Paulina_mickey Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 A czy ktoś z Was pisał może jakieś prace na tematy kynologiczne?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted August 30, 2010 Share Posted August 30, 2010 Zestaw nasion do nauki z uprawy roli. Było ich ok 50 do rozpoznania w mieszance. Nazwa polska, łacińska, kompleks glebowy, terminy siewu i zbioru. [IMG]http://i892.photobucket.com/albums/ac129/mike18pl/Obraz012-7.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szerkanka Posted August 30, 2010 Share Posted August 30, 2010 Paulina, masz jeszcze te nasionka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted August 30, 2010 Share Posted August 30, 2010 [quote name='Szerkanka']Paulina, masz jeszcze te nasionka?[/QUOTE] Mam tyle, że w Lublinie na stancji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 Ach nasionka, to dopiero był szał :D Ja mialam na kartce A4 powylepiane przezroczystą taśmą, wygodniej było wozić i uczyć się po drodze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nati28 Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 [quote name='Martens']Ach nasionka, to dopiero był szał :D Ja mialam na kartce A4 powylepiane przezroczystą taśmą, wygodniej było wozić i uczyć się po drodze.[/QUOTE] Dobry pomysl, wykorzystam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Astaroth Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 ja miałam najpierw przyklejone do kartki i podpisane żeby się nauczyć, potem wycięte z podpisem na odwrocie wrzóciłam do puszki i losowałam żeby się sparwdzić wyrywkowo czy pamiętam bo jakby zostały na kartce to bym zapamiętała kolejność. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 Ja właśnie sobie losowałam cały woreczek jeden i tak się sprawdzałam. Wysolowałam i od razu nazwa łacińska i reszta. Te nazwy to były najgorsze, bo ja wcześniej łaciny nigdy nie miałam, więc to zupełnie nowy język był. Niektóre słowa proste a niektóre to takie, że język można połamać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 A powiecie mi coś o metodach hodowlanych ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 [quote name='Paulina_mickey']A powiecie mi coś o metodach hodowlanych ?[/QUOTE] A co byś chciała wiedzieć? :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 No właśnie cokolwiek, bo słyszałam że ludzie narzekali ale czy to takie straszne rzeczywiście jest?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 [quote name='Paulina_mickey']No właśnie cokolwiek, bo słyszałam że ludzie narzekali ale czy to takie straszne rzeczywiście jest??[/QUOTE] Tak, to prawda, metody to trudny przedmiot, co nie znaczy, że nie jest ciekawy. Tzn. dla mnie na przykład jest, ale może jestem mało reprezentatywna ;-). Ogólnie rzecz biorąc nie da się tego zrozumieć bez znajomości genetyki i statystyki matematycznej. Inbred,spokrewnienia, krzyżowanie, kojarzenie, selekcja, indeksy selekcyjne, BLUP - o, takie na przykład tematy, ale i sporo innych, zresztą to jest dziedzina, która się cały czas rozwija. O trudności niech świadczy fakt, że na mojej uczelni rok w rok ogromna liczba osób ma z tym spore problemy - do tego stopnia,że egzamin za pierwszym podejściem zdają tylko nieliczni (chociaż jest dość "preferencyjny" system dodatkowych punktów za dobrze napisane kolokwia na ćwiczeniach - i te punkty podwyższają ocenę na egzaminie), a często bywa i tak, że warunki warunków warunków warunków z metod ciągną się za niektórymi aż do zakończenia I stopnia studiów - usiłują zdać po raz kolejny i nic z tego ;-). Być może błędem jest bezmyślne uczenie się na pamięć, bo jeśli się zawziąć i postanowić ten przedmiot zrozumieć, to naprawdę nie ma z nim większych problemów. Większość studentów go przeklina, ale moim zdaniem we współczesnej hodowli o metodach trzeba mieć choćby jakieś pojęcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 O kurcze, to ja już widzę nasz rocznik w pocie czoła zdający wszystko od razu:diabloti: Tym bardziej, że nie mamy za ciekawego pana z tego przedmiotu mieć. Tzn on właściwie w ogóle nic nie tłumaczy:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 [quote name='Paulina_mickey']O kurcze, to ja już widzę nasz rocznik w pocie czoła zdający wszystko od razu:diabloti: Tym bardziej, że nie mamy za ciekawego pana z tego przedmiotu mieć. Tzn on właściwie w ogóle nic nie tłumaczy:shake:[/QUOTE] Powiem wprost - bez naprawdę porządnej pracy "własnej" trudno to zdać. Niestety brakuje też dobrych podręczników - jest książka... nie pamiętam tytułu.."Genetyka i podstawy hodowli zwierząt" czy jakoś tak (Nowickiego chyba), na pewno ją znasz...poza tym jest skrypt wydawnictwa UP z Wrocławia, ale trzeba się mocno wczytywać, żeby coś z tego pojąć...no i jest skrypt naszego Profesora Strabla, do ściągnięcia ze strony naszego UP: [URL]http://jay.up.poznan.pl/~strabel/dydaktyka/[/URL] - musisz znaleźć Genetykę ilościową zwierząt w praktyce. Ja ucząc się do egzaminu właściwie niemal każde zdanie z prezentacji z wykładów osobno sobie opracowywałam - korzystając z w/w książek i internetu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 [quote name='MonikaP']Powiem wprost - bez naprawdę porządnej pracy "własnej" trudno to zdać. Niestety brakuje też dobrych podręczników - jest książka... nie pamiętam tytułu.."Genetyka i podstawy hodowli zwierząt" czy jakoś tak (Nowickiego chyba), na pewno ją znasz...poza tym jest skrypt wydawnictwa UP z Wrocławia, ale trzeba się mocno wczytywać, żeby coś z tego pojąć...no i jest skrypt naszego Profesora Strabla, do ściągnięcia ze strony naszego UP: [URL]http://jay.up.poznan.pl/~strabel/dydaktyka/[/URL] - musisz znaleźć Genetykę ilościową zwierząt w praktyce. Ja ucząc się do egzaminu właściwie niemal każde zdanie z prezentacji z wykładów osobno sobie opracowywałam - korzystając z w/w książek i internetu.[/QUOTE] Pachnie mi biochemią i podobną sytuacją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 [quote name='Paulina_mickey']Pachnie mi biochemią i podobną sytuacją.[/QUOTE] Ależ, biochemia jest przecież bardzo interesująca :-). Jeśli mogę Ci coś doradzić w sprawie metod. to od samego początku się uczcie, nie odpuszczajcie, zwłaszcza na ćwiczeniach i jeśli czegoś nie rozumiecie, każcie sobie tak długo tłumaczyć, aż wszystko będzie jasne. Nie pozwalajcie, żeby prowadzący szedł na łatwiznę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 [quote name='MonikaP']Ależ, biochemia jest przecież bardzo interesująca :-). Jeśli mogę Ci coś doradzić w sprawie metod. to od samego początku się uczcie, nie odpuszczajcie, zwłaszcza na ćwiczeniach i jeśli czegoś nie rozumiecie, każcie sobie tak długo tłumaczyć, aż wszystko będzie jasne. Nie pozwalajcie, żeby prowadzący szedł na łatwiznę.[/QUOTE]Jeśli rzeczywiście będziemy mieć z tym facetem co nam niby mówili, to on sam nie wie co mówi. Mieliśmy z nim genetykę populacji i cech ilościowych, sam się gubił w tym co mówił, a błędów tyle robił, że szok. Jak się mu zwróciło uwagę to zawsze tylko: to tak ma być albo nie ma czasu na tłumaczenie...Trzeba będzie go przycisnąć tym razem. A jak egzamin wyglądał u Was? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 [quote name='Paulina_mickey']Jeśli rzeczywiście będziemy mieć z tym facetem co nam niby mówili, to on sam nie wie co mówi. Mieliśmy z nim genetykę populacji i cech ilościowych, sam się gubił w tym co mówił, a błędów tyle robił, że szok. Jak się mu zwróciło uwagę to zawsze tylko: to tak ma być albo nie ma czasu na tłumaczenie...Trzeba będzie go przycisnąć tym razem. A jak egzamin wyglądał u Was?[/QUOTE] Jeśli mieliście już genetykę populacji i cech ilościowych, to mieliście już sporo - bo u nas wchodziło to w zakres materiału z metod. Egzamin u nas to było chyba ok. 10 (albo i mniej) pytań - niektóre z nich to wyjaśnianie pojęć, albo dość krótkie pytania, a przynajmniej jedno bardziej opisowe (np. o globalizacji w hodowli). Zdarzała się też jakaś macierz spokrewnień, ale zadań jako takich nie było. Z tym, że np. wyjaśniając te pojęcia (w rodzaju "co to jest inbred/inbred cząstowy, wagi ekonomiczne, model ojca, wariancja fenotypowa poligenicznego modelu dziedziczenia cech, od czego zależy itd., wartość hodowlana i metody szacowania, indeksy rodzinowe itp.,odziedziczalność, powtarzalność, cechy nisko i wysokoodziedziczalne, korelacje, co to jest MOET, Interbull, Interstallion - właściwie tych zagadnień, terminów itd. jest tak dużo, że można wymyślać i wymyślać ;-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 Ale ogólnie masz rację bo to wszystko jest na prawdę bardzo ciekawe, tylko strasznie tego dużo i tak jak pisałaś trzeba się uczyć od samego początku, tylko czasem jest tak, że jak się ma dużo przedmiotów to wychodzi po 2/3 kolosy na dzień i wtedy trzeba wybierać na co się przygotowywać-to jest najgorsze;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelka Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 Tak z ciekawości, to pisał Ktoś z Was prace inżynierskie/magisterskie na tematy kynologiczne? Jeśli tak to jakie? Bo ja właśnie stoję przed dylematem o czym pisać... Parę jakiś niewyraźnych pomysłów niby mam, ale może dzięki Wam coś się bardziej wyostrzy;) Będę bardzo wdzięczna za wszelką pomoc!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 No to witam w klubie, bo ja też się własnie przymierzam do czegoś kynologicznego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted September 12, 2010 Share Posted September 12, 2010 [quote name='Paulina_mickey']Pachnie mi biochemią i podobną sytuacją.[/QUOTE] Dla mnie biochemia przy metodach to był pikuś ;) A nigdy nie lubiłam chemii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelka Posted September 14, 2010 Share Posted September 14, 2010 [quote name='Paulina_mickey']No to witam w klubie, bo ja też się własnie przymierzam do czegoś kynologicznego :)[/QUOTE] To tak niedyskretnie podpytam - masz już jakieś pomysły? Nad jakimi dziedzinami się zastanawiasz?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted September 14, 2010 Share Posted September 14, 2010 Ja bym chciała coś z zoopsychologii pisać, bo to jednak z tym kierunku chce kiedyś iść. Jeszcze tak w sumie nie mam sprecyzowanego, na początku października idę do pani od psiaków i to pewnie Ona będzie moją promotorką, więc może coś mi podsunie,konkretnego a jednocześnie ciekawego i dość łatwego zarazem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
megi181 Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Hej mam pytanie, czy ktoś z dogomaniaków zaczyna w tym roku zootechnikę w Olsztynie? Zawsze miło kogoś poznać przed studiami. Pozdrawiam Marta:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.