Było to na trasie Lublin-Poznań. Super się facet spisał, był mega przejęty psiakiem. W aucie wiózł sunię w klatce ale wychodził z nią też na spacer , dawał pić. Nadłożył też trochę drogi żebym nie musiała wjeżdzać do Poznania, powiedział ze wyjedzie trochę za miasto abym sie nie zgubiła:-). Życzył znalezienia szybko domku dla suni. W sumie zapłaciłam 50 zł tylko za przejazd. Ja byłam zadowolona z tego rozwiązania transportowego.