Jump to content
Dogomania

Inbred? Rodzenstwo przyrodnie, bliscy kuzyni.


SuperGosia

Recommended Posts

[quote name='SuperGosia']Jeszcze pytanko teoretyczne - czy kiedykolwiek ktoś z Was robil inbred nie na psa, ale na sukę?? Może też slyszeliście o takich inbredach i ich efektach?[/quote].w onkach inbred bardzo czesto jest na wybitne suki np.palme wildsteiger land.ale sadze ze raczej przez przypadek,raczej przez to ze daly wybitne psy i suki.natomiast specjalny inbred na suke....mialam suke z czolowej niemieckiej hodowli ktora byla inbredowana ze tak powiem celowo na anett noricum i to byla moja najlepsza suka...mam jej dwie corki....idealna suka hodowlana.
natomiast prowadze hodowle na 2 linie zenskie i dbam o to zeby byly prowadzone postepowo.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 120
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote]A ja mam pytanie dotyczące skojarzenia brat i siostra po tym samym ojcu ale po całkowicie innej matce niespokrewnionej.[/quote]w bulterierach czesto sie robi cos takiego, w ogole w tej rasie rodowody są baardzo zacisnione, największe sukcesy hodowlane mają hodowle gdzie w rodowodach często przejawiają sie te same wybitne psy. niektore maja w papierku 4 razy tego samego wybitnego psa (samca) albo czasem wiecej.
nie jest to w bulterierach jakies szokujące, a i efekty calkiem niezle.
no i warto dodac ze stosunowo bule to zdrowa rasa.
oczywiscie takie rodowody budują ludzie z kilkudziesięcioletnim stazem w hodowli, wybitni hodowcy, a to, wiadomo, ma wielkie znaczenie.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='Goldenmanka']a jak jest z takim przypadkiem
że w 3 pokoleniu licząc od psów które będą razem kryte jest ten sam pies ??[/quote]

Zależy jak się przekazal potomstwu w 2-gim pokoleniu i co ono przekazalo pierwszemu.
A ten przodek wybitny jest, czy też jakieś choroby przenosil? I ile razy się powtarza? 4? 2? Od strony suki czy psa czy też u obydwu?

Link to comment
Share on other sites

Choroby jak choroby, pewnie aż tak źle nie było, ale czy nie miał jakiejś wady, ktora, pozornie drobna, gdy się spotka z wadami obecnego pokolenia, może dać paskudne szczenięta. Mam na myśli na przykład łękowaty grzbiet u niektórych ras, niespecjalne kątowanie, odstające łokcie. Trzeba by się przyjrzec potomstwu tego psa i potomstwu tego potomstwa i poszukać wspólnych cech. Ale to robota na kilka lat, bo aby ich wszystkich zobaczyć... Ile wystaw musi minąć.
Ja szczerze mówiąc mniej więcej taki inbred popełniłam i teraz trzymam kciuki, aby wszystko było pięknie. Mój błąd polegał na tym, że tego wszystkiego, o czym napisałam powyżej, nie wykonałam, zawierzyłam doradcom i intuicji. Oby słusznie.

Link to comment
Share on other sites

Nasz reproduktor był kiedyś poproszony do krycia w b. wysokim inbredzie - IC= 18,75%. Obrazowo powiem, ze w tej parze hodowlanej ojciec z obu stron był ten sam, a matki były siostrami. Było to krycie dość ryzykowne, ale przeważyło, że miało też sporo zalet poznawczych dla rasy. Mianowicie było to krycie na psa, który w mojej rasie pojawia się w ok. 90% rodowodów. Na marginesie dodam, że był to pies wybitny, interchampion, Zwycięzca Świata i pies użytkowy.
To krycie mogło pozwolić na "wypłynięcie na wierzch" cech recesywnych (głównie nas interesowało- wnętrostwo, zgryzy, przepukliny pępkowe (typowe dla rasy), pojawianie się białych znaczeń, dysplazja oraz cechy użytkowe).
Dałoby tez cenną informacje, czy genotyp psa, który jest w prawie każdym polskim weimarze przysłużył się rasie czy nie. I czy dalsze krycie już w dalszym inbredzie na tego psa ma sens.

Efektem tego krycia było:
- 8 urodzonych i odchowanych szczeniąt, 6 psów, 2 suki. Wszystkie żywe.
- wyrównana waga urodzeniowa szczeniąt
- brak widocznych wad genetycznych w momencie urodzenia (w tej chwili miot ma ok. 2 lat i brak doniesień o jakichkolwiek chorobach, czy defektach)
- brak białych znaczeń
- brak przepuklin
- zgryz nożycowy u wszystkich szczeniąt,
- wszystkie 6 samców z obydwoma jądrami w wieku 7 tygodni
- co do dysplazji właściciele potomstwa nie badali psów (w naszej rasie nie ma tego obowiązku), ale nie było tez doniesień o problemach mogących ją zwiastować (nasz pies ma kat. HD A1)
- 3 spośród 8 psów podchodziły do prób polowych i zdały je pozytywnie
- psy bardzo wyrównane fenotypowo, identyczne głowy, b.podobna budowa ciała.
Udało się. Miot okazał się prawidłowy i dostarczył wiele informacji o psie.

Oczywiście mogło byc inaczej. Ten przypadek był specyficzny i uważam, że można tak zrobić jedynie wtedy, gdy korzyści przeważają nad ryzykiem. Inbred oczywiście może spowodować dużo złego (np. kiedy w rasie użytkowej kryje się bezmyślnie na psa/sukę piękną, ale kompletnie pozbawioną cech użytkowych.) Ale z drugiej strony paniczny strach przed najmniejszym inbredem jest bezsensowny. Bez kontrolowanego inbredu trudno o postęp hodowlany. Ale to oczywiście zabawa dla bardziej doświadczonych hodowców.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sonia']Nasz reproduktor był kiedyś poproszony do krycia w b. wysokim inbredzie - IC= 18,75%. Obrazowo powiem, ze w tej parze hodowlanej ojciec z obu stron był ten sam, a matki były siostrami. Było to krycie dość ryzykowne, ale przeważyło, że miało też sporo zalet poznawczych dla rasy. Mianowicie było to krycie na psa, który w mojej rasie pojawia się w ok. 90% rodowodów.

Efektem tego krycia było:
- 8 urodzonych i odchowanych szczeniąt, 6 psów, 2 suki. Wszystkie żywe.
- wyrównana waga urodzeniowa szczeniąt
- brak widocznych wad genetycznych w momencie urodzenia (w tej chwili miot ma ok. 2 lat i brak doniesień o jakichkolwiek chorobach, czy defektach)
- brak białych znaczeń
- brak przepuklin
- zgryz nożycowy u wszystkich szczeniąt,
- wszystkie 6 samców z obydwoma jądrami w wieku 7 tygodni
- co do dysplazji właściciele potomstwa nie badali psów (w naszej rasie nie ma tego obowiązku), ale nie było tez doniesień o problemach mogących ją zwiastować (nasz pies ma kat. HD A1)
- 3 spośród 8 psów podchodziły do prób polowych i zdały je pozytywnie
- psy bardzo wyrównane fenotypowo, identyczne głowy, b.podobna budowa ciała.
Udało się. Miot okazał się prawidłowy i dostarczył wiele informacji o psie.

[/quote]

Mieliście bardzo dużo szczęścia ;)
Gratuluję sukcesu i niewątpliwie postępu hodowlanego ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...

Witajcie,
mam do Was takie oto pytanie:
otóż moja znajoma pokryła ze sobą pół rodzeństwo (ta sama matka). Szczenięta urodziły się wspaniałe, pięknie rosną, nie mają wad. Teraz chce zrobić powtórkę z rozrywki, czyli połączyć ze sobą tą samą parę.
Czy szczenięta będą takie same jak w pierwszym miocie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gratka']Witajcie,
mam do Was takie oto pytanie:
otóż moja znajoma pokryła ze sobą pół rodzeństwo (ta sama matka). Szczenięta urodziły się wspaniałe, pięknie rosną, nie mają wad. Teraz chce zrobić powtórkę z rozrywki, czyli połączyć ze sobą tą samą parę.
Czy szczenięta będą takie same jak w pierwszym miocie?[/quote]
Po co chce robić powtórkę?

Link to comment
Share on other sites

Czy rasa jest popularna w Pl?
Czy cały miot wyszedł na wysokim poziomie / bardzo wyrównany czy tylko 1-2 szczeniaki ?
W jakim wieku są teraz szczenięta z poprzedniego miotu ? Macie kontakt z właścicielami szczeniąt z poprzedniego miotu ?

[B]gratka[/B] odpowiedz proszę na te pytania bo inaczej trudno jest stwierdzić czy warto powtarzać krycie .

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, że teraz odpisuje, ale nie mam stałego dostępu do internetu.
W odpowiedzi na Twoje pytania *haniu:
Rasa jest popularna w Polsce (ale nie tak jak np.labradory czy też goldeny).
Miot był bardzo wyrównany, wszystkie szczenięta (5 sztuk) są wyrównane, miały zbliżoną do siebie wagę urodzeniową, bardzo ładnie się rozwijają, rosną i przybieraja na wadze.
Obecnie mają 7 miesięcy. Niestety nie mam kontaktu z obecnymi właścicielami szczeniąt (oprócz hodowczyni, która zostawiła sobie jedną sunię), ale wszystkie trafiły do hodowli posiadające strony internetowe, więc mogę obserwować ich rozwój na bieżąco.
Ze swojej strony mogę dodoać tyle, że szczenięta z tego połączenia mają bardzo bogaty i cenny rodowód pod względem eksterieru przodków (a w szczególności babci ;)).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AngelsDream']Ja bym poczekała aż skończą 1-2 lata.[/quote]

Też tak myślę :)
Nawet byłabym bliższa 2 lat niż roku ;)
Nie wszystkie wady genetyczne objawiają się w bardzo młodym wieku dlatego trezba poczekać aż pies dorośnie. W wieku 2 lata wiesz już co z tego psa wyrosło pod wzgędem eksterieru, użtykowości i charakteru. W tej chwili są jeszcze za młode żeby być pewnym co do ich jakości.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gratka']Czy szczenięta będą takie same jak w pierwszym miocie?[/quote]

Na pewno nie będą takie same - będą lepsze albo gorsze - tj. w normalnym nie-inbredowanym skojarzeniu - 2 mioty po tych samych rodzicach będą się od siebie różnily - a jak bardzo?
Któż to wie :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Dziwi mnie jedno... jest tu tyle "doświadczonych" hodowców...
Wiec dlaczego nie rozróżniacie od siebie
(a). inbredu
od
(b) linebredu
inbred jest tylko wtedy kiedy szczeniaki sa spokrewnione w pierwszym albo drugim pokoleniu... juz od 3 zaczyna sie linebred...i tez tylko do 6 pokolenia bo pozniej juz jest outcross...!
Kojarzenia outcross sa najtrudniejsze...
Wszytkie moje kupione suki pochodza z inbredu, albo linebredu 2 zinbredowanych psow...
Sama nie jestem doświadczonym hodowcą wiec zostaje przy linebredach które są najłatwiejsze... na pewno sie kiedyś skusze na outcrossy a potem mocne inbredy bo to jedyny sposob na wychodowanie wlasnej lini i swojego typu...
ale do tego trzeba znac swoje linie doskonale,

Aha i tylko jedno dla laików..;)
Inbred nie wytwarza sam w sobie wad!!!
On tylko kumuluje geny danego osbnika/ow na ktorego/ych byl inbred...
Te zle i te dobre...
Pamiętajmy o tym ze poza "za dużymi uszami" :evil_lol: i kiepskim instynktem
głownię powinnysmy obowaiac sie wad serca,nie wydolności nerek, alergii ,zaburzeń watroby itp itd.... bo to już są prawdziwe tragedie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gracjana']
(b) linebredu
inbred jest tylko wtedy kiedy szczeniaki sa spokrewnione w pierwszym albo drugim pokoleniu... juz od 3 zaczyna sie linebred...i tez tylko do 6 pokolenia bo pozniej juz jest outcross...!
[/quote]

Co nie zmienia faktu, że jest to nadal inbred z tą róznicą, że potomek będzie bardziej heterozygotyczny niż w przypadku skojrzenia np. rodzeństwa więc ta metoda hodowlana jest bardziej bezpieczna.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='Axusia']Dla mnie jakie kolwiek krycie na tak bliski inbred 2-2 ( ? dobrze mowie ? )
jest bez sensu. Po co tak zmniejszac pule genową ?
[/quote]

Axusiu, bo być może w rodowodzie występuje wybitny przodek, którego cechy chce się zachować/utrwalić w hodowli, a nie ma możliwości (lub jest znikoma) wyhodowania egzemplarza nawet bdb w danej rasie, bo np. jest niewiele wartościowych eksterierowo psów, a pula genowa u tych przeciętnych jest równie wąska jak w przypadku takiego inbredu.
Można wtedy albo dalej brnąć w psy przeciętne, lub zaryzykować i spróbować coś poprawić.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...