marlena924 Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 Kolejna "czekoladka" na naszej galerii :loveu: :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
-PRADA- Posted May 26, 2006 Author Share Posted May 26, 2006 co ja mam z tą rozrabiarą zrobić? gryzie strasznie ręce podczas zabawy, nie chwyta tylko mocno zaciska. Przyjęłam metodę ignorowania jej w takich momentach więc kończę natychmiast zabawę i wychodzę do pokoju obok. Ją to natomiast zupełnie nie wzrusza, kiedy ja odchodzę ona idzi spać lub bierze swoją zabawkę. Chyba przyjęła taktykę: łaski bez! sama też potrafię... :) Próbowałam też wkładać jej pięść do pyska, czasem działa. Kiedy szarpie spodnie to do upadłego powtarzam lekko podniesionym głosem "nie wolno". Po około 2 minutach stania jak słup i powtarzania "nie wolno" puszcza :) A jakie są Wasze sprawdzone sposoby? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 [quote name='-PRADA-']babcia była weimarką a cała reszta to już wyżły niemieckie.[/QUOTE] jak mam to rozumiec? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwiaskalska Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 [quote name='-PRADA-']Czy ktoś ma doświadczenia z zabawką KONG? moja mała już teraz zostaje sama na kilka godzin i mam nadzieję, że KONG może ją zająć na jakiś czas... co o tym sądzicie?[/QUOTE] Tak sobie czytam i owszem mała jest cudna. Ale zostawiać ja samą na kilka godzin w tak młodym wieku to nie jest dobre. Coś ci wkleje : Fazy rozwoje szczeniat: PIĄTY I SZÓSTY TYDZIEŃ jest fazą stopniowego odsadzania szczeniąt od matki. Suka coraz częściej opuszcza legowisko zostawiając swe dzieci coraz dłużej same. W tym okresie szczenięta powinny mieć możliwość spacerów poza kojcem, zabaw w swoim gronie i maksymalnej ilości kontaktów z domownikami. Zdobywają w ten sposób doświadczenia, które będą miały duży wpływ na ich zachowanie w dorosłym życiu. Im te doświadczenia będą bardziej różnorodne, tym przyszły charakter psa dorosłego będzie pewniejszy i bardziej zrównoważony. W tym czasie maluchy ustalają między sobą hierarchię, uczą się zachowań w stadzie (sforze) i prawidłowego współżycia w psiej społeczności. Jeżeli małe pieski zostaną wcześniej odseparowane od siebie, innych psów i od ludzi, jako dorosłe nie będą potrafiły właściwie zachowywać się wobec swych współplemieńców i ludzi (nadmierna bojaźliwość, agresja). Pamiętajmy, że podstawowych zachowań małego czworonoga uczy matka. Zbyt wczesne odseparowanie „dziecka" od „nauczycielki" może uczynić z niego psychicznego dewianta. Spacery poza kojcem i maksimum różnorodnych doświadczeń. zabawy ze szczeniętami i członkami najbliższej rodziny. Zakaz separowania szczeniąt od siebie i od otoczenia. SIÓDMY TYDZIEŃ życia ma duże znaczenie w procesie rozwoju psychicznego szczenięcia. Zabrane w siódmym tygodniu życia z matczynego gniazda najszybciej i najtrwalej przywiązuje się do nowego pana i najłatwiej akceptuje nowe otoczenie. [COLOR="Red"][B][U]Młody psiak w tym okresie wymaga maksimum kontaktów z jego przyszłym panem, stąd tak ważną sprawą jest ilość wolnego czasu, jaki będziemy mogli poświęcić naszemu pupilowi[/U][/B][/COLOR]. Poza beztroskimi zabawami, których powinno być jak najwięcej i powinny być jak najbardziej urozmaicone, rozpoczynamy pierwsze lekcje wychowania i dyscypliny (patrz koniec rozdziału). Oswajamy malca ze smyczą. Wpajamy odruchy czystości, nie bijąc go, gdy zrobi siusiu ale często wynosząc go na spacer, szczególnie po posiłkach, zabawie, śnie i dokładnie wycierając i myjąc miejsca „przestępstwa", aby nie pozostał zapach, który prowokuje do ponownego załatwienia swych potrzeb fizjologicznych w tym samym miejscu. W przypadku gdy nie mamy bezpiecznego miejsca, gdzie będziemy mogli co pewien czas wynieść naszego szczeniaka, przyzwyczajamy go do załatwiania swych potrzeb fizjologicznych w określonym miejscu w mieszkaniu, gdzie układamy stare gazety. Jednak nie wymagajmy od szczeniaka, którego pozostawimy w domu samego na 8 godzin aby zgodnie z wychowaniem wytrzymał z siusianiem do naszego powrotu. Należy pamiętać, że zwieracz pęcherza jest mięśniem. który osiągnie swą „wytrzymałość" dopiero w 5 - 8 miesiącu życia. Przede wszystkim utrwalamy w psim pojęciu przekonanie o bezwzględnej zwierzchności człowieka i jego przewodnictwie w zastępczej sforze, jaką staje się rodzina. Idealny okres do przekazania szczeniaka nowemu właścicielowi. dużo zabaw. pierwsze lekcje wychowania, dyscypliny i czystości. ÓSMY - DZIESIĄTY TYDZIEŃ ŻYCIA JEST OKRESEM "UTRWALANIA STRACHU". Wszelkie negatywne przeżycia jakie spotkają szczeniaka w tym okresie odcisną niezatarte piętno na jego psychice. Pies dorosły może nie pokonać bariery strachu wobec sytuacji zapamiętanej jako negatywne przeżycie z tego okresu. W tym też czasie szczeniaki nie powinny zmieniać domu i właściciela, ponieważ bardzo źle to zniosą. Psiaki, które nie zostały przekazane nowemu właścicielowi w siódmym tygodniu, mogą zmienić dom rodzinny dopiero po 10 tygodniu. W tym czasie nie planujmy zabiegów chirurgicznych (kopiowanie uszu, przepuklina) chyba, że jest to konieczne. Ósmy - dziesiąty tydzień jest doskonałym okresem do pobierania nauk oczywiście w wyważonym stopniu. Psy, z którymi pracuje się w tej fazie, będą w przyszłości o wiele bardziej podatne na szkolenie i pojętniejsze. Ma to szczególne znaczenie przy rasach użytkowych. Unikajmy negatywnych przeżyć i doświadczeń! DZIESIĄTY - DWUNASTY TYDZIEŃ jest okresem przyspieszonego uczenia się. Otoczenie i zabawy z psem powinny być jak najbardziej urozmaicone. Pies, który przez całe dzieciństwo przebywa w izolacji (kojec, brak przyjaznego, bliskiego kontaktu z ludźmi) już nigdy nie będzie osobnikiem o prawidłowej konstrukcji psychicznej - jest to tzw. SYNDROM KOJCOWY. Możemy zaobserwować to u psów ras użytkowych, które w odpowiednim czasie nie zostały przekazane właścicielowi i przebywały do czwartego miesiąca w izolowanym kojcu. Ciesze się ze masz takiego bąbla, ale warto zastanowić się (nie wiem czy pracujesz czy uczysz się) nad urlopem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olcha Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 [quote name='betty_labrador']jak mam to rozumiec?[/quote] No właśnie ja też nie rozumiem? Czy ona ma rodowód? I czemu wzięłaś ją już w 6 tygodniu życia? A co do gryzienia to ja zawsze..."piszczałam" lub "warczałam" i puszczała. Szczeniaki jeszcze nie umieją naszego języka za to psi bardzo dobrze. Odzywaj się do niej po psiemu i zobaczysz jak się szybko nauczy :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 ja nauczyłam na "ała" ale bojowce nie mają wogole wyczucia :evil_lol: i lekko sciskałam jej fafla w ostateczności .... ja czytałam ze albo 7 albo 9 ale i tak zdecydowąłbym sie ze względu na socjalizację na 9 tydzień ... Lilith miała 9 bez 1 dnia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mi. Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 [B]A na ile około ją w domu samą zostawiasz?? :wink:[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jo-jo Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 Jojek jak do mnie trafił to miał 6 tygodni i 6 dni, od matki był odsadzony chyba jakoś w czwartym/piątym tygodniu więc nie widze problemu żeby psina nie mogła już być...U mnie mój pies sam nawet na chwile niezostawał ale to przez to że oja mama nie pracuje a i ja wtedy miałam duzo czasu i starałam sie żebym miała go jak najwięcej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JustynaJK Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 to nie chodzi głównie o karmienie przez matkę,ale o cały proces socjalizacji szczeniaka! Co do zostawania sam w domu-to nie każdy ma luksusową sytuację,że ktoś jest w domu Przecież większość ludzi pracuje i co mają byc pozbawieni z tego powodu psa? Wszystkie moje szczeniaki zostawały same na czas mojej szkoły lub pracy w zależności od sytuacji Ważne jest żeby rano ze szczeniaczkiem się odpowiednio zając, poświęcić mu trochę czasu no i socjalizować. Nie widzę większego problemu z pozostawieniem wybieganego i najedzonego psa na kilka godzin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mi. Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 Ja tez nie widze w tym nic złego :wink:, ale jednak 8 godzin to dość długo... czy na ten czas ktoś przychodzi do domku zajmować się psiakiem ? :wink: :loveu: :loveu: cudny psiak!!! Zazdroszcze ci :oops: :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JustynaJK Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 psiak wyrośnie i przywyknie,nie każdy ma szanse podziwiać swojego szczeniaczka 24h na dobę, a pracować trzeba przecież:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bigos Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 [quote name='-PRADA-']cd... [IMG]http://i4.tinypic.com/10oju4m.jpg[/IMG] [IMG]http://i4.tinypic.com/10ojtvq.jpg[/IMG] [IMG]http://i4.tinypic.com/10ojtj9.jpg[/IMG] [/quote] Ale słodziutki maluszek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gochgoch Posted May 27, 2006 Share Posted May 27, 2006 [quote name='-PRADA-']Gosiu w jakim wieku jest teraz Hugo i ile miał na tych pierwszych zdjęciach w galerii?[/quote] Hugo ma ju z 8 miesięcy...duuuzy chłopak.... a na pierwszych zdjeciach w galeriii ma dokładnie 8 tygodni. to był jego pierwszy dzień u nas...:loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
-PRADA- Posted May 28, 2006 Author Share Posted May 28, 2006 [IMG]http://i4.tinypic.com/10y105j.jpg[/IMG] [IMG]http://i4.tinypic.com/10y14za.jpg[/IMG] [IMG]http://i4.tinypic.com/10y13dz.jpg[/IMG] czasem uda mi się wskoczyć na łóżko [IMG]http://i4.tinypic.com/10y1575.jpg[/IMG] zabawa z Docentem [IMG]http://i4.tinypic.com/10y12jb.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
-PRADA- Posted May 28, 2006 Author Share Posted May 28, 2006 [quote name='olcha']No właśnie ja też nie rozumiem? Czy ona ma rodowód? I czemu wzięłaś ją już w 6 tygodniu życia? nie ma rodowodu bo babcia była weimarką, reszta "rodzinki" to wyżły niemieckie. A zabrałam ją gdy miała dokładnie 6 tyg. i 6 dni tak więc wydaje mi się, że nie jest to aż tak wcześnie, to chyba idealny moment - maluchy powinno się zabierać w 7 tygodniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
-PRADA- Posted May 28, 2006 Author Share Posted May 28, 2006 SYLWIA, dziękuję za ten krótki wywód na temat poszczególnych tygodni życia malucha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
-PRADA- Posted May 28, 2006 Author Share Posted May 28, 2006 [quote name='betty_labrador']jak mam to rozumiec?[/quote] teraz to ja nie rozumiem :) ? rodowodu Prada nie ma, jej babcia była weimarką a cała reszta "rodzinki" to już wyżły niemieckie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
-PRADA- Posted May 28, 2006 Author Share Posted May 28, 2006 [quote name='Patka']ja nauczyłam na "ała" ale bojowce nie mają wogole wyczucia :evil_lol: i lekko sciskałam jej fafla w ostateczności .... ja czytałam ze albo 7 albo 9 ale i tak zdecydowąłbym sie ze względu na socjalizację na 9 tydzień ... Lilith miała 9 bez 1 dnia ;)[/quote] oj teorie są różne, ja wiem, że albo 7 albo po 10 tygodniu... Prada miała dokładnie 6 tygodni i 6 dni :) Pozdrawiamy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted May 28, 2006 Share Posted May 28, 2006 to ta bacia mocno sie zaznaczyła Prada jest piękna :cool3: czy jest po polujących wyzłach? i skad udąło Ci sie "wytrzasnać" taka kombinacje ras?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
-PRADA- Posted May 28, 2006 Author Share Posted May 28, 2006 [quote name='Patka']to ta bacia mocno sie zaznaczyła Prada jest piękna :cool3: czy jest po polujących wyzłach? i skad udąło Ci sie "wytrzasnać" taka kombinacje ras??[/quote] Bardzo jestem ciekawa co z tej kombinacji wyrośnie, jej mama wygląda jak typowy weimar tylko czekoladowy :). Tylko ojciec jest polujący. To zupełny przypadek, chciałam weimara od dłuższego czasu więc kiedy przyszła wiosna i hodowle zaczeły się "rozrastać" ja rozpoczełam szukanie maluszka... przez przypadek znalazłam to brązowe cudo. A jak wszyscy wiemy "serce nie sługa..." więc jest teraz ze mną :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted May 28, 2006 Share Posted May 28, 2006 to ucziwi ludzie, że powiedzilei otwarcie z jakiej Prada jest kombinacji a jak wyglądał pozstałe szczeniaki?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
-PRADA- Posted May 28, 2006 Author Share Posted May 28, 2006 [quote name='Patka']to ucziwi ludzie, że powiedzilei otwarcie z jakiej Prada jest kombinacji a jak wyglądał pozstałe szczeniaki??[/quote] tak się zlożyło, że nie byłam w hodowli, widziałam jeszcze jedną suczkę i 2 psy (reszta już u nowych właścicieli) tylko na zdjęciach, więc trudno mi powiedzieć coś konkretnego, umaszczenie podobne. Wybrałam tą sunię bo druga była według opisu właścieli "spokojna, raczej cały czas śpi i naj mniej skora do zabawy..." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
-PRADA- Posted May 28, 2006 Author Share Posted May 28, 2006 kilka zdjęć Docenta... [IMG]http://i4.tinypic.com/10y30uc.jpg[/IMG] [IMG]http://i4.tinypic.com/10y3l6w.jpg[/IMG] [IMG]http://i4.tinypic.com/10y3la1.jpg[/IMG] [IMG]http://i4.tinypic.com/10y3mon.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunrise Posted May 28, 2006 Share Posted May 28, 2006 [IMG]http://i4.tinypic.com/10y3l6w.jpg[/IMG] niesamowite jest to zdjęcie! rewelacja! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mi. Posted May 28, 2006 Share Posted May 28, 2006 [B]Prada[/B] robisz świetne zdjęcia!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.