Ewa Marta Posted June 15, 2010 Author Share Posted June 15, 2010 [quote name='Neigh']Ale 3 dni temu dowiedziałam się, ze takiego jednego co go znałam osobiście po 4 !!!!!!!!!dniach uśpili w dt. Nienawidzę ludzi........z dnia na dzień bardziej. I się oficjalnie przyznaję......[/QUOTE] No... ja niektórych wystrzeliłabym w kosmos, żeby już nigdy nie wracali.... Na szczęście są jeszcze tacy, jak Ty, Ronja i kilka innych... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 Znaczy nie w domu tymczasowym tylko stałym!!!!!!! Dom tymczasowy robił wszystko, żeby psa odzyskać A te bydlęta uśpiły " bo tak dla niego lepiej" Mówię Wam nie nadaję się do rozmów z ludzmi - ja ostatnio wszystkich traktuje jak debili i potencjalnych morderców. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 niespodzianka:) [IMG]http://img534.imageshack.us/img534/7127/kair99.jpg[/IMG] Kair wreszcie się przełamał i wszedł do domu. Może dlatego się odważył, że wszedł balkonem z moimi suczkami. W każdym razie wszedł i bardzo mu się spodobało. Latał, niuchał, wskakiwał na kanapy, bawił się psimi zabawkami, łaził za mną krok w krok nawet do łazienki. [IMG]http://img514.imageshack.us/img514/6284/kair100.jpg[/IMG] [IMG]http://img705.imageshack.us/img705/2623/kair101.jpg[/IMG] [IMG]http://img689.imageshack.us/img689/3936/kair102.jpg[/IMG] [IMG]http://img266.imageshack.us/img266/6590/kair103.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 a potem jak go wypuściliśmy i nasze suczki też poszły polatać, to Kaluchny czekał pod oknem, by go wpuścić. [IMG]http://img85.imageshack.us/img85/5812/kair104.jpg[/IMG] moje psy przyjęły Kaluchnego bez żadnego ale. Morek miał niestety inne zdanie. Był zamknięty w gościnnym kontenerku i warczał na Kaluchnego. Szkoda, bo Kaluchny mógłby się przeprowadzić do nas na stałe, a tak będzie tylko gościnnie, jak Morek będzie zamykany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted June 20, 2010 Author Share Posted June 20, 2010 [quote name='ronja']niespodzianka:)[IMG]http://img266.imageshack.us/img266/6590/kair103.jpg[/IMG][/QUOTE] No ta fotka powala!!!!! Wiedziałam już o odwiedzinach Kaluchnego z romowy telefonicznej, ale na widok Kaluchnego na kanapie i tak zrobiłam wielkie oczy:-) SUPER!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Ewa, on ładował się na kanapy jakby cale zycie na nich spędził;) w domu był bardzo śmiały, ciekawski, wszędzie wsadzał swój kulfon, łaził po całym domu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted June 20, 2010 Author Share Posted June 20, 2010 Niewiele jak widać o nim wiemy i potrafi nas zaskoczyć:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted June 21, 2010 Share Posted June 21, 2010 No proszę...... I kojcowy dziadyga okaże się jednak lwem salonowym i urodzonym kanapowcem:-). Fajnie by bylo, jakby Morek doznał amnezji:-) I zapomniał, ze nie lubi innych psów. A ja jadę do weta z moimi 3 tymczasami.....Ale jak się chwaliłam na innym wątku - chyba mam dom dla jednego. Żeby było śmieszniej właśnie tego, który mi się najbardziej podoba.... I BARDZO DOBRZE:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted June 21, 2010 Share Posted June 21, 2010 dziadyga kojcowy dziś rano obszczał nam zasłony:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted June 21, 2010 Author Share Posted June 21, 2010 [quote name='ronja']dziadyga kojcowy dziś rano obszczał nam zasłony:mad:[/QUOTE] Nikt go nie nauczyl biedaka, że zasłony nie sa do obsikiwania i zaznaczania terenu:-) W swoim kojcu zachowuje czystość, a w domu, jak na spacerze:-) obsikuje co się da:-) Marta.... bardzo mi przykro, ale jakoś nie mogę się na niego złościć... Jak sobie wyobrażę, jak lata wariacko po Waszym mieszkaniu, to mi się ciepło na sercu robi..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted June 21, 2010 Author Share Posted June 21, 2010 [quote name='Neigh']A ja jadę do weta z moimi 3 tymczasami.....Ale jak się chwaliłam na innym wątku - chyba mam dom dla jednego. Żeby było śmieszniej właśnie tego, który mi się najbardziej podoba.... I BARDZO DOBRZE:-)[/QUOTE] Neigh,... trzymam kciuki za te domy!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted June 21, 2010 Share Posted June 21, 2010 [quote name='Ewa Marta']Nikt go nie nauczyl biedaka, że zasłony nie sa do obsikiwania i zaznaczania terenu:-) W swoim kojcu zachowuje czystość, a w domu, jak na spacerze:-) obsikuje co się da:-) Marta.... bardzo mi przykro, ale jakoś nie mogę się na niego złościć... Jak sobie wyobrażę, jak lata wariacko po Waszym mieszkaniu, to mi się ciepło na sercu robi.....[/QUOTE] Ewa, ale ja się nie gniewam, ja się śmiałam. Bartek był trochę zły, bo sprzątał, ale potem się też cieszył i pilnował Dziadziułka. Dziadzułek ma tak roześmiane pyszczydło, jak lata po domu. Miał rano brudne nóżki i oczywiście władował się na moją kołdrę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted June 21, 2010 Author Share Posted June 21, 2010 [quote name='ronja']Miał rano brudne nóżki i oczywiście władował się na moją kołdrę:)[/QUOTE] Miał brudne nóżki..... no to jest tekst roku:-) Tylko taka zbzikowana na punkcie psów osoba jak Ty może tak napisać o tych .... nóżkach Kaluchnego:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted June 22, 2010 Share Posted June 22, 2010 Nie chcę Cię martwić Ronja, ale Tiger dłuuuuuuugo obsikiwał co popadło w domu. A jak sobie odpuścił, to się przerzucił na obgryzanie zasłon. Tygrynia już nie ma.......zasłon też. Jakoś tak nie mam ochoty na nowe. jedną taką powygryzaną sobie zostawiłam. Jakoś nie umiałam wyrzucić......leczyć się powinnam nie?:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted June 29, 2010 Share Posted June 29, 2010 Ewa, jak już będziesz miała siłę i tu zajrzysz, to zobacz, jaki Dziułek zrobił się rozkoszniak. on dziś rano spał ze mną, opierał boczek o moją rękę. Dziułek też jest trochę Twój... [IMG]http://img203.imageshack.us/img203/3195/18916292.jpg[/IMG] potem już szalał z zabawkami. i wcale nie chciał od nas wyjść:) [IMG]http://img576.imageshack.us/img576/2292/40711059.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted June 29, 2010 Share Posted June 29, 2010 Noo zdecydowanie Ewa powinna tu wejść.......moze by to jej humor poprawiło.... Mnie poprawia bardzo Zajrzyjcie na moje kociaki pliss, jak będzie miały chwilę i wolę......znów mi się tego tałajstwa naprzyplątywało......ech Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted June 29, 2010 Share Posted June 29, 2010 a gdzie można zobaczyć Twoje kociaki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted July 1, 2010 Author Share Posted July 1, 2010 [quote name='ronja'][IMG]http://img203.imageshack.us/img203/3195/18916292.jpg[/IMG][/QUOTE] Cudo kochane..... To jeden z piękniejszych widoków, porównywalny do tego, kiedy Sonieczka daje buziaka Bartkowi... Jeszcze miesiąc temu gotowa byłbym się założyć o wszystko, że on nie przekroczy progu domu, a już o spaniu z Tobą w łóżku nie pomyślałabym w życiu! Dziękuję Marta.... za te zdjęcia, za rozmowę, za wszystko co robisz dla tych naszych podopiecznych, za to, że się tak w Waszym domu otwierają, że zapominają o swoich traumach.... Kochany Kaluszek, jasne że jest trochę mój, skoro nikt go do tej pory poza nami nie zechciał pokochać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted July 5, 2010 Share Posted July 5, 2010 Coraz częsciej zgadzam się z Bartkiem, że Dziułek to wieczny dzieciak, że jest trochę nie-ten-tego;) Bawił się piłką u nas w domu i potem tę piłeczkę zabrał i się nią bawił w ogrodku, a potem w zamknięty w kojcu. nagle zaczął strasznie wyć, Bartek poleciał go wypuścić (czasem tak wyje jak mu się kupę chce - pomyśleliśmy, że tak zajął się piłką, że zapomniał się załatwić). Wypuszczony Kaluchny próbował wejść pod swój kojec, gdy Bartek tam zajrzał, okazało się piłeczka wpadła pod podłogę i dlatego Dziułek płakał :) moja zwariowana Dziadziuła [IMG]http://img822.imageshack.us/img822/9030/51191733.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted July 6, 2010 Share Posted July 6, 2010 Całkowicie sie z Toba zgadzam Ronja - Kajo jest po prostu hmmm opóźniony? Dla mnie to wygląda na to, ze on miał jakiś fragment dzieciństwa dobry .......i potem kiedy wokół zrobiło się straszno, to on się wycofał, w to co było szcześliwe. Mam 2 suki.......żadna z nich nie umie się bawić zabawkami. Bromba czasem jakieś drewno pogryzie sobie.....a gumowe do pyska brać? Wariatka.... Tolka się moze już zabawek nie boi, ale nie używa. Kajuś musiał zabawki gdzieś poznać. Wydaje mi się, ze jeśli pies tygodniami, miesiącami słucha odgłosów mordowania innych .......to trudno mu pozostać normalnym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted July 6, 2010 Share Posted July 6, 2010 [quote name='Neigh']Całkowicie sie z Toba zgadzam Ronja - Kajo jest po prostu hmmm opóźniony? [/QUOTE] Bartek pieszczotliwie nazywa go kołkiem:) jest w tym trochę racji, ale mi to nie przeszkadza - ma to swoje dobre strony, bo Dziuła jest zawsze uśmiechnięty. za piszczące zabawki da się pokroić. szkoda tylko, że je zakopuje i ciągle mu giną Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted July 6, 2010 Share Posted July 6, 2010 Dziadziułeczek [IMG]http://img138.imageshack.us/img138/1601/64185810.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted July 23, 2010 Share Posted July 23, 2010 Dziadziułek dzisiejszą noc spędził na naszej kanapie, a rano wepchnął się na moją poduszkę, tak, że spaliśmy plecami przytuleni. Morek był wypuszczony i chłopaki na siebie nie zwracali uwagi (ja mialam stracha trochę). Wczoraj jak Bartek wołał nasze suczki do domu, Kaluchny wlazł do domu nie proszony, nie byliśmy na to przygotowani i Morek nie byl zamknięty. Wieczorem Kaluchny nie chciał w ogóle od nas wyjść, jakimś sposobem (na przysmak) go z domu wyprowadziłam (chciałam,żeby chociaż siknął sobie, bo był u nas już od paru godzin). Ale z przez balkon patrzyły na mnie oczy tak pełne wyrzutu, że Kaluchnego wpuściłam. Rano unas dzień zaczyna się koło 4, bo Rudzia musi iść się załatwić, Kaluchny poszedł z nią, ale zaraz wrócił i czekał pod balkonem. Idyllę popsuł sam Kaluchny niestety - nie wiem o co poszło i kto zaczął, ale była scysja z Karmelkiem. Kaluchny wylądował na dworzu. Na noc jak będzie chciał, znowu spróbuję:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted July 25, 2010 Share Posted July 25, 2010 Mam problemy z wgrywaniem zdjęć - potem nagle znikają, tzn ja ich nie widzę, inni tak. Mam nadzieję, że te będą widoczne nudne zycie Dziadziuły [IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-07/04f7c619.jpg[/IMG] [IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-07/59190ab5.jpg[/IMG] [IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-07/f3f39426.jpg[/IMG] [IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-07/47292b7e.jpg[/IMG] [IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-07/e9d8064f.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted July 26, 2010 Author Share Posted July 26, 2010 Zaniemówiłam:-) Dziki Kaluchny okazal się najprawdziwszym psem kanapowym!!! A do tego złodziejem posłanka Diduni:-) Coś niesamowitego, po prostu wierzyć sie nie chce Marta, co miłość potrafi zrobić z psem. Jak może zaufać człowiekowi taki dzikus jak Kaluchny:-) Zdjęcia PRZEPIĘKNE! FANTASTYCZNE!!!!! Dziękuję!!!!! [quote name='ronja'][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-07/e9d8064f.jpg[/IMG][/QUOTE] A to wygląda jak SPA dla psów:-) Leniwce wylegują się na swoich kanapach. To taki psi raj:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.