Jump to content
Dogomania

jAK DŁUGO SIE UCZY CZYSTOSCI


kurde

Recommended Posts

Witam.

Chciałam się was zapytac jak długo zajmuje pieskowi (a raczej suczce jesli to ma znaczenie) nauczenie sie ze w domu sie nie brudzi. Wiem ze to różnie bywa u różnych psów ale tak oriętacyjnie??? Dodam ze piesek ma 4 miesiace.:)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 79
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Moje posikały sie w domu 1 raz.Miały 4 miesiace i były trzymane w ogródku,wiec mieszkanie to była nowość i nigdy nie załatwiały sie na gazety.Wyprowadzane były co trzy godziny.W nocy ostatni spacer był o 1,a pierwszy poranny o 5.(potem naturalnie spałam dalej,aż do 7 30)Warto było sie pomęczyć żeby im nie wpadło do łebków sikanie w mieszkaniu.Po prostu nie dałam im takiej możliwości i cała nauka trwała 4 dni.Potem wystarczyło obserwowac bo jak im sie chciało,to sunęły w strone drzwi

Link to comment
Share on other sites

Lucky przestał sikać w wieku 4 miesięcy, potem zsikał sie chyba tylko raz, jak miał 5 miesięcy.
Psy instynktownie nie załatwiają się w domu czyli we własnym terytorium. Ucz małą sikania na dworzu, nagradzaj za każde załatwienie się na dworzu. Musił "załapać" godziny, w których przewaznie się załatwia. U szczeniaków jest to zazwyczaj zaraz po przbudzeniu lub po jedzeniu.

Link to comment
Share on other sites

Wyprowadzaj psa jak najczęściej (nawet co kilka godzin w ciągu dnia) i absolutnie nie karaj biciem (bo może się uwstecznić i problem się nasili)

Na pocieszenie powiem Ci, że rekordzista wśród moich psów oduczał się sikania w domu ponad rok (ale to był pies wzięty od osoby, która go nie wypriwadzała i był przyzwyczajony do kuwety, której u mnie nie dostał).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Frotka']
Na pocieszenie powiem Ci, że rekordzista wśród moich psów oduczał się sikania w domu ponad rok (ale to był pies wzięty od osoby, która go nie wypriwadzała i był przyzwyczajony do kuwety, której u mnie nie dostał).[/quote]
Piii tam, taki rekordzista!:evil_lol:
Kenia do roku potrafila zalatwic sie w domu, a i pozniej zdazalo jej sie to sporadycznie.
Ale to wina tego, ze przez prawie miesiac zalatwiala sie tylko w domu i to jak miala 3 miesiacem, wiec chyba najgorszy okres.:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PATIszon']
Ale to wina tego, ze przez prawie miesiac zalatwiala sie tylko w domu i to jak miala 3 miesiacem, wiec chyba najgorszy okres.:shake:[/quote]

Sońka załatwiała się w domu przez 5 tygodni (kwarantanna), a nauka czystości na szczęście potem przebiegła całkiem gładko :lol: Grunt to pilnować pór, kiedy szczeniarowi może chcieć się siusiu (po spaniu, jedzeniu, zabawie). początki są dość koszmarne - spacery co godzinę czy dwie :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Moje suki szybko nauczyły sie załatwiania na dworze. Najdłużej trwało to u Saguni - suczki którą zabrałam ze schroniska. Wcześniej mieszkala chyba na wsi. I jej zdarzało się nasikać na dywan (nigdy nie nasikała na twardą podłogę). Sikała jeszcze jak miała jakieś 6 - 7 miesiecy. Potem też sie nauczyła, ale ja zawsze bardzo pilnuję żeby szczeniak nie sikał w domu, tylko wybiegam z nim na dwór. Najgorzej jest rano, ale mam taka technikę ubierania, że minutę po wstaniu jestem już na dworze :evil_lol: - to nic ze potargana i w niezawiązanych butach, grunt żeby psiak wytrzymal.

Link to comment
Share on other sites

Moja Neliska nauczyła sie bardzo szybko ze swoje potrzeby ma załatwiać na dworzu, bo już w wieku 3 miesięcy. Sądze, że bardzo dużo pomógł wyjazd z maluchem na działke, gdzie prawie cały czas przebywała na dworzu, a po powrocie do domu nie znalazła już swoich zapachów, gdyż w między czasie znikneły folie i kartony z podłogi, a dywany zostały uprane. Oczywiście bardzo ważne jest częste wychodzenie, nawet co godzinę. Teraz Nelice wytrzymuje bardzo długo, wieczorem wychodzi koło 23, a rano to w weekendy zdarza się koło 10 nawet.


[quote name='anabelka'] Najgorzej jest rano, ale mam taka technikę ubierania, że minutę po wstaniu jestem już na dworze :evil_lol: - to nic ze potargana i w niezawiązanych butach, grunt żeby psiak wytrzymal.[/quote]

hehe, ja zawsze rano naciągam bluzę i spodnie na piżamę i wychodzę z psem, często spotykam innych właścicieli którzy także wyglądają jakby właśnie wstali z łóżka:) A ponieważ jestem straszny leniuch to po powrocie wracam dalej do łóżka.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Za kilka dni pojawi się u mnie ośmiotygodniowy york :loveu:. Czy od razu mam go odstawiać na trawkę i pilnie go uczyć czy poczekać aż będzie starszy? Chodzi mi o to czy takie malęństwo wogóle jest sens uczyć, czy on zrozumie o co mi chodzi? A i dodam, że mieszkam w domu jednorodzinnym i mam ogrodzone podwórko.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='York Luba']Za kilka dni pojawi się u mnie ośmiotygodniowy york :loveu:. Czy od razu mam go odstawiać na trawkę i pilnie go uczyć czy poczekać aż będzie starszy? Chodzi mi o to czy takie malęństwo wogóle jest sens uczyć, czy on zrozumie o co mi chodzi?[/quote]
Oczywiscie, ze jest sens. Taki maluch juz bardoz duzo rozumie i uczy sie blyskawicznie. W hodowli z ktorej bralam moja najmlodsza suke szczeniaczki bardzo wczesnie byly uczone siusiania na gazety. I juz w wieku 6 tyogdni wszystkie pieknie sikaly wlasnie na gazety.
Tak wiec nie ma na co czekac. Tak samo jak w wieku 8 tygodni mozna juz zaczynac nauke podstawowych komend - przywolania, reagowania na imie, siadania, warowania.

Link to comment
Share on other sites

Właśnie się dowiedziałam, że maleństwo trafi do mnie już dziś! :) Tyle czasu czekałam i w końcu się doczekałam. Kobieta od której moja siostra kupiła yorka powiedziała, że to jeszcze psie niemowle i że powinnam go zacząć uczyć dopiero jak skończy 4 mies. Stąd właśnie moje zapytanie. Chciałabym wiedzieć jeszcze jedno czy nic mu nie grozi jeżeli będę z nim wychodziła do ogródka? Co prawda jest ogrodzone ale co jakiś czas łażą tu też koty(Sąsiadka ma kotkę i to strasznie puszczalską :D )

Link to comment
Share on other sites

Moja 2,5 miesięczna ONka 2razy zrobiła w domu koopke(jest z nami od 5 dni).W drugi dzień łaziłysmy wieczorem z godzinę aż się załatwiła.Teraz już wiem,że załatwia się ok.3-4 godziny po jedzeniu.I nie ma problemu.
Całą noc spokojnie przesypia do 6-7 rano.I mnie budzie.Wtedy spodnie na pizame i lecimy.
Dzisiaj był rekord-obudziła mnie dopiero przed 8;)
A siusiu się zdarza.Duzo pije w te upały,więc nie zawsze zdążymy wyjść.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='York Luba'] Kobieta od której moja siostra kupiła yorka powiedziała, że to jeszcze psie niemowle i że powinnam go zacząć uczyć dopiero jak skończy 4 mies.[/QUOTE]
To już wiem skąd się biorą te wszystkie niewychowane yorki :diabloti:
[QUOTE]Chciałabym wiedzieć jeszcze jedno czy nic mu nie grozi jeżeli będę z nim wychodziła do ogródka? [/QUOTE]
Przede wszystkim wybierz się z nim do weterynarza, który omówi z Tobą schemat szczepień i kwestie kwarantanny. Jeśli po ogródku nie łażą obce psy to możesz maluszka wyprowadzać, tylko pilnuj, żeby nic w ogrodzie nie pożarł :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='coztego']tylko pilnuj, żeby nic w ogrodzie nie pożarł :razz:[/quote]

Narazie jest na etapie że gryzie wszystko i cały czas: próbuje dywanów, kapci i moich rąk. :lol: Jak jesteśmy na dworze to te kwiatki z koniczyny też mu przyszkadzają i je odgryza ale na szczęście nie zjada. Po za tym gryzieniem to jest bardzo kochany: dziś zasnął mi na rękach po intensywnym ataku na zabawkę:loveu: W nocy nie piszczy, nie wybrzydza przy jedzeniu... i jest taki slodki!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='York Luba']Jestem tu nowa i zielona :p wiec mam do was jeszcze jedno pytanie: moglibyscie mi powiedziec jak sie zaklada nowego posta?[/QUOTE]
Nowy post to jest to, co już napisałaś powyżej, więc już wiesz jak się "zakłada nowego posta" ;)

A nowy wątek/temat/topik (różnie to nazywają) zakłada się klikając tę ikonkę [img]http://static.dogomania.pl/forum/images_pb/buttons/newthread.gif[/img] na stronie głównej odpowiedniego działu (np. działu Wychowanie). Znajduje się ona w lewym, "górnym rogu" ekranu

Link to comment
Share on other sites

Hehe, ja chodziłam ze szmatą po domu do 6 miesiąca życia mojej suni. Nie pomagały żadne metody szkoleniowe, wychodziła na dwór co dwie godziny a i tak siusiała w domu. Nauka czystości szła w las. Sama dopiero z czasem zakumała, że lepiej jest robić sioo na dworze. Zakumała to jak miała 6 miesięcy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jerrinho']Pies może umieć załatwiać się na dworze już po 2 miesiącach życia ale to zależy od tego kiedy właściciel zacznie go tego uczyć. :bluepaw:[/quote]

No dobra, a jak mam 9 tyg szczeniaka to ile jeszcze potrzeba czasu zeby pojal o co biega? Wiem, że temat pt nauka czystosci pojawial sie wiele razy ale minal tydzien i nawet najmniejszych postepow nie ma. Maly jak lał tak leje gdzie popadnie. Przynajmniej kupy nie zrobil od 3 dni w domu... Powidzcie oczym powinnam pamietac na bank zeby uzyskac jak najszybszy efekt?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...