Jump to content
Dogomania

Galeria mojego białego szaleństwa - Lenki :)


A&L

Recommended Posts

[quote name='Błyskotka']Wszyscy czekaliśmy na wasz powrót :)
No to trzymam kciuki za pomyślność zabiegu. Poinformuj nas jak będzie po wszystkim.
Przykro że Lenka ma alergię ale tak to już jest z tymi naszymi psiakami. Jak nie urok to te drugie ;) Najważniejsze że jest poprawa.[/QUOTE]
Miło, że czekaliście :)
[quote name='king91']Alergia na roztocza to paskudna sprawa...niestety wiem coś o tym. Na jakich jesteście aktualnie lekach?[/QUOTE]
Jeżeli chodzi o leki to dostaje Metryped i Clemastinum. Dodatkowo Veto- Skin to są takie tabletki z olejem z ryby na skórę, Alerden - takie pipetki do wylewania na skórę, Dermatisan to taki jakby olejek w spreyu tez na skórę, a oprócz tego kąpiele w Hexodermie... A Wy na jakich lekach jesteście?
[quote name='madzioch']Twarda sztuka, da rade! :)

Wlej seteczkę do meliski, efekt gwarantowany ;)[/QUOTE]
Dała radę :) Pić nie piłam, ale wyjarałam prawie paczkę fajek...
[quote name='cockermaister']Nareszcie wróciliście :)

trzymam kciuki za Lenkę :)
my też ostatnio mieliśmy nerwowy czas :([/QUOTE]
Czytałam na fb. Już jest lepiej?
[quote name='Evelynkaa']A co wyszło w testach? jakie leki dostaje? na co??? Alergia niestety może ujawniać się po czasie :( to na tych pyrach i rybce schudnie laska :P pamiętaj tylko że ziemniaki ugotowane nie możesz wkładać do lodówki!!!! Tylko świeże są ok, ewentualnie z drugiego dnia ale stojące w temperaturze pokojowej. Bo w lodówce rozkładają się niekorzystnie skrobia....[/QUOTE]
Zeskanowałabym te wyniki, ale nie mam tutaj skanera :/ Wyszło tak: D.farinae - silnie dodatnie, D.pteronyssinus - dodatnie, Platan/wierzba/topola - słabo dodatnie, Pokrzywa - słabo dodatnie, Acarus siro - dodatnie, Tyrophagus - słabo dodatnie, Pchła - dodatnie. Leki napisałam wyżej. Pani doktor powiedziała nam, że z jedzenia mamy unikać jabłek, gruszek, marchwi, selera, pomidora, żyta, pszenicy, owsa , ryżu, kurczaka, kiwi, banana, śliwki, brzoskwini. Trochę mnie to dziwi, bo Lena ogólnie uwielbia warzywa i owoce i nigdy nie widziałam żeby coś się działo po nich, a potrafiła jeść w dużych porcjach... Kzała dawać tą rybę z ziemniakami, ale ja nie mam zamiaru jej na tym trzymac całe życie. Szukam jakiejś fajnej karmy. Powiem Ci, że ona już była szczuplutka. Ostatnia karma jaką jadła to był Kobers o niskiej zawartości tłuszczu i fajnie mi na nim zjechała. Tylko nie chciała go za bardzo jeść, a ja się nie szczypałam, żeby jej dogadzać, więc tym bardziej schudła. Teraz na pyrach i rybie trochę przytyła, ale jest ok. Zresztą mamy wiosnę, będzie więcej ruchu :) Powiem Ci, że nie miałam pojęcia o tych ziemniakach... Ja jej robiłam porcje i mroziłam, muszę zmienić system. W ogóle te badania robiłam jej w Łodzi, bo teraz tutaj mieszkam. Zawsze ze wszystkim jeździłam do Częstochowy (bo wcześniej tam mieszkałam) i nie miałam tutaj zaufanego lekarza. Stwierdziłam, że poszukam kogoś na miejscu, bo nie będę ze wszystkim jeździć do Częstochowy i poszłam do babki, która twierdzi, że specjalizuje się w alergii. Szczerze mówiąc nie przekonała mnie do siebie, odnosiłam wrażenie, że chce mnie naciągnąć... Jako że nie mam tutaj nikogo zaufanego, to sterylizowałam Lenę w Częstochowie i miałamj pokazać naszej pani doktor te wyniki, ale w tym całym stresie zapomniałam. Leki niby działają, ale pyszczek dalej drapie. Nie tak, jak wcześniej, ale uważam, że na lekach powinno być lepiej. Za 2 tygodnie jadę z nią zna zdjęcie szwów, to skonsultuję się. Sama jestem alergiczką i po lekach alergia jak ręką odjął, a tutaj jednak nie do końca. Sama nie wiem.

Co do sterylki, to poszło wszystko gładko :) Aż się zdziwiłam, że tyle było strachu a tak ładnie wszystko poszło. Chciałam z nią być jak najdłużej, więc pojechaliśmy z nią rano, pobrali krew na badania, przeszliśmy się na spacer czekając na wyniki. W badaniach wyszło wszystko ok, więc podali jej "głupiego jasia". Dali mi ją i zamknęli nas w osobnej sali, Lena zaczęła "więdnąć", przy mnie jeszcze założyli jej wenflon. Ja poszłam, to ją tylko ogolili i na stół. Od razu po operacji też byłam przy niej, żeby obudziła się przy mnie. Obudziła się szybciutko, mówiliśmy do niej z TZtem i widać było, że bardzo chce się obudzić :) Na nogi też szybko stanęła. W sumie to jakoś trochę ponad godzinę po operacji i już chodziła, więc pojechaliśmy do domu. Jak dojechaliśmy do domu to byłam w szoku, bo zachowywała się normalnie, tylko nie mogła się ułożyć, bo ją bolało. W nocy i rano wymiotowała, ale to z głodu - ona tak ma. Później zjadła, dostała leki p/bólowe i antybiotyk i jest ok :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Z leków które wymieniłaś my nie przerabialiśmy tylko Metrypedu..tamte wszystkie były jednak u nas się nie sprawdziły. Dermatisanem też co jakiś czas robimy kuracje. My obecnie jesteśmy na Telfaście, sterydach(encorton 1/4 5mg na przemian z 1 cała tabletka 1mg)do tego codziennie kwasy tłuszczowe i oczywiście co jakiś czas terapie antybiotykowe z powodu częstych infekcji bakteryjnych które łapie na skórze, obecnie Keflex zażywa od prawie tygodnia. Kąpiemy się w różnych szamponach, Hexoderm jest częsty bo mimo, że średnio się nim myje jest skuteczny, taki szampon typowo alergiczny przeciwświądowy to chyba u nas najlepiej sprawdzał się Allerderm(chyba jakoś tak nazwa była).
Co do całkowitego zniknięcia objawów alergii przy lekach..niestety nie do końca tak jest, Maja miała już wiele zestawów leków, które dawały mierne rezultaty, obecny zestaw który codziennie wcina działa różnie..są dni w które drapie się więcej a są też takie w które nie drapie się nic..niestety teraz przyszła wiosna i znowu wszystko się na skórze sypie. My jesteśmy na karmie Royal Canin Anallgernic. Teraz dodatkowo jesteśmy w trakcie odczulania bo chyba już jedynie tego nie próbowaliśmy, w lipcu dostaje ostatni zastrzyk i zobaczymy czy było warto.
[COLOR=#000000]D.farinae to roztocza domowe, widzę że u Ciebie też są najsilniejszym alergenem, to tak jak u mnie i niestety z tym trzeba się borykać cały rok..wiosna wiadomo pełno kurzu wszędzie, lato tak samo a potem przychodzi sezon grzewczy i na nowo..[/COLOR]
[COLOR=#000000]Ja polecam na pewno przy takiej alergii dodatkowo często prać koce, posłania ogólnie to na czym śpi, jeżeli będzie już sucha karma to mrozić po porcjowaną gdzieś na dwa, trzy dni w woreczkach, jeśli na dworze jest sucho i ma dni w których więcej się drapie to spłukiwać ją tylko wodą po spacerach żeby ten kurz na niej nie siedział.
Co do weterynarza, gdybyś mieszkała bliżej poleciła bym Ci naprawde super psią dermatolog..mogę podać namiary może udało by się ewentualnie jakoś telefonicznie lub mejlowo kontaktować na zasadzie doradzenia czegoś.
Alergia to naprawde paskudna sprawa..i niestety trzeba liczyć się z tym, że teraz Lena do końca życia będzie już na jakiś tabletkach, żeby łagodziły jej objawy. [/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Co do karmy polecam Troveta z dziczyzną, tą najlepiej od tego sprzedawcy bo to dystrybutor, zdaje się z łodzi:

[URL]http://allegro.pl/diety-dla-psow-trovet-vpd-10kg-i3170387419.html[/URL]

Najprostszy skład karmy jaki kiedykolwiek widziałam, trzeba kliknąć w link stronki i tam jest opis całej etykiety.
Strasznie dużo leków bierze ;/ nawet nie wiem na co i po co to. Widać z moim Alexem jeszcze nie tak źle. A jakie ma konkretnie objawy? tylko te drapanie i tarcie pyszczkiem? Tak z ciekawości ile dałaś za testy tam? rozumiem że panelu pokarmowego nie robiłaś? Ale żeby jabłek nie podawać?? dziwne...to nigdy alexowi nie szkodziło...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='king91']Z leków które wymieniłaś my nie przerabialiśmy tylko Metrypedu..tamte wszystkie były jednak u nas się nie sprawdziły. Dermatisanem też co jakiś czas robimy kuracje. My obecnie jesteśmy na Telfaście, sterydach(encorton 1/4 5mg na przemian z 1 cała tabletka 1mg)do tego codziennie kwasy tłuszczowe i oczywiście co jakiś czas terapie antybiotykowe z powodu częstych infekcji bakteryjnych które łapie na skórze, obecnie Keflex zażywa od prawie tygodnia. Kąpiemy się w różnych szamponach, Hexoderm jest częsty bo mimo, że średnio się nim myje jest skuteczny, taki szampon typowo alergiczny przeciwświądowy to chyba u nas najlepiej sprawdzał się Allerderm(chyba jakoś tak nazwa była).
Co do całkowitego zniknięcia objawów alergii przy lekach..niestety nie do końca tak jest, Maja miała już wiele zestawów leków, które dawały mierne rezultaty, obecny zestaw który codziennie wcina działa różnie..są dni w które drapie się więcej a są też takie w które nie drapie się nic..niestety teraz przyszła wiosna i znowu wszystko się na skórze sypie. My jesteśmy na karmie Royal Canin Anallgernic. Teraz dodatkowo jesteśmy w trakcie odczulania bo chyba już jedynie tego nie próbowaliśmy, w lipcu dostaje ostatni zastrzyk i zobaczymy czy było warto.
[COLOR=#000000]D.farinae to roztocza domowe, widzę że u Ciebie też są najsilniejszym alergenem, to tak jak u mnie i niestety z tym trzeba się borykać cały rok..wiosna wiadomo pełno kurzu wszędzie, lato tak samo a potem przychodzi sezon grzewczy i na nowo..[/COLOR]
[COLOR=#000000]Ja polecam na pewno przy takiej alergii dodatkowo często prać koce, posłania ogólnie to na czym śpi, jeżeli będzie już sucha karma to mrozić po porcjowaną gdzieś na dwa, trzy dni w woreczkach, jeśli na dworze jest sucho i ma dni w których więcej się drapie to spłukiwać ją tylko wodą po spacerach żeby ten kurz na niej nie siedział.
Co do weterynarza, gdybyś mieszkała bliżej poleciła bym Ci naprawde super psią dermatolog..mogę podać namiary może udało by się ewentualnie jakoś telefonicznie lub mejlowo kontaktować na zasadzie doradzenia czegoś.
Alergia to naprawde paskudna sprawa..i niestety trzeba liczyć się z tym, że teraz Lena do końca życia będzie już na jakiś tabletkach, żeby łagodziły jej objawy. [/COLOR][/QUOTE]
To Wy macie dużą dawkę tych sterydów. Lena dostaje 1/8 tabletki Metypredu raz dziennie i poł tabletki Clemastinum 2 razy dziennie. Ale mi się wydaję, że alergia u Leny nie jest taka mocna, jak opowiadałaś, że jest u Majki. Ona mi się bardzo drapała, szczególnie pyszczek, cały miała czerwony, bo sobie skórę zdarła. Plecy ocierała o łóżko i sobie narobiła kilka strupów. Ale to serio nie było nic wielkiego. Pamiętam jak ONek moich rodziców miał alergię na pchły, to potrafił sobie cały bok z sierści wydrapać, aż do krwi. Zdziwiły mnie wyniki, bo ja byłam pewna, że to będzie tylko alergia pokarmowa. Zawsze dawałam jej karmę bez zbóż, a ostatnio kupiłam Kobersa ze zbożami i wtedy zaczęła się drapać. Ja chciałabym uniknąć Royala, nie jestem przekonana do tej karmy. Poszukam jakiejś bytówki, która mogłaby być dla niej ok. Royal to dla mnie ostataeczność.
Na razie skonsultuję się z naszą wet. zobaczymy co ona powie. Stan Leny jest ok, więc nie będę siać paniki, jakbyśmy sobie nie mogły z nią poradzić, to chętnie wezmę namiary na Waszą dermatolog:)
[quote name='Evelynkaa']Co do karmy polecam Troveta z dziczyzną, tą najlepiej od tego sprzedawcy bo to dystrybutor, zdaje się z łodzi:

[URL]http://allegro.pl/diety-dla-psow-trovet-vpd-10kg-i3170387419.html[/URL]

Najprostszy skład karmy jaki kiedykolwiek widziałam, trzeba kliknąć w link stronki i tam jest opis całej etykiety.
Strasznie dużo leków bierze ;/ nawet nie wiem na co i po co to. Widać z moim Alexem jeszcze nie tak źle. A jakie ma konkretnie objawy? tylko te drapanie i tarcie pyszczkiem? Tak z ciekawości ile dałaś za testy tam? rozumiem że panelu pokarmowego nie robiłaś? Ale żeby jabłek nie podawać?? dziwne...to nigdy alexowi nie szkodziło...[/QUOTE]

Karma wydaje się być ok, tylko zastanawiam się co za zboża tam są. Niby jest napisane, że jedynym źródłem węglowodanów są ziemniaki, a w składzie są zboża. Co do leków, to ja też nie wiem po co tyle tego. Tak jak pisałam wcześniej wydaje mi się, że ta wetka chciała mnie naciągnąć. Więcej do niej nie pojadę. Tym bardziej, że ona nie miała nie wiadomo jakich objawów. Tak jak pisałam wyżej - drapała się, tarła pyszczkiem i ocierała grzbietem o łóżko. Za testy dałam 250 zł. Tylko to były testy z krwi, bo wiem, że są jeszcze jakieś inne. A o co chodzi z tym panelem pokarmowym? Domyślam się, że to jakieś dodatkowe badanie, które pokazują na jaki pokarm jest uczulona? Ja jestem zielona w temacie alergii u psów, bo nigdy nie miałam z tym problemu :/ Też mnie dziwią te jabłka, pomidory itd. przecież na testach tego nie ma... Nie wiem skąd ta baba to wzięła.

Link to comment
Share on other sites

A gdzie Ty tu w składzie widzisz zboża?
[URL]http://www.trovet.biz.pl/attachments/File/karty_Trovet_alergia_pies_vpd.jpg[/URL]

mięso z dziczyzny, ziemniaki, nienasycone kwasy tłuszczowe, siarczan miedzi i żelaza, tlenek manganu i cynku, witaminy i suszone drożdże piwne.

Nie znam innej karmy wet. która by miała krótszy skład....

Tak panel pokarmowy to to żeby sprawdzić co pies może właśnie jeść. Pomidory często faktycznie uczulają ludzi z resztą psu ich nigdy nie podawałam za to jabłka i owszem. I pamiętaj teraz już nie możesz kupować wysokobiałkowych karm :P max 23% białka w karmie. w tym trowecie jest właśnie 19,5% i jest to idealna wartość dla westa moim zdaniem.

Co do roztoczy to tak jak pisze Kinga, trzeba często prać legowisko min co jakieś dwa tygodnie a najlepiej co tydzień w min. 60 stopniach bo w takiej temp. giną roztocza.

Link to comment
Share on other sites

Weszłam w tamten link z allegro, co podałaś i tam było tak: [B]SKŁAD:[/B]
[FONT=Verdana]zboża, mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego, produkty pochodzenia roślinnego, oleje i tłuszcze, minerały, drożdże, ekstrakt białka roślinnego. Zawiera przeciwutleniacze.
Może i się skuszę na tego Troveta, brzmi dobrze ;) Tylko na razie muszę opróżnić zamrażalnik, bo zrobiłam Lenie zapas łososia (mam taniutkiego z dobrego źródła [/FONT]:multi:). Trochę dużo ma tłuszczu ta karma, ale zdaję sobie sprawę, że ciężko będzie znaleźć taką, która spełni wszystkie obecne wymagania. Boj się, że mi sucz znowu przytyje, tym bardziej teraz po sterylce, ale planujemy zwiększyć aktywność, więc mam nadzieję, że będzie ok. Powiedz jakie karmy jeszcze stosowałaś i możesz polecić? Bo w sumie nie wiem w co celować, bo jak wiesz wcześniej stawiałam na wysokobiałkowe bez zbożówki.
Co do roztoczy, to wiem z czym to się ja, bo sama mam na nie alergię ;) Lena nie ma posłania, miała kiedyś ale służyło do rozładowywania frustracji, więcej nie kupowałam. W nocy śpi z nami w łóżku, a w dzień wyleguje się na parapecie. Pościel piorę często, muszę się jeszcze dogadać z właścicielami mieszkania, które wynajmujemy żeby zabrali z niego dywany.
Ile kosztuje ten profil pokarmowy? To też z krwi?


edit.
Kinga, a po co mrozisz tą karmę?

Edited by A&L
Link to comment
Share on other sites

Polecić na dzień dzisiejszy mogę tylko tego Troveta, jest to najlepsza karma którą dotychczas stosowaliśmy. A tłuszczami się nie martw mój po niej miał bardzo ładną linię, ona bardzo dobrze jest trawiona i na pewno nie przytyje po tym. A mówiłam wejść w link który jest w aukcji :P Poza tym jest bardzo smaczna....Alex ją wcina bez dwóch zdań. Naprawdę spróbuj. A panel pokarmowy robi się też z krwi tak samo i pewnie kosztuje podobnie :P

Link to comment
Share on other sites

Zakręcona ostatnio jestem, nie doczytałam o tym linku :P Chyba się na nią skuszę, bo w sumie jakby nie ten tłuszcz, to by mi wszystko pasowało, a jednak mało jest takich karm :/ No i jeszcze mówisz, że Alex ją wcina, co też jest mega ważne u nas, bo ta moja krowa potrafi i tydzień protestować jak jej karma nie smakuje :mdleje:
Zrobię jej ten panel, ale nie teraz, bo niedługo zbankrutuję. W ostatnim miesiącu wydałam na nią majątek przez tą alergię i sterylkę... Ciekawe czy nie dało się tego zrobić za jednym zamachem. Pewnie dało, ale tamta pani wet pewnie wolała mi o tym powiedzieć przy wizycie kontrolnej żeby dwa razy płacić... A Alex na co ma alergię?

Link to comment
Share on other sites

No dość spora ta dawke sterydy mamy ale niestety póki co nie dało sie jej zmniejszyć i tak bywały juz większe.
Karmę mrozimy ponieważ kupuje zawsze duże 7-8 kg worki a gdy taki worek jest otworzony juz i do karmy dostaje się powietrze to właśnie miedzy innymi roztocza się na niej produkują..dlatego mrozimy sobie ja w woreczkach gdzieś na dwa trzy dni wtedy mala porcja jest wyciągana raz dwa zjadana i nic tam nie ma czasu się na niej wytworzyć ;)
Z tego co piszesz to rzeczywiście Lena nie ma najgorszej tej alergii i może rzeczywiście ta karma ze zbozami ja uaktywniła, ja też długo nie chciałam podawać royala ale na innych nie było nawet minimalnej poprawy, jedynie tyle ze świąd się nie zwiększał, wszyscy polecali mi tego royala wiec w końcu kupiliśmy, Mai smakuje..a czy na świąd coś pomoże to będę mogła ocenić jak trochę dłużej ja poje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='A&L'] Pewnie dało, ale tamta pani wet pewnie wolała mi o tym powiedzieć przy wizycie kontrolnej żeby dwa razy płacić... A Alex na co ma alergię?[/QUOTE]
Pewnie nie chciała Cię zastrzelić ceną za komplet podejrzewam :P
Ja testów nie robiłam, my robiliśmy dietę eliminacyjną i prowokacyjną żeby wiedzieć że kurczak, indyk jest fee a nawet wołowina nie teges...dlatego jak gotuję to tylko tą rybę i czasem jakąś sarnę. Ale te barfowe mięso tez jest jakieś nie bardzo sarnowe ;/ a może dlatego że robię to zawsze z ryżem?
Ja niestety nie mam tak obszernego zamrażalnika :P i moje psy muszą wcinać karmę z roztoczami :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='king91']No dość spora ta dawke sterydy mamy ale niestety póki co nie dało sie jej zmniejszyć i tak bywały juz większe.
Karmę mrozimy ponieważ kupuje zawsze duże 7-8 kg worki a gdy taki worek jest otworzony juz i do karmy dostaje się powietrze to właśnie miedzy innymi roztocza się na niej produkują..dlatego mrozimy sobie ja w woreczkach gdzieś na dwa trzy dni wtedy mala porcja jest wyciągana raz dwa zjadana i nic tam nie ma czasu się na niej wytworzyć ;)
Z tego co piszesz to rzeczywiście Lena nie ma najgorszej tej alergii i może rzeczywiście ta karma ze zbozami ja uaktywniła, ja też długo nie chciałam podawać royala ale na innych nie było nawet minimalnej poprawy, jedynie tyle ze świąd się nie zwiększał, wszyscy polecali mi tego royala wiec w końcu kupiliśmy, Mai smakuje..a czy na świąd coś pomoże to będę mogła ocenić jak trochę dłużej ja poje.[/QUOTE]
Ja też zawsze kupuję takie worki, nie wpadłabym chyba na to, żeby mrozić karmę :D Ja też potraktowałabym Royala jako ostateczność, choć trzeba mu przyznać, że linia weterynaryjna chyba nie ma sobie równej. Ja będę próbować z lepszymi karmami i chyba faktycznie zacznę od tego Troveta. Myślałam o Fish4dogs, ale Trovet wygląda lepiej.
Jednym słowem przesrane mamy z tymi białasami :/
[quote name='Evelynkaa']Pewnie nie chciała Cię zastrzelić ceną za komplet podejrzewam :P
Ja testów nie robiłam, my robiliśmy dietę eliminacyjną i prowokacyjną żeby wiedzieć że kurczak, indyk jest fee a nawet wołowina nie teges...dlatego jak gotuję to tylko tą rybę i czasem jakąś sarnę. Ale te barfowe mięso tez jest jakieś nie bardzo sarnowe ;/ a może dlatego że robię to zawsze z ryżem?
Ja niestety nie mam tak obszernego zamrażalnika :P i moje psy muszą wcinać karmę z roztoczami :P[/QUOTE]

Myślę, że ona by się nie krępowała mnie zastrzelić nawet czterocyfrową sumą ;) Ja też mam zamiar posprawdzać co rzeczywiście na nią źle działa, bo nie wyobrażam sobie jej trzymać na rybie i ziemniakach do końca życia, tak jak sugerowała tamta wetka... Nie wiem o jakie mięso BARFowe Ci chodzi, ale ja z czystym sumieniem mogę polecić te firmy Primex. Mama mojego TZa jest dystrybutorem tego mięsa tutaj w Łodzi i ja akurat korzystam z ryb. Lena dostaje właśnie łososia - mielonego z kością. Jest super i pies go chętnie je. Wiem, że mięso też jest ok, bo mama TZta karmi swoją sukę, widziałam to mięso, wyglądało dobrze.
A Ty gotujesz tę sarnę? Bo te mieszanki BAEFowe nie są przeznaczone do gotowania. Czemu mówisz, że jest nieciekawe to mięso?

Link to comment
Share on other sites

My też nie mamy zbyt dużego tego zamrażalnika ale jej karma się mieści..gorzej z naszym jedzeniem :D
No moja suka jest najsilniej z alergenów właśnie na roztocza uczulona więc ja chwytam się wszystkiego żeby je w jej życiu zmniejszyć, a mniejszych worków nie opłaca się kupować bo drożej wychodzą więc zostaje mrożenie. :)

Link to comment
Share on other sites

Zapraszam Ciebie i Twoich Gości na mój najnowszy bazarek:

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/242612-BAZAREK-BARDZIEJ-PSI-NIZ-KOCI-do-05-05-2013-r-godz-21-00?p=20767198#post20767198"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...8#post20767198[/URL]

Może ktoś cos wypatrzy dla swojego pupila?

pzdr.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...