Jump to content
Dogomania

Ciąg dalszy nie nastąpi.................


Kika

Recommended Posts

Nurtuje mnie nie od dzisiaj pytanie - dlaczego dość dużo osób, choć kupuje psy w hodowlach, nie zgłasza ich w oddziałach ZKwP, nie wystawia, itd.,itp.

A do tego zdarzają sie sytuacje, że suki rodowodowe- oczywiście bez osiągnięć wystawowych - są kryte różnymi psami, tzw. bez papierów. W jakim celu ludzie stwarzają takie paradoksy?

Pozdrawiam Kika

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 68
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

dlaczego dość dużo osób, choć kupuje psy w hodowlach, nie zgłasza ich w oddziałach ZKwP, nie wystawia, itd.,itp.
A do tego zdarzają sie sytuacje, że suki rodowodowe- oczywiście bez osiągnięć wystawowych - są kryte różnymi psami, tzw. bez papierów

W pierwszej części wypowiedzi nie widzę problemu, sama mam szczeniaki w kilku domach, gdzie właściciele szukali poprostu psa zdrowego i rasowego. A kupowali właśnie psa rodowodwego aby mieć tą pewność.

Natomiast co do drugiej, jest to problem, i nie rzadki, nie wiem co gra rolę, chyba tylko niska świadomość, przesądy na temat "musi mieć przynajmniej raz w zyciu młode" albo wręcz wynikający z niskich pobudek chęć zarobku ???.

Myslę, że na ta drugą myśl jest bardzo duzo odpowiedzi.

Każdy hodowca powinien uświadamiać ludziom już przy odbiorze szczeniaka głupotę rozmnażania psów pseudorasowych.

Link to comment
Share on other sites

Nurtuje mnie nie od dzisiaj pytanie - dlaczego dość dużo osób, choć kupuje psy w hodowlach, nie zgłasza ich w oddziałach ZKwP, nie wystawia, itd.,itp.

a po co?

aneta trafila w dziesiatke - chce buldoga, to kupuje buldoga :niewiem:

nie buldogopodobnego pieska nie wiadomo od kogo.

A do tego zdarzają sie sytuacje, że suki rodowodowe- oczywiście bez osiągnięć wystawowych - są kryte różnymi psami, tzw. bez papierów. W jakim celu ludzie stwarzają takie paradoksy?

Pozdrawiam Kika

no, a to juz jest dluuuuuga historia i jeden z leit-motivow na dogomanii i nie tylko.

Link to comment
Share on other sites

To ja się tutaj wywewnętrznie,bo mi przykre uczucia buzują w dutkach już od tygodnia.

Otóż spotykam w swojej pracy pewną Panią, wykrztałconą światłą kobietę, która to jest posiadaczką dwóch psów, jednego owczarka belgijskiego z padaczką, drugiego kundelka wziętego ze schroniska.Wydawała mi się w rozmowach osobą bardzo w porządku w stosunku do psów,aż tu nagle pewnego dnia telefon do mnie....czy jeśli belg pokryje suczkę, to mu to nie zaszkodzi.Suczką miała być collie, której właściciele gdzieś podobno wyczytali,że collie kryje się belgiem.Mnie najpierw zatkało, po czym wyjechałam z przemowa odnośnie kundelków w schroniskach i reprodukowaniu psa z padaczką,na co usłyszałam od owej Pani krótkie i zwięzłe:mnie to nie obchodzi!Nie obchodzą mnie żadne szczenięta! Mnie obchodzi mój pies, czy to dobrze dla niego!

Wybrnęłam z sytuacji prorokując olbrzymie kłopoty z psem i pogorszenie padaczki, co zresztą jest możliwe i pies nie będzie ojcem.A ja wysnuwam refleksje nad milosnikami psów.

Link to comment
Share on other sites

Tiaaa. To jest czasami szokujące, że ludzie , o których mniemasz, że są wykształceni, rozsądni i inteligentni nagle wypalaja z takim pytaniem i już nie wiadomo czy sie śmiać czy płakać.

A ja teraz sobie przypomniałam, że ja mam pewien sukces na swoim koncie.

Otóż całą szkołę średnią udawało mi się odwodzić koleżankę od pomysłu, żeby jej suka miała młode.

Obie miałysmy kundlice , jej była piękną , dużą rudą suką, ja miałam moją czarną Keję . I ta koleżanka za każdym razem jak suka dostawała cieczki wpadała na pomysł, żeby ją pokryć. Ja z uporem maniaka tłumaczyłam, że to kłopot, że co jak sie urodzi 10 sztuk itd, itp. Po kilku latach doszedł argument, że suka jest za stara, a potem sunia dostała ropomacicza i trzeba ją było wyciąć, więc problem mojej koleżanki rozwiązał się sam!

Ale sukces jakiś był...szczeniaki na Swiat nie przyszły ani razu. :lol:

Link to comment
Share on other sites

Moja kolezanka też ma sunię , bardzo sympatyczną zresztą,takiego rachitycznego bokserka. Jest przekonana , ze jej suka musi mieć male i od dluzszego czasu nosi się z zamiarem krycia - wedlug teorii, że suka musi mieć młode.

Jak byscie jej wytlumaczyli, że to nie potrzebne.

Pozdrawiam Kika

Link to comment
Share on other sites

mozesz jej dac materialy/linki do stron www, poslac do jakiegos rozsadnego weta, zeby z nia pogadal...

no i miec nadzieje, ze jest w stanie zrozumiec, co do niej gadaja i, ze nie jest matolem, ktory i tak wszystko wie lepiej :niewiem:

bo takiemu wytlumaczyc - ciezko.

co bys nie powiedziala/dala do czytania, to i tak wybierze tylko to, co "juz wie", przekreci po swojemu i stwierdzi jeszcze, ze ja obrazasz, czy co tam jeszcze.

Link to comment
Share on other sites

Zdecydowanie was popieram..... jaki jest sens rozmnazanie ,,kundelkow" bo jak inaczej nazwac nierodowodowe psiaki..... nie ma!!! Nie lepiej zrobic z suni suke wystawowa i ksztaltowac dalej rase....? Krycie takie zeby byly tylko szczeniaki jest bez sensu! Ja gdybym miala sunie bez papierow od razu bym strylizowala! Nie ma chorob, ale dni w ktorych sie boicie o sunie!

Link to comment
Share on other sites

Kika, a w jakim wieku jest ta boksia?

Ja zawsze zaczynam od dobra suni, ostatnio natknęłam się przypadkowo na fajnych ludzie, ale nagle oni pytają czy ja mam psa czy suke, bo oni mają sukę, znaleźli ją na ulicy, bardzo ją kochają, mają ją już 8 lat i jest taaaaka mądra i taaaaka kochana, że chcieliby ją pokryć, bo oni muszą mieć po niej psiaka :tard:

Ręce mi opadły, ale nic, zaczęłam tłumaczyć spokojnie, że w tym wieku to niebezpieczne, że pieski po sunia na pewno nie będą identyczne (nie mogli mi w to uwierzyć, choc wyłożyłam im całą wiedzę genetyczną), że jeśli chca pieska to w schronisku jest dziesiątkiu podobnych, które nie mają domu, więc po co sprowadzać na świat następne :niewiem:

I że piesków może się urodzić 8 - i co wtedy zrobią?

A oni, nie i nie, bo oni chcą mieć identyko jak ich sunia - no to znów im tłumaczę, że geny maluchy dziedziczą nie tylko od matki, ale po ojcu i po przodkach obu rodziców, jeśli nawet jakiś piesek będzie podobny do suni, to charakter może mieć całkiem inny......

Nie wiem co w końcu postanowili, ale chyba zrezygnują z tego pomysłu, bo przejęli się jak powiedziałam, że w tym wieku to niedobre dla psinki.

Link to comment
Share on other sites

no ja mam taki sam problem co Pati ze swoja kolezanka :roll:

Niby z matolem nie mam do czynienia i czlek wszystko rozumie, ale zawsze pomysl wystepuje przy cieczce, bo sunia taka ladna :-?

Jedynie co odstrecza delikwenta od realizacji pomyslu to ilosc szczeniat, zawsze mowie, ze duze psy to moga i 16 miec i co potem z tym towarzystwem zrobic :lol:

Link to comment
Share on other sites

Kika, to zapytaj tej znajomej co wg niej się stanie jeśli suka nie będzie miała młodych i obalaj te mity po kolei :wink:

No i po dzieciakach sunia traci forme, może gorzej przechodzić ciąże urojone itp.

A jak zalezy jej na zdrowiu suni, to niech wysterylizuje psinkę

Link to comment
Share on other sites

no tak... najgorzej jak sie trafi delikwenta który jest mądrzejszy od niejednego weterynarza...

tak jak pisze Murka można mówić że suka traci bardzo na formie po ciąży (może wypadać sierść); że ciąże urojone po ciąży mogą być bardziej nasilone...

... poza tym szczeniaki (zawsze rodzi się kilka; 8- nawet 14 sztuk) będą robić tony kupek i wydalać tony siuśków które niszczą podłogi, niszczą ściany.... jak szczeniaki podrosną zjadają pół domu (co tylko się da łącznie ze zjadaniem ścian)......

Myślę że te wszystkie argumenty powinny zadziałać, szczególnie na kogoś kto ma tzw "muzeum" w domu....

Link to comment
Share on other sites

Dobrym argumentem (choć nie do końca prawdziwym) - ale łykają, że po szczeniakach w suce rodzi się instynkt matki - polki i może mieć częściej ciąże urojone, dłużej trwające bardziej niekorzystne dla suki i właścicieli. Co do części suk, faktycznie tak jest, ale niektóre mają urojone od pierwszej cieczki, a niektóre wcale, ale... liczy się efekt :P powodzenia

Link to comment
Share on other sites

Tak sobie czytam i myślę (czasem mi się to przytrafia) i zastanawiam sie jak to jest na naszym osiedlu. 80% właścicieli suk pokryło je raz dla zdrowia. Szczenięta pooddawali, wszystkie znalazły nabywców. Nie wiem co się z maluchami działo potem ale właścicieli tez to nie obchodziło. Natomiast w mojej rodzinie zdarza sie nagminnie, że suki puszczają się same w najmniej oczekiwanym momencie i wtedy, gdy teoretycznie nie powinno się to juz zdarzyć... Stereotyp i mit są zmorą wszystkich społeczeństw... baaardzo trudno i bardzo długo trwa wykorzenienie przekonań ktore kwitły od zawsze w ludziach i tkwią od wielu pokoleń nie rzadko. A przecież mity, przypowieści, powiedzenia powstały w czasach niewiedzy, braku wykształcenia, ignorancji.... i tak sie ciągną po dziś dzień... :-? Ba, powstają nowe!

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie, a mi wpadł w ręce stary numer Mojego Psa. Tam facet opisuje pobyt w Finlandii i ich narodowe rasy.

BTW . Znacie takie pieski jak: Lapinporokoira, suomenajokoira, suomenpystykorva, lapinkoira, karjalankarhukoira???? :o :o :o

No, i tam między innymi odwiedził schronisko dla psów, cytuję:

"Nigdy nie zapomnę wizyty z helsińskim schronisku dla zwierząt. Przebywało w nim 8 psów, słownie osiem psów, na które czekała kolejka około stu chętnyvh opiekunów".

I co wy na to?! Gdyby tak kiedyś było w Polsce , byłoby cudownie.

Podejrzewam, że w Finlandii nikt nie kryje suki dla zdrowia...

Link to comment
Share on other sites

pati powiem Ci wiecej, tam w 98% są tylko rasowe psy. Kundelków mieszanńców, czy rasopodobnych jest bardzo mało.

No ale w Finlandii tak w ogóle nie ma za duzo psów.

Jednak Polska obok Wielkiej Brytanii i Francji wiedzie w tym prym w Europie. I wiąże się to również z ilością psów w schroniskach. Oglądałam kiedyś na animalkach serial "Schronisko w Batreshai" i tam chociaż warunki i opieka o niebo lepsze niz w Polsce to jednak ilość tych psów w schroniskach jest spora

Link to comment
Share on other sites

I co wy na to?! Gdyby tak kiedyś było w Polsce , byłoby cudownie.

Podejrzewam, że w Finlandii nikt nie kryje suki dla zdrowia...

Pati obawiam sie, ze twoj zachwyt moze byc nie na miejscu. :-?

Nietrudno jest zredukowac ilosc psiego towaru... niestety.... :(

Rozsadniejsze wydaje mi sie rozwiazanie francuskie, wszystkie kotki i suczki

oddawane do adopcji w schroniskach SA sterylizowane,

ew. (gdy jest to jeszcze szczeniak) wlasciciel musi sie do tego zobowiazac !

Moze suczki/kotki nie sterylizowac, ale bedzie to go kosztowalo, gdyz w momencie

odbioru zwierzaka zostawia czek lub gotowke, ktora jest mu zwracana po zabiegu.

Link to comment
Share on other sites

Pati obawiam sie, ze twoj zachwyt moze byc nie na miejscu. :-?

Nietrudno jest zredukowac ilosc psiego towaru... niestety.... :(

.

Jeśli wiesz coś więcej na ten temat to się tym podziel. Ja napisałam tylko to, co przeczytałam :niewiem:

Poza tym w Polsce tez się usypia psy w schroniskach i dalej jest ich nie 8 a 800 sztuk w więkrzym schronisku.

Link to comment
Share on other sites

A propos matolow, to ostatnio dolaczylam do batalii na forum " Weterynaria" z matolem rodzaju zenskiego. Juz nerwy mi niejednokrotnie puszczaly i sama nie wiedzialam co mam pisac.

W skrocie sprawa wygladala tak:

Panienka ma 4 letnia suke maltanczyka z rodowodem bez uprawnien hodowlanych, bo nie stac jej bylo na wystawy. Wlascicielka koniecznie chciala szczeniaki, bo nigdy nie miala.

Byla wczesniej proba krycia, ale suka wystraszyla sie i nic z tego nie wyszlo. Teraz byla kolejna cieczka. I krycie mialo sie odbyc z tym samym partnerem( maltanczyk z rodowodem).Panienka pisala, ze owszem nie moze zagwarantowac dobrych domow, ale wierzy w to ze znajda sie takowe, a jak nie to szczenaiki zatrzyma u siebie. Zreszta napisala na poczatku, ze ma kupcow na szczeniaki.

Panienka wytaczala argumenty, ze suka tak jak kobieta pragnie miec dzieci.

Niestety ta osoba osiagnela zamierzony cel.

Watek mozna sobie przesledzic , jesli strona bedzie niedostepna, to jest to na forum http://www.gazeta.pl "Weterynaria" watek "Chcialabym oszczenic sunie"

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2html?f=525&w=8710771

Link to comment
Share on other sites

Niestety z tą sterylizacją w schroniskach nie załatwi się wszystkiego, aczkolwik byłoby to bardzo pomocne...tylko musiałaby być specjalna ustawa... W innym wypadku koszty sterylizacji, które miałyby być doliczane do ceny psa mogłyby "odstraszać" potencjalnych właścicieli i kierować ich do tych schronisk, gdzie psy nie są sterylizowane... Poza tym niestety trzebaby "ukrucić" sprzedawanie psów na rynkach i giełdach (niestety nadal ludzie kupują od cudoziemców psy niewiadomego pochodzenia) ale automatycznie ludzie którym suka się "puściła" (trochę nieodpowiedzialni ale też niekoniecznie, bo czasami psy robią np. podkop do ogrodu) nie mogliby oddawać psiaków "w dobre ręce" za symboliczną złotówkę.

Likwidacja "kundli" jak piszecie nie do końca każdemu by odpowiadała.

Ja mam 9-cio letniego kundla, który błąkał się po osiedlu, więc go wzięłam. I nie zamieniłabym go na żadnego "rasowca. Owszem niedawno kupiłam sznaucera miniaturowego, ale jakby mi ktoś powiedział - wybieraj, zostawiałbym kundla :) Jest piękny i mądry, nawet "ludzie zboczeni na punkcie rasowców" się nim zachwycają, więc niejest to tylko moja opinia. Kundle też mogą być piękne. Tylko niestety w Polsce jest niekontrolowana nadprodukcja psów i kotów, które nigdy nie znajdą domów. Ja swojego psa nie dopuszczałam do suki, ale jak to pies... sam sobie poradził. Wszystkie szczeniaki były takie jak on (i z wyglądu i z zachowania) - przekazuje wszystkie swoje geny. I gdyby ktoś chciał pokryć swoją sukę, miałby pewność, że szeniaki będą takie jak ojciec. Jeżeli byliby chętni na takowe, to czemu nie?

W tym momencie nie ma różnicy czy "rozmnażam" kundla czy rasowca bo i tak wiem, co z tego wyjdzie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...