xxxx52 Posted November 24, 2012 Share Posted November 24, 2012 To bardzo prosze o wykaz takowych w calej Polsce. Uwazam ciagle ,ze nalezy kochac swoja prace,szczegolnie w zawodach medycznych i kontaktach z ludzmi i zwierzetami,bo inaczej zamienimy sie w roboty bez serca.Weterynarz powinien miec predyspozycje charakteru do pracy ze zwierzetami ,jak i inni do pracy jako pielegniarki ,czy pracy w zawodzie lekarza.Bo weterynarze ,lekarze itd ktorzy nie kochaja swego zawodu nie powinni miec kontaktu z istotami zyjacymi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted November 24, 2012 Share Posted November 24, 2012 (edited) Pierwszy przykład to "sekcje" na stronie [URL]http://www.pslwmz.org.pl/[/URL] Są kierownicy sekcji, którzy w razie wątpliwości mogą skierować do lekarzy na danym rejonie. Jeśli chodzi o miłość do zawodu to pewnie każdy interpretuje to inaczej. Jednak dla mnie zawód związany z medycyną niesie ze sobą wiele konsekwencji i trzeba być przygotowanym na bardzo wiele. Nie tylko radość i satysfakcja z wykonywanej pracy, warto być gotowym również na te tragiczne i ciężkie momenty. Edited November 24, 2012 by Talagia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted November 24, 2012 Share Posted November 24, 2012 (edited) [quote name='Talagia']Pierwszy przykład to "sekcje" na stronie [URL]http://www.pslwmz.org.pl/[/URL] Są kierownicy sekcji, którzy w razie wątpliwości mogą skierować do lekarzy na danym rejonie. Jeśli chodzi o miłość do zawodu to pewnie każdy interpretuje to inaczej. Jednak dla mnie zawód związany z medycyną niesie ze sobą wiele konsekwencji i trzeba być przygotowanym na bardzo wiele. Nie tylko radość i satysfakcja z wykonywanej pracy, warto być gotowym również na te tragiczne i ciężkie momenty.[/QUOTE] radosc i satysfakcja fajnie powiedzanie ,a haryzm? Jezeli warsztaty ktore sie odbyly w pazdzierniku prowadzil ze swoim zespolem Grzegorz wasiatycz z Poznania,to juz zadnego psa nawet do szczepienia, nie dam temu co byl przez ten zespol szkolony! Moj boze Edited November 26, 2012 by xxxx52 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linka Posted December 4, 2012 Share Posted December 4, 2012 [quote]Jezeli warsztaty ktore sie odbyly w pazdzierniku prowadzil ze swoim zespolem Grzegorz wasiatycz z Poznania,to juz zadnego psa nawet do szczepienia, nie dam temu co byl przez ten zespol szkolony![/quote] hahahahaha.. :lol: (przepraszam, nie mogłam się powstrzymać) zbyt blisko kliniki pana Wąsiatycza w Poznaniu mieszkam żeby się nie zgodzić i nie podpisać obiema rękoma pod tym co napisałaś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted April 19, 2013 Share Posted April 19, 2013 Odłóżmy na chwile kwestie powolania i jego braku na bok. Dziewczyny powiedzcie mi jak radzicie sobie w wakacje? Pracuje któraś? Godzicie praktyki z pracą? Czy olewacie zarobkowanie i skupiacie się na tyraniu do lecznicy? Ja w zeszłym roku siedziałam od świtu do nocy w gabinecie - operator miotły, zamówień, pielęgniarka w jednym do usług ^^) Ale w tym roku zostanę ciotką i wypadałoby jakoś młodych uhonorować, odciążyć, a że mieszkają w IR to ... potrzeba mi biletów lotniczych. I tak sobie głośno gdybybam, bo do odbycia mam praktyki hodowlane (niestety w związku z moją sytuacją rodzinną musiałam sobie odpuścić wyjazd w teren do krówek i będę tyrać do schroniska dla zwierząt, co ma swoje plusy oczywiście), dobrze bybyło gdybym znalazła pracę no... i wyłuskała czas na "praktyki kliniczne". Tylko jakoś doba nie chce mi się rozciągnąć... . I tak sobie pomyślałam, że może, któraś z was miała do czynienia z pracą zdalną np. jak tu [url]http://www.praca-na-wakacje.interkursy.pl/[/url] i mogłabym mi coś w tej kwestii doradzić. Zamówiłam sobie ten kurs, w końcu 9 zł to nie majątek i zobaczymy co z tego wyjdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.