Jump to content
Dogomania

Ferajna z Czarcich Rewirów - czyli Biały Bokser, Tosa i CAO


Bolsbokser

Recommended Posts

Nie ma problemu :)

Dzięki :D

 

Właśnie znajoma mi napisała, że prawdopodobnie będą na zewnątrz :) Mam nadzieję. Trudno, może trochę zmarznę. Psy nie. Ale mam za mało teraz czasu na wypracowanie u niej wchodzenie do pomieszczeń. Ćwiczyć i tak będę. Właśnie uciekam z Dushką popracować.

 

Powiem ciekawostkę, bo wczoraj czesałam Dushkę.

Pierwszy raz się spotkałam z tym, aby pies po wyczesaniu, z racji wymiany futra, zmienił "umaszczenie".

Raz, że Dushka jest bardziej biała na zimę, to jest mniej nakrapiana. Zostają jedynie te duże rude plamy. Mniejsze znikają. Tzn znikają wraz z wyczesaną sierścią. Muszę to udokumentować następnym razem. Nie pomyślałam o tym wczoraj.

Więc na zimę jest bardziej biała niż kremowa i bardziej jednolita :)

Link to comment
Share on other sites

Moje kudłate tez zmieniają nieco kolory w zależności od sezonu, nie jakoś bardzo ale można zauważyć zmianę.

Moze jednak z tym zewnętrznym ringiem to nie była plotka skoro sporo osób o tym mówi. Ja chyba zadzwonię do oddziału w Legionowie i się po prostu zapytam...oni powinni wiedzieć najlepiej. 

Link to comment
Share on other sites

Też czekam na zdjęcia.A jak młodym idą przygotowania ?

Młoda jest tylko Amira, z tych, co jadą na wystawę.

 

 

Bolsboker a próbowałaś dawać michę Dushce w samochodzie ;).

 

Współczuję z powodu straty... Ech...

 

Pozdrawiam serdecznie

CHI, jak Cię dawno nie "widziałam" tutaj :)

 

Jesteśmy po wystawie.

Dla tych, co nie czytali, albo nie zarejestrowali, Dushka nie jest u mnie od szczenięcia. Jest od niespełna 2 lat.
Ogólnie jest pewną siebie suką. W nowym terenie zachowuje się pewnie, idzie z podniesionym ogonem. Nie boi się samochodów, pociągów, rowerów etc.
Jednak są sytuacje i miejsca, których nie zna i tego się boi.
Jak do mnie przyjechała, choć już z imieniem, nie reagowała na nie. Obecnie bardzo ładnie reaguje na imię. Puszczona na podwórku, przybiega zawołana po im imieniu. Na łące, na lince 10 m, też 8/10 razy reaguje na imię i przybiega.

Bała się kiedyś podejść do samochodu. Obchodziła samochód dużym łukiem. Obecnie nie boi się podejść. Z wsiadaniem do samochodu też problem, bo się boi. Sama podróż jednak jest spoko.

Będę mogła wsiadanie poćwiczyć, jak będę mieć odpowiedni samochód. Damy radę, wypracujemy :)

Nie wchodziła też do domu, po schodach .... boi się różnych posadzek.

Stopniowo socjalizuję ją, uczę .... ale to wymaga czasu. Niektórych problemów nie dam rady rozwiązać z poziomu swojego domu czy podwórka. Muszę z nią gdzieś pojechać, np do weterynarza czy sklepu zoologicznego na zasadzie socjalu.

Przerażała mnie myśl, że wystawa może być w hali. I tak było.

Nie wiedziałam, czy w ogóle uda się z nią wejść do budynku.

Udało się. Szczerze, myślałam, że będzie gorzej z wejściem do budynku. Nie poszło jak z płatka, ale OK. Weszła. Tam okazało się, że musimy kawałek przespacerować po terakocie. Była przerażona i szła na pazurach.
Pazury dopiero co jej przed wystawą obcięłam - to też było nowe wyzwanie, ale udało się :)

Przeszłyśmy przez hall i okazało się, że na hali jest linoleum. Dziewczyny przerażone.

Przeszłyśmy, znalazłyśmy miejsce i odsapnęłyśmy. Oswoiły się trochę dziewczyny i w ramach treningu wyszłyśmy z budynku. Za 4-tym razem Dushka wchodziła już swobodnie do budynku, pięknym tanecznym krokiem szła po terakocie i linoleum. Więc mamy sukces :)

Na ringu jednak był wyłożony chodnik. A to znowu wyzwanie, zwłaszcza, że nie było jak poćwiczyć. Udało się :)

W drodze powrotnej też i wsiadanie do samochodu poszło lepiej, więc kolejny sukces :)

I na podsumowanie wszystkich socjalizacyjnych sukcesów dostałyśmy:

 

ZOSHA Dzika Azja vel Dushka

oc. doskonała lok. 2

 

opis

typowa, poprawna głowa, oko ciemne, piękna szyja, dobry grzbiet,  bardzo ładnie prezentowana w pozycji "stój", dobry chód.

 

DIJANA Warecka Sfora vel Amira

oc. wybitnie obiecująca

tyt. Najlepsze Szczenię w Rasie :)

 

opis

typowa, bardzo ładnie umaszczona, miłe usposobienie, doskonała szyja, prawidłowy tułów, palce zwarte, dość wysklepione.

 

Już dwóch sędziów dało do zrozumienia, że niepewność Dushki dała jej lok. 2. Więc będziemy pracować i będziemy się pojawiać na wystawach w ramach socjalizacji. Bo warto nad nią pracować, aby była bardziej pewna siebie, zsocjalizowana, a tym samym bardziej szczęśliwa :)

 

Jestem dumna z dziewczyn :)

Link to comment
Share on other sites

gratuluję, Dushka dzielna dziewczynka,  a Amirka (mówiłam, że dobrze jej z oczu patrzy :P)

Dushka to juz dojrzala Pani, w pazdzierniku skonczyla 5 lat :p
Amira na razie nie zna swoich mozliwosci. Nie ma jeszcze odpowiedniej pewnosci siebie. Ale z oczu wcale jej tak dobrze nie patrzy. Patrzy spode lba.
Podeszla do nas znajoma hodowczyni. Amira troche sie wycofala. Ale to wcale nie ze strachu, jak to zwykle bywa u pozostalych psow. U azjaty to ozacza troche co inneo. Znajoma powiedziala, ze bedzie ostra, jak nabierze swiadomosci swojej mocy. Nie bedzie lagodnym miskiem. Ja tez tak uwazam. Na razie jest laskawa.

Jej GRATULACJE !!! Super.ja chyba własnie przez to,że pisałaś o "nie obyciu" Dushki traktowałam ją jako młodą :)
I muszę się kiedyś na wystawę wybrać,koniecznie !

Dushka juz to powazna Pani, ale tylko z metryki :p
Na arginesie, mloda, czyli Amira, juz przerosla Dushke :) jest deczko wyzsza, a ma 8 mc ! Duza baba bedzie.

Gratulacje dla Was i dla Dushki ze dała radę :)

Dziekuje :)

Dushka ma wszyskie potrzebne wystawy juz. Wkrotce bede konczyc jej uprawnienia hodowlane.
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...