Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 12/14/09 in all areas

  1. Byłam u Lemonka, jak on, biedaczek, wygląda :( Z wydalaniem już lepiej, leki i kroplówki podziałały i dzisiaj siknął sobie porządnie. Mocz lekko jaśniejszy, więc organizm się powoli odtruwa :) I dziąsła jakby ciut mniej pomarańczowe. Poza tym nie ma już przeziębienia, katar wyleczony, oddech zupełnie normalny i ani trochę nie świszczy :) Czasem tylko Lemon westchnie sobie ciężko nad swoim psim losem. Ale martwi nas ten jadłowstręt. Kurczak i wołowina są fe, namoczona karma dla szczeniaczków też. Przejdę się jutro z gerberem i na siłę mu język wysmaruję, trudno, może połknie choć trochę. Od czasu znalezienia minęło 5 dni, już wtedy był chudy, a teraz przez cały czas jedzie na kroplówkach i wodzie, nie zjadł nic, chociaż pani doktor na głowie staje. Możecie sobie wyobrazić tą skórę i kości :( Czekamy aż się organizm porządnie odtruje, ale będziemy z wetką cały czas próbować jakoś go zachęcić do jedzenia. Wszelkie pomysły są tu na wagę złota, może ktoś ma doświadczenie z niejadkiem? Pobranie krwi zostało przeniesione z jutra na pojutrze - jak sama pani doktor powiedziała, chciałaby się choć trochę pocieszyć, że jest lepiej. Niuniek dalej dostaje kroplówki, furosemid i witaminy, miejmy nadzieję, że się przełamie. Niby jest apatyczny, nie daje wiele oznak zainteresowania życiem, nic go nie cieszy - ale uparcie trwa i trzyma się tego świata. To dobrze. Zapłaciłam dziś pani doktor 200zł i jesteśmy na zero. Zostawiłam też 90zł na poczet tego drugiego badania krwi. W Lemonkowym funduszu pozostało na ten moment 200zł. Pani doktor wyliczyła, że dzienny koszt hospitalizowania psa u niej wynosi około 40zł. Sama jedna ampułka cocarboksylazy kosztuje 12zł, do tego jeszcze kroplówki i inne lekarstwa. Cena nie obejmuje samego przetrzymania, jedynie koszty leczenia. [SIZE=1]Osłabłam jak policzyłam, ile wyniósłby koszt miesięczny na Kosiarzy.[/SIZE] I garstka ciepła na koniec - Lemon ma kumpla;) Małego czarnego bezdomnego kociaka, zgarniętego z parkingu spod Tesco. Maluch biega po psie, broi, mruczy, zaczepia. Lemon generalnie nie zwraca na niego uwagi, raz tylko burknął gdy dzieciak mu do pyska pazurkami sięgał. Kociak podobno śpi na Lemonie zwinięty w kłębuszek i podjada ze wzgardzonych misek:lol: Może to żywe sreberko jakoś go zmotywuje do walki? Chciałabym...
    1 point
  2. fotki, staroooooooooowinki straszne, nie pamiętam kiedy ostatnio był słoneczny dzień.......:roll: [IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/PB218822.jpg[/IMG] [IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/PB218851.jpg[/IMG] [IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/PB218852.jpg[/IMG] [IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/PB218898.jpg[/IMG] [IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/PB218906.jpg[/IMG]
    1 point
  3. Kochani, fota moich goopolków załapała sie do konkursu:multi: Prosimy o głosy - wspomóżcie, może i ja coś chociaż raz w życiu wygram:loveu:;) [URL]http://pies.pl/konkurs_foto_s.html[/URL]
    1 point
  4. [quote name='Frotka'] [url]http://www.youtube.com/watch?v=5s0d5oT3hZc[/url] Jest to zdecydowanie najlepszy film adopcyjny jaki widziałam. Idealnie skomponowane zdjęcia, perfekcyjnie dobrana muzyka. Jeszcze raz gratulacje dla Autorki :)[/QUOTE] [B]Frotka -[/B] polecam sie na przyszłość , to wogóle pierwszy mój "film" :) [B][COLOR=darkred]no i mocno trzymam kciuki za dom - oby wypaliło !!!!!! [/COLOR][/B]
    1 point
×
×
  • Create New...