Jump to content
Dogomania

Skarpeta im.Talcott pomaga psom-staruszkom. Ku pamięci Jolanty08 i Talcott - szlachetnych miłośniczek zwierząt.


Monika z Katowic

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
Dnia 10.09.2017 o 15:38, asiuniab napisał:

bardzo proszę o pomoc dla Łatka ze stada tymczasowiczów mari23 Łatusiowi wyszła skrajna niedoczynność tarczycy, bardzo proszę o zapomogę w wysokości 150 zł;

 

 

Dnia 11.09.2017 o 19:07, Monika z Katowic napisał:

Jestem za pomoca dla chorego Łatka w kwocie 150 złotych.

 

Dnia 12.09.2017 o 08:48, Jolanta08 napisał:

Zgadzam się z Moniką i popieram prośbę o pomoc dla chorego Łatka

 Anioł w psiej postaci czyli psi psycholog - Łatuś bardzo, bardzo dziękuje za pomoc!!!!!

260cd6f1a04e.jpg 45303f350aec.jpg

a to jego pierwszy sukces w leczeniu - poprawa wyniku TSH, waga z 27,5 spadła na 24,1.... ale to wciąż za duzo

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Jolanta08 napisał:

Jestem za udzieleniem pomocy wnioskowanej przez Monikę dla malutkiej suni Okruszka i proponuję pomoc w wysokości 200 zł ponieważ badania a w konsekwencji  i leczenie nie są tanie a malutka nie ma dosłownie nic

Pięknie dziękuję Jolu!!! Pomoc dla malutkiego psiego okruszka - w kwocie 200 złotych - jest bezcenna!

Ta malutka sunieczka, niedawno wyrwana ze schroniska, jest taka bezbronna!

Ufam, że w przyszłości znajdzie dobry dom...

Link to comment
Share on other sites

chciałabym prosić o pomoc dla Reksa  z tego wątku

Reks i Pan Marian

obaj mieszkają w słabych warunkach, mimo biedy pies zadbany i właściciel w miarę swoich możliwości o niego dba, Pan Marian ma 65 lat i może w najbliższym czasie jego sytuacja się odrobinę poprawi jeśli dostanie emeryturę ale kiedy to będzie nie wiadomo, pieniążki przydadzą się na karmę albo inne potrzeby dla chłopaków. Każda złotówka się  przyda.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

20 godzin temu, asikowska napisał:

chciałabym prosić o pomoc dla Reksa  z tego wątku

Reks i Pan Marian

obaj mieszkają w słabych warunkach, mimo biedy pies zadbany i właściciel w miarę swoich możliwości o niego dba, Pan Marian ma 65 lat i może w najbliższym czasie jego sytuacja się odrobinę poprawi jeśli dostanie emeryturę ale kiedy to będzie nie wiadomo, pieniążki przydadzą się na karmę albo inne potrzeby dla chłopaków. Każda złotówka się  przyda.

Jestem za udzieleniem pomocy dla Reksa w kwocie 200 zł.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Dzień dobry, bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie w imieniu Reksa i Pana Mariana z wątku :

Post z wątku :

Bardzo dziękujemy !

Pieniądze zostaną spożytkowane na karmę suchą i mokrą dla Reksa na miesiąc listopad. A reszta pieniędzy zostanie dołożona do skarbonki : opał na zimę 2017 dla chłopaków.

Oczywiście po dokonaniu zakupów wstawię dokumenty w tym poście.

Bardzo dziękujemy raz jeszcze.

 

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...

9126290a6353.jpg

22c76888fd4b.jpg

Łatek bardzo dziękuje za pomoc, powyżej rozliczenie otrzymanych pieniążków.

Ostatni Łatusiowy wynik jest dobry, stad Euthyrox dostaje w dawce o połowę mniejszej, a po miesiącu kolejny, czwarty już wynik będzie odpowiedzią, jaka dawkę Łatusiowi podawać. Łatek pięknie schudł - z 29,2kg na 21,2 kg :) Mam nadzieję, że po zmniejszeniu dawki Euthyroxu nie nastąpi nagły powrót do poprzedniej wagi, bo Łatuś ledwie chodził, jak był grubasem.

Jeszcze raz serdecznie dziękuję za pomoc i pozdrawiam ciepło !!!

Link to comment
Share on other sites

witam dogomaniackie ciotki, bardzo proszę o zapomogę w kwocie 150 zł dla dużego  Miśka, który przystań znalazł u mari23; 

Misiek jest na zastrzykach, ma problemy z tylnymi łapami :( prześwietlenie Miśka wykazało zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, do tego ma spuchnięte bardzo stawy garstkowe obu  przednich łap :(

 

 

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, asiuniab napisał:

witam dogomaniackie ciotki, bardzo proszę o zapomogę w kwocie 150 zł dla dużego  Miśka, który przystań znalazł u mari23; 

Misiek jest na zastrzykach, ma problemy z tylnymi łapami :( prześwietlenie Miśka wykazało zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, do tego ma spuchnięte bardzo stawy garstkowe obu  przednich łap :(

Pomoc dla Miśka absolutnie konieczna!

Przy ogromie wydatków rozsądniejsza wydaje się kwota pomocy w wysokości 200 złotych.

Podczytując wątek "Tymczasy" zawsze jestem pełna podziwu dla mari23.

Jak dobrze, że są jeszcze na świecie tak bezinteresowni i szlachetni ludzie!

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Monika z Katowic napisał:

Pomoc dla Miśka absolutnie konieczna!

Przy ogromie wydatków rozsądniejsza wydaje się kwota pomocy w wysokości 200 złotych.

Podczytując wątek "Tymczasy" zawsze jestem pełna podziwu dla mari23.

Jak dobrze, że są jeszcze na świecie tak bezinteresowni i szlachetni ludzie!

Jestem takiego samego zdania i popieram prośbę w kwocie 200 zł.

Link to comment
Share on other sites

Ten stary, niewidomy pies trafił do gminnego przytuliska w Tomaszowie Lubelskim ( woj.lubelskie). Psy po dwóch tygodniach trafiają stamtąd do zamojskiego schroniska. Nie jest to dobre miejsce dla żadnego psa, a dla tego staruszka to wyrok śmierci w męczarniach. Tyś(ka) założyła mu wątek, usiłuje zebrać pieniądze na hotelik lub dt;  na fb na Adopcje-Zamość też jest prośba o pomoc, a ja proszę Was tutaj o wsparcie.

Na zdjeciach tego nie widać, ale osoby które go widziały, mówią, że to szkielet psa :(

https://www.facebook.com/AdopcjeZwierzatZamosc/

 

5a11496271179_piesztomaszowa.jpg.0b2d1bb9513179ea88a55c4a27a91803.jpg

5a11496cdcc47_piesztomaszowa2.jpg.20db59ad489a367c791683d51032477a.jpg

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.11.2017 o 10:11, ala123 napisał:

Ten stary, niewidomy pies trafił do gminnego przytuliska w Tomaszowie Lubelskim ( woj.lubelskie). Psy po dwóch tygodniach trafiają stamtąd do zamojskiego schroniska. Nie jest to dobre miejsce dla żadnego psa, a dla tego staruszka to wyrok śmierci w męczarniach. Tyś(ka) założyła mu wątek, usiłuje zebrać pieniądze na hotelik lub dt;  na fb na Adopcje-Zamość też jest prośba o pomoc, a ja proszę Was tutaj o wsparcie.

Na zdjeciach tego nie widać, ale osoby które go widziały, mówią, że to szkielet psa :(

Jestem za udzieleniem pomocy w kwocie 150 złotych.

Bardzo, bardzo biedny ten psiak. Nie dość, że niewidomy to jeszcze albo chory, albo zagłodzony...  :(((

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj, kiedy zobaczyłam wątek KAMYKA, aż łezka zakręciła mi się w oku... Ten pies, cały ten wątek są świadectwem na stałość Dogomanii i Dogomaniaków. Młodszym "dogomaniackim stażem" wyjaśniam, że na bardzo starych wątkach nie da się zmienić tytułu i ta historia jest dużo, dużo starsza. 

Kamyk trafił do schroniska w 2007 roku jako około 4-letni psiak...

W lipcu 2009 został przeniesiony ze schroniska do hotelu Morii, a od listopada 2011 roku jest  u Sylwiaso.

Jeden z pierwszych, bezdomnych psiaków, które poznałam na Dogo. To autentyczny dogomaniacki weteran!!!

KAMYK  to obecnie stary, około 14-letni, psiak. Zawsze kopał wielkie doły, nosił kamienie i bawił się nimi.

KAMYK - bezdomny pies utrzymywany przez maleńką garstkę dzielnych dogomaniaczek już od 10 lat!!!

Zawsze im było trudno, ale nie poddawały się - nieustannie bazarkują, zabiegają, starają się.

Obecnie jest nieco ciężej niż zwykle - dziewczyny dosłownie zbierają złotówkę do złotówki...

Dlatego jako stały deklarowicz Skarpety zwracam się o bezzwrotną pomoc dla starego KAMYKA w kwocie 150 złotych.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

23 godziny temu, Monika z Katowic napisał:

Wczoraj, kiedy zobaczyłam wątek KAMYKA, aż łezka zakręciła mi się w oku... Ten pies, cały ten wątek są świadectwem na stałość Dogomanii i Dogomaniaków. Młodszym "dogomaniackim stażem" wyjaśniam, że na bardzo starych wątkach nie da się zmienić tytułu i ta historia jest dużo, dużo starsza. 

Kamyk trafił do schroniska w 2007 roku jako około 4-letni psiak...

W lipcu 2009 został przeniesiony ze schroniska do hotelu Morii, a od listopada 2011 roku jest  u Sylwiaso.

Jeden z pierwszych, bezdomnych psiaków, które poznałam na Dogo. To autentyczny dogomaniacki weteran!!!

KAMYK  to obecnie stary, około 14-letni, psiak. Zawsze kopał wielkie doły, nosił kamienie i bawił się nimi.

KAMYK - bezdomny pies utrzymywany przez maleńką garstkę dzielnych dogomaniaczek już od 10 lat!!!

Zawsze im było trudno, ale nie poddawały się - nieustannie bazarkują, zabiegają, starają się.

Obecnie jest nieco ciężej niż zwykle - dziewczyny dosłownie zbierają złotówkę do złotówki...

Dlatego jako stały deklarowicz Skarpety zwracam się o bezzwrotną pomoc dla starego KAMYKA w kwocie 150 złotych.

Jestem za udzieleniem pomocy Kamykowi w wysokości 200 zł

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...