Jump to content
Dogomania

15 letni pies


AlexRothaar

Recommended Posts

Mój pies choruje na padaczkę od wielu lat (stwierdzone przez weterynarza), zazwyczaj objawiało się to tak, że gdy się zdenerwował to mdlał (czasami robił się sztywny, a czasami wiotki) i po chwili się budził. Dziś jest 15 letnim staruszkiem (15 lat skończył 29 maja).

Dziś dostał jakiegoś dziwnego ataku, zaczęło nim rzucać, nie mógł oddychać. Następnie tak nim rzuciło, ze podskoczył (bokiem się odbił) do góry i spadł ze swojej leżanki, ale zdążyłam go złapać (ponieważ jest na podwyższeniu, bo pies nie lubi spać na podłodze). Zaraz po tym, już na podłodze, zaczęło go wyginać, każda łapa w inną stronę, głowa w bok i do tyłu, później zaczęło nim tak wyginać, że prostował się i zginał w kółko bardzo szybko. Zaraz po tym chwilę leżał spokojnie i za kilka sekund zaczęło nim trząść. Całość trwała jakieś 6-7 minut. Pies się ślinił bardzo, taką gęęęstą śliną.

Zawinęłam go w ręcznik i pobiegłam do najbliższego weterynarza bo z nerwów nie mogłam wybić numeru taksówki żeby jechać do `naszego`. Trafiło na lecznicę SARA (w Bydgoszczy) i po dzisiejszej wizycie BARDZO odradzam! Przyjął nas Krzysztof Sarnowski, psa nawet nie dotknął! Opisałam co się stało i powiedział: aaa, to pewnie padaczka.
Pies był wystraszony i zdezorientowany, weterynarz nawet się nie zbliżył do niego. Przepisał luminal - a przy ustalaniu dawki nawet psa nie zważył! A ja nie miałam przy sobie książeczki, bo z nerwów po drodze sobie dopiero o niej przypomniałam i nie pamiętałam ile pies waży... I ustalił dawkę psa `na oko` (bo cyt.: `wygląda jakby ważył 5-7kg, najwyżej 8`).

Czy to mogło być od padaczki? Wcześniej miał zupełnie inne ataki, w niczym nie przypominały dzisiejszego. Na koniec weterynarz wspomniał, że `jak luminal nie pomoże to znaczy, że mózg jest uszkodzony` - ale co jest uszkodzone? I co można z tym zrobić?

Za wypisanie głupiej recepty i 5 minut wizyty podczas której odprawił mnie nie dotykając nawet mojego psa zażyczył sobie 30zł!!!!
Przecież to śmieszne! A ja nadal nie wiem co się stało z moim psem!


Dodam, że na co dzień, mimo wieku pies czuje się nieźle. Biega, bawi się, ma apetyt. Szaleje na spacerach, wygłupia się, ściga.
Źle się czuje jedynie podczas upałów, wtedy jest słaby i nie ma apetytu, ale wiadomo, to jednak staruszek.

Link to comment
Share on other sites

Rzeczywiście wygląda to na atak epilepsji.To,że poprzednie wyglądały zupełnie inaczej o niczym nie świadczy.Padaczka objawia się na setki sposobów.Czy Twój pies z tego powodu bierze jakieś leki?
Co do weta,to zachował się bardzo nieprofesjonalnie,dla własnego spokoju poszłabym na Twoim miejscu do weterynarza,który zajmuje się psem na stałe.A tamtemu zepsułabym opinię odradzając leczenie u niego każdemu właścicielowi psa.

Link to comment
Share on other sites

Do tej pory chodziliśmy do weterynarza, ale niestety jakiś czas temu zginął w wypadku. :( Od tamtej pory nie mieliśmy nigdy potrzeby, pies oprócz ataków (czasami raz na 2-3 miesiące, czasami 3-4 razy dziennie), nie był chory na nic, więc nie potrzebowaliśmy weterynarza. Aż do dziś.
Mamy jednego od Szczurków (MedVet na Broniewskiego, Bydgoszcz), tam właśnie chciałam jechać, ale z nerwów nie dałam rady wykręcić numeru taksi... Dlatego wybrałam SARE, która jest tuż obok mnie.

Wet wcześniej nie kazał brać żadnych leków, a od dziś ma brać luminal, pół dziennie.
Może ktoś zna dobrego weterynarza od psów w Bydgoszczy?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...