Jump to content
Dogomania

Gamonius pospolitus i kotus bezmózgus do potęgi drugiej :D


Ty$ka

Recommended Posts

Dziwne, że u was Foresto nie działa, ja mam trzy psy, od dawna noszą Foresto i nie wiem jak wyglądają kleszcze bo nawet na chwilę na nioe nie wchodzą. A Bravecto bałabym się stosowac bo to trucizna podawana psom często i do wewnątrz więc zanim otruje kleszcza to psu struje wątrobę, śledzionę, nerki i całą resztę wnętrzności. I czytalam już duży artykuł o skutkach tabletek, sporo psów podobno nawet padło choć nie na wszystkie aż tak źle działają. Więc wolę Foresto, u mnie obroże działają skutecznie.

Link to comment
Share on other sites

Co do Foresto. Teraz używam przy Blu i się sprawdza. Zazwyczaj. Po spacerze kleszcze przynosi, ale uciekają od niego. Choć ostatnio jednego znalazłam wbitego (w sumie nie do końca jeszcze) Natomiast przy moim poprzednim psie Foresto w ogóle nie działało. Mieliśmy 2 razy (żeby nie było, że egzemplarz nie trafiony) kleszcze nawet przy samej obroży powbijane

Link to comment
Share on other sites

Oj Tysia i jak tu żyć, co?

Łączę się z Tobą w bólu...ja co prawda na szczęście nie mam objawów alergii wziewnej - nie kicham, nie smarkam, czasem mi oczy łzawią, nie mam astmy...ale mam ciągle atopowe zapalenie skóry...ot potrafię w ciągu jednej nocy rozdrapać sobie pół nogi, bo tam akurat mi wyskoczy ognisko zapalne...a wiadomo, jak człowiek śpi, to nie kontroluje tego co robi -.-.

A uczulona jestem...hmmm...nie tak źle, jak u Ciebie...choć wiele rzeczy mnie potrafi uczulić, ale jakoś nie do końca wiem co..na pewno mam mocne uczulenie na na roztocza (a żyją ich u mnie miliony!), wszelkie pleśnie (a akurat teraz mamy problem z grzybem w domu :( ) kurz, KOCI NASKÓREK..psi pewnie też, ale jakoś moje zwierzaki już mnie tak nie uczulają...chyba :D, cytrusy, tak jak Ty...coś w tych owocach złego siedzi..a jak tak lubię herbatę z cytryną!  A pyląca się topola to moje nemesis...Musze też uważać na przetworzoną żywność, bo często stan skóry mi się pogarsza po rzeczach typu chipsy ( mniej po bardziej naturalnych chrupkach), żelki itp. Nie mogę jeść też za dużo nabiału...a ja kocham wszelkie serki, jogurty i śmietany...no cóż...powietrzem żywić się nie zamierzam, zwierzaków nie wyrzucę, co więcej w przyszłości, jak nam się psie stado zmniejszy planujemy kupić fretkę :P i trza tylko zagryzać zęby i wiązać ręce, żeby się nie rozdrapywać :P 

 

Nikt nie jest idealnie zdrowy...grunt to się nie załamywać :)

 

Jak zawsze życzę Ci zdrowia i cierpliwości w prowadzeniu diety ! 

PS. No zapomniałam o całej chemii gospodarczej...sprzątanie czy mycie nauczyć tylko w gumowych rękawiczkach ^^

A wszelakie kosmetyki...tragedia! Musze szukać zawsze jak najbardziej naturalnych...głupi proszek potrafi mnie tak załatwić, że hej....na szczęście mam kilka sprawdzonych już firm :)

 

Moje alergeny pozdrawiają :)

 

18527885_1537005266372456_650060280640302694_n.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...