Wiolcia Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 Witam! Od dłuższego czasu zastanawiam się nad psem. Chciałabym pieska z adopcji (wiele jest potrzebujących) jednak wolałabym by był to pies rasowego lub w typie wyżła/setera/dalmatyńczyka (nie mam nic przeciwko kundelkom, mój wybór jest taki ponieważ mam bardzo sprecyzowane wymagania (przejażdżki konne kilka razy w tygodniu (długie), bardzo aktywny tryb życia itp.) Po wielu godzinach spędzonych na czytaniu czego się da na temat tych psów, postanowiłam, że moim przyszłym psem będzie wyżeł weimarski. Mam na oku dwa psy (jeden to suczka drugi piesek) obydwa rodowodowe, jeszcze nie pisałam do właścicieli ponieważ chcę dobrze przemyśleć decyzję. Moje wątpliwości budzi jeden fakt o którym jest bardzo często mowa przy weimarczykach: podobno bardzo źle znoszą rozłąkę z rodziną. Ja chciałabym psa z adopcji i boję się, że po takim traumatycznym zdarzeniu będzie sprawiał kłopoty, np. uciekał, gryzł meble itp. (będzie zostawał kilka godzin w domu co będzie rekompensowane 3 spacerami dziennie). Proszę o fachową poradę. Pozdrawiam, Wioletta :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylrwia Posted September 12, 2010 Share Posted September 12, 2010 Trzy spacery dziennie to raczej minimum dla psa. Po pierwsze powinnaś dowiedzieć się jak najwięcej o psie, jaka jest prawdziwa przyczyna oddania. Choć od właścicieli ciężko o takie inf. Piszesz o wędrówkach konnych - ja bym się bardziej bała jak dorosły pies będzie reagował na konie czy nauczy się biec przy koniu. Bo co zrobisz jak okaże się, że dorosły pies którego weźmiesz zacznie kąsać konie po nogach, czy ogonie albo będzie panicznie się ich bał. Co wtedy z psem znowu do adopcji?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiolcia Posted September 12, 2010 Author Share Posted September 12, 2010 Sądzę, nie tego da się przyzwyczaić. nie przyjadę z psem na konie i od razu będę mu kazała biegać za koniem, stopniowo, najpierw oswajanie na smyczy i podchodzenie do konia a potem coraz więcej będę wymagać, wątpię, by przy dobrym wprowadzeniu pies atakował konia. miałabym większe zmartwienie jeśli był by to jakiś owczarek, bo mógł by instynktownie zaganiać konia, ale weimar chyba (?) od wieków chodził z końmi na polowania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylrwia Posted September 12, 2010 Share Posted September 12, 2010 Z końmi to chyba raczej nie weimar :) No zawsze może dostać z kopyta jak będzie zbyt narwany. Ale tak na serio to w tej chwili psa młodego z papierami można kupić w cenie zwykłych kundelków w typie weimara. A i nieraz w hodowlach zdarzają się szczeniaki niehodowlane za mniejsza kasę. I przy młodym psie będziesz miała gwarancje, że nie będzie kotem w worku z niewiadomo jakimi zachowaniami. Takiego psiaka z adopcji to proponowałabym raczej na kanapę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiolcia Posted September 12, 2010 Author Share Posted September 12, 2010 Masz pewnie wiele racji, jednak mam jakieś uprzedzenie do kupowania psa, jest tyle bid... :( W każdym razie pomyślę nad tym, a teraz idę spać, bo od rana siedzę zapatrzona w psy i rasy i mam już niezły mętlik. Idę się z tym przespać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.