apropo Posted August 15, 2006 Share Posted August 15, 2006 witam wszystkich milosnikow pieskow:lol: wkrotce mam zamiar powiekszyc moje rodzinne stadlo o ctr-a:evil_lol: w zwiazku z tym nasuwa mi sie mnostwo pytan. bede bardzo wdzieczna, jesli pomozecie mi rozwiac wszelkie watpliwosci i doradzicie,jak przygotowac sie na przybycie psa do domu... pierwsza rzecz: co powinnam miec przygotowane dla pieska? miski,obroza,smycz,miejsce do spania... co jeszcze?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 15, 2006 Share Posted August 15, 2006 dużo cierpliwości, pozabezpieczane kable, zabawki, jedzonko najlepiej takie jak u hodowcy, witaminki... hodowla już wybrana? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
apropo Posted August 16, 2006 Author Share Posted August 16, 2006 dzieki malawaszko...:lol: cierpliwosc z pewnoscia sie przyda:evil_lol: hodowle mam 3 upatrzone.a moze ty mi jakas polecisz...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarne Gwiazdy Posted August 16, 2006 Share Posted August 16, 2006 hmm, przeczytaj może z dwie ksiązki na ten temat albo parę artykułów w necie na temat przygotowania mieszkania na przybycie szczenięcia, a w szczególności na temat jego wychowania. CTR to duży, silny pies, może mieć też silny temperament, a wtedy zupełnie "zielony" własciciel sobie z nim nie poradzi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
apropo Posted August 17, 2006 Author Share Posted August 17, 2006 myslisz,ze nie czytalam? a jakze...i nadal czytam:cool3: dlatego postanowilam m.in. zapytac tutaj... :lol: dzieki za troske. myslalam,ze znajdzie sie tutaj wiecej wlascicieli czarnych,ale widze,ze sznaucery gora:placz: ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mila_2 Posted August 17, 2006 Share Posted August 17, 2006 miniaturowe w przeważającej części do tego;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarne Gwiazdy Posted August 17, 2006 Share Posted August 17, 2006 [quote]myslisz,ze nie czytalam? a jakze...i nadal czytam dlatego postanowilam m.in. zapytac tutaj... dzieki za troske.[/quote]Super. Po Twoim pytaniu stwierdziłem, że nie, pomyliłem się. [quote]myslalam,ze znajdzie sie tutaj wiecej wlascicieli czarnych,ale widze,ze sznaucery gora[/quote]No tak, sznaucery, a w dodatku miniatury, średniaków jak na lekarstwo, a olbrzymy to policzę na palcach jednej reki. RobertN ma CTRa albo CTRy, napisz do niego priva, maila or sth, zagląda też czasem na forum [url]http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=4646[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 17, 2006 Share Posted August 17, 2006 no niestety CTRów tu jak na lekarstwo - ale już niedługo :loveu: ja mam już wybraną hodowlę - tzn sukę bo hodowla jeszcze nie zarejestrowana to będzie pierwszy ich miot a i bardzo ważna sprawa - nie kupuj szczeniaka po nieprzebadanych na dysplazję rodzicach - wiadomo, że nie da Ci to gwarancji że szczeię będzie zdrowe, ale jest większe prawdopodobieństwo że tak było forum CTRa [URL="http://www.ctromania.fora.pl"]www.ctromania.fora.pl[/URL] ale zostało zamknięte, teraz zostało tylko forum [URL="http://www.tchiorny.net"]www.tchiorny.net[/URL] - poszperaj tam, może znajdziesz interesujące Cię informacje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mila_2 Posted August 17, 2006 Share Posted August 17, 2006 Waszka - powiększasz stadko??:crazyeye::crazyeye::crazyeye: Zazdroszczę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiczka Posted August 17, 2006 Share Posted August 17, 2006 [quote name='malawaszka']no niestety CTRów tu jak na lekarstwo - ale już niedługo :loveu: ja mam już wybraną hodowlę - tzn sukę bo hodowla jeszcze nie zarejestrowana to będzie pierwszy ich miot [/QUOTE] No to mnie zaskoczyłaś Ctr:crazyeye: a ja myślałam że Olbrzymek Ci chodzi po główce;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarne Gwiazdy Posted August 17, 2006 Share Posted August 17, 2006 Będziemy mieć ctra :lol: apropo, właśnie, poczytaj jeszcze coś o dysplazji, przygotuj się na to, żebyś nie nabawił psiaka niechcący paskudnej choroby :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 17, 2006 Share Posted August 17, 2006 [quote name='Asiczka']No to mnie zaskoczyłaś Ctr:crazyeye: a ja myślałam że Olbrzymek Ci chodzi po główce[/quote] olbrzymek mi chodził owszem i moooże kiedyś ;) ale teraz zdecydowałam się na CTRa :loveu: zakochałam się w nich na zabój, ale miał być już teraz, tylko wszystko mi się odwleka i odwleka :placz: i będzie dopiero w przyszłym roku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
apropo Posted August 17, 2006 Author Share Posted August 17, 2006 czarne gwiazdy,o dysplazji czytalam...jestem swiadoma zagrozenia.jedyne,co moge zrobic w tej kwestii,to kupic psa,a wlasciwie suke:D w hodowli z wieloletnim stazem,gdzie byly przeprowadzane badania w kierunku dysplazji.nie daje to gwarancji,ale zmniejsza ryzyko. robertaN poniekad znam;) z postow i zdjec przez niego robionych:D przegladalam forum tchiorny.net,ale jakos wole dogomanie:) malawaszko,ja prawdopodobnie tez zostane ctrowa przybrana mama dopiero w przyszlym roku,ale juz sie do tego przygotowuje i mam nadzieje,ze szybko mi uplynie te kilka miesiecy oczekiwania:) ale zboczylismy z tematu...jak mam kupic obroze,zanim kupie psa,skoro nie wiem,jaki to ma byc rozmiar?:( na oko nie chce kupowac,zeby sie nie okazalo,ze jest za duza,albo za mala,a moje upatrzone hodowle sa daleeeeeeeeko od mojego miejsca zam.wychodzi na to,ze lepiej sie z tym wstrzymac... nastepna moja watpliwosc:gdy szczenie zawita w domu,musi przejsc kwarantanne...ile czasu to ma byc?3 tyg.? i jeszcze jedno:jak to jest z przyzwyczajaniem szczeniecia do zostawania samemu w domu?czy lepiej od razu go do tego przyzwyczajac,czy po jakims czasie(po jakim?) ufff...na razie to tyle...mam nadzieje,ze mnie oswiecicie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leila Posted August 17, 2006 Share Posted August 17, 2006 Obroża- jaka by nie była- szybko będzie za mała :evil_lol: . Ważne, żeby była gładka (np. na podszyciu z licowanej skóry), żeby się nie robiły kołtuny (a robią się błyskawicznie). Przygotuj więc też grzebień- na początku taki, żeby psiura oswoić z czesaniem i wyrobić pozytywne skojarzenia. Na podstawie własnych doświadczeń: - miska: hodowca wydał polecenie :eviltong: zaopatrzenia Młodego w michy na stojaku (jak już trochę podrósł), żeby nie doszło do deformacji szkieletu, jednak on woli raczej jadać na leżąco; w przypadku, kiedy pies lubi jeść na stojąco- stojak polecam jak najbardziej; - zostawianie psiaka samego - na samym początku odradzam (wychowaliśmy już dwa sznaucery olbrzymy, czarnucha- usiłujemy ;) wychować od roku- nie wiem, na ile to geny sprawiły, ale psy z którymi ktoś siedział na 'macierzyńskim' stały się bardziej zżyte z rodziną i łase na pieszczoty); można na bieżąco sprzątać i pilnować, żeby młodemu głupoty do głowy nie przychodziły ;) - radzę usunąć co się da (szczególnie drewniane meble i przedmioty) z pomieszczenia, gdzie pies będzie zostawał; Efendi nosił sobie dwa fotele po pokoju w czasie wymiany zębisk; drewniany stopień zyskał malowniczą perforację :angryy: - zapewnij gryzaki, gryzaki i jeszcze raz gryzaki; - co do kwarantanny- pytaj weta/hodowcę, ja już nie pamiętam, ale to było więcej niż 3tyg. - potrzebny będzie jeszcze aparat foto, a najlepiej kamera ;) Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
apropo Posted August 17, 2006 Author Share Posted August 17, 2006 aparat mam:) krecic nim filmy tez mozna:) gryzaki,gryzaki,gryzaki...jakie,jakie,jakie??:) ile ten macierzynski trwal u ciebie?? a co myslisz o obrozach plecionych,tzn. tych ze sztucznego materialu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leila Posted August 17, 2006 Share Posted August 17, 2006 Gryzaki: od hodowcy był 'szalony seler' (chyba silikonowy)- żyje do dzisiaj, tylko piszczałka (na szczęście) się zepsuła, a potem węzły z grubych lin (przeciwnicy twierdzą, że wysnute nitki mogą szkodzić, ale naszym psom póki co, odpukać, jeszcze się to nie zdarzyło; niektórzy polecają też gryzaki z twardego drewna- ja uważam, że to mylące dla szczeniaka (przynjamniej w naszym wypadku, bo pies upodobał sobie drwa kominkowe- jak on ma odróżnić gryzak od polana?). Podsumowując: jestem za grubymi linami (tylko nie wolno się bawić w przeciąganie w okresie wzrostu). Potem doszła też piłka- taka, jak tenisowa, tylko kilkukrotnie większa, piłka z lanej gumy, ringo- też z lanej gumy. Generalnie gryzak ma być taki, żeby psiak go nie rozpracował i nie nałykał się kawałków. Obroża: na początek chyba może być i parciana, bo nie będzie czego kołtunić. Jak Fenduchowi urosły kudły, to nosił już skórzaną, a teraz ma coś na kształt uzdy (?), co pozwala nad nim łatwiej zapanować; to 'coś' jest parciane. I jest noszone wyłącznie na spacerze, bo kołtuny robią się błyskawicznie od wszystkiego. Macierzyński: u nas to się jakoś tak zawsze udaje, że szczeniul przyjeżdża podczas wakacji szkolnych/akademickich, więc nie ma z tym problemu... Fendi był chyba w sumie kilka tygodni pod stałą opieką- najpierw moją, potem mamy. No i pod opieką Szamana :diabloti: A uczyła się bestyjka szybko, najszybciej tego, co złe:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cereska Posted August 18, 2006 Share Posted August 18, 2006 szukaj mocnego kośca, CTR ce****ą się mocnĄ POTĘŻNĄ BUDOWĄ ja polecam hodowlę Nocny Blask, sama kupiłam tam szczenię, super kontakt i doradztwo !!! bardzo polecam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
apropo Posted August 18, 2006 Author Share Posted August 18, 2006 dzieki za rade. niestety konto strony www tej hodowli zostalo zablokowane:( i niczego sie nie moge dowiedziec. mnie zalezy przede wszystkim na zrownowazonej psychice,poniewaz mam 3 i1/2 letnie dziecko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leila Posted August 18, 2006 Share Posted August 18, 2006 Dużo pracy przed Tobą ;) Ale z pewnością i radochy, bo to są cudowne psy. A co do zrównoważonej psychiki- w naszym domu chyba nawet golden byłby szurnięty... Sznaucer postrzelony, ctr postrzelony, o kocie lepiej nie wspominać... Ale faktem jest, że zwierzęta są wychowywane... hmm... bezstresowo:oops: . To jest pole do popisu dla właściciela- jeżeli poświęcisz psu dużo uwagi i pracy, to wyjdzie na ludzi ;) No i w Twoim przypadku chyba wyjątko istotny będzie wybór doświadczonego hodowcy, który pomoże wybrać odpowiednie szczenię i doradzi w kwestiach wychowawczych. Ja zawsze wybieram największego bandziora, Tobie potrzeba raczej spokojnego, stabilnego, opanowanego misia. Na ctr-owych forach było trochę ludzi, którzy mają małe dzieciaczki i czarnuchy, i chyba się taki układ sprawdza. Na pewno lepiej niż ze sznaucerami, bo to diabliska są wcielone:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cereska Posted August 18, 2006 Share Posted August 18, 2006 Kochana, to są super psy rodzinne, jak byś chciała nr gg do Krysi hodowczyni Nocny Blask to podam Ci. Ja kiedy dostałam Cereskę do domku to synek miał2 lata a córa 3 latka. Kochają się strasznie mocno, oto parę fotek żeby Cię przekonać [url]http://img421.imageshack.us/img421/4360/1878723vz7.jpg[/url] [url]http://img421.imageshack.us/img421/3212/werazceres3on8.jpg[/url] [url]http://img421.imageshack.us/img421/7598/jakonimniekochajua1.jpg[/url] ostatnio przyjechała szwgierka ze swoimi bliźniakami , i Cerunia pilnowała je jak swoje dzieci - [url]http://img107.imageshack.us/img107/5391/cersitobiasznr8.jpg[/url] a jak Ci się nieśpieszy ze szczeniaczkiem to Ceres będzie miała dzieci na początku przyszłego roku ;) POLECAMY SIĘ NA PRZYSZŁOŚĆ hodowla MAGICZNA CZERŃ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romas Posted August 18, 2006 Share Posted August 18, 2006 Ja sie wtrace ,przepraszam .Chcialam tylko zwrocic uwage ,ze ctr to duze i silne psy.I decyzja o nabyciu takiego psa do domu gdzie jest dzecko powinna byc niezwykle starannie przemyslana. Zaden pies ,z natury swojej ,nie jest psem do dzieci ,do rodziny,choc niektore maja wieksze predyspozycje i wieksza wytrzymalosc na dzieciece psoty. Rodzinne sa te psy ,ktore zostaly tak przez wlascicieli wychowane.Ctr to pies przede wszystkim stworzony do pracy ,do pracy obronczej i o tym nie nalezy zapominac ,o jego popedach ,genach ,checi do obrony ,szybkosci ataku i tych sprawach. Jak sie odwinie zeby kogos pouczyc zebami to w przeciwienstwie do yorka czy pudelka zrobi potezna dziure w ciele. A druga sprawa to to ile czasu ma sie zeby takiemu psu poswiecic.Dobry pies to zmeczony pies.Trzeba sobie zadac pytanie czy majac male dziecko ma sie czas zeby codziennie kilka minut popracowac z psem ( temu akurat to jest wprost niezbedne) i wybiegac go co najmniej godzinke .I to wybiegac nie trzymajc na smyczy w drodze z dzieckiem do przedszkola czy piaskownicy .Tylko wybiegac naprawde kiedy cala uwaga poswiecona jest psu i zabawie z nim . Pisze to jako mama trojki dzieci i mama :-) dwojki sznaucerow ,o kocie nie wspomne :-) Chwilami bywa ciezko choc moje dzieci juz duze sa. najlepsze co mozna zrobic to zaprzyjaznic sie z hodowca tych psow i pojsc do niego kilka razy z dzieckiem.Posiedziec i przekonac sie na wlasnej skorze jak to wyglada. ja ,kiedy moja najmlodsza corka miala rok,zachorowalam na staforda. Znalazlam hodowle ,wzielam mała i pojechalysmy tam z towarzyska wizyta....no i kupilam psa .Ale po dalszych dwoch latach i sznaucera sredniaka nie staforda. Ta wizyta wybila mi z glowy ta rase przy malym dzecku.A hodowla byla wspaniala i psy przekochane,ale ich szybkosc i sila i to malutkie dzieciatko... W kazdym razie powodzenia i rozumiem to oczekiwanie na psiego przyjaciela ,naprawde rozumiem :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leila Posted August 19, 2006 Share Posted August 19, 2006 Romas: Podejrzewam, że Apropo dobrze przemyślała swój wybór. Oczywiście, żaden pies nie jest psem dla dzieci, ale jakąś rasę trzeba wybrać. Swoją drogą, uważam, że dobrze dziecku zrobi wychowanie w towarzystwie psa, pod warunkiem, że nie będzie to pies dla dziecka, tylko pies rodziców. To doskonale uczy szacunku do zwierząt, wyrabia instynkt ważny w postępowaniu z psami i pokazuje, że dziecko nie jest jedyną istotą na świecie- są też inne istoty, którymi trzeba się opiekować. Ważne, żeby pies był spokojny i zrównoważony, a to przede wszystkim zależy od pracy 'wychowawczej' właściciela. Co do wyboru rasy- oczywiście, że ctr jest duży, silny, o charakterze obrończym- po to został stworzony. Ale jest to też pies zrównoważony i zapatrzony we właściciela, bardzo inteligentny i pojętny. Pewnie, że bezpieczniejszy mógłby być berneńczyk albo labrador, ale może Apropo potrzebuje psa dającego poczucie bezpieczeństwa? Gdybym była w podobnej sytuacji, nie wybrałabym stafforda (co zrobili moi znajomi- sunia przejawiała agresję już w wieku parunastu tygodni, a mają kilkuletniego syna), nie wybrałabym sznaucera- żadnego, bo to dopiero są charaktery. A przede wszystkim wystrzegałabym się myślenia, że pies mały jest bardziej bezpieczny- mały też potrafi kłapać zębiskami, a duży jest świadomy swojej masy i wie, że nie musi. Oczywiście, każdego psa można sprowokować do agresji, ale to już jest rola rodzica i właściciela- i dziecko, i psa trzeba wychowywać. Piszę to na podstawie własnego doświadczenia, bo wychowywałam się przy cocker spanielu, sznaucerach olbrzymach i teraz mam jeszcze ctr-a; a także na podstawie doświadczeń rodziny i znajomych, którzy mają od yorków przez sznaucery i owczarki niemieckie po hovawarty i dogi niemieckie. A przy ctr-ach największy problem (moim zdaniem) to pielęgnacja tego strasznego futra. Za to podobno nie uczulają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leila Posted August 19, 2006 Share Posted August 19, 2006 P.S. Popieram pomysł odwiedzin hodowcy z dzieckiem! Przekonasz się, jak szkrab reaguje na takie wielkie psisko, czy się np. nie boi. A hodowca na pewno wiele Ci podpowie i wyjaśni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 19, 2006 Share Posted August 19, 2006 [quote name='Leila']P.S. Popieram pomysł odwiedzin hodowcy z dzieckiem! Przekonasz się, jak szkrab reaguje na takie wielkie psisko, czy się np. nie boi. A hodowca na pewno wiele Ci podpowie i wyjaśni.[/quote] dzieciak może się bać takiego dużego psa na początku, ale przecież Apropo będzie kupowała szczeniaczka i dziecko będzie się stopniowo przyzwyczajało do wzrostu psa ;) ja jestem przekonana, że CTR jak najbardziej nadaje się do rodziny gdzie są dzieci - rozmawiałam z wieloma osobami, które mają CTRy i dzieci i jest super! oczywiście wychowanie i psa i dziecka nie jest bez znaczenia, ale ruseczki są bardzo cierpliwe do dzieci - ważne żeby z miotu nie wybrać pieska lękliwego, niepewnego siebie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romas Posted August 19, 2006 Share Posted August 19, 2006 Leila ,ja tak wtracilam swoje trzy grosze :-) Z pewnoscia jak ktos kupuje obroze dla nieistniejacego jeszcze psa ,to musi bardzo czekac i bardzo przemysliwac sprawe.I rozumiem ta fascynacje . Ale mam tez swoje doswiadczenia ,rowniez zwiazane z posiadaniem psa bojowego i jednoczesnie maloletnich dzieci.Dlatego uwazam ,ze nie zaszkodzi przedstawiac rozne punkty widzenia zeby ten kto mysli o kupnie psa, a wiec Apropo ,mogl sobie popatrzec na sprawe z perspektywy cudzych doswiadczen. Masz racje ze sznaucerami ,ja tez bym nie polecila dla rodziny z dziecmi :-) No i fakt ,ze maly pies rowniez potrafi uciac ale ugryzienie malej paszczy a duzej to jednak roznica. Podstawowym pytaniem jakie sobie trzeba zadac przed kupnem psa ,to po co mi ten pies,w jakim celu,jakie potrzeby ma zaspokajac. Moje psy sa do sportu , do pilnowania (bo nie bronienia) ,do aktywnosci fizycznej -dlatego sznaucery sredniaki ,ale nie sa do przytulania i nianczenia ,wiec nie sa z grupy psow ozdobnych. Totez mysle ,ze nie od rzeczy jest zastanowic sie nad tym dlaczego akurat ta rasa a nie inna.Mi imponowaly stafordy i pisalam juz jak sie skonczylo,zobaczywszy je na "zywca" przekonalam sie ,ze nie o takiego psa mi chodzi. Malawaszka, przepraszam ale to zle myslenie ,ze dziecko moze bac sie duzego psa.Jesli dziecko boi sie duzego psa to szczeniae ctr w kilka miesiecy osiaga max wzrosu i leki moga powrocic.Poza tym dorosly pies jest bardziej uwzny i powolny a szczenie skoczy i ugryzie ,bo taka zabawa. Moje dzieci ,teraz juz przeciez duze sa,nastoletnie ,a kiedy przyszla Bianka ( rok temu) przez pierwsze tyg unikaly kontaktu z nia bo skakala i kasala po rekach.Dopiero nauczylam ja spokojniejszego zachowania i oni zaczeli tez sie z nia bawic. Jak wyjasnic np trzylatkowi ,ktory ew. obawia sie duzego psa, ze ten mniejszy ale szybciej sie ruszajacy ,podskakujacy ,walacy lapa i chwytajacy zebami to maluszek ktory chce sie bawic?? Wlasnie u hodowcy gdzie sa psy roznej wiekosci mozna dobrze sobie zaobserwowac reakcje dziecka ( niektore swietnie sobie radza inne poprostu prowokuja psie psoty). Niestety wychowywanie sie psa z dzieckiem nie jest gwarantem dobrych stosunkow,szczegolnie jak pies nabierze sily i bedzie chcial wymusic na najslabszym czlowieku cokolwiek a dziecko przerazone zacznie sie bronic. Dlatego dobre rozeznanie sytuacji to podstawa zamiast liczenia na to ,ze jakos sie sprawy uloza. Takie jest moje zdanie .I to sa rozwazania ogolne ,nie skierowane konkretnie do Apropo ,bo przeciez nie znam jej dzieciatka i sytuacji . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.