Jump to content
Dogomania

Krycie matke synem


Psiara13

Recommended Posts

Inbreed tak, ale nie matki z synem, czy ojca z corka! Chyba predzej wnuczki z dziadkiem. Zbyt bliskie pokrewienstwo stwarza potworki lub psy chore,ktore potem laduja w schroniskach.

*******y o kryciu matki synem zajmujace miejsce na serwerze. O tym jest w ksiazkach o hodowli,wystarczy przeczytac. Kusi latwa forsa z rozmnazania wlasnych domowych psow.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ulka18']Inbreed tak, ale nie matki z synem, czy ojca z corka! Chyba predzej wnuczki z dziadkiem. Zbyt bliskie pokrewienstwo stwarza potworki lub psy chore,ktore potem laduja w schroniskach.

*******y o kryciu matki synem zajmujace miejsce na serwerze. O tym jest w ksiazkach o hodowli,wystarczy przeczytac. Kusi latwa forsa z rozmnazania wlasnych domowych psow.[/quote]

w wielu doswiadczonych hodowlach jest to stosowane jak rowniez krycie siostry bratem - ale podkreslam w doswiadczonych hodowlach i sa to krycia gleboko przemyslane !
nie zawsze bliskie pokrewienstwo daje rezultaty o jakich piszesz ! czesto z takich skojarzen rodza sie psy wybitne o utrwalonych porzadanych cechach

Link to comment
Share on other sites

Ulka18 ja nei chce psów rozmnażać . Naprawde niechce by było więcej psów w schronach . Przyznam się że mam psy rasowo podobne ale są one wykastrowane i sterelizowane (niewiem jak to się pisze) I na pewno ich rozmnazać nie będe ;) . Mówie to tu po raz 3 ja tylko chce pogłebić wiedze o psach . Czy to tu jes zabronione ?

Link to comment
Share on other sites

teraz mnie zabijecie! :)
kiedys moj chlopak mial dalmatynke sunie...z miotu zostawili sobie samca ktorego dali cioci.
Samiec na czas cieczki oddzielany byl do boksu obok w ogrodzie. Raz sie przekopal i sunia miala 9 szczeniaczkow wszystkie zdrowe! oczywiscie potem pies poszedl do kastracji i tyle.

Link to comment
Share on other sites

Ja uważm,że to dobra technika hodowlana(oczywiście w rękach doświadczonych hodowców-dogłębnie znających rasę i genetykę).Daje b.dobre efekty w porównwniu z krzyżowaniem w niepokrewieństwie.
Ubolewam,że mojej ulubionej rasy nikt w Polsce nie hoduje na linię,tracąc tak wiele cennych genów(zwłaszcza amerykańskich importów):shake: .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jureja']Ja uważm,że to dobra technika hodowlana(oczywiście w rękach doświadczonych hodowców-dogłębnie znających rasę i genetykę).Daje b.dobre efekty w porównwniu z krzyżowaniem w niepokrewieństwie.
Ubolewam,że mojej ulubionej rasy nikt w Polsce nie hoduje na linię,tracąc tak wiele cennych genów(zwłaszcza amerykańskich importów):shake: .[/quote]

A ja sie ciesze, ze do tej pory tylko 1 hodowla to zrobila i jakos efektow nie widac... na szczescie. Albo o nich nie slychac.
Psy rasowe maja tak zawezona pule genetyczna ze zageszczanie jej jeszcze bardziej, tylko po to zeby szybko uzyskac dobry efekt, jest potwornie krotkowzroczne. A dobry hodowca znajacy sie na rzeczy, i tak osiagnie swoje bez tak drastycznych krokow.
Psiara13, zapytaj swoja pania od historii jakie fatalne choroby i problemy genetyczne wystepowaly w najslawniejszych rodach szlacheckich... i jakie to ciekawe ze wszyscy byli do siebie tak podobni? :lol: umierali bardzo mlodo i cierpieli na rozne swinstwa. A wtedy przeciez wszyscy sie zenili ze swoimi kuzynkami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jureja']Ja uważm,że to dobra technika hodowlana(oczywiście w rękach doświadczonych hodowców-dogłębnie znających rasę i genetykę).Daje b.dobre efekty w porównwniu z krzyżowaniem w niepokrewieństwie.
Ubolewam,że mojej ulubionej rasy nikt w Polsce nie hoduje na linię,tracąc tak wiele cennych genów(zwłaszcza amerykańskich importów):shake: .[/quote]

Jureja, a jakie na przyklad sa te cenne geny? i jakich brakuje "u nas" w Europie? Czym wyrozniaja sie wedlug Ciebie amerykanskie psy i dlaczego uwazasz ze cos "tracimy" strosujac outcross?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ma-ja']A ja sie ciesze, ze do tej pory tylko 1 hodowla to zrobila i jakos efektow nie widac... na szczescie. [QUOTE][/QUOTE]

Ja nie miałam na myśli rodezjanów.A Ty mówisz pewnie o rodezjanach?Mogę wiedzieć co to za hodowla?Czy Kananga nie hoduje przypadkiem na linię(bo na stronie jest napisane,że prowadzą duńskie linie).
A efektów nie widać,bo genotyp musiał być do d....mimo doskonałego eksterieru.Nigdy nie wiemy co kryje sie w genach i choćby z tego powodu warto zrobić inbred i jeżeli szczenięta urodzą się wadliwe to należało by się poważnie zastanowić nad używaniem tych psów(rodziców i szczeniaków) do hodowli.

[QUOTE][/QUOTE]Psy rasowe maja tak zawezona pule genetyczna ze zageszczanie jej jeszcze bardziej, tylko po to zeby szybko uzyskac dobry efekt, jest potwornie krotkowzroczne. [QUOTE][/QUOTE]
Ja mówię o przemyślanej hodowli:dobrze jest jeżeli w rasie jest kilka linii wtedy jest w czym wybierać,co innego jak wszyscy kryją tym samym reproduktorem...

[QUOTE][/QUOTE]A dobry hodowca znajacy sie na rzeczy, i tak osiagnie swoje bez tak drastycznych krokow.[QUOTE][/QUOTE]
Nie byłabym taka pewna.słyszałam o hodowlach prowadzonych od ok.30lat, w których było sporo dobrych psów ale w porównaniu z hodowlami prowadzonymi na linię ich efekty były marne.(porównaj choćby polskie rasy do amerykańskich np.)

[QUOTE][/QUOTE]Psiara13, zapytaj swoja pania od historii jakie fatalne choroby i problemy genetyczne wystepowaly w najslawniejszych rodach szlacheckich... i jakie to ciekawe ze wszyscy byli do siebie tak podobni? :lol: umierali bardzo mlodo i cierpieli na rozne swinstwa. A wtedy przeciez wszyscy sie zenili ze swoimi kuzynkami.[/quote]
Dokładnie.Inbred zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia chorób uwarunkowanych genami recesywnymi.Ale przemyślany inbred pozwala właśnie na eliminacje tych schorzeń.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jureja']Ja uważm,że to dobra technika hodowlana(oczywiście w rękach doświadczonych hodowców-dogłębnie znających rasę i genetykę).Daje b.dobre efekty w porównwniu z krzyżowaniem w niepokrewieństwie.
Ubolewam,że mojej ulubionej rasy nikt w Polsce nie hoduje na linię,tracąc tak wiele cennych genów(zwłaszcza amerykańskich importów):shake: .[/quote]

A nie myslisz, ze moze robia to swiadomie????
Niestety baaardzo czesto tak jest ( w wielu rasach) ze te "cenne eksterierowo" linie sa obarczone wieloma chorobami. W takiej sytuacji "krycie na linie " jest proszeniem sie o problemy.
Duzo zdrowsze efekty mozna osiagnac cieszka praca. Czyli kojazeniem psow niespokrewnionych, a w tym samym typie lub typie do jakiego dozymy. Powoli i systematycznie.
Krycie w pokrewienstwie, zwlaszcza bardzo bliskim, oprocz ryzyka chorob i wad recesywnie czy wielogenowo uwarunkowanych, daje baaardzo krotkotrwaly efekt. W nastepnych pokoleniach jest juz tylko gorzej. Zgodnie zreszta z prawami Mendla

PS
CZy Twoja ulubiona rasa to Rodezjan?? Popatrz w Polsce jednak nieczesto zdarzja sie u nich torbiele skorzaste, A w Stanach????

Link to comment
Share on other sites

[B]Pangea:[/B]moja ulubiona rasa to seter irlandzki.W tej akurat rasie importy amerykańskie były wolne od chorób i odmienne eksterierowo od psów europejskich.Jedynym powodem nie hodowania na linie był prawdopodobnie strach przed tego typu kojarzeniami(wynikły moim zdaniem z niewiedzy).
Mówiąć,żę efeky hodowli na linie są krótkotrwałe jaki okres czasu miałaś na myśli?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ma-ja']Jureja, a jakie na przyklad sa te cenne geny? i jakich brakuje "u nas" w Europie? Czym wyrozniaja sie wedlug Ciebie amerykanskie psy i dlaczego uwazasz ze cos "tracimy" strosujac outcross?[/quote]

Mówie ogólnie ,że nie utrwalamy pożądanych cech.A konkretnie to w przypadku seterów irlandzkich typ amerykański diametralnie różni się od naszego:dłuższa szyja,większa wys.w kłębie,dłuższe ucho,różnice w psychice(które nie bardzo sie pewnie podobają polskim hodowcom).
Moje zdanie jest takie,że można by te linie prowadzić osobno,krzyżowac je z psami europejskimi i prowadzić czyste linie europejskie.Mielibyśmy trzy różne linie.Czy to nie byłoby lepsze od jednego rodzimego typu? :cool3:

p.s nie mam nic przeciwko outcroos-owi.Poprostu preferuje hodowle na linie.

Link to comment
Share on other sites

W mojej ukochanej rasie zdarzyl sie taki miot dwa lata temu - syn pokryl matke. Psy sa zdrowe, bardzo ladne, zaczynaja kariere hodowlana.
Mimo wszystko jednak nie jestem zwolenniczka az tak bliskiego pokrewienstwa, a podobno przy zupelnym outcrossie moga wyjsc gorsze choroby, niz przy dobrze zaplanowym inbredzie.
Wszystko z glowa, ale wg mnie nie bez powodu zabronione jest w Anglii krycie corki ojcem i matki synem, cos w tym musi byc...
Gentyka to jak zabawa w piaskownicy - z zewnatrz wyglada wszystko cacy, ale jesli posypie sie jedno ziarenko, cala budowla moze runac w jednej chwili, nieodwracalnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PANGEA']
CZy Twoja ulubiona rasa to Rodezjan?? Popatrz w Polsce jednak nieczesto zdarzja sie u nich torbiele skorzaste, A w Stanach????[/quote]

Obawiam sie ze jednak zdarzaja sie czesciej niz Ci sie wydaje... tylko ze mentalnosc w USA jest troszke inna i tam sie o tym MOWI.
U nas o podobnych problemach dowiadujesz sie przypadkiem, hodowca rzadko sie przyzna.
Sinusy wystepuja w tej rasie w kazdym kraju ale nie w kazdym jest to temat tabu.

Tebusa, a bylam przekonana ze twoja rasa to RR:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ma-ja']Obawiam sie ze jednak zdarzaja sie czesciej niz Ci sie wydaje... tylko ze mentalnosc w USA jest troszke inna i tam sie o tym MOWI.
U nas o podobnych problemach dowiadujesz sie przypadkiem, hodowca rzadko sie przyzna.
Sinusy wystepuja w tej rasie w kazdym kraju ale nie w kazdym jest to temat tabu.

[/quote]

Niestety wiem, ze u nas sie nie mowi. Nie tylko o tym i nie tylko w tej rasie.
A niestety malo jest wetow, ktorzy szczepiac albo tatuujac mioty sprawdzaja przy okazji wady wrodzone szczeniat ( no moze poza rozszczepami )
O SZanownych Komisjach przychodzacych na przeglad miotu nie wspominajac. Czesto sa to ludzie nie majacy pojecia o rasie :(
Z drugiej strony status ZKwP zaklada, ze hodowla jest hodowla AMATORSKA. Nie wymaga sie zatem od hodowcy zadnej wiedzy. ANI o hodowanej rasie, ani genetyce, ani chorobach nawet o odchowie szczeniat.
Dlatego tak mnie zniesmacza ped do krycia w pokrewienstwie. I jego pelna dowolnosc.
Kto decyduje, ze kojarzone sa zwierzeta naprawde wybitne?? pochodzace ze zdrowych lini???
Kwalifikacja hodowlana czyli sedziowie???? CZy hodowca amator????
Rozumiem, ze wsrod hodowcow sa "fachowcy" z prawdziwa wiedza. Tylko ilu ich jest???? A wolno kazdemu.
Czasem sie uda, a czasem nie. Tylko, ze efekty "eksperymentu" ktos potem kupuje, czesto nieswiadomie ( zwlaszcza jesli efekt nie jest tak swietny jak sie spodziewano) i co???? Potem mamy podworkowe opinie, ze psy rasowe to choruja, sa z nimi problemy i ze nie ma jak kundel.

Moze jestem taka sceptyczna dlatego, ze moja rasa i tak choruje i tak sa z nia problemy. Srednia zycia to 6-7 lat, a w liniach zinbreedowanych jeszcze mniej;(

Link to comment
Share on other sites

Rozumiem, ze wsrod hodowcow sa "fachowcy" z prawdziwa wiedza. Tylko ilu ich jest???? A wolno kazdemu.

Ja poznałam osobiście jednego takiego hodowcę,który przekonał mnie do hodowli na linie(nie w inbredzie)i ma naprawdę doskonałe psy,które poprawiły stan populacji tej rasy w Polsce.
Ale niestety większość hodowców albo nie zna się na hodowli albo po prostu liczy na zysk(jedno i drugie zwykle).Złe inbredy mam więc,bo hodowcom nie chce się jechać do innego miasta(kraju),albo wydaje się im,że znają rasę i genetykę.
Takim hodowcom powinno sie zakazać inbredów(ZK)Ale czy to by coś pomogło???Wiedząc,jak skutecznie potrafią oni omijać wszelkie zakazy i nakazy:shake: :-( .

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

[FONT=Times New Roman]Zo[FONT=Verdana]baczcie co znalazłam w majowym fokusie, tam tak jest napisane:[/FONT]
[/FONT]KAZIRODZTWO STOSOWANE.
W hodowli zwierząt domowych stosuje się kojarzenie osobników spokrewnionych ze względu na konkretne korzyści – tworzenie nowych ras czy też utrwalanie pozytywnych cech. Jednakże wielopokoleniowe kojarzenie osobników spokrewnionych zawęża pulę genetyczną populacji – osobniki przestają różnić się między sobą pod względem genetycznym a przez to stają się mniej odporne. Zwiększa się też u nich ryzyko wystąpienia chorób genetycznych. W wypadku ludzi rzadko mamy do czynienia z wielopokoleniowym kojarzeniem krewniaczym, natomiast “jednorazowe” nie niesie ze sobą tak drastycznych skutków. Badania wykazują że prawdopodobieństwo wystąpienia wrodzonych defektów u dzieci z małżeństwa kuzynów jest o 60% większe niż u dzieci rodziców niespokrewnionych.
A ja nie wiedziałam że z kuzynem można się ożenić?
Mama mówi że nie można ale zapytam moją Panią doktor jak to jest z psami. Może u nich można?
narka

Link to comment
Share on other sites

Z kuzynem można się ożenić. Można nawet z wujkiem (bratem matki lub ojca). Nie można w linii bocznej jedynie z własnym bratem - nawet przyrodnim. :evil_lol: No i oczywiście nie można się ożenić z żadnym krewnym w linii prostej (ojcem, dziadkiem, pradziadkiem, synem, wnukiem, prawnukiem).

Tfu - oczywiście chciałam powiedzieć wyjść za mąż, bo ożenić to się można z kuzynką, a nie z kuzynem. :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote=]
[B]PANGEA[/B]: Moze jestem taka sceptyczna dlatego, ze moja rasa i tak choruje i tak sa z nia problemy. Srednia zycia to 6-7 lat, a w liniach zinbreedowanych jeszcze mniej;([/quote]

A jaka to Twoja rasa? (proszę wybaczyć niewiedzę :oops: )

A moja rasa należy raczej do długowiecznych, ale inbreedowi jestem bardzo przeciwna. Chociaż oczywiście w momencie tworzenia rasy, czy odtwarzania (tak jak miało to miejsce w gończych polskich, nie tak dawno) jest konieczne, ale po co potem... Różnorodność zapewnia przetrwanie gatunku na dłuższą metę, bo niektóre choroby mogą wyjść dopiero w następnych pokoleniach po inbreedzie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...