Jump to content
Dogomania

Bzyczek - chude kosteczki i kupa kłaczków wyrzucone z pędzącego samochodu


felka

Recommended Posts

  • 7 years later...
  • Replies 52
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No, jestem. Po latach. Chester oczywiście jest dalej z nami. Panika nas ogarnia co będzie jak jego nie będzie. Ma już swoje lata. Najukochańsza nasza istotka jest baaardzo z nami zżyta, można powiedzieć, że rozumiemy się bez słów. Czasem mam wrażenie, że rozumie ludzki język. Takie zwroty jak: dalej nie idziemy, wracamy, idziemy się czesać (uwielbia), siadam, kładę się (to po to by zrobił miejsce), ukochaj Asię (jedyna osoba, która może z nim zrobić wszystko i nawet nie warknie), i wiele innych. Pies, który nie dotknie noskiem innego ciała, brzydzi się polizaniem (podczas obwąchiwania nosek zbliża na "żyletkę" ale bez kontaktu). Felka dalej nam bardzo pomaga. Kocha tego psiaka. Musieliśmy wyjechać na kilka dni i ONA zgodziła się wziąć go do siebie. Wiecie co???? ON leżał miedzy kotami!! Normalnie to się zachowuje jak pies. Kot to wróg. Jednak nie u Felki. Jak ona tego dokonała?? Jak to dobrze , że istnieją takie osoby jak ona. Jesteśmy jej (Felce) bardzo wdzięczni za Chestera (Bzyczka). Odezwę się jeszcze za kilka dni, poszukam zdjęć. może się wyświetlą....

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...