Jump to content
Dogomania

SZKODNIKI-czyli doceń zwierza swego, bo mogłaś mieć gorszego


agaga21

Recommended Posts

[IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f95a41e741421adc.html[/IMG]Wynajmowane mieszkanie, fotel właścicielki....[IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f95a41e741421adc.html[/IMG]
3 tymczasy.. 2 kremowe sunie z Zamościa i moja kochana Nancy - która NIGDY nic nie zniszczyła. Psi ideał..

[IMG]http://images44.fotosik.pl/84/f95a41e741421adcmed.jpg[/IMG]


pewnego pięknego dnia weszłam do pokoju...

[IMG]http://images48.fotosik.pl/80/4ababb27cba26ce7med.jpg[/IMG]

powiem Wam, że nawet nie byłam w stanie dźwięku wydać z siebie :oops:

wlazłam, wyszłam... przyszłam z wiadrem i zmiotką i posprzątałam.:roll::roll:

Link to comment
Share on other sites

właśnie pokazywałam wątek SZKODNIKI mojemu mężowi, by zobaczył, ze morrisek nie jest taki zły:diabloti: mineło kilka minut, schodzimy na dół a tam...drobnostka a[B]le że akurat wtedy, gdy ja go chwaliłam???[/B]:-o:-o:-o

wykładzina wyciągnięta z pod kanapy
[IMG]http://i55.tinypic.com/219qmc4.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/28lun2q.jpg[/IMG]

i troszeczkę przerzedzona...
[IMG]http://i53.tinypic.com/28coh77.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Moim pieską chyba się dzisiaj troszkę nudziło...

[IMG]http://img713.imageshack.us/img713/4320/dscf0584l.jpg[/IMG]

[IMG]http://img690.imageshack.us/img690/3751/dscf0589g.jpg[/IMG]

[IMG]http://img706.imageshack.us/img706/7787/dscf0599u.jpg[/IMG]

[IMG]http://img693.imageshack.us/img693/5669/dscf0597l.jpg[/IMG]

[IMG]http://img180.imageshack.us/img180/8377/dscf0598i.jpg[/IMG]

CDN

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaga21']o rany! współczuję! one tak codziennie?[/QUOTE]

Hm... jak Wafelek była sam to wydawało się ,że z tego "wychodzi", ale jak Nordi trafił na DT... to jest to "krajobraz naturalny"... Dobrze ,że ja cierpliwy człowiek jestem... oraz ratuje je to ,że maja po 9 miesięcy... wmawiam sobie ,że to dzieci i "wyrosną"... eh... nadziej matka głupich...

Link to comment
Share on other sites

Fotek wiekszości zniszczeń nie mam, bo byłam zbyt wpieniona...

To sa wpisy z "najwiekszego szkodnika" na miau:

Kra ma na koncie m.in. 2x drzwi wewnętrzne pozarte (zaczęła od listw, wywaliła szybe i zeżarła cały róg), trzy razy wykładzina PCV z połowy mieszkania, dywan, kenelklatka (poszła w drzazgi, pożyczona), druga pogięta, trzy komórki- 1 pożarta, dwie utopione, bramka do kuchni wyrwana z zawiasów, szafka kuchenna- wywalone i połamane drzwiczki, lodówka(wyszarpane wszystkie półki, zjedzona listwa uszczelniająca, wyrwane z zawiasami drzwiczki od zamrażalnika, zgryzione dzrzwi, rozbita szklana półka), odtwarzacz, chyba z pięć ładowarek, dwie poduszki z pierza, zasłony, duże akwarium (bez rybek), kubeł na karmę, pasy bezpieczeństwa w aucie (trzy razy), kilka torebek, buty, drzwi do mieszkania wymagają wymiany, trzy swoje wózki (ale to juz po prostu w trakcie uzytkowania), kilka koców, niezliczona ilość misek, zabawek itp, stojak na miski, moja ukochana kaseta Mury!, niezliczona ilość książek, zazwyczaj utopionych w sedesie, cztery klawiatury, kilka myszek (bezprzewodowa, optyczna, na śmierć zatkała odpływ w toalecie, gdzie ją KrA wrzuciła), posłanko zalane domestosem, dwa posłanka podarte, piękna szklana cukiernica-słoik, której 7-centymetrowym fragmentem rzygnęła o 2-giej w nocy, wielka donica razem z fikusem, sporo moich kubków, talerzy itp, śpiwór, dwa plecaki, choinka razem z zabawkami, skóra z dzika, z rzeczy nieruchomych to wydrapała ściane do połowy cegły, a podłoga z klepek wymaga cyklinowania, a miejscami wymiany. Było tych rzeczy zniszczonych o wiele wiecej, ale...
Wystarczy powiedzieć, że na ostatnim wyjeździe Kra w ramach protestu przeciwko przymusowej bezczynności (obtarła sobie łapę) obdarła DOKŁADNIE z kory całą zwaloną wierzbę. A zostawiona na 10 minut w domku wywlekła na srodek pokoju lodówkę, otworzyła i obrabowała. Co nie byłoby dziwne, ale lodówka była obwiązana pasem i przyczepiona do ramy okiennej.

--------
Oj, wymiata. Dziś załatwiłą kolejną puszkę (więcej nie będzie, odkryłam jak je ściągała), ale co gorsza pożarła CAŁĄ DUŻĄ PUSZKĘ MAŚCI NA ODPARZENIA!!!!! Po pierwsze jestem wściekłą, bo toto jest mi potrzebne a najlpesze jest niemiecki i nie wiem, jak zdobyć, po drugie maść jakby to ująć, bezszkodowo i w tempie ekspresowym przewędrowała przez Krę. Efekt- krótka biegunka i ... dokładnie zaimpregnowana CAŁA PODŁOGA w domu (oraz cała Kraksa). Po wejściu do mieszkania mało sobie zębów nie wybiłam, bo dobrze natłuszczone PCV znakomicie udaje ślizgawkę [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_evil.gif[/IMG] Zmyć się nie chce za nic nawet wrzątkiem z proszkiem do prania.
A co lepsze razem ze mną przyszła koleżanka (na szczęścia też zapsiona) i Kra pokazała co potrafi, szalejąc po domu, a na koniec zwiała nam pod nogami i musiałam znowu ganiać przez trzy pietra (tak, tak, dwie młode, zwinne osoby nie są w stanie dopaść Kry na schodach, nie ma szans, zwieje aż na sam dół)......

--------

KrA jest nizniszczalna jak ruski czołg [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_twisted.gif[/IMG] Przeżyła bezszkodowo połknięcie i zwrócenie 7-cm kawałka szkłą, pogryzienie butelki z domestosem i pożarcie 7 kilogramów karmy. Ja za to miałam regularny zawał za każdym razem...
...przed skorzystaniem z WC zaglądam do środka, żeby odłowić ewentualne przedmioty, które Kraksica utopiła. Dziś rano była to kocia piłeczka.... innym razem telefon, innym książka itd....

--------------

No to Kra dzisiaj też nie zawiodła oczekiwań [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_twisted.gif[/IMG] Ściągnęła z górnej półki biurka (nie mam pojęcia jak ta cholera to robi) puszkę z rybkami (konkretnie wątróbki z dorsza, moje ulubione [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG] ), otworzyła i zeżarła. A potem w ramach dokładnego wylizywania resztek roz...a dokumentnie swoje legowisko. Legowisko, śliczne, zielone w pieski, poszło niestety w diabły, a ja właśnie skończyłam sprzątać ścinki gąbki przesiąknięte rybim olejem z całego mieszkania. Aha- na koniec Kra nasikała. Zapach, mimo mycia i odświeżacza mam poprostu powalający...... [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_rolleyes.gif[/IMG]

--------------------

KrA w międzyczasie m.in. pożarła kosmiczną ilość kradzionego jedzenia, praktycznie dokończyła dzieła zniszczenia lodówki, urwała klapę od sedesu, uprzednio zrzuciwszy stojący na niej obciążnik (nie chciałam żeby piła z kibelka), do spółki z Molly obgryzła dokładnie koci drapak, zerwała tapetę w przedpokoju, wylała puszkę farby akrylowej na podłogę, rozbiła trzy kubki i zniszczyła faktury i dokumenty z zeszłego roku skacząc po biurku (kradła smaczki)- przypominam, to jest pies sparaliżowany!, a obecnie- od wczoraj- usiłuje przetrawić 4 kilogramy tłuszczu wieprzowego i kostkę masła. "Produkty przemiany materii" ma na chwilę obecną jasnokremowe, niemal bezwonne i unoszące sie na wodzie, co nasuwa pomysł z wykorzystaniem ich jako smaru technicznego...

---------------------


jak Kra ma dobry dzień, to potrafi narozrabiac trzy razy "po całości". Z lepszych numerów z ostatniego czasu- przyjechała koleżanka po karmę, która czekała u mnie i telewizor. Zniosłyśmy część rzeczy na dół do auta stojacego pod klatką i wróciłyśmy na górę, w międzyczasie Kraksia zdążyła rozwalić worek 3 kilogramowy bozity i zeżreć chyba 1/3.....

----------------

Wczoraj Czesio zaczął narzekać, więc polazłam do drugiego pokoju zobaczyc czemu. w miedzyczasie (10 minut?) KrA otworzyła szafkę, wyjęła puszkę z rybkami (szprotki w pomidorkach [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_sad.gif[/IMG] ), otworzyłą ją i pożarła, a potem wylała i wypiła resztę mojego piwka, które zostawiłąm NA CHWILĘ...... [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG]

---------

KrAksa natomiast z zapałem kontynuuje szkodnictwo, m.in. przegrzebała mi wszystkie szafy, bardzo metodycznie, wyjmujac ich zawartość. Zaczęła od szaf z ubraniami, a skończyła na szafkach w kuchni, nie pominęła też szuflad. Rozrzuciła koce po calutkim domu, wszystkie, oraz ściągnęła z łóżka moją pościel i spała na niej. Zeżarła na raz trzy kocie puszki, które zwędziła z wysokiej szafki (zdjęła całą zgrzewkę) i otworzyła sobie sama. Właściwie nie ma dnia bez szkód...

----------------------

Dzisiaj zostawiłam potwora prewencyjnie w kagańcu. Fizjologicznym. Lodówka nietknieta, za to wyciagniete, wywalone i otwarte pudło na karmę dla kotów. Drobne granulki daja sie wciągać przez kaganiec, prawda?
Zaznaczam, pudło to wiadro na 10 kg, ciężko się otwierające, które zamykam podskakując na wieku. I było pełne, a więc ciężkie, przyłożone dechą, poduszką i narzutą.

---------------------


Moja biedna niepełnosprawna psina dzisiaj rozłożyła ZNÓW lodówkę. Oczywiście akurat w momencie kiedy poszłam po koleżankę i jak weszłyśmy, to widok był wstrząsający...
Przy czym, mówiąc rozłożyła, mam na myśli DOKŁADNE rozebranie wnętrza, z wyjęciem półek, szuflad i szyby, wyrwaniem z zawiasami drzwiczek od zamrażalnika i listwy uszczelniającej. Oczywiście pożarła również całą jadalną zawartość (dobra, zostawiła mi keczup, sos słodko-kwaśny i oliwki [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_evil.gif[/IMG] ) włącznie z mrożonkami.

Lodówka BYŁA zapięta na haczyk.

A potem, jak kolezanka poszła, to przy otwieraniu drzwi Kraksa dała dyla na klatkę schodową i złapałam paskudę jak zwykle dopiero na samym dole, okropnie ucieszoną "dowcipem".

---------------


...to zostaje z puszki- dużej zamkniętej puszki karmy:
[img]http://img62.imageshack.us/img62/7807/dsc0649f.jpg[/img]


Przedwczoraj np Kra po otwarciu lodówki wyzarła moja paste rybną i cały garnek zupy pomidorowej. Wczoraj- podarła swoje posłanie, najwyraźniej protestując przeciwko użytkowaniu jeszcze starego posłanka, zamiast nowego, nabytego na targach,.

Link to comment
Share on other sites

Nie ma niestetey, ale obiecuje zrobić jak się Kra postara (czyli pewnie niedługo)..... :)

Tu jest wątek Kry:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/21954-Pilne-Straszna-KrAksa-watek-wsparcia-dla-Ulv-POMOCY-dA-ug-u-weta-prawie-4-tysiAE-ce[/URL]

A tu "Najwiekszy szkodnik forum"na miau- cuuudo.... :
[URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=97987&hilit=najwiekszy+szkodnik&start=225[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn']Nie ma niestetey, ale obiecuje zrobić jak się Kra postara (czyli pewnie niedługo)..... :) [/QUOTE]o ile aparat nie zostanie utopiony w ubikacji... ;)

[quote name='ulvhedinn']Tu jest wątek Kry:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/21954-Pilne-Straszna-KrAksa-watek-wsparcia-dla-Ulv-POMOCY-dA-ug-u-weta-prawie-4-tysiAE-ce[/URL]

A tu "Najwiekszy szkodnik forum"na miau- cuuudo.... :
[URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=97987&hilit=najwiekszy+szkodnik&start=225[/URL][/QUOTE]
dzięki za linki, juz sobie zapisałam watek, chętnie poczytam o tej dzielnej niszczycielce. początek wątku(na dogo) mnie poraził, zacznę jednak czytać od końca ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...