Jump to content
Dogomania

Poszukiwany terrier tybetanski w UK


wulisu

Recommended Posts

Witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy terrierów tybetańskich. Chcę nabyć owego terriera ale z racji że mieszkam w Szkocji łatwiej mi nabyć tu na miejscu. Pytanie czy ktoś z was kupował może w Uk albo zna sprawdzone hodowle ? I drugie pytanie obecnie posiadam 2 spokojne koty - płci męskiej oraz dwójkę dzieci, czy waszym zdaniem lepiej dobrać panią czy pana ? Tylko raz miałem psa samca które nieszczęśliwie wpadł pod samochód a tak to miałem sznaucera wielkiego i pudla - panie. W przypadku kotów i ich relacji z dziećmi mogę śmiało powiedzieć że koty-panowie są bardziej tolerancyjne na ich wygłupy a jak w przypadku psów waszym zdaniem ? Pani czy Pan ?
Pozdrawiam serdecznie
Darek

Link to comment
Share on other sites

Witaj Darku :)
W Polsce jak narazie nie ma jeszcze importu z UK, sa natomiat z Czech, Slowacji, Finlandii i Niemiec. W Niemczech natomiast masz importy ze wszystkich praktyczbnie krajow , rowniez z UK. Mieszkajac w Szkocji masz oczywiscie mozliwosc kupic sobie psiaka z tamtejszych hodowli.Niektore hodowle angielskie maja swiatowa renome , sa i takie ktore nie maja tak wysokiego prestzu. To gdzie kupisz sobie psiaka zalezy od ciebie ( i od sprzedajacego). W tych bardzo znanych szczeniaki sa zamawiane niekiedy juz przed kryciem a sprzedajacym zalezy aby trafily w rece hodowcy ( lub przynajmiej byly wystawiane) choc nie zawsze. Pod tym linkiem masz kilka hodowl

[URL]http://www.ttboc.co.uk/breeders.php[/URL]

tutaj tez kilka
[LIST]
[*][URL="http://www.alilah.co.uk/"]Alilah[/URL]
[*][URL="http://www.arakitibetanterriers.com/"]Araki[/URL]
[*][URL="http://www.uk-tibetanterriers.co.uk/"]Brancova[/URL]
[*][URL="http://www.chandera.com/"]Chandera[/URL]
[*][URL="http://www.jaybode.com/"]Jaybode[/URL]
[*][URL="http://www.kashidogs.co.uk/"]Kashi[/URL]
[*][URL="http://www.ttdogs.co.uk/"]Lasang[/URL]
[*][URL="http://www.luktu.co.uk/"]Luktu[/URL]
[*][URL="http://www.mikudi.org.uk/"]Mikudi[/URL]
[/LIST]
Podzwon najlepiej i porozmawiaj z hodowcami kiedy beda szczenieta, powiedz o tym , ze masz koty itd. Podczas rozmowy juz mozna wyczuc czy sie dogadujecie czy tez nie i tam gdzie masz dobre wrazenie pojedz jak juz beda szczenieta.
Jesli chodzi czy pies czy suka, to tak naprawde nie ma reguly.Bywaja spokojne suki jak i samce i na odwrot. Dobry hodowca zna swoje szczenieta i potrafi je dobrac do przyszlych wlascicieli. W jednym miocie potrafia byc bardzo rozne charaktery, ktore wszakze nie sa do konca jeszcze wyksztalcone ale ukazajuja juz pewne predyspozycje danego szczeniecia.
Ja tez mam pytanie .Piszesz , ze miales szcznaucera i pudla , najczesciej ludzie wracaja do ras, ktore juz mieli a ty zdecydowales o zakupie TT , dlaczego?

P.S. Moj Dandy nigdy nie mial kontaktu z kotami, ale i nigdy nie przejawial jakies agresji ( np. na dworze) w stosunku do nich.
Moj brat ( maniak kociakow) przyjechal kiedys z dwoma ( struszkiem i mlodym kociakiem) i zostaly one u nas w domu przez Dadiego od razu zaakceptowane. I to raczej Dandy mial sie na bacznosci przed nimi w szczegolnosci przed tym starszym ,ktory nie pozwalal nawet do siebie podejsc. Ze strony psa zero agresji zamiast tego probowal sie z nimi bawic na co kotki nie za bardzo mialy ochote , wolaly swoje towarzystwo.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Ki-wi za cenne uwagi i linka. Co do pytania dlaczego zmieniam rasę o pudlach nie mogę powiedzieć z mojego doświadczenia żeby były łagodne, sznaucera miałem olbrzyma najłagodnieszego ze sznaucerów teraz nie moglibyśmy sobie na to pozwolić a sznaucer średni to już nie to samo. Padło więc na TT które na ile zdążyłęm poczytać na forach mają wyjątkowo łagodne usposobienie. Dodatkwo tak się jakoś składa że interesuję się kulturą Tybetańską współorgnaizowałem 1 edycję Tybetu w Poznaniu wiele lat temu oraz praktykuję buddyzm Tybetański W szkocji jest pierwszy ośrodek Tybetański założony w Europie godzina jazdy samochodem od Edynburga, tak więc wszystkie znaki na niebie zaprowadziły do TT ;) Z początku myślałem o zakupie w UK bo nie wiem jak przepisy regulujące przewóz zwierząt jak wygląda to w niemczech ? Mógłbym najzwyczajniej przewieść psa promem godzinę płynie i go zakamuflować a potem już na miejscu to chyba nie będzie problem zawsze u weterynarza można powiedzieć że się go kupiło z ogłoszenia i nie posiada żadnych dokumentów tak mieliśmy z 2 kotami. W Polsce można kupić taniej. Nam nie zależy żeby wystawiać psy lub w celach hodowlanych wszelkie zatem rodowody etc.. za które się płaci jakby są nam zbędne. Na allegro jedna osoba wystawiła [url]http://allegro.pl/item1001773560_terier_tybetanski.html[/url] TT kontaktowałem się z tą osobą bardzo sympatyczna kochająca zwierzęta podesłała mi zdjęcia rodzice z metrykami. Co myślicie ? Chcemy po prostu mieć psa i go kochać i żeby nasze dzieci miały przyjaciela czworonoga ;)
Pozdrawiam serdecznie

Link to comment
Share on other sites

Ta osoba o której piszesz ma suke z mojej hodowli , niestety kryje ja i sprzedaje szczenieta bez papierow pomimo moich próśb zeby sunie zarejestrowała i nie hodowała pseudo terierow . Nigdy nie masz pewnosci czy psiak ktorego kupujesz z takiej hodowli jest czystym tt bo takie krycie nie jest nigdzie udokumentowane . Kazdy moze pokazać ci rodowod rodziców i powiedzieć ze maluszki sa ich dziećmi .
Widzę ze w tej chwili przebywasz w Poznaniu - zapraszam wiec do mnie do Przeźmierowa na zieloną herbatke i rozmowę o tt - w tej chwili mam szczenieta a jeden z nich nie ma jeszcze domku bo ktos anulował rezerwację . Wejdź na mioty tt i obejrzyj fotki - Nabarun nasz mały pasibrzuch chętnie Was pozna .

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za odpowiedź. Wiesz jak wspomniałem mi to nie przeszkadza że pies nie ma papierów nie będę otwierał hodowli ani brał udział w wystawach nigdy tego nie robiłem. Skoro ma sukę z twojej hodowli to raczej dobrze świadczy o jej autentyczności. A pies z którym jest dopuszczona posiada papiery potwierdzające rasę tak więc byłbym ostrożny w wydawaniu takich osądów. Owszem jak mówisz każdy może pokazać ci rodowód i powiedzieć że to ich dzieci, to prawda ale jakoś po rozmowie z tą sympatyczną osobą nie mam takich podejrzeń. Dziękuję za zaproszenie obecie nie ma mnie w Poznaniu.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Pies w takiej hodowli zazwyczaj nie ma zadnych badań jeśli sie myle tym lepiej dla tych szczeniat - jezeli pani bardzo o psiaki dba to zapewne zadbala i o to . Zapytaj jednak zanim sie zdecydujesz czy rodzice sa przebadani na dysplazję stawow biodrowych , czy maja badania oczu . Jeżeli pani zapewni cię ze maja to popros o przeslanie kopii tych badań . Zawsze bedziesz mial pewnosc ze maluszek ktorego kupisz bedzie zdrowy jak dorosnie . Życzę najlepszego wyboru a na herbatkę i tak zapraszam :lol:
Aha wybierajac szczenie zawsze pytaj o charakter maluszka bo tak jak kolezanka pisala pleć nie jest przypisana zachowaniu .
Powodzenia

Link to comment
Share on other sites

Pozwolę sobie wtrącić kilka słów. Mieszkając na wyspach i planując zakup psa poza granicami Wielkiej Brytanii, należy brać pod uwagę kwarantannę. W związku z nią szczeniak nie będzie mógł przekroczyć granicy tuż po zakupie, a niestety będzie musiał być zaszczepiony przez hodowcę i u niego pozostać na okres badania przeciwciał i kwarantanny po.

Link to comment
Share on other sites

Witam serdecznie. Panie Darku, chciałabym tylko wyrazic swoją opinię na temat kupowania TT "bez papierów". Siedem lat temu kupiłam takiego pieska. Oczywiście Pan który sprzedawał też byl bardzo sympatyczny i zapewniał, że jest to czysty TT, pokazywał zdjęcia rodziców itp. Dla mnie też wtedy nie miało znaczenia, czy piesek ma papiery czy nie. Miał to być po prostu piesek do kochania. Niestety kilka dni po zakupie piesek się bardzo poważnie rozchorował. Nie życzę nikomu tego co my wtedy przeżyliśmy. Po prostu z dnia na dzień pies byl coraz słabszy, nie jadł, nie pil, cały czas spał, a na jego widok łzy same leciały z oczu. Dodatkowo dostawał codziennie po kilka zastrzyków. Dopiero po tygodniu piesek zaczął odzyskiwać siły. Wet powiedział ,że udało się pieska uratować tylko cudem. Od tej pory obiecałam sobie, że jeśli kiedyś będe kupowała jakiegokolwiek psa, to tylko z hodowli. Nawet jeśli nie potrzebuję rodowodu, ale ze sprawdzonej hodowli, gdzie wiem na 100% kim są rodzice pieska i, że jest on przede wszystkim zdrowy.

A jeśli mimo wszystko dalej nie zalezy panu na piesku z hodowli, to czy nie lepiej zamiast płacić taką cenę (za pieska bez rodowodu) wybrać się po prostu do schroniska, gdzie jest naprawdę mnóstwo przepięknych TT?

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Oj to temat dla mnie
Dafne czeka na domek ale Ania u ktorej na razie znalazła ciepły kacik nie wyda jej bez porządnego sprawdzenia delikwenta ktory Dafne pokocha ;):lol:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/180829-Dafne-kto-ma-tyle-wdzi%C4%99ku-co-ja-)-DT-Do%C5%82o%C5%BCysz-grosik-na-sterylk%C4%99[/url]
Tutaj druga sunka w typie tt
[url]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=psy&nr=4581[/url]

co do badan to i odpowiedniej profilaktyki to niestety kiepsciutko w niektórych hodowlach i tych pseudo takze . gohah wiem co przechodzilas , moi znajomi kupili od bardzo milej pani cocerka , po 3 dniach z umierajacym psem wyladowali w klinice . Psa uratowano ale był chory do konca zycia . wyobraźcie sobie ze pies zwracal tak czesto ze nauczył sie w koncu biegać do ubikacji i zwracal do klozetu .Na imie mial Skarbuś i był dla swoich państwa prawdziwym skarbem , takze finansowym - na leczenie i specjalistyczna karme wydali równowartosc kilku cocerkow z papierami .
no ale to nie jest norma oczywiscie i nie mozemy uogólniać . Jedno jest pewne musisz dokładnie wszystko sprawdzic a w ksiązeczkach zdrowia oprócz naklejek ze zastrzykow powinna być pieczątka lekarza .Hodowca powinien tez zaznaczyć do kiedy trwa kwarantanna poszczepienna - mam nadzieje ze bedzie wiedział o co pytasz .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rodzice']a jak to się ma kiedy mama szczeniecia jest przebadana w Puławach i stwierdzono wystepowanie przeciwciał ? Ma to jakis wpływ na długość kwarantanny ?[/QUOTE]

Nie ma żadnego znaczenia. To u szczeniaka muszą być wytworzone przeciwciała w określonej ilości i to krew szczeniaka idzie do badania.

Link to comment
Share on other sites

Dziękję wszystkim za różne cenne uwagi i linki. Po długim namyśle dochodzę do wniosku że dla dobra szczeniaka gra nie jest warta świeczki długa podróż najpierw 14 godzin samochodem w upałach, potem kolejne 8 godzin żeby dojechać do Szkocji do tego ryzyko przewożenia psa do UK bez odpowiednich dokumentów. Decyduję się zapłacić więcej ale tu na miejscu bez problemów włącznie z badaniami oczu, DNA, chipem ubezpieczniem etc.. Dziękuję raz jeszcze pozdrawiam serdeczie.
Darek

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem to bardzo dobrze, ze sie zdecydowales na kupno szczeniaczka w UK. Tak jak juz wczesniej pisalam: podzwon do wielu hodowli, porozmawiaj (wierz mi, ze hodowcy -ci prawdziwi- to rowniez mili ludzie), poumawiaj sie. Czasami z takiej niewinnej znajomosci ( hodowca-kupiec) potrafia sie zrodzic wieloletnie przyjazni.Kupujac u hodowcy ( tego prawdziwego -nie pseudo) mozesz liczyc na pomoc kiedy tylko bedziesz jej potrzebowal dotyczacej czy to pielegnacji, czy tez wychowania czy zywienia. Poza tym o ile sie nie myle w UK umowa kupna -sprzedazy szczeniaka jest oczywista,ktora chroni zarowno kupujacego jak i sprzedajacego.
Mam nadzieje, ze juz niedlugo pochwalisz sie nam swoim nowym towarzyszem!

Link to comment
Share on other sites

Już napisaliśmy i zadzwoniliśmy do kilku hodowli w sumie mamy 2 na oku z racji położenia większość jest w Angli a my mieszkamy w Szkocji i stąd właśnie szukamy. W jednej mają mieć szczeniaki na przełomie wrzesień*- październik do odbioru chcemy się umówić i pojechać za tydzień*-dwa i porozmawiać oraz zobaczyć rodziców. Oczywiście jak tylko będziemy mieli TT podeślę*linka do strony gdzie zamieszczę zdjęcia. Dziękuję wszystkim i pozdrawiam serdecznie.
Darek

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ostatnio w gazecie przeczytałam info o zniesieniu kwarantanny w Anglii ale nie wiem czy to prawda . Darku wobec tego mam dla Ciebie propozycje - moze się skusisz ?
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/185308-Pilne-%21-Dwa-rodowodowe-teriery-tybeta%C5%84skie-szukaja-domu-%21?p=14648978#post14648978"]http://www.dogomania.pl/threads/185308-Pilne-!-Dwa-rodowodowe-teriery-tybeta%C5%84skie-szukaja-domu-!?p=14648978#post14648978[/URL] .

Link to comment
Share on other sites

Witam
Przepraszam za zwłokę z odpowiedzią. Niestety z wielu powodów decydujemy się na szczeniaka i tu na miejscu nie chcę w tak długą podróż zabierać psa, poza tym te psiaki sympatyczne są że tak powiem "ułożone" w określony sposób i wymagają w odpowiedni sposób postępowania z nimi dlatego chcę szczeniaka bo do małego łatwiej z dziećmi i kotami które mam w domu. Dziękuję*bardzo za linka. A tej osobie z linka strasznie współczuję*bo to musi być*dla nich dramat taka rozłąka.
Pozdrawiam serdecznie
Darek
Ps:
A gdzie przeczytałaś takie info o zniesieniu kwarantanny w UK ?

Link to comment
Share on other sites

nie wiem czy sie orientujesz w polskiej psiej prasie ,( Mój Pies . Przyjaciel Pies ) otóz w jednej z tych dwóch gazet czytalam recenzje z wystawy w Anglii ,ze dzieki zniesieniu kwarantanny nasze polskie psy maja wieksze szanse na zaprezentowanie sie na angielskich wystawach . w internecie juz kiedyś czytałam o planach zniesienia kwarantanny ale na razie nic konkretnego nie widzę niestety . Jak nie zapomne zadzwonie w poniedziałek do naszego inspektoratu weterynaryjnego w Poznaniu i zapytam , dzisiaj nie bylo kompetentnej osoby .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...