Jump to content
Dogomania

Ozzy, Jego śmierć nie pójdzie na marne...


Anashar

Recommended Posts

Już jest. W dzisisiejszym SE ukazał się artykuł o Ozzym na pierwszej stronie. Dopiero dostałem egzemplarz(trafiłem na ostatni w kiosku).


[CENTER]Art. na pierwszej stronie:[/CENTER]

Czy naprawdę zakatowała chorego psa?
[SIZE=4]CAŁA POLSKA JEJ NIENAWIDZI[/SIZE]

Agnieszka nie wychodzi z domu, rzuciła pracę. Boi się

Internetowe łącza rozgrzewają się do czrwoności. Tysiące użytkowników chcą jednego: zemsty na młodej kobiecie. Jej domniemany czyn wywołuje emocje większe niż jedno morderstwo. Co zrobiła? Odpowiedziała na internetowe ogłoszenie i wzięła pod opiekę chorego psa. Jednak już dzień później okazało się, że zwierzę nie żyje. Choć Agnieszka W. (21 l.) twierdzi, że uśpił je weterynarz, ruszyło prywatne śledztwo, które ma wykazać, czy zakatowała zwierzę. Badania mają potwierdzić, czy Ozzy, siedmioletni golden retriver, został zmasakrowany i zakopany żywcem.



[CENTER]Art. na dalszych stronach:[/CENTER]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/"][B][SIZE=4][COLOR=#000000]Wróg publiczny nr 1[/COLOR][/SIZE][/B][/URL]
[B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/"][B][SIZE=3][COLOR=#000000]Tysiące ludzi chce zemsty[/COLOR][/SIZE][/B][/URL][/B]


[URL="http://www.dogomania.pl/forum/"]Agnieszka W. nie wychodzi z domu, porzuciła pracę, boi się, że ktoś ją zabije. To najbardziej przerażona kobieta w Polsce. Jest na celowniku internautów, którzy poprzysięgli jej zemstę za to, że zabiła psiaka.
[/URL]
Losy chorego psa, znajdy o imieniu Ozzy, śledziły w Internecie tysiące rodaków. Gdy zdechł, jego ostatnią opiekunkę okrzyczano morderczynią, a w Internecie ruszyło prywatne śledztwo. Czy Ozzy został zmasakrowany i zakopany żywcem?
Agnieszka W. (21 l.) z Lubina (Dolny Śląsk) boi się wychodzić z domu. Jest wrogiem numer 1 wśród wielbicieli psów. Stała się nim po tym, jak miała zabić dopiero co adoptowanego psa. Dziewczyna twierdzi, że go uśpiła, poprzedni opiekunowie - że znęcała się nad zwierzęciem i bestialsko zamordowała. Gdy po namowach spotkała się z nami - płakała. Tłumaczyła, że kochała Ozzy'ego, a na uśpienie zdecydowała się, by ulżyć choremu zwierzęciu.
[B]Zamordowała go [/B]

Ozzy to siedmioletni golden retriever. W niedzielę, 13 sierpnia, znaleziono go w Lubaniu na Dolnym Śląsku. Był wychudzony i bardzo chory. Miał rany, raka jądra. Informacja o znajdzie trafiła na internetowe forum dogomania.pl. Od razu stał się ulubieńcem i znalazł mieszkanie u Anny Woźniak w Zabrzu. Niestety pani Ania nie mogła go zatrzymać. Na prasowe ogłoszenie odpowiedziała Agnieszka W. z Lubina. W ubiegłą środę Ozzy był pod jej opieką. - Nie wiedziałam, że jest w takim stanie. Od razu poszłam z nim do weterynarza - przekonuje Agnieszka. - Ten nie dawał szans - szlocha dziewczyna.
W piątek wysłała do pani Ani SMS-a, że Ozzy ma dobre warunki i będzie leczony. Tymczasem już poprzedniego dnia pies został uśpiony. Weterynarz, który to zrobił, napisał, że pies ma zaawansowany nowotwór jąder. - Nie wiedziałam, jak powiedzieć o tym na forum - przekonuje Agnieszka. Rozpętała się burza, a na dziewczynę spadły gromy.
- Pojechaliśmy i odkopaliśmy psa - mówi Krzysztof Łucjan z Krakowa, użytkownik dogomanii.pl. Szczątki Ozzy'ego zawieziono do Akademii Rolniczej we Wrocławiu. Tam, na razie nieoficjalnie, stwierdzono, że pies był katowany tępym narzędziem. - Nie odpuśćcie tej k...!!! - grzmieli internauci. Agnieszka W. przysięga, że nie znęcała się nad psiakiem.
[B]On by wyzdrowiał [/B]

Według tysięcy użytkowników dogomanii pies by wyzdrowiał. - Rozpoczęła się akcja prowadząca do ukarania dziewczyny. Internauci wyznaczyli 2000 zł nagrody dla świadka, który widział, jak katowano psa. Dlaczego zwłoki Ozzy'ego są skatowane i kto to zrobił - ma ustalić prokuratura. Na razie obydwie strony konfliktu przekonują, że dla psa chciały jak najlepiej.
Będziemy badać, która ze stron ma rację.

autor: Paweł Fąfara



Artykuł:
[URL="http://www.se.com.pl/se/index.jsp?place=mainLead&news_cat_id=40&news_id=117768&scroll_article_id=117768&layout=1&page=text&list_position=1"][U][COLOR=#000000]http://www.se.com.pl/se/index.jsp?place=mainLead&news_cat_id=40&news_id=117768&scroll_article_id=117768&layout=1&page=text&list_position=1[/COLOR][/U][/URL]

Okładka:
[URL="http://www.se.com.pl/se/paper.jsp?place=topMenu&news_cat_id=-1&layout=0&nr=001"][U][COLOR=#000000]http://www.se.com.pl/se/paper.jsp?place=topMenu&news_cat_id=-1&layout=0&nr=001[/COLOR][/U][/URL]

Zdięcie artykułu:
[URL="http://www.se.com.pl/se/paper.jsp?place=topMenu&news_cat_id=-1&layout=0&nr=006"][U][COLOR=#000000]http://www.se.com.pl/se/paper.jsp?place=topMenu&news_cat_id=-1&layout=0&nr=006[/COLOR][/U][/URL]




[COLOR=red][SIZE=3][B]Do Moderatora:[/B][/SIZE] Wiem że zamykacie wszystkie wątki o Ozzym, ale ludzie mają prawo rozmawiać, i mają prawo dowiadywać sie nowych rzeczy. Forum chyba ma na celu dyskutowanie, więc prosze o nie usuwanie, ani zamykanie wątku.[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 958
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Anashar'][COLOR=red][SIZE=3][B]Do Moderatora:[/B][/SIZE] Wiem że zamykacie wszystkie wątki o Ozzym, ale ludzie mają prawo rozmawiać, i mają prawo dowiadywać sie nowych rzeczy. Forum chyba ma na celu dyskutowanie, więc prosze o nie usuwanie, ani zamykanie wątku.[/COLOR][/QUOTE]
[SIZE="5"]
[COLOR="DarkRed"]Watki o psie zamienily sie w jatke calkowicie lamiaca regulamin i dla dobra toczacej sie sprawy zostaly w koncu usuniete. Prosze o powstrzymanie sie od komentarzy niezgodnych z prawem, lamiacych badz naruszajacych regulamin oraz stanowiacych wylacznie domysly nie poparte faktami. W przeciwnym razie ten watek rowniez zostanie usuniety. Dziekuje za wspolprace. [/COLOR][/SIZE]


P.S. dziekuje za wklejenie artykulu.


[U][B][COLOR="DarkGreen"]Oficjany watek informacyjny w sprawie Ozzy'ego:[/COLOR][/B][/U]

[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=29900[/url]

Link to comment
Share on other sites

Odpowiednie instytucje juz działaja i dajmy czas aby wszystko wyjaśnic. Gdzieś pośrodku bedzie leżec prawda, ale nie do nas należy ocenianie kogos nie znajac wszystkich faktow.
Emocje juz powinny opaśc czekajmy na rezultaty

Ps. nikogo nie oceniam ani nie bronie:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Myszka ma racje, nie możemy nikogo bezpodstawnie osądzać. Sprawa jest dość zagmatwana i dziwna, ale tak naprawdę poza kilkoma szczegółami, nie znamy żadnych faktów. Może się nawet okazać, że było zupełnie inaczej niż mówią obie strony, więc nie wyciągajmy pochopnie wniosków. Jak już ktoś chce coś napisać to niech przynajmniej nasze rozmowy będą wykazywały pewien poziom, i nie dajmy sie ponieść za bardzo emocjom.

[quote]Na razie obydwie strony konfliktu przekonują, że dla psa chciały jak najlepiej.
Będziemy badać, która ze stron ma rację.[/quote]

Przynajmniej wiemy, że jeśli czegoś się dowiedzą, to prawdopodobnie napiszą

Link to comment
Share on other sites

A co do sekcji?
miały być wczoraj wyniki... i co?


Czytalam wczoraj tu na forum, ze nic nam nie powiedza, bo nie moga. Dowiemy sie z prasy. W SE jest napisane, ze wyznaczono 2000zl dla swiadka, ktory widzial jak katowano psa. To prawda ? Nie widzialam tu nic takiego :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

NA [URL="http://www.lubin.pl"]www.lubin.pl[/URL]
jest artykuł Koszmar Agnieszki W
To co mnie dziwi to niescisłosc w jej wypowiedziach czyli

[QUOTE]Agnieszka przywiozła Ozziego do Lubina 16 sierpnia wieczorem, w środę.
Pies – jak mówi – tylko jadł i spał. Mówiła na niego biszkopt, bo miał biszkoptową sierść.
- Wtedy jeszcze nie widziałam, że choruje na raka jąder – twierdzi.
Powiedział jej to dopiero weterynarz z ul. Paderewskiego, gdzie nazajutrz zaprowadziła Ozzyego na badanie. [/QUOTE]

Przeciez chyba od razu było wiadomo ze ma nowotówr jąder i o tym AW podobno wiedziała.

[QUOTE]Ze względu na zapalenie skóry, na które cierpiał golden, lekarz nie chciał się podjąć kastracji. [/QUOTE]

A jednoczesnie w drugim artykule z tej samej strony
[QUOTE]Doktor Marek Dyląg, lubiński weterynarz, pamięta szczupłą blondynkę, która w czwartek ok. godz. 17. przyprowadziła do niego goldena z rakiem jąder i zapaleniem skóry. Chciała, by go uśpił. Przekonywał, że lepiej go leczyć. Potem jednak – zgodnie z wolą właścicielki – dał mu zastrzyk.[/QUOTE]

No wiec dlaczego mówi ze za namowa lekarza, chyba ze był to inny lekarz to w takim razie dlaczego nie poszła do tamtego aby uspił tylko szukała innego który wcale tego nie chciał zrobić.
Moze ten inny nie istnieje czyli pytanie u kogo była dzień wcześniej, u jakiego lekarza który stwierdził ze nie ma co leczyc psa.CZy ten lekarz potwierdza diagnozę ze wskazaniem uśpienia?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nadinee']A co do sekcji?
miały być wczoraj wyniki... i co?[/quote]
I nie zostaly podane. To wszystko.


[quote]Czytalam wczoraj tu na forum, ze nic nam nie powiedza, bo nie moga. Dowiemy sie z prasy. W SE jest napisane, ze wyznaczono 2000zl dla swiadka, ktory widzial jak katowano psa. To prawda ? Nie widzialam tu nic takiego :crazyeye:[/QUOTE]
Skoro tak napisano, to najwyrazniej tak jest.



[I][B]Cierpliwosc cnota czlowieka jest. [/B][/I]

Link to comment
Share on other sites

Wyniki sekcji pokarzą całą prawdę. Całe szczęście, że sprawa została nagłośniona do takiego stopnia,bo być może będzie to początek zmian na lepsze? Mam na myśli uświadomienie ludzi, że za znęcanie się nad zwierzętami grozi im kara ( fakt, smiesznie niska ) A może w końcu nasze prawo się zmieni? Takich historii na codzień dzieje się wiele. Wszyscy o tym wiedzą, ale panuje zmowa milczenia. Może wreszcie nastąpił jakiś przełom? Tylko trzeba w tym wszystkim (wiem, że to trudne) zachować resztki zdrowego rozsądku, postarać się panować nad emocjami. Poczekajmy na wyniki, bo te wszystkie emocje,grosby, wyzwiska mogą się obrócić przeciwko nam. Czekamy na wyniki,czy cos juz wiadomo. Proszę chociaz na pw, jeślinie można oficjalnie pisac.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Myszka.xww']
Skoro tak napisano, to najwyrazniej tak jest.
[/quote]

Napisano mnostwo rzeczy, ktore nie za bardzo pokrywaja sie z prawda :p

A tym szmatlawym gazetom i tak zalezy tylko na sprzedazy. Nigdy sie nie dowiemy prawdy. Najwazniejsze, ze Ozzy
[*] juz ma spokoj, a osoby winne predzej czy pozniej i tak za wszystko zostana ukarane.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cuciola']wszystkie watki o Ozzim mialy byc zamykane..i co? dalej powstaja nowe..

o wynikach sie dowiemy w swoim czasie..cierpliwosci ludzie!
lepiej uslyszec juz "faktyczna" wersje jak bylo niz potem snuc nietrafione pomysly...[/quote]

Moim zdaniem zamykanie nie jest tutaj żadnym wyjściem z sytuacji. Stało się co się stało - Ozzy nie żyje, prawdopodobnie z winy człowieka. Prawdopodobnie strasznie cierpił przed śmiercią.
Moim zdaniem powinno się o tym pisać. Oczywiście chodzi mi o pisanie na pewnym poziomie - przekleństwa, wyzywanie - to nic nie da. Ale zamykanie tych tematów jak klatek w zoo nie jest zbyt dobre...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lothia']te 2000 zł to moim zdaniem głupi pomysł, bo teraz na Śląsku , gdzie jest bezrobocie chętnych może być sporo a nie koniecznie byli świadkami, kto im udowodni że są prawdziwi albo nie?[/quote]
Chyba nie sądzisz, że każdy kto przyjdzie jako świadek dostanie w łapę pieniądze? Myślę, że można udowodnić, że się rzeczywiście widziało zajście.

Link to comment
Share on other sites

To że są emocje, to że ludzie pragną sprawiedliwości, to normalne!!! Każda z nas i każdy bardzo zaineresował się tą sprawą. Nie znamy jeszcze wyników sekcji-poczekamy. Mamy nadzieję, że winny zostanie ukarany, chociaż dobrze znamy ten kraj. Nic jej nie zrobią! Jedyne co możemy to modlić się za Ozziego i starać się aby już nigdy do tego nie doszło, przynajmniej w naszym otoczeniu. Jak widzicie w innych wątkach ile jest zwierzaków potrzebujących, każdego dnia ginie jakieś zwierzę, które wcale nie musi...chory świat...

Link to comment
Share on other sites

Witajcie!
Chyba nie ma psiego forum, do którego wieść o Ozzym by nie dotarła...
Czuję się wstrząśnięta całą sprawą...widziałam zdjęcia, opis z sekcji zwłok...
Wiem, że istnieje coś takiego jak domniemanie winy, nie było mnie przy tym, nie mogę być pewna co tam zaszło...ale mimo wszystko ten psiak nie wyglądał na uśpionego, a na ewidentnie potłuczonego. Nie wiem czy krew na zdjęcach to tkanka która uległa po prostu rozkładowi czy dowód katowania...Mam nadzieję, że sprawa zostanie wyjaśniona a ewentualny winny ukarany.
Uważam jednak, że samosądy to była domena średniowiecza, a dzisiaj, jak mam nadzieję uda się z odpowiednimi organami dojść prawdy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...