Ka-ka Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 mam pytanie (choć może gdzies się przewijało w jakiejś dyskusji...) jak jest z dokładnością wykonywaniu poleceń? ćwiczę z Prestonem posłuszeństwo dla własnej przyjemności i pożytku obustronnego ;) pomimo to staram sie wymagac od niego sporej precyzji. i tak mnie naszło, gdy go obserwuję...gdyby chcieć trenowac obedience, to jak jest oceniana precyzja wykonywania poleceń? tzn nie chodzi mi o czas, po jakim pies zareaguje, ani np. siadanie "na biodrze" kiedy ćwiczę z Prestonem, on od razu się baaaardzo nakręca i az mu tyłek ze szczęścia razem z ogonem lata na boki :oops: i np. jesli jest w pozycji przy nodze i każę mu zawarować, to bardzo czesto odrobinę odskakuje i ustawia się pod kątem ok. 45 cm. kiedy ćwiczymy, zawsze patrzy mi w skupieniu prosto w oczy, czekając na nastepną komendę. i mam wrażenie, że w takiej pozycji, pod kątem, jest mu po prostu wygodniej. wiele razy starałam się coś z tymz robić, ale to robota goopiego. i w sumie nie wiem, czy nie odpuścić, bo to i tak treningi dla czystej frajdy. ale jak to jest oceniane w przypadku psów startujących na obedience i gdyby w przyszłości chciec trenowac i okaże się, że znowu trafie na takiego wariata w wydaniu pośpiesznym ;) jak go tego oduczyć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Devis&Marta Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 Witam, poki co na zawodach sedziowie jeszcze az tak nie zwracaja uwagi na precyzje wykonania (niekiedy nawet regulaminu dokladnie nie znaja;) ), ja jednak uwazam ze jesli juz chce sie w zawodach stratowac, to nalezy to robic jak najlepiej! Podam przyklad-za nadmierne szczekanie mozna zostac nawet zdyskwalifikowanym, to jest takze przejaw podekscytowania. A swojego psa szkolisz na pileczke, czy na smakolyk? pytam poniewaz niekiedy bardzo latwo mozna psa wyciszyc podajac wlasnie smakolyk, wtedy pies bardziej sie potrafi skupic, no i oczywiscie jesli chcesz skorygowac np. to warowanie to musisz sobie postanowic,ze bedziesz to korygowac zawsze! sprobuj sie troszeczke cofnac w treningu, sprobuj np wziac smakolyk do lewej reki i na spokojnie go opusic i nakierowac swojego psa tak by lezal prosto przy nodze, potem powoli sie wyprostowac, jesli sie przemiesci to umiescic go spowrotem na tym samym miejsu, podac smakolyk i pochwalic, tylko warunkiem jest to jak Twoj pies reaguje na smakolyk ,musi byc on odpowiednio atrakcyjny:razz: Podstawa jest jednak wykonywanie cwiczen wyciszajac psa, wtedy jest latwiej. Moj jesli wpada w amok to przestaje na chwile z nim cwiczyc- niech sobie w glowce pouklada- i na spokojnie zaczynam od nowa, Ciezko jest o tym pisac, ale mam nadzieje ze w miare roumiesz o co mi chodzi:lol: no i ta konsekwencja! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzior_ka Posted March 4, 2006 Share Posted March 4, 2006 zgadzam sie że konsekwencja i jeśli ustalisz sobie że chcesz to odkręcić np. krzywe warowanie to cofnij się i naprpowadz go kilka razy tak by zrobił to dovbrze i pochwal a potem po prostu przestań nagradzać te krzywe a zacznij z począrtku te coraz równiejsze aż dojdziesz do nagradzania tylko tych super warowań a t krzywe jako nie nagradzane wygasza się samoistnie, ale wazne byś go kilka razy naprowadziła i pokazała mui o co ci chodzi, a potem niech kombinuej:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mch Posted March 6, 2006 Share Posted March 6, 2006 my wlasnie zaczelismy treningi obedience pod czujnym okiem fachowca i to co uszło na pt i ipo , tu musimy poprawiac , korygowac, czyli ten tylek 5 cm blizej mojej nogi , no kilka szczegółow pani wyłapała . w zyciu codziennym do niczego sie to nie przyda , ale tak dla wlasnej satysfakcji ,dla zajecia psa pracą itd bedziemy trenowac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ka-ka Posted March 6, 2006 Author Share Posted March 6, 2006 mogę ćwiczyć na wszystko-zabawka, jedzenia...albo bez niczego :) Preston uwielbia pracować ostatnio wymodelowaliśmy nieco p"przyklejanie" się do nogi i już tak nie odskakuje, ale muszę mu cały czas pomagać, naprowadając ręką niestety, warowanie cały czas jest w wydaniu "fruwająco-skaczącym" on jest strasznie dynamiczny i pobudliwy, bardzo się nakręca i czasem cięzko mu się opanować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.