Jump to content
Dogomania

Grupa do zadań specjalnych czyli dwie jamnice i doberman ;)


Amber

Recommended Posts

to ja się wetknę w dyskusję. I dawno nie widzialam takich fajnych jamniorów :loveu:
Jakoś mi sie w głowie utrało, że to pieski dla emerytek i to na ogół zapasione. Przyjemnie zobaczyć coś innego:roll:
Dobek to wiadomo- zło, pies morderca, a w ogole to jak dorasta to mu czaszka na móżg uciska i zagryza wszystko w około. Wiedziałaś? :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber'] I jeszcze bez dobermana (naturalnego tylko!) i bez checi szkolenia na poziomie IPO 3 nie masz co tam zagladac. [/QUOTE]

O, to coś nowego, jak się stamtąd wynosiłam, to o bardzo mocno utytułowanych w sporcie psach pisano jako o "trzecioligowym goownie":diabloti:

A ten gościu od owczarków to niesamowity jest, kochają go i ci od kopiowanych i naturalnych... użytków i eksterierów... hodowcy i ich przeciwieństwo (słowa mi brakuje ;) ) to trzeba mieć talent do zjednywania sobie ludzi:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jacmih04']nie daruje ci tych słów,
spójrz w swoje majtki to zobaczysz co jest zasrane

nie chodziło mi o ten tekst tylko ten ponizej tego postu[/QUOTE]

[quote name='jacmih04']nie daruje ci tego co napisałas o mnie , przesadziłas i to fest
wszystkie twoje wypowiedzi w moją strone mam na dysku , to ze bylas chamska sama sie przyznałas teraz w tej dyskusji
dobra rada teraz , spójrz w swoje majtki , tam zobaczysz co jest zasrane[/QUOTE]

[I][B]oooo Amber masz przyjaciela? :loveu::diabloti:[/B][/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jacmih04']nie daruje ci tych słów,
spójrz w swoje majtki to zobaczysz co jest zasrane

nie chodziło mi o ten tekst tylko ten ponizej tego postu[/QUOTE]

[quote name='jacmih04']nie daruje ci tego co napisałas o mnie , przesadziłas i to fest
wszystkie twoje wypowiedzi w moją strone mam na dysku , to ze bylas chamska sama sie przyznałas teraz w tej dyskusji
dobra rada teraz , spójrz w swoje majtki , tam zobaczysz co jest zasrane[/QUOTE]
Mmmm widzę, że cię kręci to co mam w majtkach... Tylko chyba nie to co powinno do końca :diabloti:

Człowieku, ja tobie słowa nawet nie poświęciłam :evil_lol:

[quote name='Unbelievable']cytuję jakby ktoś zachciał usunąć ;-)[/QUOTE]

[quote name='Aleks89']I to też :P[/QUOTE]
O moje "kółeczko" stoi na straży! O każdej porze dnia i nocy :diabloti: Pewnie nawet nie wiedzieliście o tym, że tworzymy wyimaginowane kółeczko według opinii niektórych :evil_lol:

[quote name='evel']Mówiłam, że jest dziwny :diabloti:[/QUOTE]
Ano jest, bo niby to samo, a działa inaczej... Gdyby jeszcze ta sierść się chciała poprawić to w ogóle było by super :)

[quote name='asiak_kasia']to ja się wetknę w dyskusję. I dawno nie widzialam takich fajnych jamniorów :loveu:
Jakoś mi sie w głowie utrało, że to pieski dla emerytek i to na ogół zapasione. Przyjemnie zobaczyć coś innego:roll:
Dobek to wiadomo- zło, pies morderca, a w ogole to jak dorasta to mu czaszka na móżg uciska i zagryza wszystko w około. Wiedziałaś? :diabloti:[/QUOTE]
Witam i zapraszam regularnie :)

Jamnice są uniwersalne, mogą być to psy mega aktywne, ale nie przeszkadza im też leniuchowanie na kanapie. Są bardziej elestyczne od dobermana w tym względzie :lol:

O tej czaszce i mózgu słyszałam już kilka razy z różnych źródeł. To chyba standard dla właścicieli "groźnych" psów :diabloti:

[quote name='ara']O, to coś nowego, jak się stamtąd wynosiłam, to o bardzo mocno utytułowanych w sporcie psach pisano jako o "trzecioligowym goownie":diabloti:

A ten gościu od owczarków to niesamowity jest, kochają go i ci od kopiowanych i naturalnych... użytków i eksterierów... hodowcy i ich przeciwieństwo (słowa mi brakuje ;) ) to trzeba mieć talent do zjednywania sobie ludzi:evil_lol:[/QUOTE]
Jak bardzo jest to miły człowiek można poczytać powyżej :evil_lol:

[quote name='omry']Powiało grozą. Brr..[/QUOTE]

[quote name='Rinuś'][I][B]oooo Amber masz przyjaciela? :loveu::diabloti:[/B][/I][/QUOTE]
Oj tak :loveu: W ogóle działo się trochę wczoraj. Dostałam bana na forum "miłośników" dobermanów :( (kiedyś musiało to nadejść, ale obłudy i znieczulicy nie znoszę) Dowiedziałam się też, że mam dużo czytających, którzy się jednak zadowalają (tak, tak) samym czytaniem. Co ciekawe dostałam bana za wynoszenie info z forum, a w drugą stronę to już nie działa. No ale ja się nie gniewam, gdyż ten blog tutaj był zawsze publiczny w 100% i nigdy się z nim nie kryłam, więc zabawne jest to, że niektórzy się zachowują jakby odkryli świętego Graala.

Najbardziej mi się spodobał tekst, że "trzeba mieć mocne nerwy, żeby go czytać". Kurna, to lepiej nigdy, ever, never nie wchodźcie do galerii Aleksa :evil_lol:

Ja tylko powiem, że po moim banie miło zobaczyć zwiększoną aktywność pewnych użytkowników i oklaski na cześć nowego pieska :loveu: No jak wspaniale. A ja dostałam bana między innymi po słowach takich jak

"Jesteśmy odpowiedzialni za to co oswoiliśmy i przyjęliśmy pod swój dach. Można to tłumaczyć hodowlą, ambicjami, i Bóg wie jeszcze czym, ale prawda jest taka, że albo się zwierzę kocha i szanuje, albo jest tylko przedmiotem do zadowalania (jak to ładnie zabrzmiało). Więc OK, jak chce się tak robić to droga wolna, ale bez gadania, że się tak strasznie kocha psy itp. Bo owszem, kocha się je do momentu aż są przydatne. Jak stają się zbędne bo "zabijają pasję" w właścicielu to won na Allegro."

albo

"Psy za to mają to do siebie, że kochają swojego człowieka bezgranicznie. Nie ważne czy są dobermanem, jamnikiem czy kundlem. Małe, duże, z instynktem obronnym czy do zaganiania owiec. I to powinna być podstawa we współżyciu z psem - świadomość jego uczuć do nas. Nawet nie charakter, eksterier, predyspozycje i inne tego typu, ale to, że zwierzę nas kocha i szanuje i to co robi robi dla nas. Doberman jest akurat mistrzem w próbach zadowolenia swojego pana, ma się wrażenie, że te psy żyją tylko dla nas. I pewnie tak właśnie jest. Dlatego należy się 10x zastanowić czy w ogóle na tą przyjaźń zasługujemy i czy będziemy w stanie jej sprostać przez te kilka/naście lat."

Btw swoje wypowiedzi można wynosić z mega, extra, pilnie strzeżonego forum dla największych miłośników dobermanów na świecie? :diabloti: Po tych słowach zostało mi napisane, że nie mam pojęcia o czym pisze :lol:

Napisałabym coś więcej co myślę stanie emocjonalnym niektórych pań i panów (w szczególności) i problemach, które przez to wynikają, ale każdy wie najlepiej co mu w główce siedzi :loveu:

Link to comment
Share on other sites

ooo jak ciekawie się zrobiło :lol: kupie sobie dobka żeby poczytać to zacne forum chyba, potem go najwyżej sprzedam bo rasa piękna i cudowna ale nie nadaję się na właściciela.
Amber może wrzucisz jakieś fotki choć popatrzeć...

asiak_kasia ja też mam jakieś takie dziwne zdanie o jamnikach a mój facet stwierdził że jak mamy miec kiedyś psa razem to tylko jamnika:roll: może się przekonam....choć wątpię

PS: nie pamiętam czy na tej galerii sie już witałam więc tak na wszelki wypadek "Witam"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='omry']Jesteś bezczelem pisząc takie rzeczy.. Ja nie wiem.. :mad:[/QUOTE]
Pewnie tak. Bo może kogoś te słowa jednak zabolały. I bardzo dobrze :p

[quote name='Unbelievable']Ostatnio ze znajomą o tym gadałam, znaczy o podobnie smutnej sytuacji, gdzie dobermanom się nie poświęca wystarczająco dużo uwagi, żeby te psy miały swojego ukochanego pana ;) szkoda, że nie wszyscy rozumieją że w ten sposób swoje psy krzywdzą[/QUOTE]
Nie, ja się dowiedziałam, że to zupełnie normalne, że jak pies się nie sprawdza to należy go sprzedać. I pewnie tak sprzedawać do skutku, aż się trafi na ideał :loveu:

Przeraża mnie też fakt, że takie myślenie mają młodzi ludzie. Że nic się nie zmienia mimo domniemanej większej świadomości.

I podany był też przykład koni sportowych, że tam to już zupełnie normalne. A ja niedawno przy okazji pożaru w fundacji Centaurus weszłam sobie na ich stronę i poczytałam historie koni, które tam trafiały. I fakt, normalne tam jest, że konia, który za wolno biega, za nisko skacze, złamał nogę, sprzedaje się na mięso. Pytanie czy ta "normalność" jest dobra. Bo ja się na coś takiego nie zgadzam. I po prostu głośno o tym mówię.

To pasuje do naszej ostatniej dyskusji o "idealnym" psie na wątku omry. Teraz już wiesz co masz robić :lol:

[quote name='PaulinaBemol']ooo jak ciekawie się zrobiło :lol: kupie sobie dobka żeby poczytać to zacne forum chyba, potem go najwyżej sprzedam bo rasa piękna i cudowna ale nie nadaję się na właściciela.
Amber może wrzucisz jakieś fotki choć popatrzeć...

asiak_kasia ja też mam jakieś takie dziwne zdanie o jamnikach a mój facet stwierdził że jak mamy miec kiedyś psa razem to tylko jamnika:roll: może się przekonam....choć wątpię

PS: nie pamiętam czy na tej galerii sie już witałam więc tak na wszelki wypadek "Witam"[/QUOTE]
Witam cię :) Co prawda też nie pamiętam czy już tu pisałaś czy nie, ale kojarzę cię dobrze ogólnie z forum.

Nie mam fotek niestety... A teraz jeszcze pogoda się pogorszyła, ma być coraz zimniej... Na wiosnę jakieś będą na pewno ;)

Co do jamników to są to specyficzne psy nie dla wszystkich na pewno. Ale nie można im odebrać uroku :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']
Nie, ja się dowiedziałam, że to zupełnie normalne, że jak pies się nie sprawdza to należy go sprzedać. I pewnie tak sprzedawać do skutku, aż się trafi na ideał :loveu:

Przeraża mnie też fakt, że takie myślenie mają młodzi ludzie. Że nic się nie zmienia mimo domniemanej większej świadomości.

I podany był też przykład koni sportowych, że tam to już zupełnie normalne. A ja niedawno przy okazji pożaru w fundacji Centaurus weszłam sobie na ich stronę i poczytałam historie koni, które tam trafiały. I fakt, normalne tam jest, że konia, który za wolno biega, za nisko skacze, złamał nogę, sprzedaje się na mięso. Pytanie czy ta "normalność" jest dobra. Bo ja się na coś takiego nie zgadzam. I po prostu głośno o tym mówię.

To pasuje do naszej ostatniej dyskusji o "idealnym" psie na wątku omry. Teraz już wiesz co masz robić :lol:
[/QUOTE]
no dla dobermaniarzy to ewidentnie całkiem normalna sytuacja : P

mam na sprzedaż borderka, chcesz? fajny rodowód, mała, czarna, idealna do sportów i trzymania w kojcu, okazyjna cena :grins::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']no dla dobermaniarzy to ewidentnie całkiem normalna sytuacja : P

mam na sprzedaż borderka, chcesz? fajny rodowód, mała, czarna, idealna do sportów i trzymania w kojcu, okazyjna cena :grins::evil_lol:[/QUOTE]
Nie dla wszystkich całe szczęście, ale dla "miłośników" na pewno :p

Tylko pamiętaj, żeby cena nie zbyła zbyt okazyjna, bo ci nie starczy na wersję 2.0 :grins:

[quote name='motyleqq']ja chcę! :loveu:[/QUOTE]
Jasne, zawsze jak tobie też się nie spodoba, możesz sprzedać dalej :multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']To pasuje do naszej ostatniej dyskusji o "idealnym" psie na wątku omry. Teraz już wiesz co masz robić :lol:
[/QUOTE]

To ja Tekilę sprzedaję, bo nie ma mózgu :razz:
Yoreczek miniaturka, 2 lata, wygląda jak szczeniaczek, niecałe 2 kg, ile dostanę? :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Ooooo za yorczka to dostaniesz dużo. Koniecznie napisz, że miniaturka :loveu:[/QUOTE]

I kupię sobie rottka!
Widzicie, tak naprawdę niewiele trzeba, by spełnić swoje marzenia :loveu: Tylko trochę ruszyć głową i robić hajsy!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Nie dla wszystkich całe szczęście, ale dla "miłośników" na pewno :p

Tylko pamiętaj, żeby cena nie zbyła zbyt okazyjna, bo ci nie starczy na wersję 2.0 :grins:


Jasne, zawsze jak tobie też się nie spodoba, możesz sprzedać dalej :multi:[/QUOTE]
no cena będzie okazyjna, jak na dany egzemplarz :grins::evil_lol:

i wszyscy będą szczęśliwi :loveu:

kolejne wtrącenie: 1:53, sytuacja prawie opanowana, borderek przestał rzucać zabawką, stoi w oknie i paczy, o spaniu ani myśli :loveu:
sory że tak u ciebie, ale do mnie nie chce mi się iść i specjalnie pisać, a tutaj i tak większość wchodzi :grins:

Link to comment
Share on other sites

Na pewno wszyscy będą szczęśliwy. Piesek też u nowego pana :loveu:

Nom, do mnie wszyscy walą drzwiami i oknami. Ostatnio szczególnie dużo osób "odnalazło" to mhhhoczne i szkaradne miejsce, szkoda, że nikt nic nie napisał... Chociaż po poście o kupie w majtkach może i lepiej, że się tak nie stało :hmmmm: :evil_lol:

Moje pieski za to śpiom. Ale nie na kanapie :( W tym miejscu reputacja mnie wyprzedza :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

no szkoda, może by było ciekawiej :loveu: nie powinno się ukrywać swojej nienawiści, to się później źle kończy :roll:


mój piesek się położył :loveu: ale dalej żywo reaguje na spadające krople deszczu :grins: może ją to uśpi, po jakiejś godzinie
a no i śpi ze mną na łóżku, tak dla zachowania pozorów :grins:

a ty pewnie nie śpisz z psami, bo Jari jest tak agresywny, że nie wpuszcza cię do pokoju, i po prostu śpisz na kanapie :)

Link to comment
Share on other sites

Na pewno było by ciekawiej :) Ale może boją się mitycznego "kółeczka"? :lol:

Masakrę masz z tym psem. Jari jest świrnięty ale jak ma spać to idzie spać i jest koniec gadki ;). Natomiast fakt, że nie wpuszcza mnie do pokoju jest nieco dołujący. To chyba przez tę kukurydzę w RC :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Na pewno było by ciekawiej :) Ale może boją się mitycznego "kółeczka"? :lol:

Masakrę masz z tym psem. Jari jest świrnięty ale jak ma spać to idzie spać i jest koniec gadki ;). Natomiast fakt, że nie wpuszcza mnie do pokoju jest nieco dołujący. To chyba przez tę kukurydzę w RC :evil_lol:[/QUOTE]
pewnie się boją, spójrzmy prawdzie w oczy... ja, olek, ty, plus pewnie jeszcze kilka innych osób, też bym się bała :roll::evil_lol:

póki nie łazi, nie jęczy, nie rzuca zabawką, jest okej. Ostatnio jak byłam w Łomży i siedziałam wieczorami w salonie to łaziła do tej pory, aż albo ja nie wyszłam, albo jej nie zamknęłam w moim pokoju, niezależnie od tego co się działo, a jak nawrzeszczałam kładła się na jakieś 30 sekund ;) nie wiem co bym zrobiła bez klatki :grins:

to na pewno przez kukurydzę :roll: widzisz, sama jesteś sprawczynią całego zła, musisz mu po prostu zmienić karmę na wegetariańską i bezzbożową , lub karmić go sałatą tak jak ja Brumę, powoli zauważam efekty- jest spokojniejsza, bo ją głodzę i nie ma siły biegać :)

Link to comment
Share on other sites

Ja szczególnie zapraszam czytających panów do dyskusji, co jak co ale Aleks by się ucieszył, że jakieś świeże mięsko się na dogo pojawiło :evil_lol: Okoliczności są już mniej istotne :lol:

A na serio to ja przynajmniej jak walę to walę, na obydwa fora to samo, a nie, że tylko tu strzępie język. No teraz na tym drugim forum już nie mogę walić niestety niczego i nikogo :-( :eviltong:

Jari zaczyna łazić tylko jak się zbliża pora spaceru. Wtedy jest totalnie marudny. Ale to w sumie zrozumiałe. No i oczywiście łazi za mną wszędzie krok w krok. Na szczęście nocami nigdy nie było problemów. Kładzie się obok i zasypia głęboko.

Z sałatą byłby problem bo on jej nie chce jeść... A może by tak bez sałaty? Na samym powietrzu? ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...