Jump to content
Dogomania

Suzik i Dianka - splonely zywcem - bestialstwo ! ! !


zuziaM

Recommended Posts

Kiedy przyjechalam w sobote z jedzonkiem - jak codzien - zastalam zgliszcza starej chalupy, w ktorej mieszkaly te dwa cudowne psiaki.
W srodku, wsrod popiolow i popalonych czesci stropu lezy cos, co przeraza - to spalony pies :placz: - Suzik :placz:...... drugi - Diana - pewnie gdzies pod zwalami dachu :placz:..........

Poznalam te kochane psy ponad 4 lata temu, latem na wycieczce rowerowej. Od sasiadow dowiedzialam sie, ze mieszkaja tam ok. 2 lata same - po smierci swojej pani. Suziczek mial wtedy ok. 8 lat, Dianka - starsza ... ok. 12-tu.
Dzieki ludziom, ktorzy je dokarmiali, mogly tam miszkac.
Od tamtej pory codziennie bylam tam z cieplym, swiezym jedzonkiem i porcja glaskania i przytulania dla tych cudownych, ukochanych psiakow.
Mialy opieke lekarska w kazdej sytuacji, szczepienia, a Dianka zastrzyki hormonalne, dzieki ktorym nie musiala juz meczyc sie z kolejnymi ciazami ( kiedy sie poznalismy - urodzila szczeniaczki, ktorym znalezlismy domki w miescie ). Diana wyleczyla sie z astmy......
To dzieki tym kochanym psiakom znalezlismy piekna dzialke - tuz obok - na ktorej budujemy dom.
Zadbalam wiec, zeby w swoim rodzinnym domu mialy zawsze cieple i suche miejsce do spania i pelne brzuszki. One byly bardzo przywiazane do swojego domu i tam czekaly na nas.....
Chodzilismy na dlugie spacery do lasu, a latem przesiadywalismy w sloncu i pieklismy kielbaski na grillu ( zdarzalo sie, ze w chwili naszej nieuwagi - kielbaski znikaly w psich brzuszkach :evil_lol: ... dzis to wspominam ze lzami w oczach :-( ).
Jesienia ub. roku, poniewaz ich domek coraz bardziej podupadal, zbudowalismy im piekna bude i wstawilismy w garazu niewykonczonego jeszcze naszego domu z nadzieja, ze przeprowadza sie juz na stale do nas....ale one wolaly byc u siebie - w miejscu, ktore znaja od swego psiego dziecinstwa.....Mimo, ze kochaly nas swoimi calymi psimi serduszkami, wolaly wracac na noce do swojego domu.
I wlasnie w pitek w nocy tam zastala je smierc :placz:- okropna :placz: - w plomieniach :placz:!
Kilku podchmielonych chuliganow chcialo sie zabawic ! Straz przyjechala bardzo szybko, ale za pozno dla tych psiakow....
Nikt na wsi nie wie, kto to zrobil, a nawet jesli wie, nie powie, bo boi sie o swoj dom........
A juz w tym roku mialyby u nas kojec z buda i nas juz na stale, nie tylko przyjezdzajacych na godzinke i bylyby szczesliwe do konca - pewnie nie trwaloby to juz zbyt dlugo, bo Suzik i Diana byly starymi psami.....

....i znowu nie zdazylismy.....jak z nasza malenka staruszka 14-letnia Igunia, ktora odeszla w styczniu tego roku ....a miala mieszkac w nowym domku, z tarasem i dzialka wokolo...... za pozno......:placz: :placz: :placz: :placz:

[B]SUZIK (*) (*) (*) (*) (*)[/B]
.[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/cc3917ab135050d3.html"][IMG]http://images34.fotosik.pl/421/cc3917ab135050d3med.jpg[/IMG][/URL].

[B]DIANKA (*) (*) (*) (*) (*)[/B]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3e6d24dd74e0732c.html"][IMG]http://images39.fotosik.pl/41/3e6d24dd74e0732cmed.jpg[/IMG][/URL]

...................................................................................

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 120
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

zuziuM bardzo Ci wspolczuje, robilas co moglas dla Tych opuszczonych psiakow, i za co, za przywiazanie do czlowieka, spotkala je taka smierc...
znajac rzeczywistosc polska - pewnie kazdy na tej wsi wie, kto to zrobil!!! albo stare pijusy, albo glupia mlodziez, znudzona zyciem! stara chalupa ladnie plonela, a psami - kto by sie przejmowal! bylo na co popatrzec!
nie moge sie uspokoic po tym, co tu przeczytalam
ogromnie ci wspolczuje...

Link to comment
Share on other sites

Co za $%#&%*%&*!!!!!!!!!!:angryy: Niech ich %$&%(*&!!!!!!!!!!:angryy:

ZuziuM masz wielkie serce dla psów!!! Trzymaj tak dalej!!! Bo mało takich ludzi jest... A może to i naiwne, ale wierze, że Suzik i Dianka hasają sobie ze swoja panią, są juz tak blisko niej, że bliżej nie mogą...:-( :-( :-(

Link to comment
Share on other sites

Na ludzką głupotę nikt jeszcze nie wymyslił lekarstwa. A szkoda!
Mam nadzieję, że sprawcy podpalenia zostana ujęci i poniosą karę, czego im życzę z całego serca. Oby ich dręczyły sumienia do końca życia.

Ty robiłaś dla psinek wszystko co mogłaś. Przywiązałaś sie do nich i opiekowałaś najlepiej jak potrafiłaś. One mimio wszystko ,wolały mieszkać w domku swojej pani. Z pewnościa tęskniły do niej mimo wspaniałej opieki jaką były otoczone. Choć zginęły okrutną śmiercią -są już razem ze swoja panią. Być może ona teraz czule przytula je do siebie i z ogromną radością patrzy im w oczka.
Są wolne , szczęśliwe i razem - juz na zawsze!
Mam nadzieję, że tak właśnie jest.

Link to comment
Share on other sites

Zuziu z ogromnym bolem przeczytałam o tym, co się stało. :-( :-( :-( Nie ma słów które by wyraziły jak bardzo bardzo okrutny jest ten świat. Mi czasem juz nie chce się tu zyć.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo Wam dziekuje za cieple slowa. Jest mi teraz bardzo zle. Czuje sie okropnie kiedy wracam po pracy prosto do domu, a nie do Suzika i Dianki ( w czasie pracy gotowalam im codzien swieze jedzonko, a po pracy jechalam najpierw do nich, a potem dopiero do domu ) ...... To byly naprawde cudowne psy....bardzo je kochalam i nie moge przestac o nich myslec....:-(

Link to comment
Share on other sites

Bardzo mi przykro. To straszne, na pewno przywiązałaś się do tych psów i chciałaś dać im kochający domek.
[*]
[*]
[*]

Rozejżyj się na dogo jest tyle sierot które tylko czekają na takich ludzi jak Ty. Może któraś sierotka znajdzie w Twoim sercu swoje miejce na ziemi.
Zajżyj na "Psy w potrzebie".

Link to comment
Share on other sites

Zuzio..tak strasznie mi przykro wiem jak bardzo kochasz zwierzęta{znam Cie z innego forum}....pomyśl,ze dałaś im tyle miłości,ze one nie czuły się samotne i głodne,czuły się kochane bo wiedziały,ze mają Ciebie i za to należą Ci się OGROMNE uklony bo jesteś WIELKA!!!!A co do tych zwyrodnialcow,ktorzy nie zasługują nawet na miano karalucha {bo nawet ten jest do czegos przydatny}to pomyśl ich nigdy juz nic w zyciu dobrego nie spotka bo głęboko wierzę ,ze Bog nie pozwoli na to,zeby taki xxxxxx mogł szczęsliwie życ na tej ziemi!

Link to comment
Share on other sites

Ale dlaczego psy nie uciekły?! Zrujnowana chałupa pewnie nie miała drzwi lub miała jakieś dziury, którymi psiaki mogły wchodzić i wychodzić. Dlaczego wiec znalazły śmierć w płomieniach?!
Straszne to, okrutne:-(

Link to comment
Share on other sites

[HTML][/HTML][quote name='anouk92']Bardzo mi przykro. To straszne, na pewno przywiązałaś się do tych psów i chciałaś dać im kochający domek.
[*]
[*]
[*]

Rozejżyj się na dogo jest tyle sierot które tylko czekają na takich ludzi jak Ty. Może któraś sierotka znajdzie w Twoim sercu swoje miejce na ziemi.
Zajżyj na "Psy w potrzebie".[/quote]

Nie wyobrazam sobie nawet, ze wlasnie tak sie nie stanie ! Jesienia, kiedy bedziemy juz mieli gotowy dom i przede wszystkim kojec - wezmiemy dwie duze suczki ( beda mieszkaly w kojcu w budach ). Takie prawdziwe psiaki strozujace. Teraz sledze caly czas " Psy w potrzebie ", ale jest jeszcze za wczesnie ( mamy juz dwie suczki w mieszkaniu - wynajetym zreszta ). Ale niestety widac, ze wciaz tych potrzebujacych przybywa i kiedy bedziemy juz gotowi, to z pewnoscia nie bedzie zadnego problemu z wyborem - I TO JEST NAJSTRASZNIEJSZE - DO WYBORU, DO KOLORU - PSY, SUCZKI, DUZE, MALE, KUDLATE, GLADKIE, BIALE, CZARNE, LACIATE, RASOWE I KUNDELKI .............
:placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: - [B]rozpacz ogarnia[/B] [B]![/B]

Link to comment
Share on other sites

[HTML][/HTML][quote name='nika27']Zuzio..tak strasznie mi przykro wiem jak bardzo kochasz zwierzęta{znam Cie z innego forum}....pomyśl,ze dałaś im tyle miłości,ze one nie czuły się samotne i głodne,czuły się kochane bo wiedziały,ze mają Ciebie i za to należą Ci się OGROMNE uklony bo jesteś WIELKA!!!!A co do tych zwyrodnialcow,ktorzy nie zasługują nawet na miano karalucha {bo nawet ten jest do czegos przydatny}to pomyśl ich nigdy juz nic w zyciu dobrego nie spotka bo głęboko wierzę ,ze Bog nie pozwoli na to,zeby taki xxxxxx mogł szczęsliwie życ na tej ziemi![/quote]

Zycze tym potworom jak najgorzej........

Link to comment
Share on other sites

[HTML][/HTML][quote name='malagos']Ale dlaczego psy nie uciekły?! Zrujnowana chałupa pewnie nie miała drzwi lub miała jakieś dziury, którymi psiaki mogły wchodzić i wychodzić. Dlaczego wiec znalazły śmierć w płomieniach?!
Straszne to, okrutne:-([/quote]

One mieszkaly na strychu ( niestety tam im to najbardziej odpowiadalo ).....tam prowadzily jedne schody i nie bylo mozliwosci ucieczki........to byly juz bardzo stare psy.....i nawet jesliby zdecydowaly sie skakac z I pietra, to ich obrazenia tez raczej juz by sie nie pozwolily w tym wieku wyleczyc..... okrucienstwo i bestialstwo - niezrozumiale dla mnie zupelnie.......:placz: :placz: :placz:
Czy wiecie, ze ja juz zaczynam kwalifikowac i oceniac ludzi wylacznie po ich stosunku do zwierzat ....? ! [I][B]DOBRY-[/B] ktory cos dobrego robi dla zwierzat ( a najlepiej, jesli sam ma zwierzeta ) , a [B]ZLY[/B] - ktory je omija albo opowiada jakies farmazony w stylu : "....ten pies sobie poradzi..."[/I]
[B]Czy to normalne ? ![/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuziaM']

Czy wiecie, ze ja juz zaczynam kwalifikowac i oceniac ludzi wylacznie po ich stosunku do zwierzat ....? ! [I][B]DOBRY-[/B] ktory cos dobrego robi dla zwierzat ( a najlepiej, jesli sam ma zwierzeta ) , a [B]ZLY[/B] - ktory je omija albo opowiada jakies farmazony w stylu : "....ten pies sobie poradzi..."[/I]
[B]Czy to normalne ? ![/B][/quote]
Mam nadzieję, że normalne, bo ja już od dosyć dawna tak robię....

Straszne....:-( :-( :-(
[B]['][']['][/B]

Link to comment
Share on other sites

[HTML][/HTML][quote name='malagos']Ale dlaczego psy nie uciekły?! Zrujnowana chałupa pewnie nie miała drzwi lub miała jakieś dziury, którymi psiaki mogły wchodzić i wychodzić. Dlaczego wiec znalazły śmierć w płomieniach?!
Straszne to, okrutne:-([/quote]

Niestety, upodobaly sobie na nocleg strych, a tam prowadzily tylko jedne schody........ nie mialy drogi ucieczki :-(

Link to comment
Share on other sites

W tej chwili, po przeczytaniu tego co napisałaś Zuziu..placzę:-(.
Nie jestem w stanie napisać nic co ukoiło by choćby na chwilkę Twój ból..
[B]Dziekuję, że jesteś, że są na tym swiecie ludzie tacy jak Ty....

[/B]Ja też już nie potrafię dzielić ludzi inaczej niż Ty....

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Zuziu, dopiero teraz trafiłam na wątek Twoich piesków. Strasznie mi przykro. Pomyśl, że wszystkie Twoje psy miały Ciebie i Twoją opiekę, miłość, troskę. To, co spotkało Suzika i Diankę jest potworne, ale... Twój dom stoi teraz otworem dla innych nieszczęśliwych stworzeń, prawda?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...