Jump to content
Dogomania

Suche i puszki?


PANDa1

Recommended Posts

[quote name='PANDa1']Witam.Mam 2 sunie rasy Husky i suczkę(dobermankę) oraz psa rasy Doberman.Karmię je tylko suchą karmą Acana.Czy dodawać im jeszcze mięsko puszki czy dawać tylko suche?Pozdr. ;)[/quote]
Mieso z puszki jest niezdrowe, poza tym szkoda pieniedzy na tak syf. Jak chcesz cos koniecznie dodawac, to mozes zalac rosolkiem, dodac jakies swieze mieso :)

Link to comment
Share on other sites

Moja suczka owczarka szkockiego collie całe swoje psie "dzieciństwo" jadła tylko suchą Acanę i świetnie się trzymała.
Ja tam jestem zdania, że mieszanie suchego z..."mokrym" jest nie wskazane. Bardzo często takie właśnie słyszę opinie weterynarzy, że wbrew powszechenmu jak zauważyłam przekonaniu, że mieszając urozmaica się psu jedzenie - to się niestety szkodzi psiemu układowi pokarmowemu.
Ja tam bym została przy suchym - moja suczka jest już dorosła, nadal je tylko suche i obie jesteśmy zadowolone.;)
Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Mój pies je głównie suchą karmę ale dostaje też witaminy i wapno, które trzeba mieszać z "mokrym jedzeniem". Gotuję mu ryż z mięskiem(kurczak, wołowina, serca drobiowe itp) i warzywami. To jest dużo lepsze niż puszki a jak raz ugotuję to ma na cały tydzień. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

czesc:p
Jezeli masz ochote podawac psom puszki to jak najbardziej polecam:p
Chyba,ze masz troche wolnego czasu i chcesz sie w kucharke pobawic;)
Puszki wbrew opiniom niektorych osob nawet w jednym 1% nie sa bardziej szkodliwe od suchej karmy.
Jezeli ktos uwaza, ze sucha karma jest cacy a puszki to syf... to polecam zaglebic sie w temat zywienia psow sucha czy mokra(puszkowa) karma :roll:

Link to comment
Share on other sites

Ja mam trochę czasu żeby bawić się w psiego kucharza i gotuję zupę ryżową z mięsem (indyk,mielone,wątroba czasem) ,dodaję makaron gotowany lub chleb,i jako DODATEK suchą karmę,pies jest zdrowy ''wypasiony'' i nie ma kłopotów z układem pokarmowym:p .Puszki dostaje bardzo sporadycznie, oprócz tego daję jej jedno lub dwa psie ciastka dziennie.:razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sonika']Mieso z puszki jest niezdrowe, poza tym szkoda pieniedzy na tak syf. Jak chcesz cos koniecznie dodawac, to mozes zalac rosolkiem, dodac jakies swieze mieso :)[/QUOTE]

Sorki- a jaki jest powód twierdzenia,że puszki to niezdrowy syf:crazyeye: - czy uogólniając " mokre jedzenie" ?
Bo mokre jest również w saszetkach lub pojemniczkach z tworzyw.
Podaję moim psom sucha karmę w czasie gdy nie ma mnie w domu- mam wówczas pewność,że karma nie zepsuje się. Puszki lub saszetki stanowią podstawę karmienia nagiej grzywaczki- korzystam z produktów firmy RINTI lub Bellcando.

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem puszkami nie powinno sie karmic ciagle psa-owszem mozna w sytuacjach wyjatkowych(np wyjazd ),ale nie jest to dobry pomysł.W puszkach nie ma(mowa o tych marketowych) odpowiednich składników potrzebnych dla rozwoju psa,jeżeli są,to w minimalnych zawartościach.A co najważniejsze-puszki zawieraja 80 % wilgotności-czyli jest to w bardzo dużej mierze woda(droga woda),a "mieso",które sie w tych puszkach znajduje,to nic innego jak "odpady",plus do tego dochodzą substancje polepszające zapach i smak.
Nie ma sie co oszukiwać-jaki producent puszek dla psów sprzedaje gotowy produkt po 4 zł,zapakowany.A gdzie koszty produkcji...Nie warto wydawac pieniędzy-lepiej kupic mieso na wagę w sprawdzonym sklepie miesnym,warzywa i ryz i jest sie przynajmniej pewnym,ze to faktycznie jest mieso.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='darek']Moim zdaniem puszkami nie powinno sie karmic ciagle psa-owszem mozna w sytuacjach wyjatkowych(np wyjazd ),ale nie jest to dobry pomysł.W puszkach nie ma(mowa o tych marketowych) odpowiednich składników potrzebnych dla rozwoju psa,jeżeli są,to w minimalnych zawartościach.A co najważniejsze-puszki zawieraja 80 % wilgotności-czyli jest to w bardzo dużej mierze woda(droga woda),a "mieso",które sie w tych puszkach znajduje,to nic innego jak "odpady",plus do tego dochodzą substancje polepszające zapach i smak.
Nie ma sie co oszukiwać-jaki producent puszek dla psów sprzedaje gotowy produkt po 4 zł,zapakowany.A gdzie koszty produkcji...Nie warto wydawac pieniędzy-lepiej kupic mieso na wagę w sprawdzonym sklepie miesnym,warzywa i ryz i jest sie przynajmniej pewnym,ze to faktycznie jest mieso.[/quote]

Darek, to, ze naturalny sposob karmienia psa jest najzdrowszy to chyba logiczne ale... PANDa1 jak zauwaz karmi tylko sucha karma i pyta czy moze do tego dodawac (a nie zamienic sucha na puszki) puszkowa karme.
W takim przypadku jest to wrecz wskazane:roll: chociazby ze wzgledu na ten znikomy % miesa i wode zawarta w puszkach.
Wspomnialam rowniez, ze jezeli ma ochote to moze sie pobawic w kucharke i sama przygotowac psu domowe jedzonko:eviltong:

ps. Darek a co do tych ``odpadkow`` :) kiedys psy jadly padline i byly zdrowe :) i nawet alergii nie mialy :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iwona']Sorki- a jaki jest powód twierdzenia,że puszki to niezdrowy syf:crazyeye: - czy uogólniając " mokre jedzenie" ?
Bo mokre jest również w saszetkach lub pojemniczkach z tworzyw.
Podaję moim psom sucha karmę w czasie gdy nie ma mnie w domu- mam wówczas pewność,że karma nie zepsuje się. Puszki lub saszetki stanowią podstawę karmienia nagiej grzywaczki- korzystam z produktów firmy RINTI lub Bellcando.[/quote]

eee jak Rinti to dla was syf to jestem w szoku
ja kupuje czasem moim pieskom rinti - kurczaczek z tunczykiem. wcinaja az im sie uszy trzesa. Za saszeteczke ktora stanowi posiłek dla yorka płace 5 złotych. Wychodzi drogo, ale zarełko składzik ma piekny, pieknie pachnie i widać ze psiurom bardzo smakuje :-)

dyskusja o saszetkach rintiprzewijała sie juz na forum i opinie były pozytywne, głownie z powodu faktu iz w saszetkach znajdują się całe kawałki tunczyka lub kurczaka. Moim zdaniem to jeden z najlepszych prouktów tego typu na rynku.

Link to comment
Share on other sites

Julita104-mogłabyś z łaski swojej napisac dokładnie(przepisac) skład ,jaki jest napisany na opakowaniu saszetki,którą tak zachwalasz?
Moniko(Bzuma)-ja nie pisałem o psach,które kiedys(xxx... lat wstecz)same musiały zadbać o siebie(tudzież dzikie psy,lub wypuszczane na tzw samopas),lecz o psach teraźniejszych,które są w większości udomowione i nie musza sie martwic o pokarm,bo my-ludzie im go zapewniamy.Owszem można pisac ze na(bez obrazy) wsi psy są karmione "byle czym" i zyja i dobrze im z tym,a te z miasta to rozpuszczone,delikatne itp.Nie wyobrażam sobie karmic psa ziemniakami,chlebem,marchewką i wodą-może pies bedzie okrągłych kształtów,ale ile z tym sie wiąże wad w tym i chorób.
Puszki?Owszem można-jak pisałem w wyjatkowych sytuacjach(pies to zje baaardzo ochoczo,bo tak ma byc wg producenta...polecane przez naj...hodowców),ale czy jest to wartościowy"posiłek"?To już trzeba w takiej sytuacji samemu sobie odpowiedzieć,bo każdy jak widze ma swoje racje.

Link to comment
Share on other sites

Darek ale nie chodzi mi o puszki marketowe:roll: .Chodzi mi o puszki renomowanych firm.Chyba zdecyduje się na puszki Eukanuby.Kiedyś karmiłem rok Chappi ,Jagę moją najstarszą Dobkę ale gdy dowiedziałem się co to za syf,zmieniłem na Acanę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='małyskrzat']Panda1 a jaki to syf jest w chapi, którego nie ma w "innych" puszkach????[/QUOTE]

A chociażby to,że w marketowych puszkach- typu Chappi,Pedigree itp- zawartość jest w postaci pulpecików przypominających rozmoczoną suchą karmę w zalewie sosikowej;-) - kosztuje to ok 8 zł za 800-1000gramm. Puszki lub saszetki za które np płacę 6 zł. za 400 gr mają zawartość, w której "gołym okiem widać" kawałki mięsa, skórki, ryż, marchewkę, groszek zielony, a w saszetkach ( ok 6 zł za 150 gram) są normalne kawałki kurczaka i tuńczyka w naturalnej galaretce:-). Jak nie dowierzasz polecam zrujnowanie się:-) na puszki i saszetki firmy Rinti lub Belcando- samemu chce się skosztować:-).Przynajmniej -moim zdaniem- to o tyle zdrowsze, że nie pęcznieje psu w żołądku jak sucha karma, której zje troszkę a w żołądku pod wpływem soków i wody potraja to swoją objętość;-). Oczywiście - samodzielnie przygotowany/ugotowany posiłek jest pozbawiny przynajmniej środków konserwujących ale nie widzę jakiegoś szkodliwego wpływu karmy z puszek czy saszetek na psy - oczywiście piszę o dobrej jakości produktach.Wg zaleceń wetów zawartość mięsa w gotowanych posiłkach powinna się wahaćw proporcjach 1/3 mięsa 2/3 innych składników, więc nie możemy też wymagać aby puszki zawierały samo mięso:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='darek']Julita104-mogłabyś z łaski swojej napisac dokładnie(przepisac) skład ,jaki jest napisany na opakowaniu saszetki,którą tak zachwalasz?
[/quote]

No własnie nie mam w tym momencie :( Pies na diecie to je obesity i takie frykasy sa od swieta narazie niestety.
Ale z tego co pamietam to zawiera ona praktycznie czyste miesko w całych kawałkach. Zreszta juz kiedys o tym było na dgm i nie tylko tu i wszystkie opinie były takie same. bez sztucznie formowanego miesa, bez zwierzecych produktów ubocznych, bez maczki kostnej. To saszetki a sa jeszcze puszki i pasztety.
wiem ze pasztety maja miesa z organicznej hodowli z gwarancja bio instytutu.

kupie to przepisze :-) chyba ze ma ktos inny.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

Moja tez je caly czas mokre i wyglada swietnie i ladnie przybiera na wadze -suchego wcale nie chce jesc a probowalam ja karmic karma hills,eukanuba itp.nie chciala tego dotknac.Jak nie mam czasu jej gotowac to daje jej glownie Cesara,Rinti,Animonde(srednio lubi),lub Hillsa (ale tez nie za bardzo lubi) i jakos nie przypomina mi ta karma odpadow.Puszka karmy np. Hills 0,370kg kosztuje w granicach 8-9 zl to za takie pieniadze to musza byc jakies super odpadki,lub padlina.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Teoretycznie nie powinno się mieszać ani suchego z puszką, ani z gotowanym ani z surowym. Ja mieszam wszystko ze wszystkim, i nie ma problemu. Najczęściej mieszam suche z gotowanym (galaretka z łapek poddgrzewana w mikrofali) albo surowym. Puszki też od czasu do czasu jak się zapomni ugotować, ale ja mam do dyspozycji albo marketowe z bht i napisem "zawiera mięso zwierząt karmionych białkiem nie dopuszczonym do spożycia przez zwierzęta roślinożerne" czyli melanina albo inny syf, albo Hillsy/Eukanuby (co do nich nie wypowiadam się bo znam tylko suche czyli paszę a nie karmę), więc kończy się na puszkach Animondy Gran Carno Fleish Pur albo jak dopadnę coś na wystawach.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

No nie wiem, czy naturalny sposób karmienia psa jest taki super. Pies to nie człowiek, więc potrzebuje innych składników odżywczych, niż my. Dlatego ja tam pozostaje przy profesjonalnej, suchej karmie (nawet kupuję ją w pro sklepie ekarma.pl). Generalnie kondycja mojego psa bardzo się poprawiła od momentu, kiedy się na nią przerzuciliśmy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DzikiAli']No nie wiem, czy naturalny sposób karmienia psa jest taki super. Pies to nie człowiek, więc potrzebuje innych składników odżywczych, niż my. Dlatego ja tam pozostaje przy profesjonalnej, suchej karmie (nawet kupuję ją w pro sklepie ekarma.pl). Generalnie kondycja mojego psa bardzo się poprawiła od momentu, kiedy się na nią przerzuciliśmy.[/QUOTE]

Innych składników odżywczych czyli jakich? Bo z tego co mi wiadomo, to białka, węglowodanów, tłuszczy, witamin, minerałów, błonnika; dokładnie tego samego.
Co jest w karmach, czego nie można kupić w sklepie miesnym/warzywniaku, i samemu przygotować psu? :roll: Ach, prawda, barwników, polepszaczy smaku i zapachu i konserwantów :evil_lol: Karmienie naturalne jest be, najlepiej karmić syntetykami, tak? :cool3:
Coraz bardziej utwierdzasz mnie w przekonaiu, że po prostu reklamujesz sklep i gotowe karmy...

Link to comment
Share on other sites

Ja też słyszałam, że nie powinno się karmić suchym i mokrym. Słyszałam też, że nie powinno się mieszać suchego z domowym jedzeniem. Dlatego moja Tośka jest na gotowanym. Oczywiście nie dostaje resztek. Ma przygotowywane posiłki specjalnie dla niej. I obie jesteśmy zadowolone :)

Myślę, że trzeba się zdecydować jak karmi się psa - czy jest na gotowanym, czy na BARF-ie, czy na karmie przemysłowej suchej, czy też na karmie przemysłowej mokrej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Do suchego można i wskazane nawet dołożyć trochę innego pokarmu - jogurtu naturalnego, oleju, warzyw, ale nie więcej niż 10% posiłku. Na pewno nie powinno się mieszać karmy pół na pół z innym żarciem w jednym karmieniu.[/QUOTE]

A ja słyszałam wersję, że nie powinno się. Ewentualnie trochę oliwy. Ale nie warzywa, jogurt, mięso, itp.
Ale szkół na temat karmienia psów jest mnóstwo ;-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...