[B]Reno[/B],[B] Aniu[/B]...hm... Jutro będę wiedziała, czy mąż jedzie do Kraka. Jeśli jedzie zabierze stamtąd rzeczy (po ich selekcji - od Biafry i Asior) i osobiście podrzuci je rodzinie albo Tobie Aniu (we wskazane miejsce). Od Reno również może zabrać to, co naszykowała, o ile Reno zechce skorzystać z takiej pomocy. Jeśli nie jedzie, to pozostaje nam już tylko kierunek poczta.