teapot Posted June 21, 2011 Share Posted June 21, 2011 [U]Aktualizacja 18.08.11: [SIZE=6][B]CAŁA RODZINA W NOWYCH DOMACH!!! [/B][/SIZE][/U]14 sierpnia Divka pojechała do nowego domu. Zamieszkała w Warszawie razem z 6letnią Alicją i jej 3 letnim braciszkiem. Nazywa się teraz Fiona. 17 sierpnia odwiozłyśmy Tofelka do jego rodzinki. Zamieszkał na warszawskiej Pradze z 11 letnim chłopcem i jego 3-4 letnią siostrzyczką - Weroniką.[U] Aktualizacja 6.08.11[/U] Odnalazłyśmy zaginionego szczeniaczka - na półmetrowym, krowim łańcuchu miał strzec jednego z gospodarstw. W zamian dostawał - 4 dechy i klepisko udające budę! [B]"Odbiłyśmy" chłopczyka i wraz z siostrzyczką w hoteliku u DIF czekają na odpowiedzialne domy![/B] [U]Saba pojechała dziś do nowego, wspaniałego domu[/U]! [U]Aktualizacja: [/U]30 sierpnia Saba wyprowadziła 2 szczeniaki poza bezpieczny teren działki. Nie wiemy dokąd poszła... Wróciła po 2 dniach jedynie z sunią. [B]Puchaty chłopczyk zaginął.[/B] Wstępne poszukiwania psiaka (przez Właścicielkę działki) nic nie dały... Mamy nadzieję, że maluch jest cały i zdrowy... i że nie trafił na łańcuch. Dziś (tj.3.08) Abra zabrała [B]małą do hoteliku. Bardzo prosimy o wzmożoną akcję ogłoszeniową. Sunia musi szybko znaleźć dom![/B] Abra wywiesiła też prowizoryczne ogłoszenia na wsi z prośbą o informacje o braciszku. Na razie czekamy. W sobotę jedziemy na poszukiwania. Przyjeżdża też pani wstępnie zainteresowana adopcją Saby. Prosimy o kciuki w obu sprawach. [U] Aktualizacja:[/U] [CENTER][B]8[SIZE=4] szczeniaków praktycznie już jest gotowych do adopcji[/SIZE][/B][SIZE=4]. Psiaki są [U]zdrowe, odrobaczone[/U] a w sobotę będą[U] szczepione [/U]przeciwko wirusówkom. Szczeniaki są [U]dobrze odżywione[/U] i bardzo fajnie[U] zsocjalizowane[/U]. Dotychczas dokarmiały je 2 świetne dziewczyny spędzające wakacje na działkach. Niestety [B]rodzina wyjeżdża i psiaki zostaną same[/B] - a to de facto [/SIZE][SIZE=4][COLOR=red][B]oznacza dla nich śmierć głodową![/B][/COLOR][/SIZE][SIZE=4] RATUNKU! Nie pozwólmy, żeby cały wysiłek włożony w ratowanie tych stworzonek poszedł na marne. Nie chciałyśmy, aby przyszły na świat. Gdy okazało się, że już są chciałyśmy je humanitarnie uśpić. Los zadecydował inaczej... teraz znów miesza nam szyki.[B][COLOR=red][U] Szukamy domów stałych i/lub tymczasowych.[/U][/COLOR][/B] [/SIZE] [U][B] Dane do kontaktu:[/B][/U] [FONT=Arial][SIZE=3][SIZE=5][COLOR=red][B]Dorota: 662 701 269[/B][/COLOR][/SIZE][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=3][SIZE=5][COLOR=red] email:[/COLOR][/SIZE][/SIZE][/FONT][FONT=Arial][SIZE=5][COLOR=red] [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/COLOR][/SIZE][/FONT] [/CENTER] [U]A tak było na początku:[/U] Fakty są bezlitosne. Gdy dowiedziałyśmy się o miocie 8 ślepych szczeniaków nie miałyśmy żadnych wątpliwości. Uśpienie to jedyne rozsądne wyjście. Niestety okazało się, że jest za późno. W jamce, pod stertą desek znalazłyśmy 5 widzących chłopaczków i 3 dziewczynki. 8 zwykłych kundli, dla których znalezienie domów będzie nielada wyzwaniem. 8 niechcianych, niekochanych istnień. 5 potencjalnych ojców i 3 potencjalne matki kilkudziesięciu szczeniąt... A oto nasi bohaterowie: [B]Mamusia[/B] -SABA- suczka, ok 2-3 lat, bardzo łagodna, wesoła i przymilna. [U][SIZE=3][B] TEKST DO OGŁOSZEŃ[/B][/SIZE][/U] [B]Saba[/B] to młoda, około 2 letnia suczka. Sunia jest średniego wzrostu i raczej lekkiej budowy. Ma piękną, aksamitną, półdługą sierść i śliczną, ciemną mordkę. Nie sposób odmówić jej urody, choć najważniejszy jest przecież charakter! A nasza Saba to wyjątkowo miła, oddana człowiekowi dziewczynka! Uwielbia pieszczoty, jest zrównoważona i bardzo ufna. Cierpliwie pozwala wykonywać przy sobie wszystkie czynności pielęgnacyjne - także te niezbyt miłe. Suczka przebywa na terenie działek letniskowych, ok. 50 km od Warszawy w stronę Dęblina. Została tam pewnego dnia po prostu podrzucona. Widać, że całe swoje życie spędziła na wsi - nie potrafi chodzić na smyczy, choć cierpliwy opiekun z pewnością szybko nauczyłby ją tej czynności (sunia na smycz reaguje spokojnie, bez paniki). Saba będzie dobrym stróżem - jest czujna ale nie przesadnie hałaśliwa. Niestety podkopuje się pod ogrodzeniami i podobno darzy nieco zbyt silną atencją kury, z czego lepiej aby przyszły opiekun zdawał sobie sprawę. Ponieważ Saba niedawno urodziła, odbiór psiny możliwy będzie dopiero po zakończeniu przez nią karmienia tj. najwcześniej w drugiej połowie lipca. W miarę możliwości postaramy się pomóc w transporcie Saby do domu stałego. Suczka przed adopcją zostanie wysterylizowana! Nie możemy dopuścić do tego aby na świat przychodziły kolejne, niechciane psiaki! [U]Warunkiem adopcji Saby jest podpisanie umowy adopcyjnej.[/U] [SIZE=4] [/SIZE][FONT=Arial][SIZE=3]Więcej informacji na temat Saby, jej charakteru i warunków adopcji udziela: [SIZE=5][COLOR=red][B]Dorota: 662 701 269[/B] email:[/COLOR][/SIZE][/SIZE][/FONT][FONT=Arial][SIZE=5][COLOR=red] [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/COLOR][/SIZE][/FONT][SIZE=5][COLOR=red] [/COLOR][/SIZE] [IMG]http://img546.imageshack.us/img546/4954/dsc0303z.jpg[/IMG] [IMG]http://img836.imageshack.us/img836/232/dsc0373u.jpg[/IMG] [B]Chłopcy:[/B] Uno [IMG]http://img98.imageshack.us/img98/3577/dsc0329ql.jpg[/IMG] DOS: [IMG]http://img607.imageshack.us/img607/5329/dsc0331u.jpg[/IMG] TRES: [IMG]http://img42.imageshack.us/img42/1999/dsc0335xg.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teapot Posted June 21, 2011 Author Share Posted June 21, 2011 Cuatro: [IMG]http://img716.imageshack.us/img716/8675/dsc0341ud.jpg[/IMG] Cinco: [IMG]http://img97.imageshack.us/img97/6633/dsc0347l.jpg[/IMG] I dziewczynki: Sexta: [IMG]http://img818.imageshack.us/img818/4850/dsc0350m.jpg[/IMG] Septima: [IMG]http://img29.imageshack.us/img29/9466/dsc0360yg.jpg[/IMG] I Octavia: [IMG]http://img121.imageshack.us/img121/3086/dsc0367p.jpg[/IMG] Na razie rodzinka przebywa na terenie działek letniskowych w miejscowości położonej ok 50 km. od Warszawy. Suczka jest dokarmiana przez działkowiczów, ale nie ma zapewnionych regularnych posiłków. Pracujemy nad zmianą tej sytuacji. Szczeniaki mają nieco powyżej 2 tygodni. W tym tygodniu zostaną odrobaczone. Potem chcemy je zaszczepić. Dzieciaki od ok. 6 tygodnia (czyli w połowie lipca) będą szukały domów. (Tak, wiemy, że to zbyt wcześnie ale jeśli zaczną się rozchodzić, nie będziemy mogły zapewnić im bezpieczeństwa). Oczywiście chciałybyśmy, żeby rodzinka trafiła do DT, ale wiemy jak mało jest to realne. Tym bardziej, że szczeniąt jest aż osiem i nie należą do żadnej rozchwytywanej rasy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teapot Posted June 21, 2011 Author Share Posted June 21, 2011 Chciałybyśmy zapewnić im jak najlepsze warunki. Dlatego jeśli ktoś z okolic Warszawy dysponuje budą i mógłby ją pożyczyć na ok 2 miesiące będziemy bardzo wdzięczne. Na razie maluchy żyją w takich warunkach: [IMG]http://img862.imageshack.us/img862/329/dsc0368p.jpg[/IMG] Jamka jest pokryta folią, żeby uchronić szczeniaki przed deszczem. [IMG]http://img828.imageshack.us/img828/1623/dsc0369q.jpg[/IMG] Widać, że dzieciaki czują się tam bezpieczne, bo wyciągnięte natychmiast pełzną w kierunku swojej kryjówki: [IMG]http://img535.imageshack.us/img535/4922/dsc0377o.jpg[/IMG] [COLOR=red][B][SIZE=5]ROZLICZENIE:[/SIZE][/B][/COLOR] [B]Obraczus i Kundelkowej Skarpecie [/B]-dziękujemy za[COLOR=red] [B]240 zł[/B][/COLOR] na szczepienia! :loveu: [B]Dorcia44 [/B]- z nieba nam spadasz z tą karmą dla suni :loveu: [B]Gagata [/B]- dzięki za jedzonko dla dzieciaków :loveu: i Młodej za słomę :loveu:. [B]Aleksandra95 i Dorota3005_1976[/B] - ukłony za "ogarnięcie" bazarku :loveu: [B]Emilia i Fundacja Kastor[/B] - pomoc w sterylce mamusi :loveu: [I][B]Atomówka[/B] - serdeczne podziękowania za bazarek imionkowy :smile:[/I] [I][B]Malvaaa, Sheltii, Fenek, Vasco[/B] - uściski za hojność na bazarku imionkowym [B]Vasco - [COLOR=red]30 zł [/COLOR][/B][/I][B]Dorota 3005_1976[/B] - [COLOR=red][B]173 zł[/B][/COLOR] [B]Atomówka (bazarek imionkowy) [COLOR=red]- 135 zł[/COLOR][/B] Rodziny adopcyjne - [B][COLOR=red]łącznie 160 zł[/COLOR][/B] -----------------------------------------------[U][B] RAZEM PRZYCHODY: [COLOR=red]738 złotych[/COLOR][/B][/U] [U]WYDATKI[/U] Szczepienie I : 8*20 zł = [COLOR=royalblue][B]160 zł[/B][/COLOR] Szczepienie II, odpchelnie, odrobaczenie : 40 (Divka) + 46 =[B] [COLOR=royalblue]86 zł[/COLOR][/B] Hotelik : 135 + 50= [COLOR=royalblue][B]185[/B][/COLOR] [COLOR=royalblue][B]zł[/B][/COLOR] allegro+ogłoszenia= [COLOR=royalblue]31,90 zł[/COLOR] (sponsoruje teapot więc nie wliczam do sumy wydatków) --------------------------------------------- [U][B]RAZEM WYDATKI= [COLOR=red]431 złotych[/COLOR][/B][/U] -------------------------------------------------[U][B] ZOSTAŁO:[COLOR=red] 307 zł[/COLOR][/B][COLOR=red][B]otych[/B][/COLOR][/U] + bezcenne przekonanie o istnieniu wspaniałych ludzi, dzięki pomocy których 8 szczeniąt i ich matka znalazło nowych opiekunów [I]CD ROZLICZENIA: (uzupełnię po ostatecznych ustaleniach) [B]Zwrot do kundelkowej skarbonki: 263 zł[/B] ok. 50 zł - tymczasowa "rezerwa" - do rozliczenia we wrześniu [/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teapot Posted June 21, 2011 Author Share Posted June 21, 2011 Ponieważ nie byłyśmy z Abrą kompletnie przygotowane na taki rozwój sytuacji [B]będziemy bardzo wdzięczne za wszelką możliwą pomoc. [/B] Bardzo [U]prosimy jednak o rozsądne rady[/U] i wzięcie pod uwagę, że [U]szczeniaki znajdują się powyżej 50 km od Warszawy[/U], w której obie mieszkamy i pracujemy. Oznacza to, że mamy naprawdę ograniczone możliwości - także techniczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted June 21, 2011 Share Posted June 21, 2011 Teapot, dzięki za wątek... [CENTER][B][SIZE=3][COLOR=red]Potrzebujemy wsparcia na odrobaczenie, szczepienie, karmę dla klusek i mamy....[/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER] [CENTER][B][SIZE=3][COLOR=red]Najpilniejsze jest odrobaczenie i szczepienia. Nie wiadomo jak potoczy się ich los ...[/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][COLOR=red]Powinny być zabezpieczone p/wirusówkom .[/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER] [CENTER][SIZE=3][COLOR=royalblue][B]Koszt tabletek i szczepionek dla ósemki klusek przekracza nasze możliwości finansowe ...[/B][/COLOR][/SIZE][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teapot Posted June 21, 2011 Author Share Posted June 21, 2011 Sama wypatrzyłaś... :) Oby inni też tak szybko nas tu znaleźli... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted June 21, 2011 Share Posted June 21, 2011 W którą stronę od W-wy te 50km? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teapot Posted June 21, 2011 Author Share Posted June 21, 2011 W stronę Dęblina. Ja nawet nazwy miejscowości nie zapamiętałam. Gdyby nie Abra na 100% bym tam z powrotem nie trafiła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted June 21, 2011 Share Posted June 21, 2011 Jest sporo dobrych duszyczek, więc wierzę, że znajdą maluszki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted June 21, 2011 Share Posted June 21, 2011 [quote name='teapot']W stronę Dęblina. Ja nawet nazwy miejscowości nie zapamiętałam. Gdyby nie Abra na 100% bym tam z powrotem nie trafiła.[/QUOTE] Czyli w moją stronę..... Abra, gdzie to? One dziko żyją? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted June 21, 2011 Share Posted June 21, 2011 zapisuję ...:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teapot Posted June 21, 2011 Author Share Posted June 21, 2011 [quote name='bric-a-brac'] One dziko żyją?[/QUOTE] Suczka podkopała się na działkę letniskową. Pani tymczasowo wyraziła zgodę na to, żeby tam przebywała. Gdy jest na terenie - dokarmia ją. Gdy jej nie ma - dokarmia suczkę sąsiadka (niestety też letniczka). Nie mam pojęcia na ile paniom starczy cierpliwości. Obiecały nam, że będą oswajać maluchy z obecnością człowieka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted June 21, 2011 Share Posted June 21, 2011 [quote name='bric-a-brac']W którą stronę od W-wy te 50km? :([/QUOTE] Hej, Bric-a-brac :) Dzięki, że przybyłaś... Mam "doła" przez te malizny, Teapot pewnie też... Miejscowość nazywa się Pogorzele (gmina Osieck - trasa Warszawa-Dęblin) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted June 21, 2011 Share Posted June 21, 2011 [quote name='teapot'] Obiecały nam, że będą oswajać maluchy z obecnością człowieka. Mam nadzieję, że można im będzie w tej kwestii zaufać.[/QUOTE] Po rozmowie z Panią wnioskuję, że będzie starała się pomóc rodzince. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teapot Posted June 21, 2011 Author Share Posted June 21, 2011 [quote name='Abrakadabra']Po rozmowie z Panią wnioskuję, że niekoniecznie sobie poradzi. Ma chęci, ale absolutnie żadnego doświadczenia.[/QUOTE] Niestety, też mi się tak wydaje. Na szczęście mamuśka jest ufna i lubi ludzi. To odrobinę ułatwi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted June 21, 2011 Share Posted June 21, 2011 Biedne maleństwa,mamunia śliczna.Bardzo chciałabym pomóc,ale nie mam teraz pracy,wcześniej pomagałam często z radością,ale mam dobrą,litościwą koleżankę,myślę że coś dorzuci małym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted June 21, 2011 Share Posted June 21, 2011 [quote name='azalia']Biedne maleństwa,mamunia śliczna.Bardzo chciałabym pomóc,ale nie mam teraz pracy,wcześniej pomagałam często z radością,ale mam dobrą,litościwą koleżankę,myślę że coś dorzuci małym.[/QUOTE] Dziękujemy, tak czy inaczej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted June 21, 2011 Share Posted June 21, 2011 Zapisuje... Ehhhh na razie jestem bezużyteczna kompletnie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted June 22, 2011 Share Posted June 22, 2011 Ja też tylko mogę tu zagladac............. Że tez czlowiek w wakacje nie moze miec dnia bez klopotu, nie? :roll: :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula82 Posted June 22, 2011 Share Posted June 22, 2011 jakie śliczne te kluski, szkoda, że nie mogę pomóc inaczej jak podnosząc. Myślę o budzie dla nich, może coś wykombinuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted June 22, 2011 Share Posted June 22, 2011 Teraz jest ważne także, aby zapewnić suce stałe posiłki. Czy dokarmiający działkowcze są tam przez cały czas? Może gdyby ich karmą wesprzeć, to by sukę karmili? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teapot Posted June 22, 2011 Author Share Posted June 22, 2011 Niestety nie. 2 Panie,z którymi mamy kontakt są tam nieregularnie. Mówiły, że suczka jeszcze do kogoś chodzi ale nie miałyśmy jak tego sprawdzić. I to jest kolejny powód,który sprawia że sytuacja jest trudna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted June 22, 2011 Share Posted June 22, 2011 Ja mam tam 25km w jedną stronę... Za daleko, by bywać regularnie. To może znajdźmy na dogo kogoś kto ma tam bliżej? Może warto napisać w tytule wątku jaka to okolica? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malvaaa Posted June 22, 2011 Share Posted June 22, 2011 szukamy im jakiegos dt razem z mamą? moge porobic ogloszenia... czy chcecie narazie ich dokarmiac na miejscu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted June 22, 2011 Share Posted June 22, 2011 o zgrozo. kolejne potfffory. mogé pomóc przy sterylizacji suni, jej mi zal najbardziej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.