calineczkaaa Posted June 23, 2010 Share Posted June 23, 2010 Uwaga na pseudohodowle ! Ponieważ ostatnimi czasy na forum pojawia się coraz więcej osób które dopiero szukają bordera dla siebie chciałam wszystkich przestrzec przed pseudohodowlą Modre Gniazdo – nie jestem hodowcą, jestem osoba która dała się nabrać. - ich suka (choć w chwili obecnej mają już 3…) miewa mioty kila razy pod rząd, wystarczy spojrzeć: nie wiem dokładnie kiedy 1 miot bez papierów, 2 samce miot A - 08.12.2006 - papierowy miot B - 17.06.2007 - papierowy miot X - 13.12.2007 - bez papierow (miot mojej Lilu) miot R - 28.12.2008 - papierowy miot M - 30.05.2009 - papierowy miot XX - 26.06.2009 - bez papierów miot XXX - z około końca stycznia, początku lutego (bez papierów) (wszystkie mioty po jednej suce Only My Venice Blue Energizer i Freddym Super Pracusiu) - podczas odbioru szczeniaków nie pokazują matki, mówią że jest akurat na pasieniu co jest nieprawdą. Venice nie ma nawet 1% instynktu pasterskiego co zostało potwierdzone u źródła czyli u osoby która szkoleniem pasterskim suki miała się zająć. - suka nie mieszka nawet u hodowcy ale u całkiem postronnej osoby, tak jak i samiec który został ostatnimi czasy przepisany na siostrę hodowcy - zarówno Venice jak i Freddy nie są przebadani kompletnie na nic. Nawet na Dysplazję. - hodowcy w ogóle nie zwracają uwagi na szczeniaki, ich socjalizację itp. przez co większość psiaków od nich ma problemy mniej lub bardziej widoczne + stany lękowe. - po sprzedaniu szczeniaka mają gdzieś jego dalsze losy. - wmawiają ludziom jakie to ich psy nie są uzdolnione i wybitne a tak naprawdę nie mają osiągnięć w żadnej dziedzinie - nie znają się na rasie o czym świadczą wypisywanie przez nich pierdoły na aukcjach allegro na których sprzedają psiaki - pisza iż mama to typ pracujący, ojciec wystawowy - oba psy są w typie wystawowym a workinga trzeba bardzo daleko szukać i żeby było śmieszniej właśnie w przodkach ojca. - sprzedażą szczeniaków zazwyczaj zajmuje się siostra hodowcy, Pani Danuta – większość osób hodowcy nawet nie poznaje. - na miejscu wszystko wygląda różowo, Pani Danuta przesympatyczna, po powrocie ze szczeniakiem do domu kontakt się urywa a my dowiadujemy się całej prawdy. Ci ludzie nie dbają o dobro psiaków, wystarczy zobaczyć ich zachowanie na pierwszej lepszej wystawie (a jeżdżą na nie tylko po to aby sukom wyrobić hodowlankę i zaraz po tym pokryć). Zero zainteresowania tym kto kupuje od nich szczeniaka, co szczeniak ma w przyszłości robić. Nic. Najczęściej (i chyba w sumie jako jedyni) sprzedają swoje szczeniaki na aukcjach allegro – i te z papierami i te bez. Psy w ich "hodowli" to : - Only My Venice Blue Energizer (suka blue merle) - Freddy Super Pracus (samiec b&w) - Sara Miveco (suka b&w ) - Rita Modre Gniazdo (suka b&w) Nie dajcie się nabrać !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
calineczkaaa Posted November 4, 2010 Author Share Posted November 4, 2010 Jak się okazuje psy z tej "pseudohodowli" są narażone genetycznie na dysplazję stawów biodrowych - dwa ( w różnym wieku, po tych samych rodzicach) już chorują, w tym moja suka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia69 Posted March 26, 2011 Share Posted March 26, 2011 Witam ,mój pierwszy wpis na forum i niestety w przykrej sprawie .W 100% zgadzam się z Calineczką . Kupiliśmy suczkę po Only My Venice Blue Energizer i Freddy Super Pracuś .Sunia zestresowana ,wystraszona - wzięliśmy ją w nadziei że dobrych domowych warunkach ,otoczona miłością stanie się psem zrównoważonym .Niestety oprócz 4-ech osób z naszej rodziny nietolerowała nikogo więcej - była bardzo agresywna . Po roku zaczęły się ataki padaczkowe ,kilkakrotne zmiany leków na coraz mocniejsze nic nie dawały - ataki co tydzień przez kilka godzin ,następnie dwudobowe stany paczkowe z jedno-dwugodzinnymi przerwami .Pies wymęczony , ledwo chodziła .Ostatni atak ponad godzinę niesamowicie mocny .Kiedy wieżliśmy ją do lecznicy zdechła w samochodzie .Męka suni trwała pół roku .Po tym co przeżyliśmy uważamy że ta hodowla to nie Modre Gniazdo a skażone gniazdo . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockermaniaczka Posted March 30, 2011 Share Posted March 30, 2011 A hodowla byla zglaszana do ZK?czemu nikt z tym nic nie zrobi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
calineczkaaa Posted March 7, 2013 Author Share Posted March 7, 2013 [quote name='Cockermaniaczka']A hodowla byla zglaszana do ZK?czemu nikt z tym nic nie zrobi...[/QUOTE] było zglaszane nie raz - ZK ma to w d*** :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted March 11, 2013 Share Posted March 11, 2013 i znów maja szczeniaki [url]http://allegro.pl/szczenieta-border-collie-i3085345931.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andromeda Posted March 11, 2013 Share Posted March 11, 2013 Niezbyt wesołe szczeniaczki - i jakieś takie przestraszone. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted December 4, 2013 Share Posted December 4, 2013 Przeglądam all i znów szczeniaki z Modrego gniazda... [url]http://allegro.pl/szczenieta-border-collie-z-rodowodem-fci-i3754293916.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilky Posted January 5, 2014 Share Posted January 5, 2014 zatem sugerujecie, aby nawet się nie czaić na szczeniaka od nich.... a właśnie jutro miałam wsiadać w pociąg i jechać 11 godzin, żeby jednego z nich odebrać.... na szczęście w porę To zobaczyłam..... Powiedzcie mi teraz w takim razie, gdzie mogę dostać szczeniaka do 1000, który nie będzie miał wad genetycznych?! na więcej mnie niestety nie stać, a to i tak jest w górnej granicy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katlis Posted January 5, 2014 Share Posted January 5, 2014 [quote name='wilky']zatem sugerujecie, aby nawet się nie czaić na szczeniaka od nich.... a właśnie jutro miałam wsiadać w pociąg i jechać 11 godzin, żeby jednego z nich odebrać.... na szczęście w porę To zobaczyłam..... Powiedzcie mi teraz w takim razie, gdzie mogę dostać szczeniaka do 1000, który nie będzie miał wad genetycznych?! na więcej mnie niestety nie stać, a to i tak jest w górnej granicy....[/QUOTE] na fb jest do oddania borderka 3 letnia, może adopcja??? [URL]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.641104325953491.1073741930.144772008920061&type=1[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxishine. Posted January 5, 2014 Share Posted January 5, 2014 [quote name='wilky']zatem sugerujecie, aby nawet się nie czaić na szczeniaka od nich.... a właśnie jutro miałam wsiadać w pociąg i jechać 11 godzin, żeby jednego z nich odebrać.... na szczęście w porę To zobaczyłam..... Powiedzcie mi teraz w takim razie, gdzie mogę dostać szczeniaka do 1000, który nie będzie miał wad genetycznych?! na więcej mnie niestety nie stać, a to i tak jest w górnej granicy....[/QUOTE] Polecam adopcję bordera :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted January 15, 2014 Share Posted January 15, 2014 [quote name='wilky']zatem sugerujecie, aby nawet się nie czaić na szczeniaka od nich.... a właśnie jutro miałam wsiadać w pociąg i jechać 11 godzin, żeby jednego z nich odebrać.... na szczęście w porę To zobaczyłam..... Powiedzcie mi teraz w takim razie, gdzie mogę dostać szczeniaka do 1000, który nie będzie miał wad genetycznych?! na więcej mnie niestety nie stać, a to i tak jest w górnej granicy....[/QUOTE] spróbuj tam, suki i psy pasą i Magda jest szkoleniowcem [URL]http://www.lsd-bordercollie.pl/?o-naszej-hodowli,1[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
drachena Posted January 23, 2014 Share Posted January 23, 2014 Nie ma czegoś takiego jak "wolny od wad genetycznych", wybierając jednak rodziców z dobrymi wynikami badań i z rodowodem nieobciążonym chorobami można znaaacznie zmniejszyć ryzyko. Niestety wymaga to trochę pracy i cierpliwości, czyli przeszukiwania stron hodowli, baz chorób, itd. Bordera z dobrej hodowli, ze zdrowych linii raczej nie znajdziesz do 1000 zł ;) dziwnym by było sprzedawanie szczeniaka po takiej cenie, bo wątpię by to pokryło chociaż koszt odchowania szczeniaka u hodowcy. Czasem trafiają się psy z wadą, która sprawia, że otrzymują wpis NIEHODOWLANY do metryki i wtedy cena jest niższa :) taką wadą może być np. niebieskie oko albo zbyt duża ilość białego. Czasem jest tez tak, że gdy hodowcy bardzo podoba się dana osoba i zależy mu by trafiła do danych rąk to jest wstanie obniżyć cenę. Jak dla mnie jednak najlepiej jest poczekać jeszcze parę miesięcy, odłożyć daną kwotę i mieć tego wymarzonego psa z miotu, który nam się podoba, a nie z pierwszego lepszego bo akurat cena nam pasowała ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.