Jump to content
Dogomania

drgawki głowy- jaka przyczyna? Pomóżcie!!!


Motylia

Recommended Posts

Witam wszystkich,
mam nietypową sprawę, może ktoś wie co się dzieje? Pies mojego chłopaka po ugryzieniu przez psa ( prawy bok za łopatką )- a następnie zszyciu go po 4 dniach- będąc jeszcze na "głupim jasiu" miał pierwszy raz [B]drgawki głową w pionie[/B]- wyglądało to tak, jakby ktoś odbijał piłkę. Była to tylko głowa- normalnie leżał/ stał, nawet machał ogonem, był z nim kontakt wzrokowy- ale głowa latała. Tylko jak usypiał to było w normie. Pomyśleliśmy, że to przez "głupiego jasia", że chciałby się podnieśc, pobawić etc, a nie może- bo siły brak i że to była przyczyna. Później wstał i wszystko wróciło do normy, aż upłynęło kolejne 10 dni. W środę po południu jego mama, u której był pies, powiedziała, że głowa mu się talepała jakąś chwilę, po czym przestała. Niestety, ale w środę wieczorem ok 22:00 zaczął się koszmar- głowa talepała mu się tak bardzo, że ze spania były nici. Nie dało się go tak jak ostatnio- po prostu położyć spać, więc leżał i chodził z tą talepiącą sie głową do nocy. Ja przez telefon (bo nie było mnie przy tym- słyszałam, jak zęby mu się obijają!). W czwartek pod wieczór powtórzyło się chwilowo, ale około 22 znowu był meksyk, póki nie usnął. Dodam, że pies ma 10 miesięcy- jest to niebieski Amstaff, bardzo ruchliwy,żywy, radosny. Pies jak dostaje ataku/ tiku, to jak napisałam wyżej- stoi/ leży/ chodzi normalnie, reaguje na słowa etc- tylko ta głowa mu się "rzuca" jakby była piłką do kosza odbijaną przy samym podłożu- dosłownie! Wszystko pozostało w normie- apetyt, ruchliwość, samopoczucie- jedynie to gdy ma ten tik to jest minimalnie spokojnieszy- podchodzi do nas, łazi się etc- bo normalnie to trudno go nawet złapać- taki jest energiczny. Chłopak nakręcił film z atakiem- był juz u 2 weterynarzy- każy jest w szoku- bo pierwszy raz widzą coś takiego. Każą go obserwować etc, ale to już robimy. Dostake tabletki na litere "k" (zapomniałam nazwę) dotleniające krew itp. Może ktoś zna taki przypadek?? Może ktoś zna weta- cudotwórcę? który choć pozwoli nam go zdiagnozować? Dodam, że jesteśmy z Dolnego Śląska. Wety powiedzeli, że to prawodpodobnie po tym ugryzieniu- niedotlenienie mógzu, może uraz nerwów. [B]Pomóżcie jeśli ktoś ma jakąś wiedzę/ doświadczenie z podobnym przypadkiem!!![/B]

Link to comment
Share on other sites

Najlepiej poszukajcie jakiegoś neurologa. Z weterynarzami tak samo jak z lekarzami ludzkimi internista też niewiele pomoże w schorzeniach neurologicznych.
Może przydałoby się zrobić mu jakieś badania RTG, tomografię albo rezonans, żeby zobaczyć czy w mózgu wszystko ok, czy nie ma jakiegoś zatoru.

Link to comment
Share on other sites

No chyba nie będzie innego wyjścia niż specjalistyczne złożone badania. Jak na razie obserwujemy go i dostaje tabletki, które chyba mu pomagają, bo odkąd je dostaje miał tylko 2 krótkie napady po tygodniu czasu, które trwały po 10 sekund w przeciągu 3 minut i co dziwne jak to się zaczyna to odruchem z Naszej strony jest podejście do niego i przytulenie/ przytrzymanie go w szczególności głowy - i to pomaga- przynajmniej teraz. Nie wiem czy jest to skutek tabletek, czy po prostu zbieg okoliczności i miał tylko delikatne drgawki... Jednakże ponawiam prośbę o wypowiedzi osób z wiedzą/ doświadczeniem czegoś podobnego u swoich pupili. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 8 months later...
  • 11 months later...

[SIZE=3][COLOR=#000000][FONT=Times New Roman]Odnalazłam ten wątek zaczęty rok temu… ale może jeszcze aktualny (mam nadzieję że u psa już wszystko ok. i dziwne ruchy głowy ustały). Moja 2,5 letnia bokserka miała w sierpniu drugi atak, w opisu wyglądał identycznie. Pierwszy miała dokładnie rok wcześniej. Zaraz po pierwszym ataku i po tym drugim zrobiliśmy jej badania. Wszystko było OK. i w normie. Za pierwszym razem lekarz prosił o obserwację i powiedział, że może to być padaczka, aczkolwiek nie na 100%, bo objawy odbiegają od standardowych… Za drugim razem (badania też OK) lekarz, który zna i prowadzi naszą Pepsi od szczeniaka przepisała trzymiesięczną dawkę Hepatiale (coś było delikatnie nie tak z wątrobą, ale w granicach normy) oraz magnez z B6. Diagnoza: Idiopatyczne drżenie głowy, czyli nieznane podstawy. Jeżeli drżenia pojawiały by się częściej (np. raz na 3 miesiące lub częściej) to robimy dalsze badania… ale… na razie jest OK.[/FONT][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=#000000][FONT=Times New Roman]pozdrawiam[/FONT][/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...