chicken Posted July 26, 2006 Author Share Posted July 26, 2006 Kesi dziekuje za tak liczne gratulacje :cool3: :lol: :cool3: A ja mam zamiar ten zabek zatrzymac i zrobic jakas mala gablotke czy cos i tam jej wszystkie znalezione zabki trzymac :lol: :multi: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sawanna Posted July 26, 2006 Share Posted July 26, 2006 :multi: :multi: Gratulacje! Super psiak! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted July 26, 2006 Author Share Posted July 26, 2006 Dzieki Tofik1...A gdzie Twoja galeria? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted July 26, 2006 Author Share Posted July 26, 2006 [URL="gg:http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=1962037#post1962037"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=1962037#post1962037[/URL] :lol:Przyłączysz się?:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted July 26, 2006 Author Share Posted July 26, 2006 [IMG]http://img473.imageshack.us/img473/9274/1806061059yp9.jpg[/IMG] To stare zdjecie i Kesi na nim dziwnie wyszlla ale jest smieszne...-prawda? :evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted July 26, 2006 Author Share Posted July 26, 2006 [I]Wiem ze to nie jest miejsce na ogloszenie ale mysle ze galeria jest czesciej odwiedzana od dzialu inne i dlatego prosze moderatorow o nie usuwanie tego ogloszenia z mojej galerii:[/I] [SIZE=3]24 lipca 2006 roku zaginął około roczny pies rasy Siberian Husky! Pies najprawdopodobniej błąka się w okolicach Łodzi lub w samej Łodzi-właścicielka mieszka pod Łodzią, w Andrespolu. Pies jest czarno-biały i ma niebieskie oczy-w trakcie zaginięcia najprawdopodobniej miał kolczatkę. Uczciwego znalazce prosze o kontakt mailowy-właściciele bardzo sie o niego martwią!! :-([/SIZE] [U] mail:[email protected][/U] [SIZE=1] PS:Nie jest to moj pies, jednak znam tych ludzi bo mieszkaja ulice dalej ode mnie :-( Dzis zobaczylam wysypaną karme i miske z woda przed ich bramą więc postanowiłam pomóc w poszukiwaniach [/SIZE]:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted July 26, 2006 Author Share Posted July 26, 2006 :multi:Wyzej!:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted July 26, 2006 Author Share Posted July 26, 2006 [IMG]http://img353.imageshack.us/img353/5421/2307062049fw3.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted July 27, 2006 Author Share Posted July 27, 2006 [IMG]http://img223.imageshack.us/img223/6051/1807061654zo9.jpg[/IMG] Podlewam ogródek... :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted July 27, 2006 Author Share Posted July 27, 2006 :shake: :shake: >pisac cos bo nam sie nudzi w taki upal< :shake: :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dove Posted July 27, 2006 Share Posted July 27, 2006 Super psiura!!!!! Bardzo rozrabia? :) Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted July 27, 2006 Author Share Posted July 27, 2006 Troche... Jak sie zdenerwuje to wtedy biega wszedzie i wszystko zrzuca :eviltong: :eviltong: A jak chce sie bawic i jej sie nudzi to bierze rzecz niedozwolona (np okulary) i lata z nimi zeby ktos ja ganial:mad: :mad: /:loveu: :loveu: Poza tym lubi skakac na ludzi-trzeba ja od tego odzwyczaic bo jak bedzie padac to bedzie tragedia... Bardzo lubi wode-ale jeszcze nie bylam z nia nad zadnym wiekszym zbiornikiem zeby sie wykapala-tylko tyle ile w ogrodku sie popluska ze spryskiwacza :p :p Skacze biega i szczeka na wode :evil_lol: :evil_lol: Dobrze masz ze spuszczasz swojego psiaka-ja jakbym Kesi spuscila sama to nie wiem czy by wrocila-ona jak cos zobaczy to koniec!! Spuszaczam ja tylko sporadycznie jk sie umowie z kims na spacer i ten drugi pies sie slucha :shake: :shake: Ale staram sie jej jak najbardziej wynagrodzic to ze nie jest spuszczana i ma narazie smycz 3 metrowa a w planach niedalekich jest mysl o 8 metrowej ;) ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted July 27, 2006 Author Share Posted July 27, 2006 Idziemy sie z Kesi popluskac w wodzie w ogrodku... :evil_lol: :evil_lol: Bedzie jazda!! :evil_lol: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dove Posted July 27, 2006 Share Posted July 27, 2006 Jak masz dobre miejsce to puszczaj psiaka jak najwięcej, na pewno się nauczy wracać. Ja już swojemu potworowi na tyle ufam, że puszczam go samego wszędzie gdzie nie ma niebezpieczeństw (ulica, inne duże psy). Trzyma się dość blisko i wraca jak go zawołać, chociaż jak już coś zobaczy to trzeba za nim trochę krzyczeć. Raz mi poleciał za rowerem, ale wrócił, ale trochę stresu było :) Wyczochraj Kesi od nas ;) Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted July 27, 2006 Author Share Posted July 27, 2006 Latwo mowic: spuszczaj ja jak najczesciej mozesz : :cool1: W lesie jej nie spuszcze a my tam chodzimy na spacery, raz do jednego lasu raz do drugiego, raz idziemy na wies -nie mam zabardzo gdzie jej spuszczac zeby bylo bezpiecznie. Tu chodzi duuuuuzo osob z psami i balabym sie ze Kesi podbiegnie (na 100% by podbiegla) i pies by ja ugryzl...:shake::shake: W przyszlym tygodniu pojade do mojego wujka na ogrodzone dzielke i tam sie wyszaleje :p:p musze tylko posprawdzac czy nie ma tam dziur w ogrodzeniu :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted July 27, 2006 Share Posted July 27, 2006 Ile młoda ma? Hmmm ja bym ją zaczeła uczyć na zawołanie przychodizć, napewno nie będzie przychodzić tak szybko jak np. owczarek niemiecki, ale będzie można ja spuszczac czesciej. Ja swojego gniotka zaczelam uczyc w tym roku (takiego porzadnego) to najpierw byl na lince , bo szedl w dluga- sie znaczy do ludzi (poszczekac) , do psów (poszczekać, pobawić się) , a teraz jest o niebo lepiej :evil_lol: Edit: dobra rada o to zeby ludzi z psami nie spotkac w te upaly wyjsc z domu okolo 5:30 (spotkac mozna tylko ludzi idacych do pracy, zadko z psami ,a jak juz to z normalnymi ;) ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted July 27, 2006 Share Posted July 27, 2006 [I][B]Śliczna jest:loveu: Nathaniel dobrze ci radzi ćwiczyć z linką , psinka musi sie wybiegać ;) Wstąp może do działu Wychowanie i Szkolenia napewno znajdziesz coś co cię zainteresuje , a i ludziska pomogą ;) [/B][/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted July 27, 2006 Author Share Posted July 27, 2006 Kesi ma 4 miesiace i 2 tygodnie! Teraz jest najwyzszy czas zeby ja uczyc ale wiecie jakie sa Husky:mad:-przyjda jak chca a ja nie chce jej stracic...:shake: Ona jest wybiegana-z tym nie ma problemu bo nie kaze jej chodzic przy nodze tylko odchodzi na dlugosc smyczy-3 metry(narazie).:shake: Oczywiscie wchodze z nia na polanke i sobie wacha gdzie chce. Jesli Kesi chce ta tez razem biegniemy kawalek-odrazu uczymy sie komend zaprzegowych(chociaz troszke):razz: Aha zapomniala bym napisac ze oczywiscie cwicze z nia przywolywanie klikerem-w domu robi to bezproblemowo ale na zewnatrz wtedy kiedy jej sie zechce...Narazie jestesmy w trakcie nauki. :p A Kesi nie tylko moze poleciec na spacerze za psem ale tez za zwyklym czlowiekiem :angryy: wiewiorka ptaszkiem motylkiem-doslownie za wszystkim :angryy: Heh... :eviltong::eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted July 30, 2006 Author Share Posted July 30, 2006 Kesi po wizycie u weterynarza [IMG]http://img138.imageshack.us/img138/1986/p1010304ew6.jpg[/IMG] [IMG]http://img137.imageshack.us/img137/3167/p1010305hq6.jpg[/IMG] Kesi po jednym piwku... :evil_lol::evil_lol: [IMG]http://img89.imageshack.us/img89/622/p1010325kz0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leemonca Posted July 30, 2006 Share Posted July 30, 2006 [QUOTE][IMG]http://img137.imageshack.us/img137/3167/p1010305hq6.jpg[/IMG][/QUOTE] ale Ona jest śliczna!!! a problem z uciekaniem w długą mamy ten sam. Haker biegnie do wszystkiego co zobaczy i wtedy jest kompletnie głuchy! Jak się nic nie dzieje dookoła, nie ma psów, ludzi, dzieci to na zawołanie przybiega od razu i siada przy nodze, ale nie daj boże coś zobaczy!!! To już koniec, głuchy jak pień!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted July 30, 2006 Share Posted July 30, 2006 [quote name='chicken']Kesi ma 4 miesiace i 2 tygodnie! Teraz jest najwyzszy czas zeby ja uczyc ale wiecie jakie sa Husky:mad:-przyjda jak chca a ja nie chce jej stracic...:shake: Ona jest wybiegana-z tym nie ma problemu bo nie kaze jej chodzic przy nodze tylko odchodzi na dlugosc smyczy-3 metry(narazie).:shake: [/quote] Po pierwsze każdego psa można nauczyć przychodzenia na komnedę tylko trzeba go umotywować, na mojego działają nareszczcie zwykłe kulki karmy, ale zaczynąłam od kiełbachy. Po drugie ja bym się jednak martwiła jednak czy ona jest wybiegana, odchodzi na długość smyczy. Ja zawsze myślałam , że mój pies jest wybiegany , bo po spacerze kład sie na posłaniu i drzemał, albo rozglądał się. Ale po spacerze na Zaborzu gdzie w pelnym słońcu (od 9:30 do ok13) wybiegał przed nas, a potem zawracał obiegał nas i spowrotem do przodu to zwatpiłam czy kiedykolwiek był tak wybiegany. Przez 5 godzin biegał jak szalony, dopiero zapięcie go na smycz utęperowało go, w autobusie padł , a w tym dniu wyszłam z nim jeszcze tylko jedne raz. Nie mówię tu o sytuacji, gdzie pies może pobawić się z innym piesem, bo wtedy sa harce i padają piesy szybko, ale samotnie... To był wyczyn. Broń Boże nie obieraj to jako atak na siebie, tylko dało mi to do myślenia nad moim kundlem. (ja zaczęłam z nim naukę przychodzenia na zawołanie zimą poprzendiego roku , nie jest rewelacyjnie, ale przychodzi i wiem gdybym zaczęła jak miał te 8 miesięcy, to byłoby cudownie, wiec ucz młodą póki chłonie jak gąbka, bo potem to już sie trzeba nagimnastykować....) A nowe fotki to gdzie? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leemonca Posted July 30, 2006 Share Posted July 30, 2006 ja zawsze noszę kulki royala dla boksia które uwielbia ( dostaję gratisy w sklepie, specjalnie na nagrody dla niego), ale to skutkuje tylko, tak jak mówiłam - gdy nic się nie dzieje dookoła!!! :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted July 30, 2006 Author Share Posted July 30, 2006 Nathaniel: Kesi jest wybiegana... Jak przychodze z nia do domu to kladzie sie i spi jak zabita-a ja sie martwie czy nie przesadzilam. Ona odbiega na cala dlugosc smyczczy a ja robie naprawde duze kawalki z nia. Czasem sie martwie czy nie przesadzilam... :shake::shake: Ona nie slucha jak cos wywacha, jesli nie ma nic w poblizu jest OK. Ostatnio bylam na spacerze z kumpela i z jej psem i spuscilam Kesi i sobie za nia biegala-wtedy wiem ze bedzie biegala za starszym psem i nigdzie nie powinna odejsc :lol: Wtedy naet sluchala ;) Oto nowe fotki::multi::cool3::multi: [IMG]http://img160.imageshack.us/img160/5609/p1010353fl3.jpg[/IMG] [IMG]http://img207.imageshack.us/img207/5750/p1010414ht5.jpg[/IMG] [IMG]http://img160.imageshack.us/img160/7831/p1010376cw5.jpg[/IMG] [IMG]http://img63.imageshack.us/img63/5507/p1010323by5.jpg[/IMG]:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dove Posted July 31, 2006 Share Posted July 31, 2006 Mój haszczak też nie zawsze chciał przychodzić. Ale nagroda w postaci żarcia czyni cuda :) zwłaszcz jak pies jest troszkę głodny. Oczywiście za każdym razem boję się, że ucieknie ale przecież żeby nauczyć psiaka żeby wracał trzeba dać mu szansę czyli go puszczać! Co do wybiegania to kiedy idziemy na spacer to pies biega gdzie chce, ale jak się kawałek oddalę to zaraz przylatuje. Kiedy idziemy na rower, to w zależności od tempa - jak jadę wolno to lata w krzaki a potem mnie goni, a jak jadę szybko to pędzi przede mną i jeszcze się skubaniec ogląda czy nadążam za nim ;) A potrafi pędzić bez przerwy 4 kilometry i nie jest specjalnie zmęczony a ma dobiero jak Twoja 4 miesiące z kawałkiem... Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted August 1, 2006 Author Share Posted August 1, 2006 :multi::multi:hoch:multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.