Jump to content
Dogomania

Nie pozwólcie trafić im do pseudo! bulterrierka, shih- tzu i inne


Daria_13

Recommended Posts

Daria_13, to wykup te pieski, zarób gdzieś, nie wiem, ale nie szukaj pieniędzy na Dogomanii, bo tutaj trafiają apele o pomoc dla zwierząt w dramatycznych sytuacjach, a są ich setki. Psy w biednych schronach zamarzają, umierają z głodu, są zagryzane z powodu przepełnienia schronisk. Chcesz wyciągać psy z pseudo - wyciągaj, nikt nie podważa Twoich humanitarnych pobudek, ale rób to za własne pieniądze. Ja też wyciągnęłam suczkę ledwie żywą, dwuletnią, po kilku ciążach i cesarkach, zapłaciłam, zabrałam, zoperowałam, wyleczyłam, moja decyzja i moje pieniądze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pa-ttti']
te psy mogą trafić do pseudo, ALE one JUŻ są w pseudo. i niezależnie od tego jak nieludzkie się to wydaje i okrutne, to nie możemy ich "wykupić". ja wiem,zaraz powicie że nie można ich tak zostawić...
ale kupowanie psów z pseudo to wspieranie takich miejsc. my kupujemy, więc oni dalej produkują.
jedyne co można zrobić, to nasłać na nich straż miejską/toz, oni odbiorą im psy jesli są one trzymane rzeczywiście w złych warunkach.[/QUOTE]

Zgadzam się w 100%. Chce mi się wyć, kiedy patrzę na tą bullkę - ale co mam zrobić, żeby nie zaszkodzić kolejnym psom? Sama zresztą nie jestem w stanie jej pomóc. Powinno się wysłac tam interwencję - TOZu, straży dla zwierząt, kogokolwiek, nasłać urząd skarbowy, bo coś mi się nie chce wierzyc, że od sprzedaży szczeniaków był płacony podatek dochodowy; ewentualne aukcje Allegro na pewno ma w archiwum. Może facet nawet mimo braku poważnych konsekwencji się wystraszy, odda psy za darmo żeby jak najszybciej pozbyć się źródła kłopotów, i zakończy "interes". Może powie innym, że więcej z tych psów miał problemu niż zarobku, że jeszcze skarbówkę miał na głowie i jakichś zielonych, i po co to. A tak, kupi kolejne psy, bardziej chodliwych ras, i to na luzaku, bo wie że znajdą sie naiwniaczki, które w razie czego nawet zaniedbanego psa odkupią...

Kupienie tych psów niczym się nie różni od sytuacji, kiedy jakaś osoba kupuje w pseudo szczeniaka do kochania, bo nie chce jeździć na wystawy i nie chce papierka - tylko że taka osoba byłaby na dogo bez litości zjechana (pewnie i przez osoby które są za wykupieniem tych psów tutaj :razz:), mimo że efekty jej postępowania na większą skalę niczym nie różniłyby się od proponowanego wykupienia tych psów.

Link to comment
Share on other sites

dziewczyny zgłoście to do TOZ-u, jakiejś fundacji, straży, policji i nie wiem gdzie jeszcze, poproście o interwencje, o pomoc w odebraniu tych zwierząt, o zaprzestanie tej pseudo, na pewno coś idzie zrobić
wykupowanie to tylko nakręcanie do dalszej pseudo, utrzyma ich w przekonaniu że nawet zwierzęta w okropnych warunkach, w kiepskim stanie i tak się sprzedają więc nawet nie będą sobie zadawać trudu aby im te warunki poprawić itd :shake:

Link to comment
Share on other sites

Proponuje zglosic i dac opisy i moze zdjecia Pogotowiiu dla Zwierzat z Trzcianki ,albo zglosic sprawe naruszania praw zwierzat do innej dobrzedzialajacej organizacji prozwierzecej.jezeli psiaki maja zle to przeciez dostana pomoc(tak mysle ,ze tak powibnno byc)

Link to comment
Share on other sites

Wklepałam w google nr tel do faceta od Shih tzu ... on srzedaje tylko jedną sunią i jakieś dwa stare piece ...

bullka i shar pei są w innych miejscach pod innymi numermi tel i inne osoby ogłaszają je na all ... to nie jest jedna wielka pseudo, tak jakoś wyszło w ostatnich postach, albo ja źle zrozumiałam.

Nie wiem, czy jakaś organizacja prozwierzęca zainteresuje się tym, że facet trzyma jedną suczkę w budynku gospodarczym nieogrzewanym, bo wtedy co mają powiedzieć te , które siedzą w budach, a są ich tysiące, wszystkie powinny być natychmiast odebrane ......

... cały czas mam mieszane uczucia, za nic nie chciałabym wspierać pseudo, ale .... jednak najważniejszy jest psiak ..........

Link to comment
Share on other sites

Oczywiscie ze mozna odebrac jednego psa, to jest interwencja. Ida dwie osoby, moga to byc wolontariusze pelnoletni ktorzy maja legitymacje wolonariacka ze zdjeciem i pieczatka org. pro zwierzecej do ktorej przynaleza. Po przedstawieniu w jakiej sprawie przychodza podkladaja facetowi umowe zrzeczenia sie psa, lub mowi sie do faceta ze wzywaja Policje i w asyscie Policji odbieraja psa bo sa ku temu podstawy do natychmiastowego odebrania psa. Jezeli pojdzie tam osoba z org. to powinna znac procedure jak powinno to przebiegac.

Link to comment
Share on other sites

pisałam o suczce do KŚ, nie odpisali mi, oni zajmują się plaskatymi, więc sądziłam,iż może coś pomogą, nie prosiłam wcale o wykup, ale o jakąkolwiek pomoc i przepraszam bardzo rozi, ale o pieniądze również tutaj nikogo nie prosiłam, tylko o jakąkolwiek pomoc podkreślam JAKĄKOLWIEK, a oprócz porad, rad otrzymałam potok myśli z których nic nie wynika, a wręcz zostałam zbluzgana za zainteresowanie się psiakami, z punktu widzenia prawa sądzę,iż nie ma podstaw do odebrania psów, z punktu widzenia miłośnika zwierząt nieprawidłowości jest mnóstwo i co w związku z tym zrobić? no właśnie

Link to comment
Share on other sites

Biedne pieski i taka bezradność... każdy z wypowiadających się chcę najlepiej dla psów, ogólnie dla wszystkich psów, zapominając gdzieś tam o poszczególnych osobnikach. Zostawiając bez pomocy te psy przyczynimy się do uratowania innych, ale z drugiej strony ciężko jest się pogodzić z tą myślą. To niesprawiedliwe, że musimy wybierać pomiędzy jednym a drugim, taka wyliczanka. Nie można tak robić, bawić się w jakąś wyliczankę, grę, bo jego życie gdzieś tam pomiędzy ideami istniejącymi na dogo jest ważne, jest priorytetem. Każdy ma racje i Daria_13 i Ewanka i każdy inny piszący tutaj, tylko schować serce i sumienie do kieszeni nie jest łatwo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Daria_13']pisałam o suczce do KŚ, nie odpisali mi, oni zajmują się plaskatymi, więc sądziłam,iż może coś pomogą, nie prosiłam wcale o wykup, ale o jakąkolwiek pomoc i przepraszam bardzo rozi, ale o pieniądze również tutaj nikogo nie prosiłam, tylko o jakąkolwiek pomoc podkreślam JAKĄKOLWIEK, a oprócz porad, rad otrzymałam potok myśli z których nic nie wynika, a wręcz zostałam zbluzgana za zainteresowanie się psiakami, z punktu widzenia prawa sądzę,iż nie ma podstaw do odebrania psów, z punktu widzenia miłośnika zwierząt nieprawidłowości jest mnóstwo i co w związku z tym zrobić? no właśnie[/QUOTE]

Zbluzgana?
przepraszam ale chyba przesadzasz.
spotkała Cię ostra krytyka i uwazam słusznie, bo pomysł wykupywania psa z pseudo nagłosniony na tym forum to bardzo bardzo kontrowersyjna sprawa.
To jest forum ważne w psim światku , opiniotwórcze . Było i jest tu organizowanych wiele akcji uswiadamiajacych jak chocby sterylizacje, walka z pseudo, czipowanie...Sporo osób bardzo aktywnie pracuje nad tworzeniem silnego lobby dla poprawy obowiazujących przepisów.
Nie dziw sie więc, że trudno spokojnie przyklasnąć takiej niekonsekwencji a wręcz partyzantce którą tu proponujesz
Chciałas aby było miło? Niestety na wojnie miło nie jest. Zwłaszcza jak ktos sypie piasek w tryby
Sytuacja psów w Polsce jest tragiczna i to nie jest jakies tam biadolenie , to jest twarda, poparta liczbami rzeczywistośc na która trzeba popatrzec i przyjąc do świadomości. I tylko konsekwencja , jedność w działaniach mogą oddalić zbliżającą się katastrofę.
Próbujemy Ci to wytłumaczyć.
Jestes jak sądze dosc młoda i na prawdę nie zyczę Ci abyś za kilka czy kilkanascie lat musiała patrzec jak bezdomne psy w Polsce będa masowo usypiane bo ich ilośc przerośnie te juz i tak w tej chwili mocno przekroczone granice mozliwosci schronisk, przytulisk, Dt i wymknie sie spod wszelkiej kontroli. Ja pewnie juz tego na szczescie nie dozyje ale puku co robię wszystko aby do tragedii nie doszło
Wiesz co sie dzieje na Ukrainie?
Myslisz że u nas to nigdy nie może sie stac?

I słusznie że to widzisz - z punktu widzenia prawa jest wszystko OK , nie ma podstaw prawnych do odebrania psa jesli jego stan i warunki w jakich przebywa nie są drastyczne. Póki co pseudo mają się dobrze, a handel "zywym towarem" nie ma sensownego nadzoru. Za to ciagle jeszcze jest społeczna akceptacja, nawet jak widac na psich forach kupowanie stamtad psów nie jest dla wszystkich oczywistym błędem.
Na zdjęciach z ogłoszenia suka może nie wygląda kwitnąco ale na pewno nie robi wrażenia cięzko chorej czy zagłodzonej więc rozpacz ze jej zycie jest zagrozone wydaje sie jednak przesadzona. Pewnie, że dla takiego malucha chcielibysmy wszyscy ciepłego domku i kanapy ale polskie realia sa inne . Tysiące ba dziesiatki tysięcy psów nie mają nawet porządnej budy.
Nieogrzewane pomieszczenie gospodarcze to dla niejednego nieosiągalny luksus.
Czy to wszystko co tu zostało napisane o jej tragicznej sytuacji to wytwór wyobraźni czy faktycznie jest żle ( głodna, chora, wyziębiona, skrajnie zaniedbana...) - jesli są faktyczne podstawy do interwencji to trzeba spróbować zainteresowac nią uprawnione do interwencji służby.
Tyle, że pamietaj - te służby to nie cudotwórcy , interwencja to jedno a zabranie i znalezienie dla suki nawet tymczasowego locum to drugie.
Fundacje, TOZ itp nie mają nadprzyrodzonych sił , też szukają DT , upychają wszystkie możliwe miejsca do granic mozliwości , tez muszą wybierac co najpilniejsze, najbardziej drastyczne...
Za tymi organizacjami kryją się konkretni ludzie. Nie cyborgi tylko tak jak Ty czy ja , ludzie o konkretnych i skończonych mozliwosciach finansowych, czasowych, tez wrazliwi na psie tragedie ale i też wielokrotnie bezradni, tez zmuszeni do trudnych wyborów
Rozejrzyj sie po dogo - bez trudu znajdziesz ich wołanie o pomoc

Link to comment
Share on other sites

Daria dlaczego piszesz ze z punktu widzenia prawa nie ma podstaw do odebrania psa. Moze zapoznaj sie najpierw z podanymi artykulami w ust. o ochronie zwierzat a sama sie przekonasz ze tych kryteriow ktore sa nie spelnoine jest sporo.
art.4 pkt.2, 8, 11, 15, 17, art.6 pkt.10, art. 7 pkt.3 art.9 pkt.

Link to comment
Share on other sites

Wiele razy tu na dogo pisane było, że pseudohodowla w polskim prawie to jest coś złego, ale jednocześnie coś na co nie ma punktu prawnego. Z tego co udało mi się dowiedzieć na odległość, to wiem, iż suczka w ciągu swojego 2 letniego życia miała 2 mioty, trzymana jest w nieogrzewanym pomieszczeniu już drugą zimę, jest zaniedbana i skołtuniona, więc nie wiem czy to uprawnia do odebrania psa. Z drugiej strony wszyscy krzyczycie co ja robię, ale prosiłam od samego początku o choćby same porady co gdzie i jak mam zrobić, bo nie mam o tym pojęcia, a szkoda mi psa i jednocześnie wiem, czym są pseudohodowle.

Link to comment
Share on other sites

Nie musicie mi tłumaczyć czym są pseudohodwle i jakimi pobudkami kierują się pseudohowcy, ale nie potrafię gdzieś tam w głębi serca przylepić nalepki tym psom" przepraszam, ale ci nie pomogę bo jesteś z pseudo" może jestem zbyt wrażliwa, w tej sytuacji jest to moja ogromna wada, ale sumienie mówi co innego, a rozum domaga się jeszcze czegoś innego...

Link to comment
Share on other sites

to czemu nie działasz,a od razu twierdzisz, że się nie da? nie ma zapewnionego ciepłego miejsca,warto puki są mrozy tego się przyczepić, wiesz,że były szczeniaki,można postraszyć skarbówką, jest zaniedbana, to wystarczy,a już na pewno do tego,by facet musiał poprawić warunki przebywania psa i zająć się sierścią, a skoro to dla niego mało wartościowa suczka, to zamiast się męczyć i narażać na problemy, tym bardziej,że pewnie nie zna się na procedurach, to będzie wolał oddać, wszystko zależy od tego kto i jak to załatwi, a facet może się przestraszyć,jak odpowiednie służby zaczną się czepiać, więc ja bym nie gdybała, tylko działała, bo chcesz pomóc, a zamiast skorzystać z rad, gdybasz i od razu zakładasz,że się nie uda,
a pomyśl, co ten facet by wolał wybrać, zapewnienie suczce odpowiednich warunków,czy oddanie, bo nawet jak nie będzie się kwantyfikować do zabrania,a jej sytuacja nie będzie za fajna, to właściciel zobowiązany jest zapewnić jej odpowiednie warunki

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smerfetka123']a skąd wiesz,widziałaś takie akcje?
ja znam osoby zajmujące się takimi zgłoszeniami i jeśli pójdzie ktoś odpowiedni z policją i do tego psy zobaczy w złych warunkach, to ktoś nie znający się napewno będzie wolał pozbyć się problemu i oddać...[/QUOTE]
I tu się mylisz oni doskonale znają swoje prawa i nie dadzą się zastraszyć. Sunia nie ma tragicznych warunków....oczywiście wg prawa Polskiego...dla nas oczywiście sprzeczne...


[quote name='rozi']Daria_13, to wykup te pieski, zarób gdzieś, nie wiem, ale nie szukaj pieniędzy na Dogomanii, bo tutaj trafiają apele o pomoc dla zwierząt w dramatycznych sytuacjach, a są ich setki. Psy w biednych schronach zamarzają, umierają z głodu, są zagryzane z powodu przepełnienia schronisk. Chcesz wyciągać psy z pseudo - wyciągaj, nikt nie podważa Twoich humanitarnych pobudek, ale rób to za własne pieniądze. Ja też wyciągnęłam suczkę ledwie żywą, dwuletnią, po kilku ciążach i cesarkach, zapłaciłam, zabrałam, zoperowałam, wyleczyłam, moja decyzja i moje pieniądze.[/QUOTE]

:klacz:

[quote name='Martens'] nasłać urząd skarbowy, bo coś mi się nie chce wierzyc, że od sprzedaży szczeniaków był płacony podatek dochodowy; ewentualne aukcje Allegro na pewno ma w archiwum. Może facet nawet mimo braku poważnych konsekwencji się wystraszy, odda psy za darmo żeby jak najszybciej pozbyć się źródła kłopotów, i zakończy "interes".

.[/QUOTE]

Niestety Martens pseudohodofle działają legalnie !!!!!! i nie muszą być zarejestrowane jak jest w przypadku rasowego reproduktora, suki hodowlanej!!!!! Jak znajdę rozwinięcie tego tematu to wkleję tu! Obowiązek rejestracji w urzędzie skarbowym ma tylko osoba z psem papierowym!!!!

Link to comment
Share on other sites

Tyle tu wrażliwych serc:loveu: wiec spróbuję:roll:

Może ktoś da szansę temu biedakowi z mordowni w Olkuszu
Jeszcze żyje ale czy długo?
[B][COLOR=Red]
kontakt 504 060 219 [/COLOR][/B]
6 miesieczny szczeniak prosi o pomoc
nie chce jesc, jest mu zimno, depresja - trafil z bloku do schroniskowej budy
W okolicy sa dogomaniaczki które mimo że urobione po uszy , z pewnoscią pomogą organizacyjnie wydobyć psiaka tylko, że brak DT , brak kasy na hotel ....
[IMG]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/wp-content/uploads/schron/grudzien10/mlody1.jpg[/IMG]

[IMG]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/wp-content/uploads/schron/grudzien10/mlody2.jpg[/IMG]

[IMG]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/wp-content/uploads/schron/grudzien10/mlody3.jpg[/IMG]

[IMG]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/wp-content/uploads/schron/grudzien10/mlody4.jpg[/IMG]

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/127622-OFIARY-SCHRONISKA-%21-%21-%21-%C5%BBywe-trupy-b%C5%82agaj%C4%85-o-PILNE-WSPARCIE-%21-%21-%21?p=15866254&viewfull=1#post15866254"]http://www.dogomania.pl/threads/127622-OFIARY-SCHRONISKA-!-!-!-%C5%BBywe-trupy-b%C5%82agaj%C4%85-o-PILNE-WSPARCIE-!-!-!?p=15866254&viewfull=1#post15866254[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Evelynkaa']
Niestety Martens pseudohodofle działają legalnie !!!!!! i nie muszą być zarejestrowane jak jest w przypadku rasowego reproduktora, suki hodowlanej!!!!! Jak znajdę rozwinięcie tego tematu to wkleję tu! Obowiązek rejestracji w urzędzie skarbowym ma tylko osoba z psem papierowym!!!![/QUOTE]

Ale dochód ze sprzedaży szczeniąt, papierowych czy nie, jest dochodem. Opodatkowaniu podlega nawet dochód ze sprzedaży własnych bubli na allegro powyżej określonej kwoty rocznie - a jak ktoś ma kilka czy kilkanaście tysięcy rocznie ze sprzedaży szczeniaków to nie podlega to opodatkowaniu?! Czy może się wypowiedzieć ktoś konkretnie znający przepisy w takiej sytuacji? Bo nie chodzi mi o podatek od samych zwierząt, tylko od dochodu ze sprzedaży szczeniaków.

Link to comment
Share on other sites

prosze:
obowiazki podatkowe hodowcy, posrednika/handlarza , wreszcie osoby nabywającej psa
[URL]http://www.psy.pl/opieka/prawo/art8.html[/URL]
[URL]http://poradapodatkowa.pl/stawki_podatku_vat_opodatkowac_sprzedaz_zwierzat_zywych_sklasyfikowanych.html[/URL]
[URL]http://pies.onet.pl/38293,19,24,twoj_psi_obowiazek_skarbowy,artykul.html?drukuj=1[/URL]

i wieeeelka dziura prawna gdy "obrót" zwierzętami odbywa sie bez formalnych umów, rejestracji, nadzoru

Dokąd nie będzie pełnej i szczelnej ewidencji psów, nowych miotów, zakazu handlu poza wyznaczonymi i kontrolowanymi drogami, nikt nie jest w stanie opanowac tej "szarej strefy" .
[U]Udokumentowana[/U] sprzedaz psów to w Polsce promile tego co sie dzieje na portalach ogłoszeniowych, targowiskach, w ramach sąsiedzkiej przysługi...

Link to comment
Share on other sites

Ja w ogóle źle reaguję na takie zainteresowanie (nadmierne, w porównaniu z normą Dogomanii) rasowcami.
Była tu, albo i jest, wolontariuszka, która wyciągnęła rasową suczkę w fatalnym stanie. Odchuchała, wyleczyła, śliczna psina. A po jakimś czasie ta suczka miała śliczne, śliczne szczeniaczki :Dog_run::Dog_run::Dog_run::Dog_run::Dog_run:

Nie na handel, to bogata dziewczyna, no ale. Pięć czy sześć dobrych domów zajętych przez nadprodukcję w dogomaniackim domu.

Link to comment
Share on other sites

rozi, pytanie tylko czy ta suczka była naprawdę rasowa, jak piszesz? tzn miała rodowód? jeśli dziewczyna zrobiła jej uprawnienia, i potem ją rozmnożyła, to nie widzę tu większego problemu. Ale jeśli suczka była podobna do rasy, albo nawet i rodowodowa, ale bez uprawnień, to to jest już niedojrzałe zachowanie. bo w końcu ta dziewczyna jako wolontariuszka, działająca też na dogo, powinna wiedzieć że takich psów się nie rozmnaża, i dlaczego...

Link to comment
Share on other sites

[quote]miała rodowód? jeśli dziewczyna zrobiła jej uprawnienia, i potem ją rozmnożyła, to nie widzę tu większego problemu. [/quote]

A ja widzę. Psów jest ZA DUŻO. Ogólnie psów, niezależnie od wyglądu, czy tam jakichś uprawnień. Cóż to są za uprawnienia? Do czego? Do tego tylko, że łatwiej sprzeda się szczeniaka, drożej ludzie zapłacą, nadprodukcja w białych rękawiczkach. Jest w Polsce za dużo psów OGÓLNIE. Brzydkie zdychają w nędzy i upodleniu, o ładne się walczy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pa-ttti']rozi, pytanie tylko czy ta suczka była naprawdę rasowa, jak piszesz? tzn miała rodowód? jeśli dziewczyna zrobiła jej uprawnienia, i potem ją rozmnożyła, to nie widzę tu większego problemu. [/QUOTE]
Wiesz, a ja widzę problem, może nie tak duży jak w wypadku rozmnażania nierasowców ale moim zdaniem jest.
To że suka ma uprawnienia hodowlane ( a w brew pozorom wcale tak trudno o nie nie jest i to nawet u baaardzo przeciętnych okazów rasy) dla mnie nie oznacza błogosławienstwa do rozmnazania.
Trzeba tu rozwazyc bardzo wiele elementów ...
czy rasa faktycznie tak nieliczna że każdy miot na wagę złota
czy skojarzenie tak wartosciowe, że wnosi cos nowego do hodowli
czy własciciel rozmnaza faktycznie swiadomie i w [U]celach hodowlanych[/U] ( a do definicji hodowli odsyłam do netu - to nie pomnażanie tylko ilości osobników danej rasy ale cos znacznie wiecej)
a może powoduje nim tylko chęć przezycia słodkiej przygody ( ew. pobudki materialne juz tu pomijam bo nie zakładam złej woli i wyrachowania tylko bezmyslnośc)

Psów w Polsce jest ZA DUŻO

edit
widzę Rozi że pisałysmy równoczesnie i jednomyslnie;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='taks']Wiesz, a ja widzę problem, może nie tak duży jak w wypadku rozmnażania nierasowców ale moim zdaniem jest.
To że suka ma uprawnienia hodowlane ( a w brew pozorom wcale tak trudno o nie nie jest i to nawet u baaardzo przeciętnych okazów rasy) dla mnie nie oznacza błogosławienstwa do rozmnazania.
Trzeba tu rozwazyc bardzo wiele elementów ...
czy rasa faktycznie tak nieliczna że każdy miot na wagę złota
czy skojarzenie tak wartosciowe, że wnosi cos nowego do hodowli
czy własciciel rozmnaza faktycznie swiadomie i w [U]celach hodowlanych[/U] ( a do definicji hodowli odsyłam do netu - to nie pomnażanie tylko ilości osobników danej rasy ale cos znacznie wiecej)
a może powoduje nim tylko chęć przezycia słodkiej przygody ( ew. pobudki materialne juz tu pomijam bo nie zakładam złej woli i wyrachowania tylko bezmyslnośc)

Psów w Polsce jest ZA DUŻO
[/QUOTE]

Też miałam napisać coś w tym stylu, ale widzę, że panie mnie uprzedziły, więc tylko zgadzam się w 100% ;) Gdyby dziewczyna uratowała ze schronu wybitną przedstawicielkę rzadkiej rasy o niewielkiej populacji - ok, ale w sytuacji gdy pies należał do popularnej rasy o dużej albo wręcz za dużej populacji, nie był wybitnym okazem - to już nie jest to dla mnie działanie właściwe dla miłośnika psów, osoby pomagającej psom w potrzebie, nawet jeśli zrobiła suce uprawnienia. Jest w Polsce niejedna rasa, której zmniejszenie liczebności i popularności wyszłoby tylko na dobre.

Link to comment
Share on other sites

dlatego napisałam, że nie widzę większego problemu, a nie że nie widzę żadnego:)
jakiś problem jest, i zgodzę się z Wami że psów w Polsce jest za dużo.
za granicą, żeby wziąść psa ze schroniska, trzeba przejść jakieś szkolenia, przychodzi komisja do domu i sprawdza warunki itp... a żeby wziąść psa z hodowli, trzeba się zapisać w kolejce, poczekać ładnych parę miesięcy. w Polsce to wiadomo jak to wygląda...
ale mam nadzieję że to się poprawi. że w końcu ludzie przestaną myśleć jak zacofani, i będą widzieli problem w pseudohodowlach.
i że w prawie zostaną zapełnione luki, i "hodowle" psów bezrodowodowych będą też w jakiś sposób kontrolowane, bo o takiej bajce że zostaną zabronione wogóle to marzyć nie będę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...