Behemot Posted September 28, 2006 Share Posted September 28, 2006 O tej nocnej porze zebrało mi się na rozważania ;) [B]1. Wzrok[/B] - wiadomo, psy mają gorszy od nas, ludzi. Ale czy prawdą jest, że psy postrzegają obraz nieco zniekształcony lub monochromatyczny? [B]2. Słuch [/B]- o wiele lepszy niż nasz. Moja Sonia (kundelek z jakąś tam domieszką collie) słyszy kroki swojego pana, gdy ten dopiero dochodzi do domu. Mieszkamy na II piętrze. Mąż zwykle wraca o tej samej porze. Kiedyś reagowała na dźwięk klucza wkładanego do zamka w drzwiach wejściowych na dole (skąd wiedziała, że to właśnie on?), od niedawna rozpoznaje go po krokach - jeszcze zanim ja je usłyszę. A przecież w naszym bolku mieszka kilkaset osób. I drugi przykład. Dziś wieczorem, już po zmroku, rzucałam jej piłeczkę. Nie mogła jej widzieć, ale bezbłędnie ją łapała, kierując się właśnie słuchem (uderzenie piłeczki o ziemię). [B]3. Węch [/B]- wybitny :lol: Sonia nie jest psem tropiącym, to raczej gończy, jeśli już trzymać się terminologii myśliwskiej. A raczej pies aportujący zwierzynę (uwielbia aportować piłki). [B]4. Dotyk.[/B] Psy mają grubszą skórę niż ludzie, ale czy to oznacza, że inaczej reagują na bodźce pozytywne i negatywne? Ból podobno odczuwają tak samo jak my (taka sama/podobna konstrukcja układu nerwowego). Sonia nie jest pieszczochem, a jeśli już jest jakaś pieszczota, która wywołuje w niej przyjemność, to poklepywanie po zadku - i to bynajmniej nie delikatne. Nam, ludziom, takie klepanie wydawałoby się nieprzyjemne. [B]5. Smak[/B]. Jaki jest koń - każdy widzi ;) Sonia jest żarłokiem, zje wszystko (poza pomidorem i papierosem :cool3:). Czasami daję jej odrobinkę jakiejś potrawy, by sprawdzić, czy to zje. pałaszuje, i to jak! Śledź, cebula, papryczka chilli, ogórek konserwowy, marynowane grzybki, owoce, warzywa, chleb, mięcho, ryby..... no po prostu wszystko. (Oczywiście nie karmię jej tym na stałe, czasami tylko dla żartu daję jej odrobinkę tego, czy owego ;)). [B]6. Intuicja[/B]????? Tego przykładu pod intuicję chyba nie mogę podciągnąć, ale dziś zauważyłam taką sytuację. Dziś wczesnym ranem mój mąż musiał na 2 dni wyjechać do Wiedna. Od 18.30 - stała porotu męża do domu - Sonia zrobiła się b. niespokojna. Jeżeli usłyszy jakiś dźwięk za oknem, najpierw patrzy na drzwi, a potem na mnie - jakby chciała sprawdzić, czy to on wraca. Jest już 1 w nocy. a ona co jakiś czas się budzi, podchodzi do drzwi, wpatruje się w nie wyczekująco i ze "smutną" miną wraca na swoje posłanie. Czy pominęłam jeszcze jakiś zmysł? ;) Bardzo mnie to ostatnio ciekawi, bo Sonia staje się coraz doroślejsza i każdy dzień przynosi nam nowe niespodzianki :lol: No, a co z instynktami?Ale to już w następnym odcinku.... :sleep: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 Ja bym dodał, że zmysły sa "sprawne" w bardzo różnym stopniu u różnych psów:evil_lol: Najbardziej to zauważałam jeśli chodzi o wzrok- Mila nie zwraca uwagi na nic co jest dalej niz 250-300 metrów, a Pao kiedy był młodszy potrafił obserwować samoloty, albo lotniarza oddalonego o dobre dwa kilometry... zresztą on jest "wzrokowcem" :evil_lol: np. widzi obrazy płaskie- bardzo go kiedyś irytowały tekturowe figury reklamowe:angryy: widzi w lustrze, nie lubi zmian wyglądzie znajomych osób (pewnego razu mało nie zjadł współlokatorki, bo... miała nałożona maseczkę:evil_lol: ), włącznie ze ścięciem włosów (facet, który zauważa zmiane fryzury:cool3:)itd... A Mila zdecydowanie bardziej kieruje się węchem. W ciemności Pao i Aksa swobodnie biegają, a Mila potrafi zlecieć ze schodów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia_Sz Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 Wiecie, z tą intuicją coś jest :lol: Wracam do domu o 16.30 z reguły, czasem coś wyskoczy, że jestem później. Mąż opowiadał, że jak się spóźniam, to Max niespokojnie spaceruje od drzwi do okna, trochę się położy, potem znowu węszy pod drzwiami. Czeka na mnie moje kochane psisko :loveu: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 Stanley Coren - "Tajemnice psiego umysłu" Po co wymyślać własne teorie, gdy można przeczytać co wiadomo na ten temat? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 [quote][B]1. Wzrok[/B] - wiadomo, psy mają gorszy od nas, ludzi. Ale czy prawdą jest, że psy postrzegają obraz nieco zniekształcony lub monochromatyczny?[/quote] Na jaki kolor widzą psiak? Kiedyś tam mówili w TV że zielono-żółty, zielon- niebieski, w książkach pisze czarno-biały, więc jak jest w końcu? [quote][B]6. Intuicja[/quote][/B] O 16:30 w domu zjawia się mój tata- Zuzia zawsze przed tą godzinę maszeruje pod drzwiami i czeka. A jak usłyszy już dźwięk od samochodu ( tzn. ten , co jest jak się zamyka auto) to szaleje jak wariatka! [quote]Stanley Coren - "Tajemnice psiego umysłu" Po co wymyślać własne teorie, gdy można przeczytać co wiadomo na ten temat?[/quote] Nie każdy ma taką książkę, Puli. Behemot- Fajny temacik ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted September 29, 2006 Author Share Posted September 29, 2006 [quote name='puli']Stanley Coren - "Tajemnice psiego umysłu" Po co wymyślać własne teorie, gdy można przeczytać co wiadomo na ten temat?[/quote] Nie wymyślam żadnych teorii, piszę tylko o swoich obserwacjach ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syriana Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 A ja czytałam gdzieś że psy widzą w czterech kolorach : zielonym czerwonym bialym i czarnym nie wiem ile z tego prawdy... A co do obserwacji psiakow to dorzuce też od siebie: Moj kapsel jest chyba bardziej słuchowcem niz wzrokowcem czasem zaczyna szczekac nie wiadomo z jakiego powodu i wskakuje na parapet po dwoch minutach słychac dopiero czyjeś kroki na dworze, mama czesto mowi jak wchodze do domu ze kapsel od kilku minut szaleje przy drzwiach jakby wyczul ze ide, ale najpiekniejsze są jednak psie uczucia, gdy placze tak strasznie sie przytula buziaczkuje po rekach czy twarzy ze nie da sie nie usmiechnac jednym slowem psiaki dziwne i piekne stworzonka ale jakze ich nie kochac :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 [B]Rybc!a[/B] -"Nie każdy ma taką książkę, Puli." Wiem, dlatego reklamuję ją każdemu psiarzowi! Jest tam mnóstwo fascynujacych obserwacji i wiadomosci n/t psiego postrzegania świata. Np o smaku - jak są rozłożone receptory smaku na języku i dlaczego psy połykają gorzkie rzeczy,choć ich nie lubią , o dotyku - że psy mają 4 formy zmysłu dotyku a każda obdarzona własnym aparatem czuciowym (niektóre o niezwykłej wrazliwości) o słuchu - o częstotliwosci dźwieków słyszalnych przez psy i o tym,dlaczego niektóre reagują gwałtownie na dźwięki domowych urządzeń elektrycznych i o wielu innych rzeczach...... [B]Behemot[/B] - wiem,że nie wymyślasz,ale Corena sobie kup! Jest super.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted September 29, 2006 Author Share Posted September 29, 2006 [quote name='puli'] [B]Behemot[/B] - wiem,że nie wymyślasz,ale Corena sobie kup! Jest super.;)[/quote] Na pewno przeczytam :lol: ale fajnie też pogadać o naszych obserwacjach na ten temat z życia codziennego. Wiedza książkowa jest cenna, ale o pewnych rzeczach najlepiej przekonać się na własnej (a raczej psiej ;)) skórze - tak jest ciekawiej! :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 Moje całe życie było "pod psem" a dopiero po Corenie doszłam do wniosku,że mimo wszystko nie doceniałam psich możliwości. (I niestety,z niewiedzy m.in.o zmysłach, pare rzeczy zrobiłam nie tak:shake: .Wielkiej krzywdy psu nie zrobiłam,ale naraziłam go na niepotrzebny stres i na "atrakcje" żołądkowe :shake: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ciastek Posted September 30, 2006 Share Posted September 30, 2006 Fakt, książka jest naprawde fajna i "zawiera ogromną wiedzę", ale jak dla mnie, jak ją kupiłam to czytało się dość opornie... ale teraz, jak jestem na "odpowiednim poziomie wiedzowym" okazała się bardzo interesująca :) Niekróre opisane sytuacje zachowania psów dają dużo do myślenia... A co do mojego psiaka, to nieposiada chyba jakiś ogromnych zdolności... ale rozpoznaje samochód, jak jedzie ulicą (chyba po silniku), ale za to jak np. wracam ze szkoły a on jest na tarasie to puki się nie odezwe ma pewne problemy z rozpoznaniem czy to ja czy nie... stoi i sie tak wpatruje... :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted September 30, 2006 Share Posted September 30, 2006 Czemu mi nikt nie odpowiedział na pytanie? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bellatriks Posted September 30, 2006 Share Posted September 30, 2006 [quote name='Rybc!a']Na jaki kolor widzą psiak? Kiedyś tam mówili w TV że zielono-żółty, zielon- niebieski, w książkach pisze czarno-biały, więc jak jest w końcu? [/quote] ja czytałam, że psy widzą większość kolorów, tylko w delikatnych, bladych odcieniach, tak więc jaskrawoczeerwona piłka byłaby dla nich 'delikatnie' czerwona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
psiuroszczura Posted September 30, 2006 Share Posted September 30, 2006 Nasz Maks zaczyna wariować jak słyszy, kiedy mój TŻ podjeżdża na swoje miejsce parkingowe pod domem... Nie widzi samochodu, kiedy balkon jest zamknięty, ale rozpoznaje ten charakterystyczny warkot silnika naszej Zastavki 1100P. :D Ma wtedy niesamowitą radochę w oczach! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted September 30, 2006 Share Posted September 30, 2006 [CENTER][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][IMG]http://szetlandy.republika.pl/pliki/p.gif[/IMG][B]Zmysły [/B][/SIZE][/FONT] [SIZE=4][FONT=Comic Sans MS][IMG]http://szetlandy.republika.pl/pliki/p.gif[/IMG] [B]DOTYK[/B] [I]Zmysły służą psom do zbierania informacji o swoim otoczeniu. To, które zmysły są bardziej wyostrzone zależy od ich stylu życia. Tropowce (beagle, bloodhoundy) są w stanie wywęszyć najsłabszy trop w leśnym poszyciu na miejskich chodnikach. Za to ich słuch jest przeciętny.[/I][/FONT][/SIZE] [I][SIZE=4][FONT=Comic Sans MS]Każdy bliski kontakt z właścicielem sprawia przyjemność przez całe życie psom. Zmysł dotyku jest bardzo ważny jako forma zabawy, wzajemnego ogrzania się a także odgrywa znaczą rolę w sygnalizowaniu mowy ciała. Jest jednym z pierwszych zmysłów rozwijających się u nowo narodzonego psa. Pies pozbawiony dotyków matki i pieszczot w okresie socjalizacji wyrośnie na nieufnego wobec ludzi i innych zwierząt psa. Do badania otoczenia psy posługują się bardzo wrażliwymi włoskami czuciowymi (wibrysami), które znajdują się w okolicy pyska, szczęk i oczu. Kiedy pies dotyka jakiegoś przedmiotu to właśnie dzięki wibrysom pies może określić jego kształt i fakturę.[/FONT][/SIZE][/I] [SIZE=4][FONT=Comic Sans MS][IMG]http://szetlandy.republika.pl/pliki/p.gif[/IMG] [B]SŁUCH[/B] [I]Zmysły służą psom do zbierania informacji o swoim otoczeniu. To, które zmysły są bardziej wyostrzone zależy od ich stylu życia. Tropowce (beagle, bloodhoundy) są w stanie wywęszyć najsłabszy trop w leśnym poszyciu na miejskich chodnikach. Za to ich słuch jest przeciętny.[/I][/FONT][/SIZE] [I][SIZE=4][FONT=Comic Sans MS]Psy mają znakomity słuch. Pewne rasy natomiast słyszą lepiej niż inne (sterczące uszy Besenji są znacznie lepiej przystosowane do wychwytywania dźwięków, niż wiszące uszy Bloodhounda). Uszy psa wyposażone są w 17 mięśni aby mogły ustawiać się optymalnie w kierunku źródła dźwięku. Psy słyszą dźwięki o częstotliwości 35 000 drgań na sekundę i są w stanie rozpoznać dźwięki różniące się o jedną ósmą tonu. Potrafią też sterować swoim uchem wewnętrznym odfiltrowując spośród różnych szmerów konkretny dźwięk, na którym im zależy. U psów wyróżniamy wiele typów uszów. Najpopularniejsze z nich to uszy stojące (besenji), uszy obwisłe (basset), uszy w kształcie litery "v" (airedale terrier) i uszy w kształcie płatka róży (mops). Specjalnie szkolone psy zastępują ludziom nie słyszącym uszy. Zazwyczaj są to młode mieszańce, które muszą przejść intensywną tresurę. Uczą się jak powiadamiać pana o alarmach, dzwonku do drzwi, telefonie, budziku, płaczącym dziecku. Uczą się także reagować na komendy wydawane za pomocą gestów. Dzięki tym psom, ludzie nie słyszący mogą w miarę normalnie funkcjonować w naszym świecie.[/FONT][/SIZE][/I] [SIZE=4][FONT=Comic Sans MS][IMG]http://szetlandy.republika.pl/pliki/p.gif[/IMG] [B]SMAK[/B] [I]Zmysły służą psom do zbierania informacji o swoim otoczeniu. To, które zmysły są bardziej wyostrzone zależy od ich stylu życia. Tropowce (beagle, bloodhoundy) są w stanie wywęszyć najsłabszy trop w leśnym poszyciu na miejskich chodnikach. Za to ich słuch jest przeciętny.[/I][/FONT][/SIZE] [I][SIZE=4][FONT=Comic Sans MS]Psy mają znacznie mniej kubków smakowych niż inne zwierzęta, stąd rozróżniają smaki jedynie jako przyjemne, obojętne lub nieprzyjemne. Psy potrafią momentalnie rozpoznać czy woda nadaje się do picia czy nie, gdyż wyposażone są w specjalne receptory, które pozwalają zanalizować subtelne nawet zmiany w składzie chemicznym wody, a zwłaszcza zawartości soli mineralnych.[/FONT][/SIZE][/I] [SIZE=4][FONT=Comic Sans MS][IMG]http://szetlandy.republika.pl/pliki/p.gif[/IMG] [B]WĘCH[/B] [I]Zmysły służą psom do zbierania informacji o swoim otoczeniu. To, które zmysły są bardziej wyostrzone zależy od ich stylu życia. Tropowce (beagle, bloodhoundy) są w stanie wywęszyć najsłabszy trop w leśnym poszyciu na miejskich chodnikach. Za to ich słuch jest przeciętny.[/I][/FONT][/SIZE] [I][SIZE=4][FONT=Comic Sans MS]Psy dysponują wspaniałym węchem. Pofałdowana powierzchnia wewnętrzna nosa jest niemal tak duża, jak powierzchnia ciała. Posiadają 220 milionów receptorów węchowych. Wilgotny nos rozpoznaje znacznie więcej molekuł zapachowych niż suchy. Miękkość i ruchliwość nozdrzy umożliwia także lokalizowanie kierunku, z którego płynie zapach. Zanim pies dostrzeże zwierzynę, już wie, gdzie jej szukać. Psy tropią skuteczniej, gdy są głodne. Samce są lepszymi tropicielami niż suki. Psy tropiące są używane do szukania zaginionych ludzi, uciekających więźniów, wykrywania narkotyków, materiałów wybuchowych i innych substancji. Istnieją także specjalne psy wykrywające nowotwory. Dobrze wyszkolone psy potrafią bezbłędnie wskazać człowieka chorego na raka skóry w bardzo wczesnym stadium, a wszyscy wiemy, że im szybsze wykrycie tym większe szanse na wyleczenie.[/FONT][/SIZE][/I] [SIZE=4][FONT=Comic Sans MS][IMG]http://szetlandy.republika.pl/pliki/p.gif[/IMG] [B]WZROK[/B] [I]Zmysły służą psom do zbierania informacji o swoim otoczeniu. To, które zmysły są bardziej wyostrzone zależy od ich stylu życia. Tropowce (beagle, bloodhoundy) są w stanie wywęszyć najsłabszy trop w leśnym poszyciu na miejskich chodnikach. Za to ich słuch jest przeciętny.[/I][/FONT][/SIZE] [I][SIZE=4][FONT=Comic Sans MS]Wzrok psa pozwala mu łatwo dostrzec małe, szybko poruszające się zwierzęta. Psy jednak zazwyczaj posługują się przede wszystkim węchem podczas polowań. Psy mogą rozróżniać kolor żółty, niebieski i fioletowy. Widzą także dużo lepiej po ciemku niż ludzie. Niektóre psy domowe dostrzegają nieruchomy obiekt z odległości 700 metrów, ale gdy ten sam obiekt jest w ruchu, widzą go już z odległości 800-900 metrów. Psy, które mają oczy szeroko rozstawione mają doskonałe widzenie peryferyjne. Saluki typowe wzrokowce mają oczy usytuowane z przodu czaszki, co zapewni im świetne widzenie dwuboczne. Pole widzenia psa wynosi 240-250 stopni.[/FONT][/SIZE][/I][/CENTER] [IMG]http://www.szetlandy.republika.pl/pliki/pszczola.gif[/IMG] [FONT=Comic Sans MS][SIZE=2][SIZE=2][FONT=Comic Sans MS][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2][SIZE=2][FONT=Comic Sans MS][/FONT][/SIZE][/SIZE][/FONT][/FONT][/SIZE][/SIZE][/FONT] [URL]http://www.szetlandy.republika.pl/zmysl.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonix Posted October 1, 2006 Share Posted October 1, 2006 Sonia najbardziej wyczulony ma zmysł węchu. Jak tylko wyczuje, ze mama wypruwa kurczaka już przy niej stoi. I zawsze znajduje mnie kiedy sie schowam w szafie :D:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted October 13, 2006 Share Posted October 13, 2006 [CENTER][SIZE=3][COLOR=#ff0000][FONT=verdana][B]Zmysły Psa[/B][/FONT][/COLOR][/SIZE][/CENTER] [COLOR=#ff0000][FONT=verdana][SIZE=2]Kolejność zapamiętywania wrażeń przez psa: zapach, dźwięk, dotyk, wzrok, smak.[/SIZE][/FONT][/COLOR] [LIST] [*][SIZE=2]zmysł powonienia [/SIZE][LIST] [*][SIZE=2]najważniejszy zmysł psa[/SIZE] [*][SIZE=2]pierwszy który się pojawia i ostatni jaki zanika[/SIZE] [*][SIZE=2]100-250 mln komórek węchowych (człowiek 5-10 mln)[/SIZE] [*][SIZE=2]odróżnia ponad 500 tys. zapachów (człowiek 2-4 tys.)[/SIZE] [*][SIZE=2]czas reakcji na zapach mniej niż 0,1 s (człowiek 0.45 s)[/SIZE][/LIST][SIZE=2]zmysł słuchu [/SIZE] [LIST] [*][SIZE=2]17 mięśni poruszających uchem - precyzja ustalenia źródła dźwięku[/SIZE] [SIZE=2]35 tys. drgań na sekundę (człowiek 20 tys.)[/SIZE] [SIZE=2]odróżnia metronomy wykonujące 96 i 100 uderzeń na minutę[/SIZE] [*][SIZE=2]selektywność słuchu[/SIZE][/LIST] [*][SIZE=2]zmysł dotyku [/SIZE] [LIST] [*][SIZE=2]duże znaczenie socjalne [/SIZE][/LIST] [*][SIZE=2]zmysł wzroku [/SIZE] [LIST] [*][SIZE=2]dobrze dostosowany do polowania[/SIZE] [SIZE=2]znakomicie rejestruje ruch[/SIZE] [SIZE=2]słaba ostrość widzenia, nie rejestruje szczegółów (ok. 6x słabiej niż człowiek)[/SIZE] [*][SIZE=2]kolory bez czerwonego (-> żółte) i zielonego (-> białe)[/SIZE][/LIST][SIZE=2]CZŁOWIEK[/SIZE][SIZE=2][IMG]http://alteri.pl/Kursy_instruktorskie/Images/Ogolna/visionCZ.jpg[/IMG][/SIZE][SIZE=2]PIES[/SIZE][SIZE=2][IMG]http://alteri.pl/Kursy_instruktorskie/Images/Ogolna/visionP.jpg[/IMG][/SIZE] [LIST] [*][SIZE=2]przewaga pręcików (słabe światło i półmrok) nad czopkami (kolory i jasne światło)[/SIZE] [*][SIZE=2]zmysł smaku [/SIZE] [*][SIZE=2]nieistotny dla psa, góruje nad nim zmysł powonienia[/SIZE][/LIST][SIZE=2][COLOR=#ff0000][B][URL="http://www.alteri.ipon.pl/Kursy_instruktorskie/konsp_ogolna.html"][URL="http://www.alteri.ipon.pl/.../konsp_ogolna.html"][URL="http://www.alteri.ipon.pl/"]www.alteri.ipon.pl[/URL][/URL][/URL][/B][/COLOR][/SIZE] [/LIST] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted October 13, 2006 Share Posted October 13, 2006 Moim zdaniem to sa bardzo naukowe... spekulacje:cool1: Po pierwsze- nie wiemy jak wygląda, brzmi czy pachnie świat dla psa.... bo nie jesteśmy psem:evil_lol: Można tylko zbadać jaki jest zakres słuchu/ węchu/wzroku... a i to nie jestem przekonana na te badania są miarodajne:roll: Cyt. [I][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4]Niektóre psy domowe dostrzegają nieruchomy obiekt z odległości 700 metrów, ale gdy ten sam obiekt jest w ruchu, widzą go już z odległości 800-900 metrów. [/SIZE][/FONT][/I] [SIZE=1]No i jak ma się do tego fakt, że Pao dostrzega samoloty lecące w odległości ok. 8 km od nas? Czy też ww. lotniarza? [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Folka Posted October 13, 2006 Share Posted October 13, 2006 neiwem niestety alvhedinn :) ale mnie bardzo inetresuje pieski swiat.Niewiem naprzykład dlaczego moj pies nielubi piłki czerwonej a szaleja za taka sama tylko ze niebieska ? piłki sa identyczne oprocz kolorow :) (takie same ale inne :evil_lol: ) , tez lima jest tez chyba "wzrokowcem" bo kocha ogladac samoloty , jaktylko usłyszy ze nadlatuje tak całkiem nisko to odrazu go wypatruje i psa niema jest za bardzo zaciekwiona :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niufomanka:) Posted October 14, 2006 Share Posted October 14, 2006 Jak to jest, żekiedy pies idzie po drodzenagrzanejsłońcem (tak jakto w tym rokumieliśmy) nieparzy go w łapki, albow zimiebiegnąc polodzie niejestmu w nie zimno. Od czego to zależy?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaragniezno Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 Pruszony temat jest bardzo ciekawy i myślę że każdy powinien się z nim zapoznać. Wszystkim zainteresowanym polecam książkę Stanley`a Coren`a "Tajemnice psiego umysłu". Bardzo ciekawa lektura, która pomogła zrozumieć mi psi świat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted October 21, 2006 Share Posted October 21, 2006 [B][B]- zmysły -[/B] [B][U]węch[/U][/B] pod tym względem pies bije człowieka o głowę; podstawowym psim zmysłem jest rewelacyjnie roziwnięty węch. Naturalnie występują różnice pomiędzy poszczególnymi rasami, niemniej jednak jest ok. 1.000.000 razy bardziej rozbuddowany niżeli nasz. W psim nochalu znajduje się ok. 200 mln. komórek czuciowych, dla porównania w ludzkim ok. 5 mln. Każdy zapach składa się z molekuł z których pies ( w przeciwieństwie do człowieka) czyta jak drodzy Państwo w tej chwili z monitora. Psi nos jest (lub powinien być mokry) ułatwia to wąchanie rozkładając molekuły i umożliwiając im kontakt z nabłonkiem węchowym. U przeciętnego psa zajmuje on obszar ok. 130cm2 zaś u człowieka "aż" ok. 3cm2. Ze wzgędu na ten niemal idealny zmysł, psy wykorzystywane są do np.: ratownictwa, poszukiwania narkotyków, niektórzy próbują rozpoznawać objawy raka skóry przy pomocy specjalnie szkolonych psów. [B][U]słuch[/U][/B] kolejny rewelacyjnie rozbudowany i drugi pod względem wagi zmysł. Mimo tego, iż niektóre rasy posiadają lepszy słuch inne zaś gorszy, każda posiada małżowiny małżowiny uszne wprawiane w ruch 17 mięśniami. Dzięki temu psy mogą wyłapać nawet najdrobniejszy szmer, który już dawno jest poza granicą słyszalności człowieka. [U][B]wzrok[/B][/U] dobrze wykształcony do polowań na drobne i szybko poruszające się zwierzęta. Nie odgrywa szczególnej roli. Pole widzenia psa jest znacznie szersze niż nasze (ok. dwukrotnie), lecz przez to psy słabiej koncentrują się na przedmiotach leżących w bliskim zasięgu. Nie posiadają również zdolności do widzenia w wielu kolorach, jedynie czarny, biały i odcienie szarości. Jednakże posiadają wzrok znacznie lepiej przystosowany do wyraźnego widzenia w nocy niż człowiek lecz gorzej niż koty. [U][B]smak[/B][/U] zmysł ten jest tak słabo rozwinięty że nie ma sensu nawet o nim czegokolwiek pisać. Można uznać że psy samku nie posiadają, zaś podczas ustalania smakowitości pokarmy kierują się węchem. [B]Zbigniew Leniartek[/B] [URL]http://4lapy.info/artykuly/poznaj_psa.html[/URL] [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julita104 Posted October 21, 2006 Share Posted October 21, 2006 [quote name='Syriana']ale najpiekniejsze są jednak psie uczucia, gdy placze tak strasznie sie przytula buziaczkuje po rekach czy twarzy ze nie da sie nie usmiechnac [/quote] :loveu: u mnie jest to samo! Uwielbiam te psie uczucia :-) a jak sie sprzeczam z mężem to psy chowają się za mebel - wtedy od razu je wyciagamy i mówimy że państwo nie cheli, że się wszyscy kochamy i jest ok. Najlepszy środek na małżeńskie kłotnie! albo jak wychodzimy od rodziców i jedziemy do domuto wiadomo - buziaki i tulenie na pożegnanie - wtedy psy skaczą i zaczepiają żeby ich też potuli :-) rozkoszne :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted October 21, 2006 Author Share Posted October 21, 2006 [quote name='Rybc!a'][B] [U][B]smak[/B][/U] zmysł ten jest tak słabo rozwinięty że nie ma sensu nawet o nim czegokolwiek pisać. Można uznać że psy samku nie posiadają [/B][/quote] :-o:-o:-o Nawet jeśli to prawda, to brzmi to zupełnie jak definicja konia: "Koń. Jaki jest - każdy widzi" :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vesna Posted October 21, 2006 Share Posted October 21, 2006 [B]SMAK[/B] Zwierzęta mięsożerne mają złabiej rozwinięty smak ponieważ ich pokarm jest mniej urozmaicony-mięso. Receptory smakowe psów dobrze rozróżniają smak słodki (to pewnie dlatego tak smakuje im czekolada:lol: ). Koty bardzo słabo reagują na smak słodki,ale są wrażliwe na gorzki i słony (już teraz wiem dlaczego psia wilgotna karma jest mdła i bez smaku a kocia jest zdecydowanie smaczniejsza:p ). U kotów i psów występują receptory pobudzane przez czystą wodę. Reasumując, psy napewno zmysł smaku posiadają. Bo dlaczego to mój psiurek jest taki wybredny, trzeba się sporo natrudzić, żeby mu dogodzić. [I]Behemot napisała:[/I] [I]"Sonia nie jest pieszczochem, a jeśli już jest jakaś pieszczota, która wywołuje w niej przyjemność, to poklepywanie po zadku - i to bynajmniej nie delikatne. Nam, ludziom, takie klepanie wydawałoby się nieprzyjemne."[/I] To podobno dlatego, że okolica nasady ogona jest unerwiona przez nerwy, które wychodzą z tego samego odc. rdzenia kręgowego, co nerwy zaopatrujące narządy płciowe. Kiedy klepiemy lub drapiemy psa (albo kota- u nich to jest jeszcze bardziej widoczne) to impulsy nerwowe wysyłane do rdzenia pobudzają jednocześnie nerwy prowadzące do narządów płciowych. Dlatego to jest dla nich takie przyjemne. PS. Witam wszystkich Dogomaniaków. Nareszcie udało mi się zalogować bo na maila aktywującego czekałam prawie 2 tyg. Ale w tym czasie mogłam, przynajmniej w części poznać forum i jego użytkowników, chociaż na zapoznanie się z całym to chyba zabraknie mi czasu. Musiałabym zarzucić na jakiś czas naukę a to byłoby niedobrze dla moich przyszłych pacjentów;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.