Jump to content
Dogomania

Wyjątkowe Psie Serca z Fundacji AZYL Potrzebne domy i pomoc w ogłoszeniach.


Temida

Recommended Posts

[quote name='fufu']Moi drodzy, wczoraj do bardzo fajnego domku poszła Funia :)
Domek znalazł też psiak, którego nawet nie zdążyłam Wam pokazać :)
Oby tak dalej!

Lada moment rozpocznie się głosowanie w KrakVecie, jak tylko ruszy ankieta, to wkleję link. Bardzo bym chciała, żeby udało nam się wygrać. To by nam bardzo pomogło.[/QUOTE]

Bardzo się cieszę, że kolejne pieski szczęśliwie "zadomowione" :)
Zajrzałam do KrakVetu i oddałam już głos. Mam słabość do Azylu ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 535
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Kochani wszyscy walczymy o to samo O ZWIERZĘTA (nieważne kogo, z jakiego miasta itp.) nie spierajmy się, a w KrakVecie każdy ma równe szanse.
To tak dla rozwiania emocji. :)

Miło, że do nas zajrzałaś i dzięki oczywiście za głos.
Teraz odnowione są ogłoszenia Chudej.

Justynko jak sytuacja i jak masz jakiegoś psiaczka do wstawienia to podeślij mi na meila.

Link to comment
Share on other sites

Chciałam zauważyć , że widać nie mieszkacie w Polsce i nie mieliście widocznie okazji sie dowiedzieć że latem SANDOMIERZ został z psami i kotami dosłownie NA WODZIE ..... nadal jest tam źle ..... pokażcie mi jeden zakątek w azylu Łódzkim który był zalany ....

szkoda że miłośnicy sa tak krótkowzroczni .....w Łodzi psiaki póki co nie mają tak źle , mają dach nad głowa , mają co jeść ....w Sandomierzu ......pojedźcie zobaczcie jak wygladają okolice ...ile psów nadal nie ma gdzie się podziać i nie ma własnej michy ...takim stowarzyszenie też pomaga ...


MÓJ GŁOS POSZEDŁ TAM GDZIE POTRZEBY WIEKSZE SANDOMIERZ !!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

A my to niby jakimi psami się zajmujemy?
Naprawdę uważacie, że w Łodzi jest tak wspaniale?
Czy Wy myślicie, że walczyłybyśmy tak bardzo o wygraną, gdybyśmy jej nie potrzebowały tak rozpaczliwie jak potrzebujemy?
Do pewnego momentu było tak, że nie tylko opiekowałyśmy się azylowymi zwierzakami, ale też pomagałyśmy wszystkim, którzy pomocy potrzebowali. Bo mamy w zwyczaju dzielić się z innymi tym, co mamy. Teraz jest tak, że to my bardzo potrzebujemy pomocy.
I niestety na nikogo nie możemy liczyć.

Link to comment
Share on other sites

Widzę, że na wątku zrobiło się dość tłoczno, co mnie bardzo cieszy, bo do tej pory wiernie pomagała nam jedynie grupa moich przyjaciół. Mam nadzieję, że skoro teraz odwiedza wątek tak wiele osób to
także psiaki z Azylu mogą liczyć na pomoc w adopcjach i ogłoszeniach.

Wszyscy wiemy jak jest, że w jednej miejscowości była powódź, w drugiej brakuje funduszy, w trzeciej jest przepełnienie itp.
Problemy różne, ale PSY takie SAME.
Wszystkie trzeba nakarmić, zaszczepić, wyleczyć i odrobaczyć.

Ja choć jestem z innej organizacji, znam problemy Azylu i wiem, że jest bardzo ciężko zwłaszcza w tej chwili.
Proszę Was, bo wszyscy jesteśmy po tej samej stronie barykady, po stronie pomocy zwierzakom, abyśmy skonsolidowali siły na pomocy dla nich, bo to jest najważniejsze.

Link to comment
Share on other sites

Temido, dziękuję Ci, że pojawiasz się tutaj i studzisz emocje.
Wszystkim nam puszczają nerwy. Jest to zrozumiałe, bo każdy walczy o swoich podopiecznych.
Może przestańmy walczyć ze sobą i kłócić się? Może zacznijmy zastanawiać się co zrobić, żeby pomoc dostał i Sandomierz, i Azyl.
Ja rozumiem, że Sandomierz potrzebuje wsparcia. Proszę, zrozumcie, że my też bardzo potrzebujemy pomocy.
Przecież my nie walczymy o wygraną w krakvecie po to, żeby Wam dokuczyć. Nie wyłamaliśmy się z zasad, dlatego że taki mamy kaprys, tylko dlatego, że szukamy ratunku.

Link to comment
Share on other sites

biedna jesteś Temido strasznie ...skoro wydaje ci się ze w JEDNEJ miejscowości była powódź .... was nie zalało i nie odczuliście tego na własnej skórze

to tyle ..psom , zwierzętom pomagamy wszyscy ...ale czasem trzeba spojrzeć poza swoje podwórko i ruszyć tyłek tam gdzie naprawdę źle

Link to comment
Share on other sites

Nie wydaje mi się, że w jednej miejscowości była powóź, a powodzi ani żadnej innej klęski nie życzyłabym nikomu.
Realia są okrutne, a psy trzeba karmić.
Przykre, że nie wszyscy postrzegają zwierzęta jako wspólne, lecz dzielą je personalnie czy lokalnie. Ja pomagam psom i kotom z różnych regionów, czy to ogłoszeniami czy też finansowo jak nie mam psów z własnych akcji na hotelu.
[B]
Temat tej dyskusji uważam za wyczerpany. Wszyscy mają równe szanse.
Życzę WSZYSTKIM POWODZENIA I WYGRANEJ, bo te pieniądze mają pomóc PSOM, czy to z Łodzi, czy z Sandomierza czy z jakiejkolwiek innej miejscowości.
[/B]
Justynko jak tam pisanie tekstów dla psiaków do adopcji, bo to chyba moje główne zadanie pomocy Azylowi.

Link to comment
Share on other sites

Amando, podeślę Ci tekst i zdjęcia to wspólnego ogłoszenia dla maluchów.

Jeżeli ktoś ma konkretne pomysły co zrobić, żeby "wilk był syty i owca" cała czyli żeby pomóc i Sandomierzowi, i Azylowi, to piszcie, zapraszam też na pw. Jesteśmy otwarci na sensowne propozycje.
Natomiast proszę o powstrzymanie się przed zaśmiecanie wątku wpisami w stylu jak to u Was jest strasznie, a u nas cudownie itp.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fufu']Amando, podeślę Ci tekst i zdjęcia to wspólnego ogłoszenia dla maluchów.

Jeżeli ktoś ma konkretne pomysły co zrobić, żeby "wilk był syty i owca" cała czyli żeby pomóc i Sandomierzowi, i Azylowi, to piszcie, zapraszam też na pw. Jesteśmy otwarci na sensowne propozycje.
Natomiast proszę o powstrzymanie się przed zaśmiecanie wątku wpisami w stylu jak to u Was jest strasznie, a u nas cudownie itp.[/QUOTE]

Świetnie Justynko, to jak będą zdjęcia to zaraz się biorę za tworzenie ogłoszeń.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Temida']Widzę, że na wątku zrobiło się dość tłoczno, co mnie bardzo cieszy, bo do tej pory wiernie pomagała nam jedynie grupa moich przyjaciół. Mam nadzieję, że skoro teraz odwiedza wątek tak wiele osób to
także psiaki z Azylu mogą liczyć na pomoc w adopcjach i ogłoszeniach.

Wszyscy wiemy jak jest, że w jednej miejscowości była powódź, w drugiej brakuje funduszy, w trzeciej jest przepełnienie itp.
Problemy różne, ale PSY takie SAME.
Wszystkie trzeba nakarmić, zaszczepić, wyleczyć i odrobaczyć.

Ja choć jestem z innej organizacji, znam problemy Azylu i wiem, że jest bardzo ciężko zwłaszcza w tej chwili.
Proszę Was, bo wszyscy jesteśmy po tej samej stronie barykady, po stronie pomocy zwierzakom, abyśmy skonsolidowali siły na pomocy dla nich, bo to jest najważniejsze.[/QUOTE]

Teraz wygracie Krakvet i otrzymacie pomoc doraźną. Potem znów zostaniecie z garstka pomocników.
Co za banały wypisujesz? Ta sama strona barykady, te same psy, konsolidacja sił itp. To zastosuj te światłe rady i nie wchodź komuś w paradę. Twoje słowa tycza się również Waszego postępowania...Chyba, że się mylę. Chyba, że psy z dotkniętego tragedią powodzi Sandomierza i okolic są psami drugiej kategorii, wolontariusze sandomierscy stoją po drugiej stronie barykady.

Dla mnie wasza postawa to typowe skupienie na czubku własnego nosa. Ja oddałam głos na kandydata dogomanii, czyli na Sandomierz. A Wam życzę trochę pokory, oraz umiejętności przewidywania.

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze raz podkreślam, że Krakwet jest ogólnodostępny, każdy może wziąć w nim udział i każdy oddaje głos na kogo chce.
I piszę po raz kolejny, że kibicuję WSZYSTKIM, bo to dla psów, a psy są równe.

Justynko dziękuję za zdjęcia szczeniaczków. Jutro zajmę się ich ogłaszaniem.
Teksty postaram się napisać, bo ten jest troszkę za krótki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja']Temido życzę Ci aby ktoś Ci kiedyś tak dokopał jak TY SANDOMIERSKIM popowodziowym zwierzakom ..z całego serca ci tego życzę[/QUOTE]

Bardzo proszę o powstrzymanie się przed takimi komentarzami i panowanie nad emocjami.

Kto jak kto, ale Temida jest najmniej winna.

Link to comment
Share on other sites

Alicjo, Twoje stwierdzenie jest nie na miejscu, bo ja nic nie zrobiłam. Ja tu tylko wątek adopcyjny prowadzę.
A Sandomierskim psiakom kibicuję z całego serca. Podziwiam wolontariuszki z Sandomierza za trud i pracę i jestem z nimi całym sercem, jak z wszystkimi osobami, które pomagają zwierzakom.

Mam jeszcze prośbę, aby ten wątek zachował swoją pierwotną funkcję ADOPCYJNEGO, bo ja po to tu jestem.

Justynko, powiedź mi jakich płci są psiaczki, bo łatwiej mi będzie z ogłoszeniami.

Link to comment
Share on other sites

Sprawdź jeszcze proszę opisy.

Simon to niezwykle piękny szczeniaczek, który trafił pod opiekę Fundacji Azyl.
Jest czarno-podpalanej barwy. Jest zdrowym i wesołym psiaczkiem o serduszku otwartym na miłość.
Simon szuka kochającego i troskliwego właściciela.

kontakt w sprawie adopcji:
Fundacja Azyl
669 70 50 10
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

[URL=http://img508.imageshack.us/i/xxxxxg.jpg/][IMG]http://img508.imageshack.us/img508/9476/xxxxxg.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img703.imageshack.us/i/img1298k.jpg/"]
[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Justynko wydaje mi się, że to sunia, ale sprawdź mi to proszę.

Śliczna, malutka Moli jest uroczą, brązową damą.
Trafiła do Fundacji Azyl, gdzie każdego dnia z nadzieją czeka na swój DOM i swojego człowieka.
Jest zdrowa, wesoła a jednocześnie bardzo wrażliwa i subtelna.
Moli prosi o dom, w który pozna słowo szczęście.


kontakt w sprawie adopcji:
Fundacja Azyl
669 70 50 10
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

[URL=http://img26.imageshack.us/i/arara.jpg/][IMG]http://img26.imageshack.us/img26/1926/arara.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...