Jump to content
Dogomania

Zapanować nad dorosłym mieszańcem kaukaza


Aira

Recommended Posts

[I]Witam. Mam dość poważny problem z moim pupilem. Otóż, Ares trafił do nas kiedy był już psem 'dorosłym'.Jest mieszańcem kaukaza i dość psem opornym.Udało mi się nauczyć go chodzenia na smyczy,przychodzenia na komendę itp.Jednak problem powstaje wtedy, kiedy gdzieś wychodzimy. Wiadome, że jest on odemnie jakieś 3 x silniejszy.Kiedy wybieram się z nim na spacer (w zasadzie to już się nie wybieram) nie daje rady go utrzymać a on gdy zobaczy psa to nie ma dla mnie litości i poprostu się siłujemy.Na niego nic nie działa.Nie działa mówienie podwyższonym tonem,nawet krzyk ani lekki szturchanieć.Doprowadzenie go np. do kogoś obcego moze wiązać się z tym, że on się na tą osobę rzuci więc do tresera nie ma jak iść..W dodatku,nawet nie wiem gdzie u mnie w mieście może być treser i to jeszcze nadający się do 'poprowadzenia' mojego psa.[/I]
[I]Nie bardzo wiem co mam robić...Proszę o pomoc.[/I]
[I]Pozdrawiam.[/I]

Link to comment
Share on other sites

Treserzy, behawiorysci są po to zby pomóc rozwiązywa takie problemy i naprawde-liczą sie z tym ze mogą zostac pogryzieni. Do Ciebie nalezy jednak zmniejszenie tego ryzyka-mocan smycz, w wypadku Twojego psa-kolczatka(z kolcami dla psów długowłosych)-przy psach agresywnych na pierwszym miejscu stawiamy bezpieczeństwo otoczenia, a nie to czy kolczatki są humanitarne czy nie- i oczywiście kaganiec na pysk. I idziemy do fachowca.
Jeśli z jakis powodów nie chcesz iść z psem do trenera, on moze przyjechać do Ciebie-sa rózne rodzaje szkoleń-stacjonarne, indywidualne, grupowe, z dojazdem etc.

Jesli sama sobie nie radzisz- to wręcz Twoim obowiązkiem jest zasięgnąc fachowej pomocy.

Link to comment
Share on other sites

Guest Jacol123

[quote name='Aira'][I]Witam. Mam dość poważny problem z moim pupilem. Otóż, Ares trafił do nas kiedy był już psem 'dorosłym'.Jest mieszańcem kaukaza i dość psem opornym.Udało mi się nauczyć go chodzenia na smyczy,przychodzenia na komendę itp.Jednak problem powstaje wtedy, kiedy gdzieś wychodzimy. Wiadome, że jest on odemnie jakieś 3 x silniejszy.Kiedy wybieram się z nim na spacer (w zasadzie to już się nie wybieram) nie daje rady go utrzymać a on gdy zobaczy psa to nie ma dla mnie litości i poprostu się siłujemy.Na niego nic nie działa.Nie działa mówienie podwyższonym tonem,nawet krzyk ani lekki szturchanieć.Doprowadzenie go np. do kogoś obcego moze wiązać się z tym, że on się na tą osobę rzuci więc do tresera nie ma jak iść..W dodatku,nawet nie wiem gdzie u mnie w mieście może być treser i to jeszcze nadający się do 'poprowadzenia' mojego psa.[/I]
[I]Nie bardzo wiem co mam robić...Proszę o pomoc.[/I]
[I]Pozdrawiam.[/I][/quote]
Absolutnie bym nie proponował jakichkolwiek zachowań siłowych, bo prawdę mówiąc z dużym kaukazem nie masz szans. Jest po prostu silniejszy i ma zęby. Znacznie lepsze jest na początek stosowanie haltera - czyli obroży uzdowej, do kupienia bez trudu w sklepach internetowych dla zwierząt. Halter natychmiast rozwiązuje sprawę ciągnięcia na smyczy, oraz ułatwia zapanowanie nad psem, gdy np. ma tendencję do ciagnięcia w stronę innych psów.
Równolegle radziłbym zabawę w szkolenie zaczynającą się od tego, że nic w życiu psa nie zdarza się za darmo. Zanim dostanie od Ciebie jedzenie - niech przynajmniej popatrzy, albo usiądzie, albo zrobi dla Ciebie cokolwiek. Bardzo bym wzmacniał każde nawiązanie kontaktu z jego inicjatywy, żeby wiedział, że opłaca mu się trzymać blisko Ciebie bo to jest suuuper :)
Powodzenia!

Link to comment
Share on other sites

Guest Jacol123

[quote name='aśka-od-dagona']Treserzy, behawiorysci są po to zby pomóc rozwiązywa takie problemy i naprawde-liczą sie z tym ze mogą zostac pogryzieni. Do Ciebie nalezy jednak zmniejszenie tego ryzyka-mocan smycz, w wypadku Twojego psa-kolczatka(z kolcami dla psów długowłosych)-przy psach agresywnych na pierwszym miejscu stawiamy bezpieczeństwo otoczenia, a nie to czy kolczatki są humanitarne czy nie- i oczywiście kaganiec na pysk. I idziemy do fachowca.
Jeśli z jakis powodów nie chcesz iść z psem do trenera, on moze przyjechać do Ciebie-sa rózne rodzaje szkoleń-stacjonarne, indywidualne, grupowe, z dojazdem etc.

Jesli sama sobie nie radzisz- to wręcz Twoim obowiązkiem jest zasięgnąc fachowej pomocy.[/quote]
WItaj,
jakoś nie bardzo sobie wyobrażam żeby pies, którego szkolę miał mnie gryźć. Staram się stwarzać takie warunki, w których i pies i ja czujemy się na tyle komfortowo, że nie ma potrzeby używania siły ani pokazywania zębów.
Zgadzam się, że bezpieczeństwo jest najważniejsze i dlatego stanowczo odradzam stosowanie kolczatek, na korzyść obroży uzdowej - czyli haltera.
Kolczatka może wzmacniać zachowania agresywne, ponieważ pies może skojarzyć ból z tym co aktualnie znajduje się w zasięgu jego wzroku.

Link to comment
Share on other sites

Jacol, nie zakładam ze treser wychodzi z załozenia że pies będzie go gryzł. Chodziło mi o to, ze Autorka ma wątpliwości czy prowadzic psa do trenera, bo boi sie ze moze zostać przez jej pupila pogryziony, więc zaznaczyłam tylko ze każdy trener zdaje sobie sprawe że pies może ugryźć...

Nie wiem czy w przypadku tak dużego, silnego i agresywnego psa halter zdałby egzamin-po prostu jęsli pies chciałby zaatakowac-halti wydaje sie zbyt delikatne. Nie chodzi mi o to żeby psa trzymać na kolcach cały czas- tylko dla bezpieczeństwa otoczenia, kolczatka mogła by umożliwić Autorce kontrole nad psem w czasie drogi na szkolenie, gdzie jak załadam udaloby sie wyprawcować z psem takie umiejętności, ze kolce można byłoby wyrzucić;)

Link to comment
Share on other sites

Aira, wspomnialas cos o szkoleniu i ono by sie na pewno przydalo a chcialam Ci powiedziec, ze szkolenie ma na celu wypracowanie wiezi miedzy psem i jego przewodnikiem, wzajemnego zaufania takze. Nikle masz chyba szanse taka wiez zbudowac posilkujac sie kolczatka. Halter jest na pewno skuteczniejszy a nie sprawia psu bolu, ktory moze poglebic agresje. Halter nie oduczy psa ciagniecia na smyczy, temu sluzy szkolenie ale jako dorazny srodek bardzo by sie przydal, szkolenie psa troche potrwa a Ty potrzebujesz jednak miec rece na swoim miejscu. Gdzie szukac szkoleniowca? Moze zapytaj w najblizszym oddziale zwiazku kynologicznego, mozesz w internecie spisu szkol poszukac. Sama tez mozesz uczyc roznych komend choc skoro pies jest juz dorosly i problemowy to specjalista by sie przydal.

Link to comment
Share on other sites

Ja też uważam,że nie obejdzie się od szkolenia pod okiem specjalisty. W przypadku dużego i silnego psa nie ma miejsca na błędy i nie można pozwolić sobie na zdominowanie siebie przez psa,bo może to być bardzo niebezpieczne. Przedewszystkim dużo pracuj nad posłuszeństwem psa w różnych warunkach,nie baw się z nim w żadne przeciagania zabawkami, zastosuj kolczatkę albo halti. Spędzaj z psem jak najwięcej czasu,przekonaj go ze jesteś atrakcyjniejsza od otoczenia i zawsze masz dla nieg coś dobrego jeśli tylko wykona komende.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Guest Jacol123

[quote name='Klaudia:-)']Ja też uważam,że nie obejdzie się od szkolenia pod okiem specjalisty. W przypadku dużego i silnego psa nie ma miejsca na błędy i nie można pozwolić sobie na zdominowanie siebie przez psa,bo może to być bardzo niebezpieczne. Przedewszystkim dużo pracuj nad posłuszeństwem psa w różnych warunkach,nie baw się z nim w żadne przeciagania zabawkami, zastosuj kolczatkę albo halti. Spędzaj z psem jak najwięcej czasu,przekonaj go ze jesteś atrakcyjniejsza od otoczenia i zawsze masz dla nieg coś dobrego jeśli tylko wykona komende.[/quote]
Klaudio, myślę, że nie ma co mówić o dominacji, ponieważ u psów nie występuje. One po prostu dążą do osiągnięcia maksymalnych korzyści, co niektórzy dawniej uznawali za przejaw dominacji. Gdyby tak było osobniki "dominujące" nie przejawiałyby zachowań uległych, tymczasem psy zupełnie zatraciły stadny układ hierarchiczny żyjąc i ewoluując od wielu setek lat razem z człowiekiem.
Dlatego nie trzeba odwoływać się do dominacji aby skutecznie nauczyć psa, jakie jego zachowania są dla niego opłacalne, a jakie nie. Nie trzeba sprawiać mu bólu ani straszyć. Nie trzeba go "dominować". Wystarczy EDUKOWAĆ.
Pozdrawiam serdecznie

Link to comment
Share on other sites

Ja nie uważam,żeby psa dominować zadając mu ból i tak jak nie którzy twierdzą wywracając na grzbiet bijąc itp. Dla mnie ważniejszy jest inny rodzaj dominacji,a raczej wypracowanie z psem układu właściel(alfa)-pies(słucha się alfa). Uważam,że potrzebne jesy psu przewodnictwo w stadzie,ale nie zastraszanie go krzykiem i przemocą.A pies który uważa,że wszystko mu wolno jest rozpieszczony(w negatywnym tego słowa znaczeniu) i uważa,że właściciel powinine robić to co on chce jest ogromnym problemem.

Link to comment
Share on other sites

Guest Jacol123

Zobacz bardzo moim zdaniem ciekawą wymianę zdań na ten właśnie temat:
[url]http://www.szkoleniepsow.fora.pl/viewtopic.php?t=70[/url]
Pozdrawiam :)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 years later...

Witam.
Zacznę od tego, że jestem nowa na forum i jak na razie to mój pierwszy post.
Od miesiąca jestem właścicielką 10 miesięcznego mieszańca kaukaza, żeby nie było wątpliwości z adopcji (nie wspieram pseudohodowców na targach).
Ogólnie pies prawdopodobnie dorastał w domu- jest nauczony czystości i kilku komend. Jednak jest bardzo oporny w pracy. Zaczęłam z nim szkolenie metodą klikerową i postępy są ale baaaaaardzooo pooowolne: nie ma w nim kreatywności i zapału, które tak się ceni u psów szkolonych tą metodą. Tu moje pytanie o metody motywacji u takich opornych materiałów ;).
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to prawdopodobnie tylko kwestia odpowiedniej metody dotarcia do niego, po prostu powoli kończą mi się pomysły...
Zależy mi na jak najszybszym zgraniem się z tym psem, gdyż na chwilę obecną jest to 60-kilowe bydle, ale na szczęście jeszcze o psychice szczeniaka za kilka miesięcy jak dorośnie psychicznie może być gorzej...
Nie jest to żaden diabeł, czy coś w tym rodzaju, jest względnie grzeczny, jest znakomitym stróżem, jest spokojny jak na swój wiek, jednak wolałabym w pełni nad nim zapanować nim dorośnie, bo nie mam zamiaru z takim olbrzymem się później siłować.
Pozdrawiam ;)
edit: zapomniałam się wytłumaczyć z niezbyt szczęśliwego doboru tematu: po prostu w tym dziale jest ponapoczynanych tyle tematów w zasadzie o tym samym, że wolałam nie robić bałaganu i kontynuować już istniejący :roll:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Ja proponowałabym zakupić kantar, jeżeli Twój pies ciągnie. Jest bardzo skuteczny, proponuję np. taki - [url]http://allegro.pl/kantarek-kantar-halti-obroza-uzdowa-dla-psa-i1280864554.html[/url]. Dzięki niemu będziesz mogła doskonale zapanować nad psem w czasie spaceru.
Proponuję również ,,hamować" psa przed ciągnięciem, np. jeżeli pies chce ciągnąć, stawaj przed nim i blokuj mu przejście.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ambicioso']Ja proponowałabym zakupić kantar, jeżeli Twój pies ciągnie. Jest bardzo skuteczny, proponuję np. taki - [URL]http://allegro.pl/kantarek-kantar-halti-obroza-uzdowa-dla-psa-i1280864554.html[/URL]. Dzięki niemu będziesz mogła doskonale zapanować nad psem w czasie spaceru.
Proponuję również ,,hamować" psa przed ciągnięciem, np. jeżeli pies chce ciągnąć, stawaj przed nim i blokuj mu przejście.[/QUOTE]

A co ma kantar do problemów ze zmotywowaniem psa do pracy? :razz:
Maszkaronka, a jak nagradzasz kliknięcia? Jedzeniem? U niektórych psów jako nagroda znacznie lepiej od jedzenia sprawdzają się pieszczoty lub zabawa. Może spróbuj ćwiczyć z psem, kiedy jest trochę głodny - wtedy będzie reagował na jedzenie. No i nie zapominaj, że kaukaz to nie border collie - molosy myślą wolniej i generalnie nie za bardzo lubią się wysilać umysłowo i fizycznie - często lepiej się sprawdzają u nich bardziej tradycyjne metody szkolenia niż klikanie w takiej wersji jak z BC czy belgiem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...