Jump to content
Dogomania

Golenie psa z podszerstkiem?


sonia&me

Recommended Posts

Witam.Jestem szczęśliwą posiadaczką suczki kundelka(widoczna na avatarze-zdjęcie z przed paru lat),jej wiek szacowany jest na co najmniej 14 lat(przygarnięta z ulicy,może mieć więcej).Zawsze miała piękną dość długą sierść i całe mnóstwo podszerstka, istna masakra. Zawsze radziliśmy sobie czesto czesząc-grzebień z wąskim rozstawem ząbków,furminator itp.Od pewnego czasu jednak pojawiło się troche problemów,jest wiekowa,bardzo dużo przeżyła zanim do nas trafiła.Przedstawię problemy w punktach gdyż bedzi eto czytelniejsze a mnie łatwiej zebrać myśli w ten sposób.
1.Sonia ma guza na boku,jest dość duży,nie zostanie usunięty ponieważ jest niezłośliwy,nie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu,nie boli a żaden wet nie podejmie się podania narkozy psa w tym wieku.Wszystko ok jednak czasem pojawia sie coś w rodzaju odleżyny,gdy włosy wchodzą zaczyna sobie to drapać więc trzeba reguralnie wycinać sierść wokół i tym samym dawać dopływ powietrza.
2.Mam wrażenie,ze podszerstek przestał wypadać,jest go coraz więcej,istna masakra,staram sie czesać jednak on nie wychodzi a jeśli tak to żywy,z cebulkami i co oczywiste pies czuje dyskomfort.
3.Ogólnie rozczesywanie to masakra,od częstego leżenia sierść się filcuje na portkach,pod pachami,na brzuchu.
4.Sonia uwielbia się moczyć,każda woda,kałuża,błoto.Zawsze długo schła ale teraz to są dosłownie godziny,co jest niezdrowe dla psa i otoczenia(umoczone ściany itp.) Ciężko jest dopilnować gdyż mamy stawek na ogrodzie a poza tym nie chcemy do końca pozbawiać jej wybitnie ulubionej zabawy gdyż ma dożyć swoich dni szcześliwa;) tym bardziej,ze jest bardzo żwawa i widać,ze czerpie dużo radości z życia.
5.Nie wyglada to zbyt estetycznie,ile bym nie czesała,nie kapała i tak nie ma śladu po dawnym wyglądzie i ludzie patrzą sie troche dziwnie widząc jak ide z jednym młodym i lśniącym psem i drugim-uśmiechniętym wypłoszem.
6.Widać,że nie jest to za fajne,jest jej gorąco,ciagle szuka cienia,chłodnych miejsc.
7.Z racji guza nie możemy stosować środków przeciwkleszczowych,trzeba tego bardzo pilnować co skutecznie utrudnia długie gęste,sfilcowane futro.

I tu pojawił się pomysł..ogolić,nie na łyso-tak 1-1,5cm żeby dojsc do ładu,móc łatwo wytrzeć po kąpielach,pielęgnować guza,skutecznie pozbywac się kleszczy itp.. Tylko czy bardziej tym nie zaszkodze niż pomogę?Jaka sierść odrośnie,czy bedzie tak samo gęsta?(na zimę z kolei gęsta sierść jest przydatna)i jak długo odrasta? I w ogóle potrzebuję opinie na ten temat. Wszelkie furminatory itp już wypróbowane.Wiem,że nie powinno golić psów z tym typem sierści jednak moze to nie taki zły pomysł?Przy najbliższej wizycie zamierzam jeszcze pogadać o tym z wetem który ją prowadzi jednak chcę poznać zdanie różnych osób.

Link to comment
Share on other sites

Podałaś 7 powodów aby psa ogolić :lol:
Jeśli zrobisz, to teraz, do zimy spokojnie zarośnie.
Golone są szetlandy, bordery, berneńczyki... psy, które nie są golone "z natury".
Dla Twojej suczki, to poprawa komfortu życia, a Tobie ułatwi jej pielęgnacje.

Link to comment
Share on other sites

Mimo tego pojawiają sie również wątpliwości ponieważ jak to trafnie stwierdziłaś nie jest to "naturalne" dla tego typu sierści i nie chciałabym zwyczajnie pogorszyć sprawy.Jednak im dłużej o tym myślę tym bardziej przekonuję się do tego pomysłu..Chciałabym zrobić to jak najszybciej bo już zaczynają się upały.Właśnie,jak z utrzymywaniem temperatury?Bądź co bądź całe życie miała "swoja" sierść,nie będzie to swego rodzaju szok?

Link to comment
Share on other sites

Będzie, jeśli w zimne dni o nią nie zadbasz. Wtedy musi mieć ciepło. Jeśli mieszka w domu, to dobrze, ale w budzie już gorzej. Musi mieć czas do przystosowania się, dlatego dobrze jest wykorzystać ciepłe dni na strzyżenie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sonia&me']Mimo tego pojawiają sie również wątpliwości ponieważ jak to trafnie stwierdziłaś nie jest to "naturalne" dla tego typu sierści i nie chciałabym zwyczajnie pogorszyć sprawy.Jednak im dłużej o tym myślę tym bardziej przekonuję się do tego pomysłu..Chciałabym zrobić to jak najszybciej bo już zaczynają się upały.Właśnie,jak z utrzymywaniem temperatury?Bądź co bądź całe życie miała "swoja" sierść,nie będzie to swego rodzaju szok?[/QUOTE]

Z galerii Marty i Aresa pozwoliłam sobie wziąć fotki (myślę,że nie będzie mi miała za złe) ,pooglądaj . Tam właśnie Ares przeszedł letnią metamorfozę:lol: z powodu swojej nadaktywności wodno-piaskowej
[URL="http://i1235.photobucket.com/albums/ff432/Dog_style/Wiosna%202011/_DSC2530.jpg?t=1303147461"]http://i1235.photobucket.com/albums/ff432/Dog_style/Wiosna%202011/_DSC2530.jpg?t=1303147461[/URL]

Teraz wygląda tak

[URL]http://i1235.photobucket.com/albums/ff432/Dog_style/Wiosna%202011/_DSC2758.jpg[/URL]

A jak przejrzysz dalej Jej galerię to zobaczysz po wpisach tempo odrastania sierści.
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/14407-Zmiksowana-galeria-czyli-Ares-Maya-Milan-Maylo/page644[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję bardzo za linki.Aresa kojarzę,od Marty mam niezły zbiór obroży smyczy itp:evil_lol: ale jakoś nie skojarzyłam a ten pies ma dokładnie taki sam typ sierści jak moja Sonia.Wygląda na to,że decyzja zapadła:cool1:
P.S.Sucz będzie biała:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...