Jump to content
Dogomania

Zaklinacz Psów - Cesar Millan - książka


gogusiak

Recommended Posts

Witam wszystkich;) Pod koniec maja ukazuje się w Polsce książka Cesara Millana "Zaklinacz Psów: Cesar Millan". Czytałam amerykański oryginał "Cesar's Way" kilka razy i bardzo mi się spodobała. Niecierpliwie czekam na polską edycję. Chciałabym wiedzieć, jakie są wasze opinie na temat Cesara i jego metod. Czy ktoś je stosuje? Ja również podzielę się chętnie swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami po lekturze.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 679
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No właśnie. A ja zaczęłam od książki, później usłyszałam negatywne opinie po emisji programu, ale były dla mnie troszkę wyolbrzymione. W trakcie lektury nabrałam przekonania, że Cesar naprawdę zna się na tym, co robi i nie chce krzywdzić psa. Nie ma tam o tym żadnej mowy. Jest natomiast wiele o wyjaśnieniu podstaw psiego zachowania i zrozumieniu swojej roli w procesie wychowawczym psa. Obecnie nie mam psa (do czego zmusiła mnie zmiana warunków mieszkaniowych na ciaśniejsze), ale to taki pierwszy rok w moim życiu. Wcześniej zawsze psa miałam i gdybym wcześniej przeczytała tę książkę, nie popełniłabym wielu błędów. Nie twierdzę, że trzeba ślepo stosować jakiekolwiek cudze metody, ale Cesar dał mi wiele cennych wskazówek, jak postępować z psem. Wiele z nich wykorzystam z chęcią w przyszłości, kiedy znowu będę miała psa. Teraz mam kompletnie zdemoralizowanego kota, ale jemu już nic nie pomoże. Tak jest rozbestwiony;) Nawet Cesar;) Oczywiście, to żarty, ale szczerze polecam do przeczytania jego książkę, zwłaszcza że będzie po polsku.

Link to comment
Share on other sites

Na pewno ja kupię.Nie neguje jego wiedzy na temat psów,mówie tylko,ze ja jego filmy(a naoglądałam się ich trochę)oglądałam z wybałuszonymi gałami,bo takich metod jeszcze nie widziałam.W stanach ma wielu zwolenników i przeciwników.Jedno jest pewne,wzbudza kontrowersje:)

Link to comment
Share on other sites

[video=youtube;f6ru7QLEYD4]http://www.youtube.com/watch?v=f6ru7QLEYD4&feature=related[/video][quote name='AgaMasel']Nawiązując do filmiku. Chciałabym zobaczyć go jak sobie radzi z dogiem niemieckim:evil_lol:[/QUOTE] Tu jest może nie z dogiem ,ale również z duzym psiakiem

Link to comment
Share on other sites

Trzeba dodać, że przypadki, z którymi Cesar ma do czynienia, nie są to dobrze wychowane i "zdrowe" psy. To psy z problemami. Można mówić o różnych metodach, ale jak sobie poradzić z agresywnym psem, którego boi się otoczenie i z którym właściciel sobie nie radzi. Zazwyczaj z takimi psami Cesar pracuje, bo przecież nikt, kto ma posłusznego i ułożonego psa, nie będzie zwracał się do niego o pomoc. Mam nadzieję, że pomaga wielu ciężkim przypadkom. Zresztą kto przeczyta książkę, dowie się, że kładzenie psa na boku nie jest metodą, którą Cesar proponuje samym właścicielom psów. Wręcz przeciwnie, daje wyraźne zastrzeżenie, żeby taki sposób zarezerwować dla treserów lub kwalifikowanych szkoleniowców. Myślę, że dużo nieporozumień wynika z tego, że nie do końca słucha się tego, co on mówi, a i program jest ograniczony w przekazie treści słownych, a bardziej oddziałuje obrazem, dlatego, to co jest skrupulatnie wyjaśnione w książce, bez odpowiedniej oprawy i wyjaśnienie tak wygląda w programie telewizyjnym.

Link to comment
Share on other sites

Faktycznie między DN a tym psiakiem w typie ttb ledwie sięgającym kolana nie ma różnicy.:evil_lol:
Co do Cesara i DN to coś było, bo kiedyś oglądałam, ale z tego co pamiętam nie było w tamtym przypadku konieczności rzucania psem o glebę i przygniatania ani innych widowiskowych praktyk.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Saite']Faktycznie między DN a tym psiakiem w typie ttb ledwie sięgającym kolana nie ma różnicy.:evil_lol:
Co do Cesara i DN to coś było, bo kiedyś oglądałam, ale z tego co pamiętam nie było w tamtym przypadku konieczności rzucania psem o glebę i przygniatania ani innych widowiskowych praktyk.[/QUOTE]Znalazłam przykład z większym psem od poprzedniego,nie wiem po co a ironia,jak znajdę z dogiem to wstawię

Link to comment
Share on other sites

Był odcinek z Dogiem. Właścicielka (nauczycielka) zabierała go ze sobą do szkoły. Kiedyś rozbawiony psiak wychodząc ze szkoły na śliskiej podłodze rozpędził się i nie zauważył szyby. I rąbną w nią z całej siły. Po tym zdarzeniu nie chciał już wchodzić do tej szkoły. Cesar wyprawiał z nim różne dziwne rzeczy od wciągnięcia na tę śliską podłogę do duszenia łańcuszkiem… Psu ciekła ślina ciurkiem a oczy miał na wierzchu od podduszania łańcuszkiem. :roll:

Jego metody mnie nie przekonają nigdy!! :roll: Mimo że niektóre fragmenty książki są bardzo ciekawe.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Jak dla mnie to jest po prostu przypadek medialny. Można obejrzeć sukcesy szkoleniowe, podyskutować nad kontrowersyjnością metod i tyle. O psach złamanych psychicznie rzucaniem o glebę pewnie się nie dowiemy, bo już nie są takie medialne i psują wizerunek :)
Nieco podobny szumek był swego czasu wokół Jan Fennell i niewiele z tego zostało po konfrontacji z rzeczywistością, no ale książki nadal się sprzedają i przynoszą zysk, bo o to w tym wszystkim chodzi chyba najbardziej. Na pewno na tej książce będzie taki sam dopisek, jaki podobno był (tak ktoś pisał tu, na forum) na którejś książce Fennel - że wydawnictwo nie ponosi odpowiedzialności za rezultaty osiągnięte przedstawianą metodą ;)

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o jego metody, to trzeba je dobrze poznać i zrozumieć, nie można posiłkować się tylko programem. W USA wydano kolejne części Cesara i ludzie nadal korzystają z tych metod, także nie muszą być takie złe. Ja po tej lekturze naprawdę nie znalazłam nic strasznego, co zachęcałoby do znęcania się nad zwierzętami. Wręcz przeciwnie, Cesar naprawdę uwielbia te zwierzaki. Trzeba mieć dużo serca, żeby pracować z takimi przypadkami, z jakimi on ma do czynienia.

Link to comment
Share on other sites

no właśnie dlatego chętnie przeczytałabym książkę ;)
z programu po prostu wywioskowałam, że to taka stara szkoła z nową filozofią.

mnie te metody nie przerażają jakoś specjalnie, czasem ich nie rozumiem po prostu.
już dużo dziwnych psów widziałam i wiem jedno: trzeba dopasować metodę do psa (i właściciela;)).

Link to comment
Share on other sites

Ja tak właśnie zastanawiałam się co myślą o nim inni specjaliści,oraz szukałam porównań z Viktoria za kim są ludzie za granicą i oto co znalazłam wklejam link z translatora [url]http://translate.googleusercontent.com/translate_c?hl=pl&sl=en&u=http://www.urbandawgs.com/divided_profession.html&prev=/search%3Fq%3Dcesar%2Bmilan%2Band%2BVictoria%2Bstilwell%26hl%3Dpl%26lr%3D%26safe%3Doff&rurl=translate.google.pl&usg=ALkJrhicJ9s_xpMYBwZcRdC3XjQdb6jvmw[/url]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...