makot'a Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 Z wszystkimi psami przyjeżdżacie? :D A zwiedzania jest trochę w Krakowie, oj jest ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted June 7, 2012 Author Share Posted June 7, 2012 nie, biorę tylko dwa futra, dwa pozostałe zostają w domu. Chcemy do Ojcowa skoczyć :) a szczurek z filmiku uroczy! Tylko te reklamy przed szczurkiem do bani. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marysia55 Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 [QUOTE=makot'a;19206625]Z wszystkimi psami przyjeżdżacie? :D A zwiedzania jest trochę w Krakowie, oj jest ;)[/QUOTE] i nie tylko w Krakowie ... okolice też są przepiekne . Zwłaszcza dla labradorów :) [IMG]http://img826.imageshack.us/img826/2118/zdjcie1427.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted June 8, 2012 Author Share Posted June 8, 2012 no planujemy do Ojcowa podjechać (podobno miejskie tam jeżdżą?) Znasz moze jakiś ludzko-psi hostel/hotel w rozsądnej cenie w okolicach centrum? Co prawda mam rezerwację blisko AWF, tam gdzie wystawa, ale do centrum z stamtąd podobno daleko.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marysia55 Posted June 8, 2012 Share Posted June 8, 2012 [quote name='panbazyl']no planujemy do Ojcowa podjechać (podobno miejskie tam jeżdżą?) [B]Znasz moze jakiś ludzko-psi hostel/hotel[/B] w rozsądnej cenie w okolicach centrum? Co prawda mam rezerwację blisko AWF, tam gdzie wystawa, ale do centrum z stamtąd podobno daleko....[/QUOTE]oczywiście, że znam :razz: ..... u siebie w domu:evil_lol: i w dodatku bezcenny :diabloti: ... tylko jeszcze dalej ode mnie do centrum :cool3:. Zastanów się .... może warto nadłożyć drogi, ale w zamian będziesz przebywać w towarzystwie mojego Borysa i kotów no i mnie samej :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makot'a Posted June 8, 2012 Share Posted June 8, 2012 Oj, trochę daleko jest faktycznie, ale autobusy jeżdżą stamtąd do centrum. Bardzo dawno tam nie byłam, ale pamiętam, że jak kilka lat temu spod akademików do centrum jeździłam, to nie było problemu, a to stosunkowo niedaleko od miejsca wystawy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted June 9, 2012 Author Share Posted June 9, 2012 [quote name='marysia55']oczywiście, że znam :razz: ..... u siebie w domu:evil_lol: i w dodatku bezcenny :diabloti: ... tylko jeszcze dalej ode mnie do centrum :cool3:. Zastanów się .... może warto nadłożyć drogi, ale w zamian będziesz przebywać w towarzystwie mojego Borysa i kotów no i mnie samej :diabloti:[/QUOTE] tak... wiesz nie wiem czy byś nas chciała, skoro rodzina rodzina się na nas wypięła.... uch. bleee!!! [QUOTE=makot'a;19212459]Oj, trochę daleko jest faktycznie, ale autobusy jeżdżą stamtąd do centrum. Bardzo dawno tam nie byłam, ale pamiętam, że jak kilka lat temu spod akademików do centrum jeździłam, to nie było problemu, a to stosunkowo niedaleko od miejsca wystawy ;)[/QUOTE] odkąd mieszkam na wsi pojęcie odległości mam inne niż za czasów miejskich. Nawet teraz się często łapię na tym, ze jak jestem w Lublinie, to zamiast w MPK wsiadac to gnam piechotą, bo - taniej, szybciej i bez tłoku :) Tu na wsi mam 15 minut szybkim marszem przez pola, łąki i rzekę na przystanek PKS (jest ze 4 czy 5 PKS z tego przystanku do cywilizacji na dobę), albo godzinę i 15 minut piechotą do "miasta" gdzie mam sporo więcej autobusów - więc mnie tu nie rozpieszczają zbyt ilością czy odległościami, a samochodu nie mamy. Sprawdziłam raz jeszcze krytycznie miejsce hotelu - nie jest źle. a powiedzcie mi Krakowianki - skąd jeździ miejski autobus (numeru nie pamietam..) w strone Ojcowa? Bo mam zamiar tam zabrac rodzinke i futra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted June 9, 2012 Share Posted June 9, 2012 Też się melduję po świrowaniu netu i po wojażach :lol:. Miłego wyjazdu :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted June 9, 2012 Author Share Posted June 9, 2012 a dzięki, ale to za tydzień :) jutro tylko do Lublina :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makot'a Posted June 9, 2012 Share Posted June 9, 2012 [quote name='panbazyl']tak... wiesz nie wiem czy byś nas chciała, skoro rodzina rodzina się na nas wypięła.... uch. bleee!!! odkąd mieszkam na wsi pojęcie odległości mam inne niż za czasów miejskich. Nawet teraz się często łapię na tym, ze jak jestem w Lublinie, to zamiast w MPK wsiadac to gnam piechotą, bo - taniej, szybciej i bez tłoku :) Tu na wsi mam 15 minut szybkim marszem przez pola, łąki i rzekę na przystanek PKS (jest ze 4 czy 5 PKS z tego przystanku do cywilizacji na dobę), albo godzinę i 15 minut piechotą do "miasta" gdzie mam sporo więcej autobusów - więc mnie tu nie rozpieszczają zbyt ilością czy odległościami, a samochodu nie mamy. Sprawdziłam raz jeszcze krytycznie miejsce hotelu - nie jest źle. a powiedzcie mi Krakowianki - skąd jeździ miejski autobus (numeru nie pamietam..) w strone Ojcowa? Bo mam zamiar tam zabrac rodzinke i futra.[/QUOTE] Hehe, ja znam ten stan zaburzonego pojmowania odległości :diabloti: W Krakowie też niektórzy się czasem pukają w głowę jak słyszą, jakie trasy piechotą czasem robię "bo skoro już tu doszłam to mi się nie opłaca do tramwaju wsiadać.." :P Ale jest pewna różnica - po lasach i łąkach chodzi sie przyjemnie, po mieście już nei tak bardzo... tym bardziej jeśli nie wychodzimy z zamiarem spacerowania, tylko dojścia do jakiegoś celu... :/ No i w Krakowie śmierdzi :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anorektyczna.nerka Posted June 9, 2012 Share Posted June 9, 2012 Mam tak samo, jak sobie myślę, że mam czekać na miejski 15 minut i 40minut jechać przez korki to idę z buta, zapewne jak ja dochodzę na kolejny przystanek (tym razem na bus,a średnio chce mi się pokonywać 30km pieszo w jedną stronę), to "13" dopiero podjeżdża na plac litewski. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted June 9, 2012 Share Posted June 9, 2012 Ja mam przejazdówkę ale czasem podejdę jeden czy 2 przystanki żeby nie czekać bezczynnie :), kalorie spalam. Na wsi inny jest spacer niż w mieście :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted June 9, 2012 Author Share Posted June 9, 2012 tak, "13" to wyjatkowy włoczykij ;) a co do smrodu, to nic nie przebije zapachu odstojników z cukrowni jesienią... Co prwda to zapachy z "poprzedniej" epoki bo cukrowni w Lublinie juz nie ma - ale nadal kojarzy mi się to ze szkołą - jak w plastyku otwieraliśmy okna i czuc było ten specyficzny syf od razu chciało się żyć :diabloti: idę sie do jutrzejszej wystawy przygotować :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anorektyczna.nerka Posted June 9, 2012 Share Posted June 9, 2012 Chodziłaś do plastyka w lublinie? Co to są odstojniki? W ramahc poznawania innych smrodów, to polecam się wybrać na przystanek pkp, z którego odjeżdża 13 i 34, tam to dopiero smród. To też był powód dla którego zaczęłam chodzić piechotką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted June 9, 2012 Author Share Posted June 9, 2012 i wcięlo posta... tak chodziłam do plastyka - jak jeszcze byl tylko liceum i nauka trwała 5 lat - fajne czasy :) a odstojniki to cos czego juz nie ma - to były "stawy" miedzy Ludowym a cukrownią (której też juz nie ma) w których to "odstawał" się jakis syf po produkcji cukru. Zapaszek między gnojowicą a wysłodkami buraczanymi. I spuszczali zawartośc tych stawów taj późną jesienią i wiosną do Bystrzycy - a że plastyk blisko, więc aromaty mieliśmy za friko zupełnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makot'a Posted June 9, 2012 Share Posted June 9, 2012 A ja jak mieszkałam w Lublinie to akurat starałam się ograniczyć chodzenie piechotą do minimum...bo te różnice wysokości mnie wykańczały :diabloti: Ale może to przez to, że ja jestem wiecznie spóźniona, więc biegałam pod te górki zwykle :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted June 10, 2012 Share Posted June 10, 2012 Melduję, że ogar Bazyl jest WIELKI :mdleje: Fajnie było Was spotkać, pochwalcie się wynikami :D Myśmy tak zalatane były, że już nie zdążyłyśmy znowu zajrzeć niestety, a jeszcze trzeba było do domu dotrzeć, zjeść coś normalnego i odstawić gościa na PKP na 16 ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted June 10, 2012 Share Posted June 10, 2012 A ja dopiero wróciłam do domu z wyjazdu. Kurczę, jakoś mi zawsze te wystawy nie po drodze... Panbazyl, pochwal się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dagg Posted June 10, 2012 Share Posted June 10, 2012 Panbazyl nic ogarka nie pokazuje, jak rośnie olbrzym :roll: gdzie tu można złożyć skargę? :mad: A jak wystawa? Jak obstawiam, że triumfowaliście :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anorektyczna.nerka Posted June 10, 2012 Share Posted June 10, 2012 Na wystawie bardzo ładnie poszło, tylko ogarek ząbków nie chciał pokazywać ;D Ale niech Panbazyl się wypowie, ja mam parę zdjęć ogarzątka. I czarnego też. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted June 10, 2012 Share Posted June 10, 2012 Magda, dawaj sprawozdanie z wystawy :mad:;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anorektyczna.nerka Posted June 10, 2012 Share Posted June 10, 2012 Poznajecie tego pana? [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-6jqrwU1ctLI/T9TwPGgfTEI/AAAAAAAAAMQ/48cbwIQn9bM/s912/Wystawa11.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted June 10, 2012 Share Posted June 10, 2012 [URL]https://lh4.googleusercontent.com/-6jqrwU1ctLI/T9TwPGgfTEI/AAAAAAAAAMQ/48cbwIQn9bM/s912/Wystawa11.jpg[/URL] jaki on duży :crazyeye::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted June 10, 2012 Author Share Posted June 10, 2012 jestem wreszcie :) Dzięki dziewczyny za spotkanie!!! Szkoda, ze tylko na wystawie - jednak u mnie na wsi będzie sporo lepiej (mniej hałasu, mniej psów, zero sędziów!, kibelek nie tojowaty, no i zarcie lepsze :) ) Mam nadzieję, ze niebawem u mnie (tylko jak wróce z Krk, nie wcześniej) Zdjęcie Gryzonia CUDNE!!!! Ja nie zorbilam żadnej foty..... ani jednej. A wyniki - hmm... nie jestem zadowolona. Panbazyl zdobył aż 3 miejsce.... Komentarze zostawie sobie na pv. A ogar oczywiście najlepsze baby w klasie, z czego jestem zadowolona :) Na bisach z ogarem nic już nie ugraliśmy - no cóż, ogary to nie psy na bisy, za mało "medialne" (choć ogar wygrał dziś rasy polskie na bisach!, ale nie mój smark, a już dorosły pies). Ciesze się, ze moje psy byly w miarę grzeczne. Tylko z koleżanką zapomnialyśmy wózka do wożenia bambetli i 3 razy latalam po rupiecie z wystawy.... (koleś z ekipy organizatorów nie chciał nam pożyczyc taczki abyśmy przewiozły to jak ludzie.... ech... chyba wygladalyśmy komicznie z tymi bambetlami, ale co tam :) ) Nie wiem czy się labkom moje rozety podobały, ale ogarom tak :) Jutro z biura wrzucam zaległe foty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted June 10, 2012 Share Posted June 10, 2012 Pomimo, że nie jesteś zadowolona, to i tak uważam, że piękne wyniki ;) Gratulacje :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.