Jump to content
Dogomania

Ekipa z zielonego dżipa, czyli Avril, Iwan, Tekila i Kali :D


omry

Recommended Posts

[URL="http://iv.pl/"][IMG]http://iv.pl/images/38861576403798650634.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://iv.pl/"][IMG]http://iv.pl/images/52312165821913357435.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://iv.pl/"][IMG]http://iv.pl/images/15203671431321252993.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://iv.pl/"][IMG]http://iv.pl/images/61590098439690805907.jpg[/IMG][/URL]

Edited by omry
Link to comment
Share on other sites

PIĘKNOŚCI, jak ja kocham rottki :loveu:[SIZE=1] jak i wiele 'agresywnych' psów[/SIZE] :razz:

moja miłość do nich zaczęła się jakieś hm... 10 lat temu, bo chyba tyle ma pies moich dziadków :) nie jest rottkiem, jest miksem ONka z rottkiem i nikt nie wie z jakim kundelkiem :evil_lol: albowiem jego matka gdzieś gdzie nikt nie widział dała się pokryć(nie jeden raz zresztą). zostałam wpisana do książeczki jako właściciel:cool1: choć było to dalekie od prawdy, zwłaszcza że miałam 10 lat ;) teraz jest naprawdę dużym psem, kiedyś był bardziej smukły, dziś to jakieś 50kg żywej wagi, ale i tak jest cudny.

i Iwanek też cudny :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ewa&Duffel']Piękny pies !!! :loveu: Bardzo mi się podobają rottweilery, chociaż raczej bym się na takiego psa nie zdecydowała.[/QUOTE]

A to dlaczego? :)




Dzisiejszy grill.

[URL="http://iv.pl/"][IMG]http://iv.pl/images/14116536015042640492.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://iv.pl/"][IMG]http://iv.pl/images/70912351212742683339.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://iv.pl/"][IMG]http://iv.pl/images/50990616990160010531.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://iv.pl/"][IMG]http://iv.pl/images/36717484903741818723.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://iv.pl/"][IMG]http://iv.pl/images/24043900986250686510.jpg[/IMG][/URL]

Edited by omry
Link to comment
Share on other sites

[quote name='omry']A to dlaczego? :)
[/QUOTE]
Bałabym się, że nie dam rady z wychowaniem...Chociaż może kiedyś ;) Zobaczymy, jak się życie potoczy.

[url]http://iv.pl/images/36717484903741818723.jpg[/url] :loveu::loveu::loveu:

Dogadaliby się z Dufflem jeżeli chodzi o miłość do chlebka :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']o, masz już sygnaturkę, super :)[/QUOTE]

Długo z tym walczyłam, ale jakoś się udało :D


[quote name='Ewa&Duffel']Bałabym się, że nie dam rady z wychowaniem...[/QUOTE]

Osobiście się nie przekonałam, jednak z literatury wiem, że wychowanie rottka nie należy do najprostszych.
Ja jednak mimo to zdecyduję się kiedyś na suńkę. Hodowca jest tylko kilka km od mojego miasta, więc zawsze będzie można poprosić o jakąś pomoc :)


[quote name='Ania :)']I z moim też. On uwielbia chleb. :D[/QUOTE]

Widocznie ma coś w sobie :D



Dziękuję Wam za miłe słowa. Oczywiście w imieniu Iwanka :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jonQuilla'][COLOR=olive][FONT=Georgia][B]cudowne psisko :) lubię rotki :loveu:
i jeszcze szczuuuury :loveu: kocham te zwierzęta od zawsze i jestem pewna że w moim domu jeszcze kiedyś zagości stadko szczurów :)[/B][/FONT][/COLOR][/QUOTE]

Te trzy rupaki to już niestety moje ostatnie szczury.
Poznałam już czym jest miłość do szczura i od szczura, ale ja się za bardzo przywiązuję, a to są tak chorowite i krótkowieczne szkodniki, że aż żal serducho ściska.
Naprawdę mam z nimi taki kontakt, jak z Iwanem czy z Toriką. Serce mi pęknie, jak odejdą..


[quote name='zaba14']Piękny Iwan, też uwielbiam rottki !! :)[/QUOTE]

Rottki to wspaniałe psy. Gdyby nie Iwan - nie przekonałabym się o tym.
Pamiętam jakieś trzy lata temu, gdy pierwszy raz wyszłam z nimi na spacer. Jeszcze Nikita żyła.
Bałam się, przyznaje. Nigdy wcześniej nie miałam z tą rasą kontaktu i coś mnie do niej zniechęcało.
W parku usiadłam na ławce, mój chłopak ganiał się z Iwanem, a do mnie podeszła Nikita i położyła swój wielki łeb (dwa razy głowa Iwana) mi na kolanach. Nie wiedziałam, co mam zrobić, a ona szturchnęła nosem moją dłoń i czekała na głaskanie. To było wspaniałe :)
Chyba nie muszę mówić, jak wielką plamę śliny miałam na spodniach :D
Nikitę znałam jednak krótko, bo około roku, a czym jest prawdziwe oddanie rottweilera pokazał mi Iwanek.

Teraz wiem, że zawsze będzie przy mnie rottek. Te psy mają coś w sobie.

Link to comment
Share on other sites

I my witamy, będziemy zaglądać :). Ja mam dobermana, rasę wywodzącą się podobno również od rottków ;). Poza tym lubię "mordercze rasy psów" :evil_lol:

Ewa&Duffel, nie wiedziałam, że lubisz rottki, dawaj kupuj sukę, będziemy robiły furorę na spacerach z naszymi milusińskimi :evil_lol:

Widzę też szczurki. Ja też lubię gryzonie, akurat mojemu sercu najbliższe były zawsze myszy. Może nie tak inteligentne jak szczury, ale uwielbiam ich zdolności organizacyjne, niezmiernie będą mnie fascynować. Kiedyś miałam 9 myszek, niestety odeszły wszystkie bardzo szybko... wiadomo, te gatunki nie żyją długo, ale niektóre miały nowotwory, inne jakieś zmiany neurologiczne, ciężko było na to patrzeć. Jednakże nadal pragnę hodować te gryzonie, tylko wszyscy kręcą nosem na ich zapach (nawet mój zwierzolubny TŻ) więc na razie dałam sobie na wstrzymanie ;).

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=olive][FONT=Georgia][B]Też bardzo przeżywałam odejście moich szczurów, jednak uważam że i tak warto chociażby na tak krótko móc z nimi obcować....fascynujące zwierzęta, szczególnie gdy są w większym bądź mniejszym stadzie.
Pewnie gdyby Salsa była bardziej tolerancyjna to miałabym w dalszym ciągu szczury a nie królika. Króliki są duże więc łatwiej przekonać psa że to nie pożywienie ani zabawka. No ale nie ma tego złego....królik też mi się trafił rewelacyjny.
[/B][/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[B]caliowa[/B],w grudniu urodziły się szczeniaki po Doksi rodziców mojego chłopaka. Urodziło się sześć, pięć zdechło. Ta co przeżyła została w domu. Jest nawet na zdjęciu wyżej z Iwanem. Wygląda, jakby była dużo młodsza, ma bardzo słabe kości (ciągle kuleje) i niezrośnięte ciemiączko.
Ja nic nie wiedziałam o dopuszczeniu, więc nie miałam nawet szans wybić pomysłu z głowy.
Była cesarka, pięć szczeniaków zdechło.. Niezłą awanturę zrobiłam i już szczeniaków nie będzie. Mam nadzieję..

Torika cztery lata temu gdzieś tak miała zapalenie szyjki macicy, całą ma wyciętą.
Ale miała szczeniaki dwa razy. Byłam dzieckiem, więc nie wiedziałam, że to źle. Moja mama po prostu chciała zarobić.
Przykro mi to mówić, ale pamiętam, jak mówiła, że 'na nową kanapę'..

A skąd wiesz? :)

Link to comment
Share on other sites

[B]Amber[/B], tak, te mordercze rasy psów, które zalizują na śmierć są bez wątpienia najlepsze :lol:

[B]jonQuilla[/B], to straszne, że ledwo się do zwierzaka przywiążesz, nie wyobrażasz sobie bez niego życia, a on już odchodzi.. Moje szczury mają rok, a ja już myślę o tym, co nieuniknione. Wiem, co mnie czeka, bo już raz to przeżyłam. To nie do opisania.

Link to comment
Share on other sites

Teraz Doksa jest w rujce i nic innego dla Iwana nie istnieje.
Na spacer go wyciągać trzeba siłą, nic nie je i strasznie wypada mu sierść.. W ogóle się nie słucha, jest bardzo pobudzony i robi, co chce. Piszczy dniami i nocami i nawet nie śpi. Nie lubię go takiego..

[B]Pinesk@[/B], a Ty jesteś skądś koło nas?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...