Jump to content
Dogomania

skye terrier


bajadera

Recommended Posts

  • Replies 229
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witam

Jako posiadacz skye'a też wtrącę swoje trzy grosze do dyskusji. Przede wszystkim strasznie żałuję, że nic nie wyszło ze szczeniaków bo sam wiązałem niemałe nadzieje z tym miotem, ale co się odwlecze to nie uciecze! Co do ograniczenia pola widzenia przez grzywkę to mam inne doświadczenie, bo moja Kalina już nie raz przydzwoniła w znak drogowy, albo nogę od stołu, ale trzeba przyznać, że grzywkę ma wyjątkowo gęstą. No i jeszcze "reumatyzm" czyli nieszczęsne kulawizna u skye'ów można powiedzieć, że ten temat to mój konik (niestety), bo sam to przerobiłem z Kaliną. Objawy identyczne jak u Buni, ale mimo że na operację się nie zdecydowałem. Sprawa się ma tak, że u wielu psów tej rasy dochodzi w młodości do nierównomiernego wzrostu kości przedramienia. Objawy podobne jak w dysplazji stawu łokciowego. Źródła do których dotarłem w internecie twierdzą, że jest to uwarunkowane genetycznie, ale nie natrafiłem na żaden ślad wskazujący, że gdziekolwiek na świecie próbuje się wyeliminować z hodowli osobniki z tym schorzeniem,a według moich obserwacji problem jest dość częsty.
Pozdrawiam
Bartek

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]W Finlandii obecnie skye sa badane pod tym kątem. Na Skye Kirsi Saino mówiła, że na 96 przebadanych skye'i ok 50 % miało w młodosci incydenty z kuleniem. Jak zajrzycie na stronę fińskiego klubu, to tam jest lista reproduktorów, na której są tez wyniki badań ich stawów łokciowych. [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[URL="http://www.kolumbus.fi/skye/puppy.html"][FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]http://www.kolumbus.fi/skye/puppy.html[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Dostałam tez ostatni nr ich biuletynu, gdzie też takie wyniki badań są podawane. Ja osobiście u swoich nigdy tej przpadłosci nie miałam, ale wiem, ze niestety jest to bardzo częste.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Sirion, przykro mi, ze nie wyszlo ze szczeniaczkami - im wiecej skyeków tym lepiej :-( . No ale moze nastepnym razem sie uda. Trzymam kciuki :thumbs:
Co do grzywki - nie sądze zeby Shaggy'emu przeszkadzała - oprócz tego, ze czasem wpada mu do miski np. z rosołkiem :lol: . Chociaż czasami zdarza się, że idąc z noskiem przy samej ziemi i niuchając, nie zauważy jakiegoś słupka - ale niezbyt czesto, choc zawsze wyglada na nizmiernie zdziwionego, ze cos stanelo mu na drodze. Co do "wskaźnika widzenia kotów" to niestety nie jestem w stanie się wypowiedziec - nawet jezeli Shaggy jakiegos widzi, to nie jest nim zupelnie zainteresowany. Jak byl mlodszy, to probowałam zawiazać mu jakąś kitkę, zeby mu grzywka nie wpadala do oczu, ale chyba mu sie to nie podobalo. Od razu probowal sciagnąć ją z głowy - wcale mu się nie dziwie zresztą - jak macho, któremu wydaje się ze jest w stanie stanąć na drodze rottweilerowi może nosić jakieś kucyczki, spineczki itd. ;) To takie niemęskie...
Natomiast co do reumatyzmu - akurat Shaggy nie cierpiał z tego powodu, nie kulał i nie miał takich problemów, na szczęście.

Link to comment
Share on other sites

schroniskowa skye'ka faktycznie nie jest mlodka,(ale ma calkiem niezle zeby),wet ja okreslil na najmniej 8 lat.Ma do tego guzy na listwie mlecznej.

Nie wyglada dobrze po obcieciu,psychicznie tez zdołowana.
Łagodna.
Lezy w kacie i jest bardzo zamknieta w sobie.

przyznam sie,ze takich pcheł,jak ona miala, to daaawno nie widzialam :razz:

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue][B]Brązowa[/B], wbrew eleganckemu wyglądowi to mocna, zdrowa rasa. Ja wiem, że ostrzyżony skye to koszmar, jakieś takie długie nie wiadomo co. Widziałam takiego u znajomej, gdy psa sparaliżowało latem i ponieważ lał pod siebie, to go profilaktycznie ostrzygła.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Oj guzy na to smutna sprawa, bo najlepiej byłoby wyciąć całą listwę mleczną, a to trochę kosztuje.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Skye to jest takie stworzonko, ze musi zaufać. Nie każdy obdarzy zaufaniem pierwszego lepszego człowieka.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Ja też tam dzwoniłam, ale rozmawiałam z kobietą. Pies ma metrykę, ale nie był zarejestrowany. Ojciec mój Frodo, matka Anarchia Agemibor. Całkiem interesujący rodowód, bo Anarchia ma wybitnego ojca. Moja rozmowa była spokojna, pani twierdziła, że psa odziedziczyła po zmarłej ciotce.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Jest jeszcze ogłoszenie o suczce, gdzie indziej.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[URL="http://ale.gratka.pl/ogloszenie/491743_skye_terier_suczka_dorosla.html"][FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/491743_skye_terier_suczka_dorosla.html[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]I gryzie mnie ta suka znajda. Jest w schronisku w Sopocie.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Co do karmienia. To my karmimy w sposób, który jest przez wielu krytykowany czy gotowane + sucha karma. Gotowane to mielona wolowina i kurczak półna pół, do tego włoszczyzna i płatki ryżowe. Mniej więcej na 2 kg mięsa ok 75 deko warzyw i 75 deko płatów ryżowych. A sucha karma to Eukanuba Premium (o ile nazwy nie pomyliłam, karma dla psów aktywnych, z dużą zawartością białka). Jakoś nieźle się mają na tym. To znaczy obecnie suka i Frodo suchą mają dla psów starszych (od pół roku) ze względu na swój wiek.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Pytajcie znajomych, czy ktoś nie chciałby kupić dorosłego lub adoptować sukę z problemami. Ja kurcze nic więcej nie mogę zrobić.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

wiesz dla mnie to i tak dziwna sprawa...sprzedawac 3 letniego psa...dobrze moze ja jestem dziwna
ja Borysowi daję Proformance [EMAIL="Lamb@Rice"]Lamb&Rice[/EMAIL] (właśnie zmieniłam z Puriny Pro plan) co prawda "szedł" dobrze na Purinie ale naczytałam się o tej karmie różności i zrezygnowałam tym bardziej że Borys zaczął dziwnie odbijać i czasami "ulewać" po jedzeniu.O eucanubie i royalu też same złe opinie.Sama nie wiem,ale mam nadzieję że teraz się poprawi

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Mnie to szczególnie boli ta suka na sprzedaż, bo sądząc z innych ogłoszeń, to jest rozmnażalnia. Tak mi się mota mo głowie, że ztego samego źródełka było ogłoszenie o miksach skye i york. I jeszcze suka w schonie w Sopocie[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[U][URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=3723827#post3723827"][FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=3723827#post3723827[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][/U]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Nie wiem, czy jej założono wątek na PwP. To ta suka, o której tu wcześniej Brazowa1 pisała.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Niech mnie, jak czytam to mnie po prostu krew zalewa... Kto sprzedaje trzyletniego psa? Jeszcze ta suczka wyglada w miare przyzwoicie, ale ten pies jest chyba strasznie zaniedbany. Ja niestety nie moge wziac drugiego psa - w mieszkaniu nie mam warunkow na 2, a i rodzice sami maja dwa, wiec jak przyjezdzam ze swoim to juz sa 3 i w domu jest istny cyrk. Ale popytam wsrod znajomych.
Co do karmienia - ja Shaggy'ego karmie gotowanym jedzonkiem i sucha karma. Tzn. suchą karmę Royal Canin Intestinal (wspomaga pracę jelit) Shaggy ma zawsze w misce - czesto urzadza sobie nocne przekaski. W ciagu dnia tez ma ja w misce ale najczesciej nic nie je dopoki nie wroce z pracy i wtedy po popoludniowym spacerku dostaje gotowane jedzonko: najczesciej jest to rosol z kurczaka z marchewka i makaronem, albo mieso wolowe mielone z marchewka i ryzem lub platkami ryzowymi albo tez mieso gulaszowe wolowe z makaronem i marchewka. Czasami dla odmiany dostaje tez kawalki surowego miesa wolowego, a raz na jakis czas tez puszke (Chappi lub Pedigree), zeby podczas jakiegos wyazdu nie bylo problemu z tym, ze psu trzeba koniecznie cos ugotowac.

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Dziewczyny, najpilniejsza sprawa, to chyba ta suczka ze schronu w Sopocie. Tu obok w innych terrierach jest jej wątek. Popytajcie, oze jakaś dobra duszyczka się znajdzie. [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]A ten pies z Łodzi ma bardzo pochodzenie po matce Oliwia Instant W Dream, wybitny pies naprawdę. Wydaje mi sie, ze po wypraniu i wyczesaniu byłby o niebo ładniejszy, a po półroku mógłby i na wystawę pójść. A ta suka to naprawdę jest z jakiejś rozmnażalni.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

nie mogę zapomnieć tej suki z rozmażalni-dała szczeniaki pewnie,które słabo "szły" i teraz chce mniejszą rasę-debilizm postaci!!!
u mnie podobnie jak u Dagi mam psa moi rodzice też siostra też rodzice M mają 3 psy i już 5 kotów (dzięki czemu Borys uwielbia koty)
wyć mi się chce
wiem najbiedniejsza jest 8 latka ale też ten piesek z Łodzi jest biedny-ilu można mieć panów?

Link to comment
Share on other sites

Witam!
Jestem tu nowa i nie potrafię się poruszać po tym forum. Wybaczcie wszystkie błędy. Od dawna śledzę posty ale dopiero teraz odważyłam się odezwać. Mój skye Tales ma już rok i 3 miesiące. Sirion, dzięki Twojej stronce udało mi się nie popełnić zbyt wielu błędów w wychowaniu małego. Dzięki

Link to comment
Share on other sites

Piesek został kupiony jako piesek z rodowodem. I faktycznie go posiada, tylko nic nie wart... Bo z PKPR. Ale jadąc po psiaka nic o tym nie wiedzieliśmy. "Hodowla" jest między Tomaszowem a Rawą Maz. Skye mieszkają tam w kojcu. Za płotu dochodziło szczekanie kilkunastu psiaków. Na teren "hodowli nie zostaliśmy wpuszczeni bo "yorczka ma ciężki poród i teraz nie mam czasu". Pani wyszła do nas niosąc pieska na jednej ręce, w drugiej trzymała papiery. Nogą zamykała furtkę, żeby nie przyszło nam do łba tam wchodzić. Wiem, wiem co powiecie, ze nie trzeba go było kupować. Ale jak spojrzałam w te przerażone oczy, nie mogłam go tam zostawić.

Link to comment
Share on other sites

Jego kupno to pikuś przy tym co wyszło potem. Piesek w momencie kupna miał 3,5 mies. Pani (przez telefon cudowny człowiek i miłośnik psów) twierdziła, że wstępnie uczony wychodzenia na dwór, zaszczepiony i odrobaczony. Zaszczepiony.... tak, raz w wieku 6 tyg. Odrobaczony??? Brak wpisu w książeczce. Nauczony wychodzenia???? Jak pańcia go wyniosła to się posiusiał ze strachu. Śmierdział piwnicą. Do tej pory uczymy go chodzenia w różne miejsca. Przy ulicy wygląda jakby nie miał ogona. Później wyszła kokcydioza (pierwotniaki) i zapalenie jąder w wyniku przewlekłego zapalenia pęcherza. Pół roku go leczyliśmy.

Link to comment
Share on other sites

Wiem, nie powinnam go kupować, bo nakręcam popyt. Ale nie mogłam go skazać na tą piwnicę i ten kojec. Do "hodowcy" nie dzwoniliśmy, bo najpierw piesek miał wzdęty brzuszek i sądziliśmy, że to zmiana wody. Później biegunka się pogarszała a wet stwierdził, że może to być alergia pokarmowa. Kiedy w kale pojawiła się krew zmieniliśmy weta. Rozpoznanie - kokcydioza. Od kupna psiaka do rozpoznania minął miesiąc a ja przesiałam numer do tej pańci. Został mi tylko adres a z Wrocławia daleko.

Link to comment
Share on other sites

Wiesci o suni z Sopotu.Odnalazla sie hodowczyni (mieszka w okolicy Trojmiasta),ktora pare lat temu przekazala sunie ludziom,ktorzy doprowadzili ja do takiego stanu (starsi ludzie).Chce zabrac suke do siebie (bardzo Jej sie to chwali),wiec na razie czekamy,szkoda tylko,ze suka ciagle w schronie.:shake:
ma w rzeczywistosci 13 lat.

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Fantka, no właśnie pania Dorote Korbel to nawet i z tego klubu psa rasowego wywalili. Terazeklamuje sie jako Pompeo - hodowla psów rasowych. Jest tu na dogo, gdzies zakopany głęboko watek Nadziei, bardzo chorej dziewczyny, która została oszukana przez tego babiszona. Za ciężkie pieniądze sprzedała jej yorka bezpapierowego ze wszelkimi wadami genetycznymi. I jest tu jeszcze Ala, która ma chyba siostre Twojego psiaka.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Brazowa, skye to długowieczna rasa i zdrowa i bardzo długo wieku po nich nie znac zupełnie. Mam nadzieję, że osoba do której suka wróci, nie jest pani Sarlej.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...